Odkąd pofarbowałam włosy na blond mam niewiarygodne powodzenie

Przed chwilą, Gość Jejs napisał:

Rosną ale pod pachą nie widać tak jak twój czarny meksykański zarost pod nosem

Wszędzie widzisz wasate baby. Wyobraź sobie że nie trzeba być brunetka żeby mieć wąsy blondynki też mają tyle że jasne i wyglądają komicznie myśląc że ich nie widać. Albo owlosione łapy w jasnych włosach fu. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wszędzie widzisz wasate baby. Wyobraź sobie że nie trzeba być brunetka żeby mieć wąsy blondynki też mają tyle że jasne i wyglądają komicznie myśląc że ich nie widać. Albo owlosione łapy w jasnych włosach fu. 

No ale te włosy są krótsze i cieńsze a nie czarne grube druty jak brunetki , blondynkom tez nie rosną włosy w miejscach typowych dla mężczyzn jak brunetkom

Przed chwilą, Gość Tak było napisał:

No ale te włosy są krótsze i cieńsze a nie czarne grube druty jak brunetki , blondynkom tez nie rosną włosy w miejscach typowych dla mężczyzn jak brunetkom

Niekoniecznie krótsze. Tak czy sràk owlosione łapy u kobiet wyglądają ohydnie. To że ktoś jest brunetka nie znaczy że jest od razu owłosiony ponad miarę. Jeśli jest to ma prawdopodobnie problem hormonalny.  

Z resztą brunetki kojarza się tylko z rynsztokiem w tych czasach, wszystkie karyny dziewczyny sebixow to czarnule z kwadratowymi brawiami , jak jeden mąż tak sama stylowka 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wszędzie widzisz wasate baby. Wyobraź sobie że nie trzeba być brunetka żeby mieć wąsy blondynki też mają tyle że jasne i wyglądają komicznie myśląc że ich nie widać. Albo owlosione łapy w jasnych włosach fu. 

Ojj czarnucho. Od zawsze było wiadomo że tępisz białą rasę. Ale że aż tak? Aż ma się ochotę zakrzyczeć "white power" jak się widzi taką chorą dyskryminację ze strony niby pokrzywdzonej nacji. Cyganicho.

7 godzin temu, Gość Jeke napisał:

Pewnie tak o sobie gadasz a wyglądasz jak typowa brunetka ,mały wasaty pigmej który ma włosy wszędzie i to grube czarne 

Haha w punkt. Bawi mnie ta agresja czarnowłosych wobec blondi. Niech widzą jak to jest.

7 godzin temu, Gość Jeke napisał:

Pewnie tak o sobie gadasz a wyglądasz jak typowa brunetka ,mały wasaty pigmej który ma włosy wszędzie i to grube czarne 

Haha w punkt. Bawi mnie ta agresja czarnowłosych wobec blondi. Niech widzą jak to jest.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Haha w punkt. Bawi mnie ta agresja czarnowłosych wobec blondi. Niech widzą jak to jest.

Wyzywanie brunetek od cyganich jakoś ci nie przeszkadza. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wyzywanie brunetek od cyganich jakoś ci nie przeszkadza. 

Wyzywanie brunetek za sam fakt istnienia (podobnie jak blondynek) jest słabe. Wyzywanie brunetek które dokuczają blondynkom lecząc w ten sposób swoje osobiste kompleksy to zwyczajne pokazanie im jak to jest. I słusznie. Ty zresztą jesteś mdłą szatynką nie wpasowującą się w żadną z kategorii i z gigantycznym kompleksem wobec jasnowłosych księżniczek (z wyglądu i charakteru) więc po co się wypowiadasz. 

Co znaczy "pofarbować wlosy"? Pytam powaznie. To tak tylko trochę w wierzchu maznąć?

Co znaczy "pofarbować wlosy"? Pytam powaznie. To tak tylko trochę w wierzchu maznąć?

Też mnie to zastanowiło, bo całe włosy to można ufarbować, albo jesli zmieniamy kolor na inny to przefarbować. Ale pofarbować widzę po raz pierwszy. Mnie raz jeansy pofarbowały bluzkę to takie plamki były na bluzce pofarbowane od jeansów chodzi o takie pofarbowanie czyli ubrudzenie?

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tylko się nie udław.

Dziewczyna wrzuciła zwykły temat, bo czegoś doświadczyła, a już hieny rzuciły się na pożarcie padliny. 

Dobre blondynki

czarne wiedźmy

rude fałszywe s u K i 

Kobiety nosza takie wlosy jakie im pasują. Mi pasuja pasemka słoneczne na szatynowej bazie i git . Ruda nigdy nie bede ani czarna ani wymuszony blond. Tyle ja temat . 

Właściwe neutralne podejscie

A ja mam dzięki temu rozjasnieniu włosów więcej orgazmów całkiem mi się to podoba bo wreszcie osiągnęła co chciałam. 

Winda drabina czy piwnica jest dobrym miejscem na szybki orgazm. Lubię ssać lola po same kule i dotykać nosem podbrzusza czuć jak rośnie mi w ustach oh ach jak mi dobrze miam tyle nabiału. Dzięki temu msm uzupełniony niedobór nabiału iuhi chura

Rude są najbardziej pożądane bo najrzadsze i mają najbardziej ulegle geny , nawet bardziej od blondynek  , szatynki są ładne bo brązowe włosy łączą jasne i ciemne więc są twarzowe , a czarne niestety zawsze szpeca

zgodze sie ze rude maja uległe geny hahah

Blondi j e b l a m hauahshshs 

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czy ja wiem czy prowo. Głupie baby to stale bywalczynie tego forum patrz parasolka i kiełbasa więc różnie to bywa.

Zapomnialas jeszcze o Wieczornej,ktorej "tepoty" raczej zadna nie przebije :)

wolę czarnulki naturalne

więcej fejkowych blodyn niż innych, więc wiadomo że blondyny to ostatni wybór

15 godzin temu, Gość gość napisał:

Ojj czarnucho. Od zawsze było wiadomo że tępisz białą rasę. Ale że aż tak? Aż ma się ochotę zakrzyczeć "white power" jak się widzi taką chorą dyskryminację ze strony niby pokrzywdzonej nacji. Cyganicho.

P jak ostatnio chciałaś być pošuwâñâ przez Tajwanczyka/Koreańczyka to jakoś nie krzyczałaś „WhitePower” tylko chciałaś głośno pod nim jęczeć 

Dnia 7.06.2019 o 03:33, Gość buenos dias~ napisał:

Faceci na ulicy o mało nie wpadają na mnie z zagapienia się, podrywaja mnie bardzo reprezentacyjni i wyksztalceni mezczyzni.Ja nie mam pojecia co sie dzieje, bo oprocz tego nie zaszly zadne zmiany w moim wygladzie, nic nie zmienilam, naprawde, nawet makijazu. Tylko ten kolor wlosow, wczesniej bylam brunetką. Teraz co rusz podrywają mnie faceci ktorzy wygladaja jak modele, sa wyksztalceni, kasiaści. Nie sadze by kolor wlosow zmienil moja urodę, czy naprawdę tylko wlosy moga sprawic ze facet oszaleje?jakie to puste...przeciez nie bede sie cale zycie farbowac

Tak kolor włosów może dużo zmienić, ja wolę blondynki.  Jednak uroda musi byc, oczywiście oby jak największa. A skoro nie jesteś poniżej przeciętnej więc nie dziwię się twojemu powodzeniu.

Podrywają ciebie bo mają cb za łatwą panią do towarzystwa. Blond=numerek i głupota.

24 minuty temu, Gość Hahhaa napisał:

Podrywają ciebie bo mają cb za łatwą panią do towarzystwa. Blond=numerek i głupota.

Blondynka jako żona to ideał... ale jak każdą trzeba pilnowac, bo one z natury to kuorwy (wszystkie).

Wolę wyglądać jak ładna cyganka niż jak pospolita blondynka,co trzecia na ulicy trudna do odróżnienia...