Ile powinien zarabiać/zarabia wasz mąż, abyście nie pracowały?

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

jeśli chce, by powrocie z roboty czekał na niego partnersk

No właśnie,  to sprawa każdego małżeństw.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No właśnie,  to sprawa każdego małżeństw.

Ich sprawa, ale moja ocena tego typu związków.

Res sie jak zwykle nudzi, poniewaz zona istnieje jedynie w jego wyobrazni. Chcialby miec jakakolwiek, nawet p r a c u j a c a! Najchetniej jednak bez pracy, dlatego, ze partnerke bez wlasnej kasy mozna lepiej kontrolowac. A poniewaz Res boi sie kobiet, musialby po pierwsze kontrolowac, a po drugie uzaleznic materialnie, zeby zbyt szybko nie uciekla, jezeli rzeczywiscie jakas sie trafi.

36 minut temu, Rescator555 napisał:

Aha, teraz już milioner? To może cofnij się i przeczytaj, że cytujesz odpowiedz na post mówiący o mężczyźnie który awansuje i dobrze zarabia a nie o milionerze. Więc na takiego faceta baba może właśnie zrzucić połowę obowiązków domowych. Więc sama się zastanów co piszesz. 

Nie sądzę by szczury wyścigowe szanowały inne szczury, tylko dlatego, że są w tym samym wyścigu. Raczej właśnie nimi gardzą

Skoro facet zarabia bardzo dobrze, na tyle dobrze żeby utrzymywać niepracującą żonę, to równie dobrze z tych swoich  dobrych zarobków może opłacić gosposię, gdy żona pójdzie do pracy. I nie będzie musiał wykonywać żadnych obowiązków domowych. Ty masz jakieś podstawowe braki w logicznym myśleniu.

PS. Czyli gardziłeś swoją żoną gdy ta pracowała?

36 minut temu, Rescator555 napisał:

A co ciebie obchodzi co mnie obchodzi? Masz nerwicę natręctw dotycząca Rescatora? Nie masz własnego życia?

Waszej głupocie i chamstwu wcale się nie dziwię, już się przyzwyczaiłem.

Więc się rzucaj palancie, że ktoś nabija się z ciebie  

25 minut temu, Rescator555 napisał:

Przede wszystkim jestem facetem. Oczywiście, że facet siedzący w domu i pierdzący w stołek, to jakieś dziwadło. Natomiast facet, który zarabia na rodzinę, a w zamian za to oczekuje w domu przynajmniej spokoju, a nie obiadu do ugotawania, to chyba nic dziwnego. A o związek owszem, trzeba dbać, tak aby się nie rozpadł. Uważasz, że wykonywanie obowiązków domowych to obijanie? Bo inne uważają to za ciężka pracę, która muszą się podzielić.

Ale co ty sie tak rzucasz jak nienormalny. Przecież sam mając niepracującą żonę kupujesz obiady. Żona ich nie gotuje. Czy gdyby żona pracowała nagle byś musiał gotować te obiady zamiast kupować? 

Ty masz coś głową nie tak.

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Ich sprawa, ale moja ocena tego typu związków.

No widzisz Res. My też oceniamy twój związek. Jako bardzo słaby. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skoro facet zarabia bardzo dobrze, na tyle dobrze żeby utrzymywać niepracującą żonę, to równie dobrze z tych swoich  dobrych zarobków może opłacić gosposię, gdy żona pójdzie do pracy. I nie będzie musiał wykonywać żadnych obowiązków domowych. Ty masz jakieś podstawowe braki w logicznym myśleniu.

PS. Czyli gardziłeś swoją żoną gdy ta pracowała?

Może równie dobrze, a może jednak gorzej . Ale oczywiście gdyby żona uparła się na karierę zawodową, może opłacić kogoś, kto wykona jego część obowiązków domowych. Może, tylko po co?

Ani moja żona ani ja nigdy nie ścigaliśmy się jak szczury.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Może równie dobrze, a może jednak gorzej . Ale oczywiście gdyby żona uparła się na karierę zawodową, może opłacić kogoś, kto wykona jego część obowiązków domowych. Może, tylko po co?

Ani moja żona ani ja nigdy nie ścigaliśmy się jak szczury.

Bo chce.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No widzisz Res. My też oceniamy twój związek. Jako bardzo słaby. 

Nie chce mi się pisać, co możecie zrobić ze swoimi ocenami, opartymi na twoich zmysleniach i fantazjach.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

O twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować .

Sam to pisałeś kre/tynie.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie chce mi się pisać, co możecie zrobić ze swoimi ocenami, opartymi na twoich zmysleniach i fantazjach.

 

A wiesz co ty możesz sobie zrobić ze swoimi ocenami?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo chce.

To niech sobie chce

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

To niech sobie chce

idź do psychiatry.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Sam to pisałeś kre/tynie.

O twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować głupia krowo

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

idź do psychiatry.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A wiesz co ty możesz sobie zrobić ze swoimi ocenami?

18 minut temu, Rescator555 napisał:

No, jeśli nie potrafi zabezpieczyć rodziny, by w razie gdyby coś mu się stało, rodzina nie ubierała się w mopsie, to rzeczywiście lepiej niech tak myśli. Zaradności też dzieci musi uczyć żona, nie on. I jeśli chce, by powrocie z roboty czekał na niego partnerski przydział prac domowych, to jego sprawa. Także jeśli uważa, że zaradność faceta objawia się w zmienianiu pieluch, a nie w zapewnianiu rodzinie odpowiedniego poziomu życia.

Wszak wiadomo, że Polacy mają milionowe oszczędności i każda wdowa żyje z procentów. No tak, mój mąż ma 34 lata i nie ma milionowych lokat. Jak Ty zabezpieczysz/ zabezpieczyłeś żone i dzieci na następnych 40 lat? 

Pieluchy to wtedy, gdy kobieta jest na macierzyńskim, więc i tak to głównie zadanie kobiety, ale mój mąż nie ma z tym problemu. Czas z dzieckiem to dla ciebie też zbyt wiele, czy czasem poczytasz bajkę,a może  jak mój ojciec będziesz Panem tatą,  usuniętym z obrazka. Wiesz, czy żona pracuje, czy nie ojciec powinien wychowywać dzieci, jak kura domowa ma być wzorem? " ucz się ucz córeczko bo.... a nie, w sumie w kuchni dyplom niepotrzebny".

No i jeszcze jedno, człowiek ma tak w naturze, że przewagę zawsze wykorzysta, nie chciałabym usłyszeć "  kim ty by beze mnie była, albo " a gdzie ty pojdziesz", "ty byś beze mnie zginęła ".  Tak, tak wiem, Ty jesteś inny

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Sama się palnij . Ty oczywiscie lepiej od nas wiesz, jaka jest czy była nasza praca. Pewnie że szklanej kuli.

Ty de/bilu poczytaj swoje posty. Ty najlepiej wiedz jaka jest, była czy będzie praca innych ludzi. Dla ciebie każdy pracująca kobieta poza twoją zoną to "szczur". Jesteś nienormalny.

Po co wy marnujecie czas na dyskusje z tym trollem? Przecież te dyskusje niczego nigdy nie wnoszą, a Res jest albo smutnym incelem, albo opłaconym przez forum trollem, który dostaje hajs za prowokowanie was. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Po co wy marnujecie czas na dyskusje z tym trollem? Przecież te dyskusje niczego nigdy nie wnoszą, a Res jest albo smutnym incelem, albo opłaconym przez forum trollem, który dostaje hajs za prowokowanie was. 

29 minut temu, Rescator555 napisał:

Ich sprawa, ale moja ocena tego typu związków.

Dlaczego uważasz, że kogokolwiek obchodzi twoja ocena czegokolwiek? Ja mam wywalone ma to co ludzie o mnie myślą, żyję tak jak chcę i mam gdzieś opinię innych. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dlaczego uważasz, że kogokolwiek obchodzi twoja ocena czegokolwiek? Ja mam wywalone ma to co ludzie o mnie myślą, żyję tak jak chcę i mam gdzieś opinię innych. 

Dlatego, że wywołuje dyskusję a nawet hejt. Może właśnie hejt jest dowodem, że kogoś tam obchodzi. Bo prawda kole w oczy .

10 minut temu, Rescator555 napisał:

No, może mam ci wysłać swoją deklarację majątkową.

Może twój facet ma taką naturę.

 O Kulczyk pisze zza grobu :)  Po prostu jak większość nie myślisz o rodzinie gdy ciebie zabraknie. Jak umrę to ch..j z nimi, ważne by ziemniaków nie obierać.  Kobietom się dziwię, bo tematów mnóstwo, pije, zdradza, bije, ale siedzę z nim bo nie poradzę sobie sama. Znam takie tematy, aż za dobrze. Utrzymanka to niewolnica na usługach Pana. Anen

2 minuty temu, Gość No więc... napisał:

 O Kulczyk pisze zza grobu :)  Po prostu jak większość nie myślisz o rodzinie gdy ciebie zabraknie. Jak umrę to ch..j z nimi, ważne by ziemniaków nie obierać.  Kobietom się dziwię, bo tematów mnóstwo, pije, zdradza, bije, ale siedzę z nim bo nie poradzę sobie sama. Znam takie tematy, aż za dobrze. Utrzymanka to niewolnica na usługach Pana. Anen

O twoich zmysleniach czy fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Jeśli nie słyszałaś o ubezpieczeniu na życie, właściwym lokowaniu pieniędzy czy oszczędzaniu, to ja nie będę ciebie uswiadamial

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Po co wy marnujecie czas na dyskusje z tym trollem? Przecież te dyskusje niczego nigdy nie wnoszą, a Res jest albo smutnym incelem, albo opłaconym przez forum trollem, który dostaje hajs za prowokowanie was. 

Myślę, że są tu lepsze trolle na etat, więc res jest tu co najwyżej na stażu z Urzędu Pracy. 

Jałowa dyskusja.

Res dobrze pisze,ma przynajmniej argumenty.I nie myślę,że to troll.

Trolle to Ci,którzy chwalą władzę.Było widać to przy strajku nauczycieli.

Res ja myślę,że 10 tys.zł  m-cznie wystarczy.Ale niestety nie każdy tyle zarabia.

pracowalabym chocby chlop byl programista 20k

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jałowa dyskusja.

Res dobrze pisze,ma przynajmniej argumenty.I nie myślę,że to troll.

Trolle to Ci,którzy chwalą władzę.Było widać to przy strajku nauczycieli.

Res ja myślę,że 10 tys.zł  m-cznie wystarczy.Ale niestety nie każdy tyle zarabia.

 

Też myślę, że tyle wystarczy.

14 minut temu, Rescator555 napisał:

Dlatego, że wywołuje dyskusję a nawet hejt. Może właśnie hejt jest dowodem, że kogoś tam obchodzi. Bo prawda kole w oczy .

Najbardziej to uniosłeś się sam z samego rana. Prawda w oczy kole?