7-tygodniowe dziecko nie reaguje na twarze

Witajcie

mam wielki kryzys i postanowiłam napisać na forum. Synek od 3 tygodnia życia ma kolki. Dzień wyglada tak, ze cały czas płacze, pręży się, próbuje się załatwić i nie może. Noce w miarę przesypia, budzi się na jedzenie. 

Dzień wyglada w taki sposób, że rano zostaje jeść, po jedzeniu pręży się i płacze, lulam go zasypia i tak w kółko a ...czas leci. Okres aktywności w ciągu dnia jest bardzo krotki, wprawdzie wodzi wzrokiem za kontrastowa zabawka ale na nasze czyli rodziców twarze rzadko patrzy. 

To jest już 7 tydzien a mam wrażenie ze wszystkie dni ostatnich 2 tygodni wyglądały tak samo. Martwię się czy wszystko jest ok... :( 

Lecz się. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Lecz się. 

Dlaczego

Up...

Up...

Wszystko jest ok...

Twoje dziecko ma 7 tygodni. Tylko 7. To malenstwo. Nie oczekuj cudow. Widzi tylko na kilkadziesiat centymetrow. Ma prawo nie rozpoznawac twarzy. Przez jakis czas nie bedziesz miala z nim kontaktu. To normalne. Kochana czego Ty oczekujesz? 

Kolki najprawdopodobniej przejda po 3 misiacu. I to z dnia na dzien. Nagle i niespodziewanie. Ciesz sie, ze sa w ciagu dnia a nie w nocy. Moj synek plakal nocami. Jak mial 3 miesiace i 2 tygodnie z dnia na dzien przestal. Wszystko jest przed Toba. I pierwszy swiadomy usmiech, i radosc maluszka na Twoj widok. Musisz tylko poczekac.

Dziękuje ....aż mi łezka poleciała. Nie mam wielkich oczekiwań, po prostu chce żeby wszystko było dobrze..nie chce niczego przeoczyć :(  chce wyjść na spacer w piękna pogodę z synkiem a nie siedzieć w domu bo mały po 5 minutach na dworze wpada w kolkowy ryk aż serduszko pęka 

Boże.. Przestań czytać jakieś głupie książki i poradniki i latać za dzieckiem z kalendarzem kiedy co niby powinien robić. Daj mu się rozwijać swoim tempem. 

Moja córka też płakała. Okazało się, że ma nietolerancję laktozy. Odstawiłam mleko i jego pochodne kołki zniknęły w ciągu paru dni :) głowa do góry.