Anna Szlezak

Lubie ją, ale doradza innym w kwestiach uczuciowych, a sama pomimo 32 lat na karku nadal jest niezamezna. 

Cooo? Przecież ona mieszka w Krakowie 

W Wawie czesto bywa na tzw delegacjach haha

Dziewczyna po prostu korzysta ze swojej urody i tyle. A to, ze ma przebieg jak 10 letni passat to juz co innego

W ogóle mi na taką nie wygląda. 

Myślałam, że to bogata córeczka, która spokojnie mogła sobie studiować w Krakowie, a później rozwijać kanał na YT bo miała na to czas i dzięki wsparciu rodziców nie musiała iść do pracy na etat po studiach. 

To już nie jest zaręczona? Śmieszą mnie takie samozwańcze specjalistki od związków.

2 godziny temu, Gość 124456 napisał:

To już nie jest zaręczona? Śmieszą mnie takie samozwańcze specjalistki od związków.

Ona z tym swoim facetem jest od czasu studiów czyli ponad 8 lat. Typowy przechodzony związek 

Dnia 9.06.2019 o 15:14, Gość Lilo napisał:

Akurat doswiadczenie to ona ma, to ze jest niezamezna w niczym nie przeszkadza. W Wawie wszyscy wiedza, ze nadstawia tyleczek za kase, juz kazdy tam ja przelecial

Dlaczego piszesz takie kłamstwa? 

To nie sa klamstwa, wszyscy wiedza ze polska ... daje dupy nawet za granica

23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To nie sa klamstwa, wszyscy wiedza ze polska ... daje dupy nawet za granica

Mysle, że dla własnego dobra powinieneś przestać pisać takie ohydne kłamstwa. Znam Ankę od studiów i jest w tym samym związku od 10 lat. 

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mysle, że dla własnego dobra powinieneś przestać pisać takie ohydne kłamstwa. Znam Ankę od studiów i jest w tym samym związku od 10 lat. 

Regularnie w...ia środowiska mizoginistyczne i tych wszystkich podrywaczy, wiec nic dziwnego, że próbują ją zdyskredytować w inny sposób..

Dnia 9.06.2019 o 15:14, Gość Lilo napisał:

Akurat doswiadczenie to ona ma, to ze jest niezamezna w niczym nie przeszkadza. W Wawie wszyscy wiedza, ze nadstawia tyleczek za kase, juz kazdy tam ja przelecial

Na pewno córka znanego polityka by musiała dawać dupy za kasę. Na dodatek nawet miasto się nie zgadza. Lepiej skasuj ten komentarz bo biorąc pod uwagę znajomosci rodziców może do Ciebie jutro ktoś bardzo wcześnie zapukać z rana

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

 Znam Ankę od studiów i jest w tym samym związku od 10 lat. 

No właśnie to jest zdumiewające. Niby taka ekspertka od związków a jej własnemu facetowi się nie spieszy do stworzenia z nią rodziny. 

A te posty sugerujace Ance niewiadomo co to zwykła zemsta mizoginow. 

55 minut temu, Gość Gosc napisał:

No właśnie to jest zdumiewające. Niby taka ekspertka od związków a jej własnemu facetowi się nie spieszy do stworzenia z nią rodziny. 

A te posty sugerujace Ance niewiadomo co to zwykła zemsta mizoginow. 

No właśnie. Może im się nie śpieszy, bo jest im dobrze. Ja nie wiem, czemu części dziewczyn śpieszy się do zdobycia obrączki. Szczególnie gdy mają dwadzieścia parę lat i są 3 lata z facetem. W wieku 26 lat ślub i dziecko. Przed 30 jeszcze jedno, bo jedynak to przecież najgorsze, co może być. No i za kilka lat następne, żeby córeczki miały braciszka, albo synowie - siostrzyczkę.

A te plotki to pewnie rozpuszczają wspaniali samce omega.

Nie cierpię jej, głupia i zrozumiała. Jedyne co, że jest ładna i być może to i nie tylko wykorzystuje aby na tych swoich ...nych poradach kasę trzepac. Pazerne babsko

Nie cierpię jej, głupia i zrozumiała. Jedyne co, że jest ładna i być może to i nie tylko wykorzystuje aby na tych swoich ...nych poradach kasę trzepac. Pazerne babsko

Sympatyczna kobieta, oglądałam kiedyś jej kanał który ma dość lekka i przystępna formule : ) nawet spoko...

1 minutę temu, marawstala napisał:

Sympatyczna kobieta, oglądałam kiedyś jej kanał który ma dość lekka i przystępna formule : ) nawet spoko...

Taaaak jasne, moje pierwsze wrażenie też takie było ale pozniej zaczęło coś w niej nie pasować. Miła to ona jest ale na pokaz 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Taaaak jasne, moje pierwsze wrażenie też takie było ale pozniej zaczęło coś w niej nie pasować. Miła to ona jest ale na pokaz 

Nie znam jej prywatnie, więc nie będę się sprzeczala... ale filmiki nie są takie najgorsze...

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Taaaak jasne, moje pierwsze wrażenie też takie było ale pozniej zaczęło coś w niej nie pasować. Miła to ona jest ale na pokaz 

Często widzę ją w bistro w którym pracuje i jest baardzo sympatyczna :) zawsze miła, uśmiechnięta i zostawiająca napiwki..

Jest bardzo ładna, ma dziecko i męża, poza tym ma ciekawa osobowość. Niektórzy naprawdę do wszystkiego potrafią sie doczepić..

Jest bardzo ładna, ma dziecko i męża, poza tym ma ciekawa osobowość. Niektórzy naprawdę do wszystkiego potrafią sie doczepić..

Skąd wiesz ze ma męża i dziecko? 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Skąd wiesz ze ma męża i dziecko? 

Nie ma dziecka ani męża. Ma wieloletniego konkubenta i psa. 

Mam koleżankę w Krakowie pod pewnymi względami podobną do Ani. Też ma 32 lata i też jest z facetem od 2010 bez ślubu. 

Tylko ta moja koleżanka nie kreuje się na eksperta od relacji damsko - męskich. Wręcz przeciwnie, ona czuje się trochę nieudaczna na tym polu, bo inne dziewczyny o tym samym stażu w związku są już dawno po ślubie i mają dzieci. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma dziecka ani męża. Ma wieloletniego konkubenta i psa. 

To mało wiesz. To że ktoś czegoś nie pokazuje na social mediach to znaczy, że tego nie ma. Ania po prostu w przeciwieństwie do innych Vlogerem pilnuje prywatności 

No i co w tym złego, że nie ma ślubu i dzieci? Jesteśmy w podobnym wieku i widzę teraz falę rozwodów znajomych, bo to był wręcz obowiązek i owczy pęd brać ślub od razu po studiach i praktycznie od razu ładować się w pieluchy. Byli ze sobą 2-4 lata przed ślubem i teraz nie mogą na siebie patrzeć. Dlaczego tak jest? Nie poznali się dobrze. No ale oczywiście po 30 roku życia to straszna hańba być w nieformalnym związku, lepiej już być rozwódką albo samotną matką z dochodzącym tatusiem na weekendy.

Myślenie rodem ze średniowiecza albo z wioski zabitej dechami.

17 godzin temu, Gość frxd napisał:

No i co w tym złego, że nie ma ślubu i dzieci? Jesteśmy w podobnym wieku i widzę teraz falę rozwodów znajomych, bo to był wręcz obowiązek i owczy pęd brać ślub od razu po studiach i praktycznie od razu ładować się w pieluchy. Byli ze sobą 2-4 lata przed ślubem i teraz nie mogą na siebie patrzeć. Dlaczego tak jest? Nie poznali się dobrze. No ale oczywiście po 30 roku życia to straszna hańba być w nieformalnym związku, lepiej już być rozwódką albo samotną matką z dochodzącym tatusiem na weekendy.

Myślenie rodem ze średniowiecza albo z wioski zabitej dechami.

Z tym się zgodzę. Ja mam 24 lata i widzę, ile moich koleżanek jest już chwile po ślubie albo właśnie go planuje. Zaręczyny teraz koniecznie po obronie licencjatu. Dziecko albo chwile przed albo od razu po ślubie. Niestety, ludzie w związkach są chwile, sami ledwo z pieluch wyszli, wiec rozwody po 30 wcale nie będą dla mnie dziwne. W całym tym świecie czuje się już jak dinozaur, z jednym facetem dopiero od 2 lat, a nadal mieszkamy osobno,nawet do głowy nam nie przyszło „sfinalizować” związku ...

I tak trzymaj,  nie patrz na innych tylko miej swój rozum.

Jest miła, inteligentna i elokwentna, ale jej rady co do związków to można o kant dupy potluc. 

Sama poznała faceta w wieku 22 lat i na tym etapie się zatrzymała jeśli chodzi o wiedzę o relacjach damsko - męskich. Jej rady nadają się jedynie dla studentów, swoim rowiesnikom, czyli osobom po 30 nie jest w stanie nic sensownego poradzić, bo niby skąd miałaby taką wiedzę czerpać. 

Na studiach poznawanie nowych ludzi jest bajecznie łatwe, to jedynie kwestia lutu szczęścia czy ktoś trafi na drugą połówkę czy nie. 

Ekspertem od związków może być osoba, której taki związek udało się stworzyć za którymś razem i to w dorosłym życiu, po studiach.