Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tośka97

Zależy mu czy nie ?

Polecane posty

W sobotę zerwalam, dziś zgodził się abyśmy jutro porozmawiali. Gdy zapytałam czy zależy mu chociaż odrobine to odpowiedział „ zd jutro się spotkamy to się dowiem i porozmawiamy” 

kiedy nalegałam żeby mi odpowiedział mówił „ to po co mamy się spotykać jak Ci teraz powiem” 

to zależy mu czy nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

dopiero co opisywalas, ze traktuje cie jak szmate i ty chcesz z nim wogile rozmawiac??? Nie dziene, ze cie nie szanuje jak sama sie nie szanujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, tośka97 napisał:

W sobotę zerwalam, dziś zgodził się abyśmy jutro porozmawiali.

Skoro zerwałaś z facetem, to po co chcesz z nim rozmawiać? Nie lepiej iść już swoją drogą?... W każdym razie, jeśli chce się z Tobą spotkać po odrzuceniu, to istnieje prawdopodobieństwo, że mu zależy i ma nadzieję, że coś jeszcze z Waszej relacji wyniknie. Ewentualnie chce Ci coś na koniec przekazać, pozytywnego, bądź nie. Przekonaj się.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345
6 minut temu, Nenesh napisał:

Skoro zerwałaś z facetem, to po co chcesz z nim rozmawiać? Nie lepiej iść już swoją drogą?... W każdym razie, jeśli chce się z Tobą spotkać po odrzuceniu, to istnieje prawdopodobieństwo, że mu zależy i ma nadzieję, że coś jeszcze z Waszej relacji wyniknie. Ewentualnie chce Ci coś na koniec przekazać, pozytywnego, bądź nie. Przekonaj się.

 

Ty zerknij na jej poprzedni temat i zobacz czy tak traktuje sie kogos kogo sie kocha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Nenesh napisał:

Skoro zerwałaś z facetem, to po co chcesz z nim rozmawiać? Nie lepiej iść już swoją drogą?... W każdym razie, jeśli chce się z Tobą spotkać po odrzuceniu, to istnieje prawdopodobieństwo, że mu zależy i ma nadzieję, że coś jeszcze z Waszej relacji wyniknie. Ewentualnie chce Ci coś na koniec przekazać, pozytywnego, bądź nie. Przekonaj się.

 

Uczucie jest silniejsze, rozum mówi nie ale serce przeciwnie, pogadamy a co wyjdzie to wyjdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, tośka97 napisał:

Uczucie jest silniejsze, rozum mówi nie ale serce przeciwnie, pogadamy a co wyjdzie to wyjdzie 

Ale Ty durna jesteś, facet Cie ponizal, wyśmiewał Twoje problemy, olewal Cie, zero wsparcia, do tego odkrylas ze ma konto na portalu randkowym. To jakie niby uczucie? Raczej tylko z Twojej strony, a Ty dla niego bylas zapchajdziura. Pewnie nikogo innego nie ma teraz na horyzoncie do seksu i chce wrócić a Ty naiwna się zgodzisz. Desperatka bez godnosci.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gacha

A wy jesteście takie wszystkie mądre i ... inteligentne, bo na pstrykniecie palca może tak o go zostawić i o nim zapomnieć. Istnieją takie osoby które są słabsze psychicznie i nie radzą sobie z rozstaniem mimo że jest to i chociazby toxic. Taka osoba sama musi WKONCU zrozumieć że żyje w błędnym kole, a wy nędzne isioty zamiast wesprzeć to potraficie dolowac. A ty dziewczyno, nie będę aci pisać że nie jest ciebie wart itp itd. Ty sama wiesz z obiektywnej strony jak to wygląda i co ci nie odpowiada bo to co jest napisane nie daje obrazu całej sytuacji. Najlepsza reakcja i lekiem jest czas.  Czas pokaże Ci bardzo dużo.. A najlepiej gdybyś zajęła się sobą w 200% i próbowała, wręcz wmiawiala sobie ze to się z czasem rozwiąże. Poukładaj sobie w głowie wszystko tak jak ty byś chciała... To twoje życie i ty decydujesz o nim. Trzymaj się.. Życzę żeby się wszystko ułożyło! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Pewnie ze mowienie jej ze jest durna nic nie da..ona chyba sama to wie. Tylko wyglada mi na to ze Ona zerwala z nim majac nadzieje ze to nim wstrzasnie I bedzie blagal ja o powrot.. tak to niestety nie dziala. On pewnie bedzie chcial powrotu ale na starych zasadach, bo przeciez to nie on zrywal, jemu bylo dobrze jak bylo. I jesli bedzie powrot to nic sie nie zmieni..Jak sie chce cos zmienic w zwiazku to sie nie zrywa, tylko sie rozmawiac i stawia granice co bedzie a co nie bedzie tolerowane. I jesli to co mialo byc nietolerowane nadal sie zdaza, to sie zrywa, ale na dobre a nie zeby do siebie wracac.. Jesli nie jest sie gotowym na odejscie, to lepiej poczekac az sie siegnie dna to potem bedzie latwiej odejsc. Tak to tylko autorka napedza relacje ofiara-kat.. Nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×