Czy opłaca się przenieść do większego miasta?

Mieszkam w mieście około 80 tys. mieszkańców. Wiadomo, wszyscy się znają, a wieczorami oprócz galerii czy siłowni nie ma co robić. Zastanawiam się nad przeprowadzką i zmianą życia. Po pierwsze zawsze można robić coś ciekawego - kina, teatry i inne wydarzenia. Zarabiam w miarę dobrze, około 9,5 tys., pewnie po zmianie pracy na początek będę zarabiała mniej, ale jest możliwość rozwoju. Zdecydowalibyście się na taki krok mając 30 lat?

8 minut temu, Gość Ferta napisał:

Czy opłaca się przenieść do większego miasta?

Osiedlając się nie w centrum, lecz na obrzeżach z dobrą komunikacją, można cieszyć się zarówno spokojem i gronem sąsiedzkim, jak i możliwością zasięgnięcia wielkomiejskich rozrywek w każdej chwili, wedle uznania. Także, tak, polecam taką opcję.

Autorko nie pieprz głupot, jak niby w wielkim mieście 80 tysięcy mieszkańców się wszyscy znają przecież to nie możliwe żeby znała się tam nawet 1/4 mieszkańców, czemu piszesz o rozrywkach typu kino, teatr przecież w Twoim mieście jest kino, jest McDonald's, Galeria Handlowa, basen, siłownie, kręgielnie itd (w każdym mieście 80 tysięcy mieszkańców jest kino i McDonald's 

Autorko, co za bzdura, w dużym mieście 80 tysięcy mieszkańców się wszyscy znają? haha jasne ja mieszkam w mieście 38 tysięcy mieszkańców tj w Brzegu (województwo Opolskie) i nie znają się tam wszyscy, ja nawet 1/5 mieszkańców nie znam i nigdy na oczy nie widziałam, co dopiero znać ich z imienia i nazwiska i często chodzę ulicą po moim mieście i nie spotykam znajomych (mieszkam tam całe życie) więc nie pisz że wszyscy się tam znają 

Brzeg jest 40 km od Wrocławia i 40 km od Opola i żeby pojechać do teatru to jadę do Opola i Wrocławia, ostatnio byłam w Teatrze im Jana Kochanowskiego w Opolu na Spektaklu "Romeo i Julia" i "Przyszedł mężczyzna do Kobiety " niedługo jadę do Narodowego Forum Muzyki do Wrocławia na koncert i jadę do Teatru Muzycznego do Wrocławia 

Autorko czemu piszesz że w dużym mieście są kina i teatry? Co w Twoim mieście nie ma kina? Przecież w Twoim mieście jest kino więc czemu narzekasz? 

8 minut temu, Gość Brzeg Opolskie napisał:

Autorko, co za bzdura, w dużym mieście 80 tysięcy mieszkańców się wszyscy znają? haha jasne ja mieszkam w mieście 38 tysięcy mieszkańców tj w Brzegu (województwo Opolskie) i nie znają się tam wszyscy, ja nawet 1/5 mieszkańców nie znam i nigdy na oczy nie widziałam, co dopiero znać ich z imienia i nazwiska i często chodzę ulicą po moim mieście i nie spotykam znajomych (mieszkam tam całe życie) więc nie pisz że wszyscy się tam znają 

Racja autorka pisze głupoty 

Odpisz Autorko 

Autorko, a co byś chciała robić w Twoim mieście? Jest u ciebie w mieście jakieś kino, dom kultury, czy siłownia, fitness, kręgielnia a może basen? Czy tego u ciebie nie ma? Ja mieszkam w dużym mieście 350 tysięcy mieszkańców (Bydgoszcz) i wszystkie te wymienione rzeczy są w moim mieście, łącznie z teatrem, operą i filharmonią oraz tramwajami i lotniskiem 

A jakie jest twoje najbliższe duże miasto autorko? czy masz tam czym dojechać? Np pociąg, autobus itd? Nie wierzę że u ciebie w mieście wszyscy się znają, bo to w końcu 80 tysięcy mieszkańców plus otaczający twoje miasto powiat z którego ludzie też przyjeżdżają do pracy, szkoły, na zakupy do twojego miasta więc jest duży przepływ ludzi , masz dom kultury, kino, basen, siłownie, kręgielnie McDonald's , nawet jakąś wyższą uczelnie w twoim mieście, bo nie wierzę by w mieście 80 tysięcy mieszkańców tego nie było 

Autorko odpisz

Autorko po chuuj założyłaś temat, skoro nie odpisujesz?