Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Intuicja podpowiada

Zagadka mojego chlopaka

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Opieram się tylko na czystej logice. Intuicja robi mi za wsparcie nadając pewność moim wnioskom. Dedukcja, to wszystko.

To twoja sprawa. Ogólnie mam wrażenie czytając ten temat że próbujesz pozowac na kogoś kim nie jesteś. Mnie to śmieszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Intuicja podpowiada napisał:

Nie powiedziala bym ze trace zaufanie, bo sie nie martwie ze mniezdardzi czy cos w tym stylu. Tylko nie wiem jakie ma zamiary do mnie.

Dlatego pytam tu na forum , byc moze ktos mial podobny przypadek? 

Zapytaj go o to. Z nim porozmawiaj. Jeżeli się miga od dyskusji, lekko traktuje związek, ucieka, itp. to odpowiedź nasuwa się sama. Czy nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intuicja podpowiada
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Priv mi nie działa, nie wiem czemu. Chcesz maila?

Jasne tylko zaloze inny bo swoj mam z nazwiskiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Znasz mój iloraz?

Co komu po ilorazie gdy emocjonalna inteligencja kuleje? To jak kaleka z autyzmem albo sawant. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Znasz mój iloraz?

Nie interesuje mnie iloraz inteligencji. Nie zajmuję się pomiarami mądrości. Zajmuję się tym, co wyłazi spod łóżka w nocy, kiedy ktoś nie może spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intuicja podpowiada
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Zapytaj go o to. Z nim porozmawiaj. Jeżeli się miga od dyskusji, lekko traktuje związek, ucieka, itp. to odpowiedź nasuwa się sama. Czy nie? 

Juz tak raz zrobilam to tak ucichl. Gdy go o to drugi raz zapytalam bardzo sie zdenerwowal , nie dal mi dojsc do slowa i pwoiedzial ze gdyby sie mna bawil lub byla bym o tak o dawno bym juz nie przekroczyla prog jego mieszkania. Byl zly ze mysle o rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Każdy w jakimś stopniu pozuje. Wiesz czym jest trauma?

Wiem i co z tego? Jeśli ktoś wie że ma traumę to niech nie próbuje wchodzić w związki i mieszać ludziom w głowie bo to żenujące. Mam wrażenie że Ty swoją się wręcz upajasz bo czujesz się jakiś wyjątkowy. Facet autorki może i ma traumę ale dlaczego ona ma znosić jej skutki? No nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intuicja podpowiada
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Zależy mu na tobie, ale nie masz prawa wymagać od niego tego, że ujawnij Ci wszystkie informacji na ten temat. Być może nie jesteś w stanie przebić się przez jego psychiczną zbroję.

Podaj maila , i zmakne ten watek , widze ze tu moze dojsc do malej klotni ,a po co to sie denerwowac , kazdy ma swoje zdanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Intuicja podpowiada napisał:

Juz tak raz zrobilam to tak ucichl. Gdy go o to drugi raz zapytalam bardzo sie zdenerwowal , nie dal mi dojsc do slowa i pwoiedzial ze gdyby sie mna bawil lub byla bym o tak o dawno bym juz nie przekroczyla prog jego mieszkania. Byl zly ze mysle o rozstaniu.

Ponoć ci którzy mają nieczyste zamiary, w moment się denerwują. Ale nie wiem jak u was, może twój chłopak po prostu taki jest, że trudno mu mówić o uczuciach, a ty zbyt napierasz, dopytujesz, wiercisz dziurę w brzuchu? Związek powinien płynąć z falą, uzupełniać się, nachodzić na siebie jak puzzle i łowić tylko korzyść, a nie prądy jakieś takie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Obudzono mojego demona. Usypiałem go ponad dekadę. Zrobiono to niepotrzebnie, teraz jest mi bardzo ciężko panować na sobą.

Weź się ogarnij człowieku. Na wojnie w w Wietnamie byłeś i dziury w głowie kolegom latales że się srasz nad sobą? Jeśli płaczesz z powodu jakiejś kobiety to jesteś mieczakiem i King of drama. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intuicja podpowiada
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ponoć ci którzy mają nieczyste zamiary, w moment się denerwują. Ale nie wiem jak u was, może twój chłopak po prostu taki jest, że trudno mu mówić o uczuciach, a ty zbyt napierasz, dopytujesz, wiercisz dziurę w brzuchu? Związek powinien płynąć z falą, uzupełniać się, nachodzić na siebie jak puzzle i łowić tylko korzyść, a nie prądy jakieś takie. 

Tak powinien wyglad zwiazek , ale nie jestesmy perfekcyjni popelniamy bledy ,a ja sie wole upewnic. Niektorzy gdy mysla ze cos jest nie tak , olewaja to , ja nie. Byc mzoe nic nie ma szukam problemow. Ale moze byc i tak ze nie traktuje mnei na powaznie wiec zbieram mysli wszystkich ludzi i wnioskuje co sie moze zgadzac a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Zgodzę się z tym, to jak kompozycja muzyczna dla mnie.

Super. To teraz możemy porozmawiać o kosmosie, statkach, Muminkach i reinkarnacji? 😉 Pozdrawiam Żółty i do popisania. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Bliska osoba doznała krzywdy, ja też wielokrotnie. Mój ojciec stracił ojca i młodszego brata i widział śmierć obcego człowieka. Jestem DDD(DDA)

Twój ojciec to nie ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intuicja podpowiada
5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Bliska osoba doznała krzywdy, ja też wielokrotnie. Mój ojciec stracił ojca i młodszego brata i widział śmierć obcego człowieka. Jestem DDD(DDA)

Wyslalam maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Bliska osoba doznała krzywdy, ja też wielokrotnie. Mój ojciec stracił ojca i młodszego brata i widział śmierć obcego człowieka. Jestem DDD(DDA)

Ps. a widzisz? Pamiętasz kiedy zapytałam na tamtym temacie, którym jesteś i co odpowiedziałeś? Doskonale już wtedy wiedziałam. Trzymaj się. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Byłej. Przeszłość. Więc? To już nie twój biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie, ale zależy mi na jej bezpieczeństwu i zrobię wszystko, co w mojej mocy sprawczej, by jej je zapewnić, gdziekolwiek będzie się znajdować, nawet jeśli nic nas już nie łączy. Ona mi bardzo pomogła i czuje się bardzo zobowiązany wobec niej. Są na świecie osoby,  z którymi nie chcę tracić kontaktu za wszelką cenę, bo się o nie troszczę, ponieważ sobie na to zasłużyły.

Bardzo wzruszające...bezpieczeństwie. no cóż. Każdy żyje jak chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Przeczytaj "Bez mojej zgody", albo chociaż film obejrzyj. Coś wtedy zrozumiesz. Oni mają szczęście, że ona nie jest świadoma tej całej sytuacji, w którą ją uwikłali, żeby mnie złamać. Powinienem ich powybijać jak insekty za ich kompleks Boga.

A kim ty jesteś że taki ważny? Zresztą co mnie to. Zluzuj gumę i nie graj bohatera romantycznego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie, ale zależy mi na jej bezpieczeństwu i zrobię wszystko, co w mojej mocy sprawczej, by jej je zapewnić, gdziekolwiek będzie się znajdować, nawet jeśli nic nas już nie łączy. Ona mi bardzo pomogła i czuje się bardzo zobowiązany wobec niej. Są na świecie osoby,  z którymi nie chcę tracić kontaktu za wszelką cenę, bo się o nie troszczę, ponieważ sobie na to zasłużyły.

To po prostu miłość, tylko ona tak dotrzymuje zobowiązań 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie dziwię się że musisz korzystać z psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Najgorsze co może być to wdzięczność i poczucie winy kiedy jej nie okazujemy wobec osoby, która nam pomogła. To jest destrukcyjne i to się również leczy. W psychiatrii: "Obowiązek, przeświadczenie o dozgonnej wdzięczności wobec osób trzecich" jest to zaburzenie istotne do normalnego funkcjonowania jednostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jesteś żałosny. Obarczenie kogoś za swoje życie i jakieś urojone życia to temat dla psychiatry. Kolejny dèbil. Nara

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jesteś żałosny. Obarczenie kogoś za swoje życie i jakieś urojone życia to temat dla psychiatry. Kolejny dèbil. Nara

 

Wieczorna teraz dla odmiany jego prześladujesz? Wczoraj Broken od idio/tek a  dzisiaj Kota od debi/li? Jest chociaż jedna osoba z którą nie masz problemu poza tobą? Bo że ze sobą czujesz się wspaniałe mimo swojego spie/rdo/lenia to wiemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie zapewniłem jej 100% bezpieczeństwa, jednak potem zaraz to naprawiłem, jednak było już za późno i się stało. Byłem 3 cm od śmierci.

I postanowiłeś się poświęcić i nieść krzyż w imię zasad? Myślisz, że tak odkupisz "winy"? Uważasz, że tak to działa, że to oczyści, przyniesie spokój sumienia, etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Obudzono mojego demona. Usypiałem go ponad dekadę. Zrobiono to niepotrzebnie, teraz jest mi bardzo ciężko panować na sobą.

Piszesz z Wieczorną. Tak jakbyś się nie zorientował. Nie radzę kąpać się w bagnie. Nie warto. Do Kermita już tez wyskakiwała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Piszesz z Wieczorną. Tak jakbyś się nie zorientował. Nie radzę kąpać się w bagnie. Nie warto. Do Kermita już tez wyskakiwała. 

Ja akurat nie jestem osobą, o której piszesz. Pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Czyli nie mam się czego bać. Dzięki za cynę, my się dość dobrze znamy, cokolwiek to znaczy 🙂

Znasz Wieczorną z realu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ja akurat nie jestem osobą, o której piszesz. Pomyłka.

Ty nie. Ta druga wulgarna rozmówczyni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wiem, kiedy jest moja wina. Milczeniem uratowała życie pewnemu podczłowiekowi w mojej ocenie, ponieważ znalazłem winowajcę tej sytuacji. Nie zabiłem go, a on dorobił się na krzywdzie naszej i kosztem naszej relacji, zresztą nie tylko on. Wykorzystali ją, żeby mnie zastraszyć i ujarzmić. To zawsze tak działa. Jest moim najsłabszym punktem.

Wieczorna była na Samosi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wiem, kiedy jest moja wina. Milczeniem uratowała życie pewnemu podczłowiekowi w mojej ocenie, ponieważ znalazłem winowajcę tej sytuacji. Nie zabiłem go, a on dorobił się na krzywdzie naszej i kosztem naszej relacji, zresztą nie tylko on. Wykorzystali ją, żeby mnie zastraszyć i ujarzmić. To zawsze tak działa. Jest moim najsłabszym punktem.

i co? chciałbyś do więzienia iść? w imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×