Ile powinien zarabiać/zarabia wasz mąż, abyście nie pracowały?

12 minut temu, Gość Gość napisał:

A facet się wyrobi, bo już pisałam że jak facet nie chce dzieci to kobieta nie będzie taka głupia żeby sobie z takim facetem je sobie fundować. A jak facet chce dzieci to opiekują się razem.

To, że ty tak pisałaś, to nie musi być zdanie wszystkich kobiet. A poza tym, moga być różne stopnie "nie chce". Może nie chcieć w żadnym przypadku, może mu to być obojętne, może chcieć pod warunkiem, że będzie się nimi opiekowała kobieta. Wiec są możliwe różne układy, a to , że on potrzebuje od niej tylko seksu pozostanie prawdziwe.

19 minut temu, Rescator555 napisał:

To, że ty tak pisałaś, to nie musi być zdanie wszystkich kobiet. A poza tym, moga być różne stopnie "nie chce". Może nie chcieć w żadnym przypadku, może mu to być obojętne, może chcieć pod warunkiem, że będzie się nimi opiekowała kobieta. Wiec są możliwe różne układy, a to , że on potrzebuje od niej tylko seksu pozostanie prawdziwe.

No jeżeli chce dziecka i chce, żeby zajmowała się nim tylko kobieta to nie potrzebuje od kobiety tylko seksu. 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

No jeżeli chce dziecka i chce, żeby zajmowała się nim tylko kobieta to nie potrzebuje od kobiety tylko seksu. 

Na ale jeśli posiadanie dzieci jest mu obojętne, zdaje się na decyzję kobiety, to potrzebuje tylko seksu.

13 minut temu, Rescator555 napisał:

Na ale jeśli posiadanie dzieci jest mu obojętne, zdaje się na decyzję kobiety, to potrzebuje tylko seksu.

No jeżeli nie ma dzieci, kobieta nie sprząta, pierze, gotuje, robi zakupy, itd (robi to facet lub gosposia) to faktycznie potrzebuje tylko seksu.

2 godziny temu, Rescator555 napisał:

A kto powiedział, że nie potrzebuje?

Rozważamy faceta, który od kobiety potrzebuje tylko seksu A nie tego, żeby zakładać z nią rodzinę.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Rozważamy faceta, który od kobiety potrzebuje tylko seksu A nie tego, żeby zakładać z nią rodzinę.

Nie, ja cały czas piszę o facecie który od kobiety, z KTÓRĄ JEST W ZWIĄZKU potrzebuje tylko seksu. Nie od jakiejś tam kobiety, tylko od tej jednej. Więc nie zmyslaj. 

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

No jeżeli nie ma dzieci, kobieta nie sprząta, pierze, gotuje, robi zakupy, itd (robi to facet lub gosposia) to faktycznie potrzebuje tylko seksu.

Ano faktycznie. Co piszę cały czas.

Wogole bez sensu dyskusja. Najpierw rozmawiamy o facecie, który od kobiety potrzebuje TYLKO seksu. A teraz okazuje się, że ten facet potrzebuje od kobiety założenia rodziny, dzieci i opieki nad dziećmi. Kończę więc dyskutować bo szkoda czasu.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie, ja cały czas piszę o facecie który od kobiety, z KTÓRĄ JEST W ZWIĄZKU potrzebuje tylko seksu. Nie od jakiejś tam kobiety, tylko od tej jednej. Więc nie zmyslaj. 

Dyskutowaliśmy o sensie ozenku z kobieta od której potrzebuje się tylko seksu. Ale ja już nie dyskutuje, bo ta dyskusja zrobiła się po prostu głupia. 

Wogole bez sensu taki związek gdy partner potrzebuje od Ciebie tylko seksu. Nie potrzebuje spędzać z Tobą czasu, nie szuka okazji do rozmów z Tobą, wyjechała gdzieś, zwierzenia się, przytulania itd. Tylko bzykanie. A związek z facetem, który potrzebuje tylko seksu a przez pół roku jest poza domem to już w ogóle nie wiadomo na czym miałby polegać. Przez pół roku nie dość, że zero seksu to facet jeszcze się nie odzywa sam z siebie, żeby pogadać bo on przecież tego nie potrzebuje.

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wogole bez sensu dyskusja. Najpierw rozmawiamy o facecie, który od kobiety potrzebuje TYLKO seksu. A teraz okazuje się, że ten facet potrzebuje od kobiety założenia rodziny, dzieci i opieki nad dziećmi. Kończę więc dyskutować bo szkoda czasu.

Jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to twoj problem. Ja cały czas piszę o facecie który od kobiety z którą jest w związku potrzebuje tylko seksu. A wy próbujecie wmawiać, że to bez sensu.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wogole bez sensu taki związek gdy partner potrzebuje od Ciebie tylko seksu. Nie potrzebuje spędzać z Tobą czasu, nie szuka okazji do rozmów z Tobą, wyjechała gdzieś, zwierzenia się, przytulania itd. Tylko bzykanie. A związek z facetem, który potrzebuje tylko seksu a przez pół roku jest poza domem to już w ogóle nie wiadomo na czym miałby polegać. Przez pół roku nie dość, że zero seksu to facet jeszcze się nie odzywa sam z siebie, żeby pogadać bo on przecież tego nie potrzebuje.

O swoich zmysleniach opowiedz psychiatrze.

20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wogole bez sensu taki związek gdy partner potrzebuje od Ciebie tylko seksu. Nie potrzebuje spędzać z Tobą czasu, nie szuka okazji do rozmów z Tobą, wyjechała gdzieś, zwierzenia się, przytulania itd. Tylko bzykanie. A związek z facetem, który potrzebuje tylko seksu a przez pół roku jest poza domem to już w ogóle nie wiadomo na czym miałby polegać. Przez pół roku nie dość, że zero seksu to facet jeszcze się nie odzywa sam z siebie, żeby pogadać bo on przecież tego nie potrzebuje.

Parodia związku a nie związek. A jak kobieta potrzebuje seksu, to związek z jakimś marynarzem czy innym facecikiem potrzebującym spełniać swoje chłopięce marzenia  jest totalna porażką, bo potrzeby seksualne takiej kobiety będą niezaspokajane i będzie musiała szukać do tego kogoś innego. Kto normalny wytrzyma 3 czy 6 miesięcy bez seksu? I po co? Skoro można mieć seks przez 12 msc?

4 minuty temu, Gość Fgk napisał:

Parodia związku a nie związek. A jak kobieta potrzebuje seksu, to związek z jakimś marynarzem czy innym facecikiem potrzebującym spełniać swoje chłopięce marzenia  jest totalna porażką, bo potrzeby seksualne takiej kobiety będą niezaspokajane i będzie musiała szukać do tego kogoś innego. Kto normalny wytrzyma 3 czy 6 miesięcy bez seksu? I po co? Skoro można mieć seks przez 12 msc?

O swoich fantazjach opowiedz psychiatrze

Szczerze w dużym mieście 12 tysięcy to absolutne minimum zęby tylko przeżyć bez żadnych szaleństw. Tak żeby mieć dobry poziom życia i nie liczyć ciągle pieniędzy to 15-20 tysięcy. Jak byłam w ciąży i pierwsze 2 lata dziecka to mieliśmy naprawdę wielkie kłopoty finansowe. Ja wtedy z różnych względów nie mogłam pracować A mąż pracował za śmieszne grosze. Mieliśmy coś koło 4-5 tyś. Małe dziecko i kredyt. Przeżyć przeżyliśmy , niestety zwłaszcza mnie bardzo odbiło się to na zdrowiu. Wiadomo złej jakości jedzenie, nie dbanie o sobie i swoje zdrowie. Niestety coś za coś. 

30 minut temu, Rescator555 napisał:

O swoich fantazjach opowiedz psychiatrze

O jakich fantazjach? O tym, że chłop będący poza domem, z dala od żony nie zaspokoi jej seksualnie? Czy może fantazja jest, że 3 miesiące bez seksu dla osoby o przeciętnym libido to baaaardzo długo? Związek z kimś kogo nie ma miesiącami w domu jest związkiem wybrakowanym, choćby z tego powodu, że nie można uprawiać seksu kiedy się chce. Nie mówiąc też o innych rzeczach, które można robić z kochaną osobą. Parodia związku a nie związek.

Kiedy ty Res masz czas na ten seks z żoną, jak ty pół roku spędzasz na statku, a pół na kafeterii? 

12 minut temu, Gość Aga napisał:

Szczerze w dużym mieście 12 tysięcy to absolutne minimum zęby tylko przeżyć bez żadnych szaleństw. Tak żeby mieć dobry poziom życia i nie liczyć ciągle pieniędzy to 15-20 tysięcy. Jak byłam w ciąży i pierwsze 2 lata dziecka to mieliśmy naprawdę wielkie kłopoty finansowe. Ja wtedy z różnych względów nie mogłam pracować A mąż pracował za śmieszne grosze. Mieliśmy coś koło 4-5 tyś. Małe dziecko i kredyt. Przeżyć przeżyliśmy , niestety zwłaszcza mnie bardzo odbiło się to na zdrowiu. Wiadomo złej jakości jedzenie, nie dbanie o sobie i swoje zdrowie. Niestety coś za coś. 

My żyjąc w dużym mieście mamy 15 tys i 10 tys odkładamy. Żyjemy normalnie, niczego nam nie brakuje.

3 minuty temu, Gość Gośc napisał:

Kiedy ty Res masz czas na ten seks z żoną, jak ty pół roku spędzasz na statku, a pół na kafeterii? 

On uprawia seks kiedy tylko zechce. Czyli wcale. A jak już mu się raz na pół roku zachce to na szybkie spuszczenie z krzyża wiele czasu nie trzeba.

Wogole bez sensu dyskusja. Najpierw rozmawiamy o facecie, który od kobiety potrzebuje TYLKO seksu. A teraz okazuje się, że ten facet potrzebuje od kobiety założenia rodziny, dzieci i opieki nad dziećmi. Kończę więc dyskutować bo szkoda czasu.

Przed chwilą, Gość Fgk napisał:

On uprawia seks kiedy tylko zechce. Czyli wcale. A jak już mu się raz na pół roku zachce to na szybkie spuszczenie z krzyża wiele czasu nie trzeba.

O swoich zmysleniach i fantazjach opowiedz psychiatrze.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

O swoich zmysleniach i fantazjach opowiedz psychiatrze.

Aha, czyli nawet raz na pół roku nie.

6 minut temu, Gość Fgk napisał:

O jakich fantazjach? O tym, że chłop będący poza domem, z dala od żony nie zaspokoi jej seksualnie? Czy może fantazja jest, że 3 miesiące bez seksu dla osoby o przeciętnym libido to baaaardzo długo? Związek z kimś kogo nie ma miesiącami w domu jest związkiem wybrakowanym, choćby z tego powodu, że nie można uprawiać seksu kiedy się chce. Nie mówiąc też o innych rzeczach, które można robić z kochaną osobą. Parodia związku a nie związek.

No napisałaś coś jeszcze. Ale o twoich fantazjch dyskutować nie będę.

1 minutę temu, Gość Fgk napisał:

Aha, czyli nawet raz na pół roku nie.

O swoich "aha" i innych zmysleniach opowiedz psychiatrze.

Mój mąż jest kierowcą i zarabia 10-12 tys w zależności od miesiąca (święta BN itp mniej ) ja nie pracuje ale mam dochód z wynajmu mieszkan 2400. Mamy dzieci 8l.i 11 miesięcy. Mieszkanie 80m bez kredytów, nowe auto i zastanawiamy się nad budową domu. Siedzę w domu z synem i jeśli wrócę kiedyś do pracy to w ramach atrakcji, w międzyczasie chodzę na kursy, skończyłam dwa kierunki, uczę się języków. Pozdrawiam

hehe najlepsze jest jak RES nie wie co odpowiedzieć i robi "kopiuj  , wklej " tekst

"O swoich zmyśleniach i fantazjach opowiedz psychiatrze."

Niby taki pyskaty a jak  mu któraś babka  pociśnie to nie wie co odpowiedzieć hehehehe  

Oj pewnie nie raz tam dostanie z liścia od żonki hehe 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

hehe najlepsze jest jak RES nie wie co odpowiedzieć i robi "kopiuj  , wklej " tekst

"O swoich zmyśleniach i fantazjach opowiedz psychiatrze."

Niby taki pyskaty a jak  mu któraś babka  pociśnie to nie wie co odpowiedzieć hehehehe  

Oj pewnie nie raz tam dostanie z liścia od żonki hehe 

Ha ha ha dokładnie. 

Dobrze że jestem z natury wyrachowany, i finanse odzielam od miłości. A na pytanie o pieniądze odpowiadam : Kochasz Mnie czy Pieniądze? I  jest cisza bo jest opcja na asta la vista.

15 godzin temu, Gość gość napisał:

hehe najlepsze jest jak RES nie wie co odpowiedzieć i robi "kopiuj  , wklej " tekst

"O swoich zmyśleniach i fantazjach opowiedz psychiatrze."

Niby taki pyskaty a jak  mu któraś babka  pociśnie to nie wie co odpowiedzieć hehehehe  

Oj pewnie nie raz tam dostanie z liścia od żonki hehe 

Chyba bylby glupi, zeby odpowiadal na tego typu chamskie zmyslenia i insynuacje, jakie snuje tu baba, ktora sie do niego przyczepila. Ciekawe co jej zrobil? Obiecal, ze zostawi zone i nie dotrzymal?

Dnia 7.06.2019 o 11:23, Gość Fgk napisał:

O jakich fantazjach? O tym, że chłop będący poza domem, z dala od żony nie zaspokoi jej seksualnie? Czy może fantazja jest, że 3 miesiące bez seksu dla osoby o przeciętnym libido to baaaardzo długo? Związek z kimś kogo nie ma miesiącami w domu jest związkiem wybrakowanym, choćby z tego powodu, że nie można uprawiać seksu kiedy się chce. Nie mówiąc też o innych rzeczach, które można robić z kochaną osobą. Parodia związku a nie związek.

Po prostu facet musi byc tak dobry w lozku i poza lozkiem, zeby warto bylo na niego czekac i do glowy nawet nie przyszlo by rozgladac sie za innym. Oni, "lwom podobni" :-).