Czy pozwolić swojej córce nosić szpilki?

2 minuty temu, Gość envia096 napisał:

Mnie też trochę niepokoi je zachowanie, bo uparła się na coś co moim zdaniem jest jej zbędne, wcześniej raczej nie było podobnych sytuacji. Ja mówię swoje ale ona upiera się przy swoim też. Trochę nie dziwie się jej argumentacji bo większość dziewczyn w jej wieku może ma podobne poglądy ale skąd u niej ten upór i jak ją jeszcze moge przekonać???

skoro się uparla, to się nie da przekonać, zresztą chyba to Ty jesteś rodzicem i Ty podejmujesz decyzję więc się zachowuj jak rodzic a nie przestraszona dziewczynka, która się boi własnej córki 

Kto powiedział że boję się własnej córki? Absolutnie tak nie jest. Po prostu chce dobrze i staram się dobrze ale ona jest w takim wieku że pewnie ciężko jest jej to dostrzec. Sama mi przed chwilą powiedziała, pisałam przecież. Chodzi mi o to, czy macie jakieś rady jak przełamać jej zacięty upór i jakoś ją przekonać żeby nie upierała się przy tych szpilkach tak jak teraz.

1 minutę temu, Gość envia096 napisał:

Kto powiedział że boję się własnej córki? Absolutnie tak nie jest. Po prostu chce dobrze i staram się dobrze ale ona jest w takim wieku że pewnie ciężko jest jej to dostrzec. Sama mi przed chwilą powiedziała, pisałam przecież. Chodzi mi o to, czy macie jakieś rady jak przełamać jej zacięty upór i jakoś ją przekonać żeby nie upierała się przy tych szpilkach tak jak teraz.

Alez będzie się upierala więc w tej chwili przekonywanie jej nie ma sensu. Nie wyrażasz zgody na kupno butów i koniec dyskusji. 

Racja oczywiście. Ale tu pojawia się nastepny problem, bo ona powiedziała mi wprost że jak ja jej nie kupię tych szpilek to sama kiedyś sobie kupi i będzie w nich chodzić ile jej się podoba i nawet nie będę wiedziała kiedy. To mnie trochę przeraża bo tracę kontrolę nad swoim dzieckiem a to wazna dla mnie sprawa.

Doradźcie mi coś jeszcze błagam, mnie to wszystko zaczyna załamywać powoli nie wiem co mam zrobić żeby było dobrze...

Moja córka miała wczoraj bal 8 klasisty i jako jedyna dziewczyna nie założyła szpilek tylko balerinki (sama takie chciała). Jako jedyna wróciła z balu bez odcisków i nie bolały ją nogi, pozostałe dziewczyny naklejały sobie plasterki i ledwo chodziły. 

W takim razie może jak się uprze na te szpilki i będzie je miała to zaraz sama się zniechęci? Może zobaczy że wcale chodzenie na szpilkach codziennie nie musi być przyjemne i korzystne dla niej. Póki co jednak będę jej odradzać i sprzeciwiać się temu żeby kupowała szpilki.

Ja myślę że nie ma nic dziwnego w tym że twoja córka chciałaby nosić szpilki, w jej wieku to normalne. Na twoim miejscu nie sprzeciwiałabym się tak ostro i pozwoliła jej kupić te szpilki. Niechby sobie trochę pochodziła i sama oceniła czy chce dalej. Nie jest tak że wszystko zaraz każdemu będzie szkodzić taka jest moja opinia.

No nie wiem właśnie, nie byłabym taka pewna że jej nie zaszkodzi stąd moje wątpliwości. Ma ktoś jeszcze jakieś porady i pomysły?

Proszę napiszcie coś jeszce bo tu kazdy pisze coś innego i nadal nie wiem co powinnam zrobić żeby było dobrze.

A potrafi w nich chodzić ? Przecież teraz jedt ciepło to będzie w szpilkach biegać. 

Czy potrafi w nich chodzić to się jeszcze okaże, bo jak dotąd to nigdy nie miała butów na obcasie. Myślę że w razie czego nauczy się szybko. 

22 godziny temu, Gość envia096 napisał:

 

Nie każdy pisze co innego tylko większość napisała, że to za wcześnie na szpilki? To prowokacja i usiłujesz podkręcać nieudolnie temat czy naprawdę jesteś tak nieogarnieta i nie potrafisz podjąć rodzicielskiej decyzji?? 

To prowokacja tej od okularów dla córki za tysiaka. 

To nie jest żadna prowokacja, piszę po prostu żeby znaleźć jakieś rozwiązanie dzięki poradom od ludzi.

Moja córka uparła się że chce koniecznie chodzić w szpilkach, ja jej mówię że nie powinna a ona się cały czas kłóci ze mną no nie wiem jak ja mam jej cokolwiek przetłumaczyć?

Tylko napisze jak to wszystko się skończyło bo temat jest od dawna nieaktywny. Córka cały czas upierała się że chce mieć te szpilki i w końcu jej pozwoliłam żeby sobie je kupiła, nie dalo się jej przetłumaczyć że nie powinna. Ja jej mówię często żeby nie ubierała ich tak często (bo chodzi w nich właściwie codziennie na każde wyjście) i ona czasem się zgodzi ale potem znowu chce w szpilkach iść. Mam tylko nadzieję że jej nie zaszkodzi ale że w końcu sama zrozumie że na takie buty jest jeszcze za młoda... No cóż, skoro się uparła to co było zrobić? I temat zamknięty.

21 minut temu, Gość envia096 napisał:

Tylko napisze jak to wszystko się skończyło bo temat jest od dawna nieaktywny. Córka cały czas upierała się że chce mieć te szpilki i w końcu jej pozwoliłam żeby sobie je kupiła, nie dalo się jej przetłumaczyć że nie powinna. Ja jej mówię często żeby nie ubierała ich tak często (bo chodzi w nich właściwie codziennie na każde wyjście) i ona czasem się zgodzi ale potem znowu chce w szpilkach iść. Mam tylko nadzieję że jej nie zaszkodzi ale że w końcu sama zrozumie że na takie buty jest jeszcze za młoda... No cóż, skoro się uparła to co było zrobić? I temat zamknięty.

Bez sensu zrobiłaś, ale już po ptakach... Myślisz, że zmądrzeje po tym jak wymusiła w końcu zakup tych szpilek? Swoją drogą dziwne aspiracje mają obecne nastolatki... 

No myślałam właśnie że jak kupi te szpilki to po pewnym czasie zmądrzeje ale nie wiem tego już teraz. Nie miałam nawet innego wyjścia, ona i tak by kupiła w końcu te szpilki, no ale najgorsze że ona w nich chce chodzić bez przerwy mimo że ja jej stanowczo odradzam i mówię o konsekwencjach. Obawiam się ze zniszczy sobie zdrowie i będzie już za późno.

Więc tak. Wydaje mi się że to trochę za wcześnie. Mogą pojawić się problemy z żylakami tak jak u mojej koleżanki. Poza tym po co ma się czuć dorosłej jeśli JEST jeszcze dzieckiem?

Jeśli o moja własną opinię to ja mojej córce bym w ogóle nie pozwoliła nie tylko ze strony zdrowotnej. Sorki ale czy jak ty bylas 14 latka to chodziłaś w szpilkach lub jakąkolwiek z twoich koleżanek? Ja pamiętam że jak miałam 14 lat to wchodziłam na drzewa i bawiłam się z chłopakami na podwórku .. dla mnie 14 latka w szpilkach wykląda na taką....(nie chce brzydko pisać) 

Jednak zrobisz jak uważasz

9 godzin temu, Użytkowniczka napisał:

Więc tak. Wydaje mi się że to trochę za wcześnie. Mogą pojawić się problemy z żylakami tak jak u mojej koleżanki. Poza tym po co ma się czuć dorosłej jeśli JEST jeszcze dzieckiem?

Jeśli o moja własną opinię to ja mojej córce bym w ogóle nie pozwoliła nie tylko ze strony zdrowotnej. Sorki ale czy jak ty bylas 14 latka to chodziłaś w szpilkach lub jakąkolwiek z twoich koleżanek? Ja pamiętam że jak miałam 14 lat to wchodziłam na drzewa i bawiłam się z chłopakami na podwórku .. dla mnie 14 latka w szpilkach wykląda na taką....(nie chce brzydko pisać) 

Jednak zrobisz jak uważasz

No właśnie, też tak uważam. Skąd ta moda? Dla mnie nastolatki w szpilkach to jakieś lolitki, panny, co tylko ciuchy mają w głowie, a to nie najlepiej wróży na przyszłość. Bo po co im te buty? To że tyle dziewczyn je nosi jeszcze nie znaczy, że tak ma być. I jeszcze chodzenie w szpilkach na co dzień! Dziecko w tym wieku ma być dzieckiem, szpilki to atrybut dorosłej kobiety, którą przecież nie jest. Jest tyle możliwości, by się fajnie, odlotowo, ale stosownie do swojego wieku ubrać, a nastolatka w szpilkach kojarzy się większości niestety z jednym... 

Oczywiście źle zrobiłaś ale co tu dużo mówić, jest za późno. Wszyscy prawie ci mówili że powinnaś odmówić a i tak zrobiłaś po swojemu czyli najgorsze z możliwych. Niestety, ale taka jest prawda.