Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GOŚĆ

Ile powinien zarabiać/zarabia wasz mąż, abyście nie pracowały?

Polecane posty

Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Wpis o nieudacznikach nie dotyczył marynarzy.

Ja tam nic nie mam do marynarzy, skoro to lubia to na zdrowie. Ale nie widzę najmniejszego sensu wiązania się z takim człowiekiem.

A kogo w takim razie dotyczył ten wpis? 

Oczywiście jeśli nie widzisz sensu, to twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

A kogo dotyczył ten wpis?

Oczywiście jeśli nie widzisz sensu, to twoja sprawa.

Facetów, którzy nie potrafią znaleźć pracy i muszę wyjeżdzać. Chyba logiczne jest, że w pewnych zawodach nie da się pracować na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

A kogo dotyczył ten wpis?

Oczywiście jeśli nie widzisz sensu, to twoja sprawa.

Nie tylko ja nie widze sensu. Dla mnie to by bylo g... nie zycie z mezem który pracuje tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

I jeszcze jedno- to jest jakaś spirala nienawisci- Ty mówisz kobietom tutaj na forum że robią z mężów jeleni, one Tobie mowia że Ty z żony robisz niewolnice, lub też przeciwnie, że jesteś jej podnóżkiem a ona Cię obraca jak chce. Jestem na 98% pewna że te wypowiedzi są odbijaniem piłeczki na coraz bardziej agresywne, personalne posty. Odnoszę też wrażenie że Ty celowo piszesz rzeczy które są bardzo kontrowersyjne w swojej istocie, ale również celowo pomijasz te elementy swoich opinii które je normalizują. Na przykład kiedy piszesz że jeśli kobieta nie uprawia seksu z mężem to on ma prawo do zdrady. Pomijasz fakt (a w zasadzie wspominasz o tym, ale dużo później, kiedy wszyscy już są w.k.u.r.w.i.e.n.i) że jeśli jest faktycznie jakiś powód dla którego kobieta nie może czy też bardzo nie chce uprawiać seksu to jest to zrozumiałe. Bo fakty są takie, że jeśli małżeństwo się kocha i dba o siebie nawzajem to ten seks będzie. A jeśli go nie ma pomimo braku ważnych powodów, to znaczy że coś w tym związku nie gra, że miłość się wypaliła, że są tam jakieś duze problemy. A jeśli tak, to często następstwem tego jest zdrada małżeńska. 

Po prostu Twój styl wypowiedzi celowo powoduje gownoburze, a gdybyś wypowiadał się w normalniejszy sposób, byłaby to zwykła dyskusja. Tak myślę. 

Ale absurdu twierdzenia, że ktoś jest podnóżkiem żony i robi z niej niewolnice nie dostrzegasz.

A co do seksu: oczywiscie, że uważam, że jeśli kobieta nie chce uprawiać seksu z mężem, to jest powodem do zdrady. I tak pisze zawsze. Jeśli natomiast moje przeciwniczki w dyskusji nie wpadają na pomysł, by zapytać, co z sytuacja jeśli chce, ale nie może bo jest chora czy sa jakieś przypadki losowe, tylko z zaczynają hejt, to obnaża jedynie ich głupotę, czyli jest miodem dla wrednego Rescatora 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie tylko ja nie widze sensu. Dla mnie to by bylo g... nie zycie z mezem który pracuje tak jak Ty.

A ja nie mam zamiaru ciebie przekonywać. Jest wystarczający wiele kobiet, które myślą inaczej.

Ale jakoś nie odpowiedziałaś na pierwsze pytanie: kogo twoim zdaniem dotyczył teks o nieudacznikach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

A ja nie mam zamiaru ciebie przekonywać. Jest wystarczający wiele kobiet, które myślą inaczej.

Ale jakoś nie odpowiedziałaś na pierwsze pytanie: kogo twoim zdaniem dotyczył teks o nieudacznikach ?

Ale ja wcale nie chce żebyś mnie przekonywał.

Odpowiedziałam na pierwsze pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ale ja wcale nie chce żebyś mnie przekonywał.

Odpowiedziałam na pierwsze pytanie.

A może byś była uprzejma i powtórzyła ta odpowiedź, bo jakoś mi umknęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Facetów, którzy nie potrafią znaleźć pracy i muszę wyjeżdzać. Chyba logiczne jest, że w pewnych zawodach nie da się pracować na miejscu.

Spoko, byle nie znalazł sensu egzystencji na plotkach na babskim forum. Bo to już nie mąż tylko psiapsiółka z cip.ą, bezjajec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Ona napisał:

Spoko, byle nie znalazł sensu egzystencji na plotkach na babskim forum. Bo to już nie mąż tylko psiapsiółka z cip.ą, bezjajec. 

O twoich fantazjach dyskutował na będę 😛😛😛😛😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A co do sensu wiązania się z marynarzem. A jaki jest sens wiązania się z policjantem? Zarabia mało, a może nie wrócić do domu. Albo że strażakiem? To samo. Albo z wysokiej klasy chirurgiem? Wprawdzie zarabia, ale jest znerwicowany i przeżywa każdy zabieg, szczególnie taki nieudany. Do tego stopnia, że wielu wpada w alkoholizm. Sens ma jedynie związek z jakimś pierdzistolkiem, który wprawdzie wiele nie zarobi, ale za to wróci niezmeczony, po drodze zrobi zakupy, w domu zajmie się obiadem, chętnie pójdzie na tacierzynski. Oczywiście nie będzie miał nic przeciwko temu, by kobieta pracowała zawodowo, co zresztą będzie konieczne. No i będzie potrzebował wsparcia i pocieszania. Świat zamieniony w pokój dziecinny 😣.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

A co do sensu wiązania się z marynarzem. A jaki jest sens wiązania się z policjantem? Zarabia mało, a może nie wrócić do domu. Albo że strażakiem? To samo. Albo z wysokiej klasy chirurgiem? Wprawdzie zarabia, ale jest znerwicowany i przeżywa każdy zabieg, szczególnie taki nieudany. Do tego stopnia, że wielu wpada w alkoholizm. Sens ma jedynie związek z jakimś pierdzistolkiem, który wprawdzie wiele nie zarobi, ale za to wróci niezmeczony, po drodze zrobi zakupy, w domu zajmie się obiadem, chętnie pójdzie na tacierzynski. Oczywiście nie będzie miał nic przeciwko temu, by kobieta pracowała zawodowo, co zresztą będzie konieczne. No i będzie potrzebował wsparcia i pocieszania. Świat zamieniony w pokój dziecinny 😣.

Marynarza nie ma w domu przez pol roku + moze zatonac ze statkiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Marynarza nie ma w domu przez pol roku + moze zatonac ze statkiem 

Pewnie. Policjant niby jest, ale też różnie z tym bywa, a zarabia marnie. A żołnierz zawodowy? Też nie nadzwyczajną forsa, z powrotem do domu o czasie też różnie bywa, a może wrócić w kilku kawałkach, szczególnie jakiś komandos. Więc tylko pierdzistolek😣. Najlepszy partner dla kobiety czasów feminizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
39 minut temu, Rescator555 napisał:

A co do sensu wiązania się z marynarzem. A jaki jest sens wiązania się z policjantem? Zarabia mało, a może nie wrócić do domu. Albo że strażakiem? To samo. Albo z wysokiej klasy chirurgiem? Wprawdzie zarabia, ale jest znerwicowany i przeżywa każdy zabieg, szczególnie taki nieudany. Do tego stopnia, że wielu wpada w alkoholizm. Sens ma jedynie związek z jakimś pierdzistolkiem, który wprawdzie wiele nie zarobi, ale za to wróci niezmeczony, po drodze zrobi zakupy, w domu zajmie się obiadem, chętnie pójdzie na tacierzynski. Oczywiście nie będzie miał nic przeciwko temu, by kobieta pracowała zawodowo, co zresztą będzie konieczne. No i będzie potrzebował wsparcia i pocieszania. Świat zamieniony w pokój dziecinny 😣.

Masz prawo do swoich ocen. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Masz prawo do swoich ocen. 

Pewnie, że mam prawo. A potrafisz przekonać mnie, że nie mam racji tak myśląc o świecie czasów feminizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
25 minut temu, Rescator555 napisał:

Pewnie. Policjant niby jest, ale też różnie z tym bywa, a zarabia marnie. A żołnierz zawodowy? Też nie nadzwyczajną forsa, z powrotem do domu o czasie też różnie bywa, a może wrócić w kilku kawałkach, szczególnie jakiś komandos. Więc tylko pierdzistolek😣. Najlepszy partner dla kobiety czasów feminizmu.

Pierdzistolek czyli kto? Lekarz, dentysta, finansista, programista? Każdy kto nie jest marynarze, komandosem czy żołnierzem to pierdzistolek wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Pewnie, że mam prawo. A potrafisz przekonać mnie, że nie mam racji tak myśląc?

A po co miałabym cię do czegoś przekonywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Rescator555 napisał:

Pewnie. Policjant niby jest, ale też różnie z tym bywa, a zarabia marnie. A żołnierz zawodowy? Też nie nadzwyczajną forsa, z powrotem do domu o czasie też różnie bywa, a może wrócić w kilku kawałkach, szczególnie jakiś komandos. Więc tylko pierdzistolek😣. Najlepszy partner dla kobiety czasów feminizmu.

Oczywiście, że pierdzistolek lepszy niż żołnierz, policjant czy marynarz. Po co komu chłop, którego nie ma w domu, albo który w każdej chwili może zginąć? Żeby się o niego martwić i żeby żyć dalej przez większość czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fgk
33 minuty temu, Rescator555 napisał:

Pewnie. Policjant niby jest, ale też różnie z tym bywa, a zarabia marnie. A żołnierz zawodowy? Też nie nadzwyczajną forsa, z powrotem do domu o czasie też różnie bywa, a może wrócić w kilku kawałkach, szczególnie jakiś komandos. Więc tylko pierdzistolek😣. Najlepszy partner dla kobiety czasów feminizmu.

Oj Res, twój fantastyczny, czarno biały świat. Albo biedny pierdzistolek albo bogaty marynarz. Slaba masz wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"A co do sensu wiązania się z marynarzem. A jaki jest sens wiązania się z policjantem? Zarabia mało, a może nie wrócić do domu. Albo że strażakiem? To samo. Albo z wysokiej klasy chirurgiem? Wprawdzie zarabia, ale jest znerwicowany i przeżywa każdy zabieg, szczególnie taki nieudany. Do tego stopnia, że wielu wpada w alkoholizm. Sens ma jedynie związek z jakimś pierdzistolkiem, który wprawdzie wiele nie zarobi, ale za to wróci niezmeczony, po drodze zrobi zakupy, w domu zajmie się obiadem, chętnie pójdzie na tacierzynski. Oczywiście nie będzie miał nic przeciwko temu, by kobieta pracowała zawodowo, co zresztą będzie konieczne. No i będzie potrzebował wsparcia i pocieszania. Świat zamieniony w pokój dziecinny ."

Majac meza policjanta , strażaka , lekarza itd mam seks codziennie bo moj maz pracuje na miejscu . Ty jesteś 6 miesięcy w roku  poza domem wiec twoja zona pewnie musi poszukać kogoś innego do bzykania .

Ja nie  związałabym sie z marynarzem bo po co taki maż jak go więcej nie ma niz jest ? 

Tak przy okazji teraz przypominam sobie twój  wpis na ero o waszych zabawach  z kolegami na statku 🙂 jesteś bi co 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Fgk napisał:

Oj Res, twój fantastyczny, czarno biały świat. Albo biedny pierdzistolek albo bogaty marynarz. Slaba masz wyobraźnię.

No bo bogatych pierdzistolkow wystarczy tylko dla najbardziej atrakcyjnych 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

"A co do sensu wiązania się z marynarzem. A jaki jest sens wiązania się z policjantem? Zarabia mało, a może nie wrócić do domu. Albo że strażakiem? To samo. Albo z wysokiej klasy chirurgiem? Wprawdzie zarabia, ale jest znerwicowany i przeżywa każdy zabieg, szczególnie taki nieudany. Do tego stopnia, że wielu wpada w alkoholizm. Sens ma jedynie związek z jakimś pierdzistolkiem, który wprawdzie wiele nie zarobi, ale za to wróci niezmeczony, po drodze zrobi zakupy, w domu zajmie się obiadem, chętnie pójdzie na tacierzynski. Oczywiście nie będzie miał nic przeciwko temu, by kobieta pracowała zawodowo, co zresztą będzie konieczne. No i będzie potrzebował wsparcia i pocieszania. Świat zamieniony w pokój dziecinny ."

Majac meza policjanta , strażaka , lekarza itd mam seks codziennie bo moj maz pracuje na miejscu . Ty jesteś 6 miesięcy w roku  poza domem wiec twoja zona pewnie musi poszukać kogoś innego do bzykania .

Ja nie  związałabym sie z marynarzem bo po co taki maż jak go więcej nie ma niz jest ? 

Tak przy okazji teraz przypominam sobie twój  wpis na ero o waszych zabawach  z kolegami na statku 🙂 jesteś bi co 🙂 

Tak przy okazji, to o twoich zmysleniach czy fantazjach nie mam zamiaru dyskutować 😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rescator555 jesteś TYLKO  marynarzem  wiec sie juz tak nie podniecaj bo zachowujesz  sie jakbyś pozjadał wszystkie rozumy . W każdym temacie wyśmiewasz sie z nauczycieli , urzędników  ,lekarzy  ,policjantów itd  .Wszyscy sa do d... tylko ty marynarz jesteś super zaradny . To co robisz naprawde na mało kim robi  dobre wrażenie . Większość kobiet nie chciałaby  mieć  meza którego więcej nie ma w domu niz jest . Takie małżeństwo  jest bezsensu . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Rescator555 jesteś TYLKO  marynarzem  wiec sie juz tak nie podniecaj bo zachowujesz  sie jakbyś pozjadał wszystkie rozumy . W każdym temacie wyśmiewasz sie z nauczycieli , urzędników  ,lekarzy  ,policjantów itd  .Wszyscy sa do d... tylko ty marynarz jesteś super zaradny . To co robisz naprawde na mało kim robi  dobre wrażenie . Większość kobiet nie chciałaby  mieć  meza którego więcej nie ma w domu niz jest . Takie małżeństwo  jest bezsensu . 

O twoich fantazjach czy zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować. 😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Ale absurdu twierdzenia, że ktoś jest podnóżkiem żony i robi z niej niewolnice nie dostrzegasz.

A co do seksu: oczywiscie, że uważam, że jeśli kobieta nie chce uprawiać seksu z mężem, to jest powodem do zdrady. I tak pisze zawsze. Jeśli natomiast moje przeciwniczki w dyskusji nie wpadają na pomysł, by zapytać, co z sytuacja jeśli chce, ale nie może bo jest chora czy sa jakieś przypadki losowe, tylko z zaczynają hejt, to obnaża jedynie ich głupotę, czyli jest miodem dla wrednego Rescatora 😀.

Nie jest powodem do zdrady, jest podstawą do rozwodu i ślubu z kochanką. Zaraz wyskoczysz, że dzieci cierpią na rozwodzie, tylko, że lepsi rodzice rozwiedzeni, z którymi ma się kontakt, niż obserwowanie dwójki ludzi, którzy czują do siebie najwyżej obojętność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"O twoich fantazjach czy zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować. "

Gdzie ty gamoniu  widzisz tutaj fantazje  ? Po co kobiecie maż którego więcej   nie  ma w domu niz jest ? Ona chce seksu codziennie a on jest tylko 6 miesięcy w domu a reszte z kolegami na statku .... bezsensu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Nie jest powodem do zdrady, jest podstawą do rozwodu i ślubu z kochanką. Zaraz wyskoczysz, że dzieci cierpią na rozwodzie, tylko, że lepsi rodzice rozwiedzeni, z którymi ma się kontakt, niż obserwowanie dwójki ludzi, którzy czują do siebie najwyżej obojętność.

A to zależy co bardziej pasuje facetowi olewanemu przez żonę. Jeśli woli rozwód i ślub, to oczywiście. Ale jeśli woli zostać w małżeństwie, bo na przykład nie ma zamiaru wywianowac  takiej żony połową majątku, albo nie ma zamiaru ruszać się że swojego mieszkania, albo ma jeszcze jakieś powody, to jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Res a co robi twoja zona jak chce jej sie seksu a ty wracasz dopiero za 3 miesiące? Macie zatrudnionego kochanka dla zony ? Bo to ze ty zabawiasz sie  z kolegami na statku to juz wiemy z forum erotycznego hehe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fgk
9 minut temu, Rescator555 napisał:

O twoich fantazjach czy zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować. 😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛😛

Dobrze ci napisała. Nie podniecają się tak, bo nie jesteś nikim wyjątkowym. I dla większości kobiet perspektywa bycia z marynarze to ostateczności A nie pierwszy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Fgk napisał:

Dobrze ci napisała. Nie podniecają się tak, bo nie jesteś nikim wyjątkowym. I dla większości kobiet perspektywa bycia z marynarze to ostateczności A nie pierwszy wybór.

A ja wcale nie twierdzę, że jestem kimś wyjątkowym. To jest właśnie jedno z jej zmyślen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A to zależy co bardziej pasuje facetowi olewanemu przez żonę. Jeśli woli rozwód i ślub, to oczywiście. Ale jeśli woli zostać w małżeństwie, bo na przykład nie ma zamiaru wywianowac  takiej żony połową majątku, albo nie ma zamiaru ruszać się że swojego mieszkania, albo ma jeszcze jakieś powody, to jego wybór.

To zamiast dostarczać dowodów zdrady żonie, niech złoży pozew z orzeczeniem o jej winie? Albo niech użyje mózgu przed ślubem i wymusi na żonie podpisanie intercyzy? Ja wiem, że dla Ciebie bękarty, to prawie jak robaki, ale one wbrew pozorom nie są ślepe i wyczują, że matka i ojciec sobą gardzą i potem psychoterapeuci zarabiają pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×