Czy mając męża zdecydowaliście się na seks z kimś zupełnie obcy

Na ile pozwalacie w seksie mężowi A na ile pozwoli byście sobie z tym nieznajomym

Z kimś zupełnie obcym to nie

Kilka razy spotkałam się  na seks z moim byłym chłopakiem. Z mężem nie ma ekstrawagancji, trochę pieszczot i 10-15 min posuwania  i mnie zalewa .Z byłym sama gra wstępna to ok .godziny a seks drugie tyle,bo potrafi bardzo długo otrzymać  wzwód  i robimy to w różnych pozycjach a ponadto  ma wyraźnie  grubszego,co mnie bardziej  zadowala.

Lela a masz ochote na kogos jeszcze innego?

Owszem klika razy

Z kim?

10 godzin temu, Gość Lela napisał:

Kilka razy spotkałam się  na seks z moim byłym chłopakiem. Z mężem nie ma ekstrawagancji, trochę pieszczot i 10-15 min posuwania  i mnie zalewa .Z byłym sama gra wstępna to ok .godziny a seks drugie tyle,bo potrafi bardzo długo otrzymać  wzwód  i robimy to w różnych pozycjach a ponadto  ma wyraźnie  grubszego,co mnie bardziej  zadowala.

Może powiedz mężowi ze cie nie zadowala a nie zdradzasz, frzeba bylo brać ślub z tym co ma grubego

10 godzin temu, Gość Lela napisał:

Kilka razy spotkałam się  na seks z moim byłym chłopakiem. Z mężem nie ma ekstrawagancji, trochę pieszczot i 10-15 min posuwania  i mnie zalewa .Z byłym sama gra wstępna to ok .godziny a seks drugie tyle,bo potrafi bardzo długo otrzymać  wzwód  i robimy to w różnych pozycjach a ponadto  ma wyraźnie  grubszego,co mnie bardziej  zadowala.

Może powiedz mężowi ze cie nie zadowala a nie zdradzasz, frzeba bylo brać ślub z tym co ma grubego

11 godzin temu, Gość Lela napisał:

Kilka razy spotkałam się  na seks z moim byłym chłopakiem. Z mężem nie ma ekstrawagancji, trochę pieszczot i 10-15 min posuwania  i mnie zalewa .Z byłym sama gra wstępna to ok .godziny a seks drugie tyle,bo potrafi bardzo długo otrzymać  wzwód  i robimy to w różnych pozycjach a ponadto  ma wyraźnie  grubszego,co mnie bardziej  zadowala.

Jak ja nienawidzę ludzi którzy zdradzają i uważają to za normalne. Ciekawe co być powiedziała jakbyś dowiedziała się że twój mąż sypia z inną. 

Tak, ale za zgodą męża, wielu Panów pozwala swoim kobietą na skok w bok, dlaczego? Kręci ich fakt, że inny miał jego kobietę, fetysz silniejsze doznania, gdy facet jest świadomy że jego kobieta jest obiektem pożądania innych facetów, z obawy przed utraceniem jej.Ja zgodę mam.

Zgadzam sie z tym kasu. Z iloma to robilas on przy tym byl czy opowiadasz jemu o tym?

1 godzinę temu, Allan5 napisał:

Zgadzam sie z tym kasu. Z iloma to robilas on przy tym byl czy opowiadasz jemu o tym?

Dla mojego męża są moje cudowne przeżycia, doznania jakich doswiadczan, wspólnie omawiamy przebieg spotkania.

masz chec popisac na priv

3 minuty temu, Allan5 napisał:

masz chec popisac na priv

Przykro mi.ale nie

11 godzin temu, Gość kasia napisał:

Tak, ale za zgodą męża, wielu Panów pozwala swoim kobietą na skok w bok, dlaczego? Kręci ich fakt, że inny miał jego kobietę, fetysz silniejsze doznania, gdy facet jest świadomy że jego kobieta jest obiektem pożądania innych facetów, z obawy przed utraceniem jej.Ja zgodę mam.

 Zgoda wcale nie oznacza że musisz z siebie szmatławicę zrobić.

18 godzin temu, Gość Wierność napisał:

Jak ja nienawidzę ludzi którzy zdradzają i uważają to za normalne. Ciekawe co być powiedziała jakbyś dowiedziała się że twój mąż sypia z inną. 

Może właśnie dlatego tak wygląda ich seks :D??

Robi to żeby stara mu nie marudziła że seksów już nie ma , potem żali się kochance która czeka na niego aby mógł ją zadowalać pół nocy ^^

M

Ja kiedyś na wyjeździe poszłam z zupełnie obcym kolesiem i dałam w się w ubikacji przelecieć ! Na szczęście koleś przygotowany na takie akcje i miał gumkę. Gdzie później się okazało że byłam w ciąży. Ale miałam niesamowity stres jak się dowiedziałam :( w sumie prawie byłam pewna że niemożliwe że napewno z Mężem jestem ... ale wiecie jak to jest, zawsze ziarenko niepewności było. Ale dzidzia podobna do męża wiec chyba się obejdzie bez dna „dla pewności” mąż do dziś nic nie wie ale już więcej czegoś takiego nie zrobię :( 

2 minuty temu, Gość Roksi napisał:

Ja kiedyś na wyjeździe poszłam z zupełnie obcym kolesiem i dałam w się w ubikacji przelecieć ! Na szczęście koleś przygotowany na takie akcje i miał gumkę. Gdzie później się okazało że byłam w ciąży. Ale miałam niesamowity stres jak się dowiedziałam :( w sumie prawie byłam pewna że niemożliwe że napewno z Mężem jestem ... ale wiecie jak to jest, zawsze ziarenko niepewności było. Ale dzidzia podobna do męża wiec chyba się obejdzie bez dna „dla pewności” mąż do dziś nic nie wie ale już więcej czegoś takiego nie zrobię :( 

Cienko, w kiblu jak małolata. Nie stać go było na kolację, hotel i ujeżdżanie cię całą noc?