Zjadłam dużo czy mało oceńcie proszę

Chcę zrzucić jakieś 5-6 kg, mam 160 cm i ważę równo 60 kg, dla mnie za dużo, choć nie wyglądam jakoś tragicznie, ale lepiej się czuję kiedy ważę trochę mniej. Dzisiaj od rana moje posiłki wyglądały tak: kawa bez mleka i cukru, jogurt naturalny z kawałkami ananasa i brzoskwini, kanapka z razowego chleba z plasterkiem szynki, sałatą, ogórkiem świeżym, porcja makaronu z sosem pomidorowym i zielonym groszkiem. Woda i woda z sokiem jabłkowym i miodem  do picia (to do bidonu, bo jeżdżę do pracy rowerem). Pewnie zjem jeszcze dziś kawałek melona, bo mąż właśnie kupił,i mam nadzieję, że to tyle. Oceńcie, mało czy dużo?

A gdzie kolacja?

Kolacji raczej nie będzie, jest za gorąco 

Jesz ok, zdrowiej niż większość z nas. Ale jeśli chodzi o chudnięcie to może być ciężko, zakładając że już teraz jesteś dość szczupła. Musiałabyś wyeliminować owoce i zastąpić je warzywami i chudym białkiem.

Mało. 

Ogólnie to raczej normalnie, ale jak dla mnie za za słodko. Poza tym czytałam gdzieś ze nie powinno się łączyć ogorka z pomidorem

Napiszę Ci co ja dziś zjadłam:

Kawa gorzka czarna

3 łyżki płatków owsianych na mleku z orzechami, pestkami dyni i pestkami słonecznika

Salata z oliwą z oliwek, pestkami dyni i słonecznika, sezamem i kiełkami lucerny, kawałek ok 100g pieczonego dorsza, pieczony batat

Koktajl z awokado, szpinaku i jablka-1 szklanka.

Do tego 2l wody.

A to jak jest goraco to nie je sie kolacji? Aha nie wiedzialam.

Nie jesz mięsa lub ryb?.  Ja w sumie jem dość podobnie tylko, że na obiad jem mięso białe lub rybę z warzywami.  Raczej ograniczam kluski i ziemniaki . 

A kolacji nie jem, bo jem po 17 obiad (Jak wrócę z pracy),  więc kolacji już mi się nie chce.

Sporo wazysz a wiem co pisze bo wzrost mam kilka cm więcej od ciebie i też przytyłam w ostatnich latach 5kg. Ważę 55kg i dla mnie to już sporo niestety te 5kg mnoej czułam się lepiej znacznie lepiej. Dietę mam w miarę. Ale biegam i jeżdżę rowerem. To noe do końca jest tak że im mniej jesz tym szybciej chudniesz. U mnie nabieranie dodatkowych kg zaczęło się po 30.Nie z obzarstwa. Po prostu muszę więcej robić by utrzymać jako taka sylwetkę. Wcześniej nie musiałam robić nic. 

Dziwne,bo ja mam 160 cm,ważę 56 kg.i uważam że jestem szczupła.

3 minuty temu, Gość Tynk napisał:

Dziwne,bo ja mam 160 cm,ważę 56 kg.i uważam że jestem szczupła.

 

Moze to zezy od budowy . Ja tez mam 161 i przy 56kg źle się czułam. 

6 minut temu, Gość Tynk napisał:

Dziwne,bo ja mam 160 cm,ważę 56 kg.i uważam że jestem szczupła.

 

Bo może nie byłaś szczuplejsza? Ja byłam i 163/55 nie czuje się tak jak 163/50. Nie widzę bym miała nadwagę czy otyłość(o tym drugim nawet nie ma mowy), figura nie jest zła,  ale te dodatkowe 5kg po prostu jest odczuwalne na minus. Dodam że mi idzie głównie w 4litery

8 minut temu, Gość Tynk napisał:

Dziwne,bo ja mam 160 cm,ważę 56 kg.i uważam że jestem szczupła.

 

To zależy od budowy. Ja mam 159 cm i najlepiej sie czuje przy wadze 50-52 kg. W styczniu miałam problemy z zoladkiem, musiałam zmienić dietę na której przytulam i teraz waze 56 kg i czuje sie jak buła. Wszystko poszło w brzuch i uda, straciłam figurę.

Dla mnie to wygląda jak głodówka. Starasz się zapychac słodkim i owocami, a zero treści. Odstaw pieczywo, smażone jedzenie, słodycze. Jedź pełne posiłki dzienne, owocowo-warzywne przekąski, pij dużo i duzo sie ruszaj. Ruch i spalanie to podstawa. Nie musisz chodzić na siłownię, fitnessy i te, wystarcza zwykle spacery. Kilka km dziennie. Rozumiem,że chcesz szybko zrzucić, ale tym sposobem tylko sie bedziesz męczyć ,a waga zaraz wróci. 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Ruchu mam dosc sporo raczej, regularnie jeżdżę do pracy rowerem (minimum 3 razy w tygodniu po 25 km), ćwiczę w domu pilates. Podejrzewam, że niestety większość robiekt swoje, bo mam 41 lat i metabolizm chyba już nie ten...Postaram się dokładniej przyjrzeć diecie, może powinnam więcej pić? Bo faktycznie te 5 kg na plusie bardzo mi przeszkadza, czuję się właśnie jak taka buła, też mi wszystko idzie w tyłek i uda. Dodatkowo strasznie mi się zatrzymuje w organizmie woda tuż przed okresem, macie na to jakieś sposoby?

Co do pytania o kolację - tak, jak jest gorąco to nie jem kolacji, w ogóle dużo mniej niż zwykle jem przy takich temperaturach, myślałam, że to raczej normalne

Jezu , miało być *wiek robi swoje

Autokorekta mi jakieś bzdury pisze

1 godzinę temu, Gość Tynk napisał:

Dziwne,bo ja mam 160 cm,ważę 56 kg.i uważam że jestem szczupła.

 

Tak jak piszą, zależy od figury i innych czynników. Ja mam 166cm wzrostu i przy 63 kg jestem szkielet. Jak widzę, że ktoś komuś pisze, że sporo waży, przy prawidłowej wadze, bo akurat on waży mniej przy tym samym wzroście, to śmiać mi się chce. 

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak jak piszą, zależy od figury i innych czynników. Ja mam 166cm wzrostu i przy 63 kg jestem szkielet. Jak widzę, że ktoś komuś pisze, że sporo waży, przy prawidłowej wadze, bo akurat on waży mniej przy tym samym wzroście, to śmiać mi się chce. 

Dużo tez zależy od gustu. Dla ciebie twoja waga jest w porządku, dla mnie jest za wysoka, widać wolisz pełniejsze kształty. 63 kg to była moja idealna waga ale przy wzroście 177 cm. Koleżanka zawsze mówiła, że jestem za chuda. Była natomiast zadowolona ze swojej figury, choć dla mnie mogłaby trochę zrzucić.

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak jak piszą, zależy od figury i innych czynników. Ja mam 166cm wzrostu i przy 63 kg jestem szkielet. Jak widzę, że ktoś komuś pisze, że sporo waży, przy prawidłowej wadze, bo akurat on waży mniej przy tym samym wzroście, to śmiać mi się chce. 

Dużo tez zależy od gustu. Dla ciebie twoja waga jest w porządku, dla mnie jest za wysoka, widać wolisz pełniejsze kształty. 63 kg to była moja idealna waga ale przy wzroście 177 cm. Koleżanka zawsze mówiła, że jestem za chuda. Była natomiast zadowolona ze swojej figury, choć dla mnie mogłaby trochę zrzucić.