Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna

Córka oblała aż 2 egzaminy na certyfikat z angielskiego

Polecane posty

Gość Malinkova

Autorko! Czy tobie zależy na tym by córka miała papierek czy faktycznie potrafiła się posługiwać na codzień językiem angielskim? Bo pomiędzy tymi dwiema rzeczami nie zawsze da się postawić znak równości... Skoro jak mówisz ona potrafi się dogadać to może jej te egzaminy niepotrzebne? Jak będzie szukać pracy to i tak jeśli będą wymagać angielskiego to np. część rozmowy kwalifikacyjnej się odbędzie po angielsku i to dla potencjalnego pracodawcy bardziej wartościowe niż sam papierek,który nie zawsze odzwierciedla prawdziwe umiejetności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerri992

W dzisiejszych czasach nie opłaca się zdawać FCE. To odpowiednik matury rozszerzonej i dzisiaj co drugi maturzysta kończy szkołę z takim właśnie poziomem. Może w latach 90tych to faktycznie było coś imponującego, lecz nie dzisiaj. Wątpię czy taki certyfikat faktycznie bierze się to pod uwagę przy rekrutacji pracowników. Jeśli już, to niech zdaje CAE ale to naprawdę trudny egzamin, żeby przeskoczyć z matury podstawowej ten poziom potrzeba około 2 lat (!) systematycznej, intensywnej pracy! Takiego egzaminu nie zda się z marszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele

popieram poprzednika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele

popieram poprzednika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

FCE to poziom B2, odpowiadający maturze rozszerzonej, tylko że aby zdać maturę wystarczy mieć 30%, a do egzaminów Cambridge aż 60%. A między FCE a CAE to w ogóle jest duża przepaść. Autorka zmarnowała pieniądze na własne życzenie i jeszcze pewnie do córki ma o to pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbvnknb

Jesteś jakaś nienormalna. I tak chwalisz te córkę że aż to żałosne. Ciągle piszesz to samo do obrzydzenia. Każda matka uważa swoje dziecko za geniusza. A jak w rzeczywistości to już inna historia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to

Ale egzaminy Cambridge składają się z 4 modułów które sprawdzają wszystkie umiejętności językowe: gramatykę, czytanie, pisanie i mówienie. Sama znajomość słówek i czytania nie wystarczy by pomyślnie zdać egzamin. Twoja córka ma nierównomiernie rozwinięte kompetencje językowe co jest dość częstym problemem. Niech kupi porządne repetytorium do gramatyki, znajdzie kogoś do konwersacji i trenuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to

Ale egzaminy Cambridge składają się z 4 modułów które sprawdzają wszystkie umiejętności językowe: gramatykę, czytanie, pisanie i mówienie. Sama znajomość słówek i czytania nie wystarczy by pomyślnie zdać egzamin. Twoja córka ma nierównomiernie rozwinięte kompetencje językowe co jest dość częstym problemem. Niech kupi porządne repetytorium do gramatyki, znajdzie kogoś do konwersacji i trenuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to

Ale egzaminy Cambridge składają się z 4 modułów które sprawdzają wszystkie umiejętności językowe: gramatykę, czytanie, pisanie i mówienie. Sama znajomość słówek i czytania nie wystarczy by pomyślnie zdać egzamin. Twoja córka ma nierównomiernie rozwinięte kompetencje językowe co jest dość częstym problemem. Niech kupi porządne repetytorium do gramatyki, znajdzie kogoś do konwersacji i trenuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to

A przeczytanie w oryginale Harry'ego Pottera to nie jest jakiś niesamowity sukces. To jest książka dedykowana dzieciom, pisana bardzo prostym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maharanii

Dokładnie. Dziewczyna zdała słabiutko maturę podstawową, przeczytała książeczkę dla dzieci po angielsku, a matka ją uważa za językową alfę i omegę xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monday the 14th

Nie przesadzajcie, z tego co czytam ta córka ma zupełnie przyzwoity poziom, ale ponoć egzaminy cambridhe są naprawde bardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcirimcim

hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretttka

no a jak ta biedna nauczycielka miala rozmawiac z kims, kto sam nie jest ani troche wyksztalcony, a jest w pretensjach i uwaza, ze mozna nalac komus do glowy.Taki egzamin wymaga pracy samodzielnej i to pod katem egzaminu a nie czyjegos widzimisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×