Pieszczenie palcami

generalnie trochę marudzicie dziewczyny:) co ma facet napisać?? lewy paluszek trochę w lewo a prawy w prawo?:)) to jest kwestia chwili i obserwacji jak dziewczyna reaguje i to w danym momencie, określonej sytuacji itp,itd:)

2 minuty temu, Gość ggoooooooooooosc napisał:

generalnie trochę marudzicie dziewczyny:) co ma facet napisać?? lewy paluszek trochę w lewo a prawy w prawo?:)) to jest kwestia chwili i obserwacji jak dziewczyna reaguje i to w danym momencie, określonej sytuacji itp,itd:)

Wiadomo, ale w życiu autorki nastąpił jakiś niezwykły przełom w tej sprawie, przynajmniej tak twierdzi, więc wykorzystujemy to do dyskusji (czyt. własnych uciech).  

2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Wiadomo, ale w życiu autorki nastąpił jakiś niezwykły przełom w tej sprawie, przynajmniej tak twierdzi, więc wykorzystujemy to do dyskusji (czyt. własnych uciech).  

a jak u ciebie z uciechami Kusza?:)

Przed chwilą, Gość ggoooooooooooosc napisał:

a jak u ciebie z uciechami Kusza?:)

Dobrze. Zaraz będę jadła pomidorówkę. 

1 godzinę temu, Lena.Wawa. napisał:

Tu nie chodzi o porady. Alicja pyta jak to robicie, lub jak my kobiety miałyśmy to robione, bo kilka dni temu przeżyła mega orgazm z kimś nowym. Nikt wczesniej nie poruszał palcami w ten sposób i była zaskoczona i zaciekawiona czy tylko ten jeden, jedyny na milion mężczyzna tak robi czy inni też znają ten sposób. Dlatego pyta jak to robicie Panowie

no właśnie ... to trzeba byłoby zapytać autora tego megaorgazmu.  A może to nie tylko technika go spowodowała ale jakaś chemia, czy podniecenie związana właśnie z tą osobą. Może gdyby inny facet pobudzał idealnie tak samo technicznie nie uzyskałby takiego samego efektu, ponieważ seks to nie tylko fizyczność ale całość relacji z partnerem

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Dobrze. Zaraz będę jadła pomidorówkę. 

z makaronem?:) i ze śmietaną?:)

2 minuty temu, Gość ggoooooooooooosc napisał:

z makaronem?:) i ze śmietaną?:)

Tylko ze śmietaną. Zupa krem. 

to smacznego i wszelakich przyjemności życzę:) nie tylko z zupą........ ;)

3 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Żeby nie było, że tylko język preferuję

Odnotowałam w specjalnym, różowym notesiku.

Przed chwilą, Gość ggoooooooooooosc napisał:

to smacznego i wszelakich przyjemności życzę:) nie tylko z zupą........

Wzajemnie.  

1 godzinę temu, Gość p212 napisał:

Wątpię aby ktoś w trakcie omawiał co robi Czy nawet po. No chyba że były jakieś pochwały to wówczas

Jeśli ktoś nie dojrzał do tego owego...żyje w zwatpieniu i wątpliwe jest zadowolenie 2stron

Ktos to chyba juz pisal cos podobnego, ale moze chodzi o takie stukanie w łevch.tacz.kę jakby udające strumień prysznica? Kobiety czesto onsniz.u.j.ą sie strumieniem wody, tak mi się przypomniało.

A takie szybkie ruchy jakby od uda do uda tak szybciutko na boki?

Albo bardzo wolne okrężne ruchy całą płaską dłonią?

Nieeeee

Jeżdzenie tylko jednym palcem z góry w dół?

2 godziny temu, Endriu Domyslny napisał:

Tak uważasz? Tak sądzisz? Wszystkiego w życiu zaznałaś? Wszystko poznałaś? Zazdroszczę ale i współczuję☺

Skąd pomysł, że wszystkiego? Sporo, ale wierzę, że wszystko co najciekawsze wciąż przede mną

A rozwiązania zagadki jak nie było tak nie ma. 

A może nacisnął mocno i tak trzymał aż do orgazmu?

Bo juz nie wiem co wymyślić

A moze takie pulsacyjne naciskanie jakby w myszkę komputerową?

4 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Nie wymyślaj. Spróbuj sama☺

Jak to spróbuj? Andrzejku miły! Jestem w tym wieku, że już nie muszę próbować, wiem co lubię, choć miło jest być zaskoczoną czymś nowym, dotąd nieznanym. Dlatego rozumiem autorkę posta

Próbuje dalej: palce zgięte w półpięść i masowanie kostkami palców?

4 godziny temu, Kusza Myślivski napisał:

Sugestie są urocze, bo prócz oczywistych korzyści mechanicznych, zbliżają. To taki drobny akt ekshibicjonizmu.

Na oczach kochanki, bo on tę całą sztukę łóżkową uprawia z nią, a jej zadowolenie jest najwyższym komplementem. To tak jakby powiedziała "dobra robota, Kochanie". Zresztą mówić też powinna. Zadowolony z siebie samiec to jest to.  

Odrobina ekshibicjonizmu dodaje pikanterii :) oczywiście każdy ma inną jego miarę :) Podobnie jak zadowolona kobieta. Podobno kobieta, która jęczy w nocy nie warczy za dnia :)

Tylko żeby się nie okazało że Alicja to Alek i szuka inspiracji :)))))

5 godzin temu, Laluz napisał:

I tak jak pisze Kusza, rozmowa nie musi być techniczną instrukcją obsługi. Może być podniecającym elementem gry erotycznej. 

Równie dobrze, subtelna rozmowa może być elementem gry wstępnej, która nie koniecznie musi zaczynać się w łóżku/sypialni/domu. Wszystko zależy od fantazji, pomysłowości, otwartości :)

5 minut temu, Gość p212 napisał:

Tylko żeby się nie okazało że Alicja to Alek i szuka inspiracji :)))))

Jeżeli nawet tak by było to co? Miło było Was wszystkich „poczytać”, poznać inny punkt widzenia.

9 minut temu, Gość p212 napisał:

Odrobina ekshibicjonizmu dodaje pikanterii oczywiście każdy ma inną jego miarę Podobnie jak zadowolona kobieta. Podobno kobieta, która jęczy w nocy nie warczy za dnia

Nie wiem czy to takie oczywiste. Kobiety są jak koty. Czasem kompletnie oderwane od rzeczywistości i trudno zgadnąć co kieruje ich nastrojami. Chociaż faktycznie, dobry seks, spełnienie sprawia, że czujemy się odprężone a nawet atrakcyjniejsze dla samych siebie/ pewniejsze siebie = szczęśliwsze.

7 minut temu, Gość Anna napisał:

Jeżeli nawet tak by było to co? Miło było Was wszystkich „poczytać”, poznać inny punkt widzenia.

Mi to tam nie przeszkadza. A z drugiej strony lepiej powiedzieć wprost o co biega :)

13 minut temu, Gość p212 napisał:

Równie dobrze, subtelna rozmowa może być elementem gry wstępnej, która nie koniecznie musi zaczynać się w łóżku/sypialni/domu. Wszystko zależy od fantazji, pomysłowości, otwartości

Albo mała subtelna rozmowa. Świńska rozmowa wprost.

19 minut temu, Gość p212 napisał:

Tylko żeby się nie okazało że Alicja to Alek i szuka inspiracji :)))))

To bez znaczenia strategicznego dla mojej łechtaczki, wiem co lubię. A pogadać zawsze warto. 

4 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Nie wiem czy to takie oczywiste. Kobiety są jak koty. Czasem kompletnie oderwane od rzeczywistości i trudno zgadnąć co kieruje ich nastrojami. Chociaż faktycznie, dobry seks, spełnienie sprawia, że czujemy się odprężone a nawet atrakcyjniejsze dla samych siebie/ pewniejsze siebie = szczęśliwsze.

Cóż ja tam zwykły szaraczek mogę dodać do takich słów z którymi nie sposób się nie zgodzić :) To oderwanie od rzeczywistości nie jest takie złe, bo zazębia się z pomysłowością, o której gdzieś po drodze wspominałem a jak powszechnie wiadomo koty chadzają własnymi ścieżkami, wiec kto wie co na tej ich ścieżce przyniesie wyobraźnia :)