Zakochałam się w swoim sponsorze

ale on mnie nie chce na stałe  jest takim cudownym człowiekiem zrobiłabym dla niego wszystko co robić proszę pomóżcie co mogę zrobić, aby mnie chciał?

Prowo

Loda z połykiem 

to nie jest prowo, pochodzę z biednej patologicznej rodziny, poznaliśmy się przez neta on zna moją sytuację ojciec pije i bił mnie jak byłam mała, opłacił mi tutaj mieszkanie, szkołę i znalazł pracę. Jest cudownym człowiekiem, w ogóle nie przeszkadza mi jego wiek, on dużo pracuje i nie ma rodziny.

Pewnie że ci nie przeszkadza bo jesteś dda 

Kolejne dda myli litość z miloscia

Bo DDA nie wie co to miłość 

czy 16 lat różnicy to aż tak dużo?

nie jestem żadną DDA.

dzisiaj mu zrobiłam śniadanie, on sobie poszedł pobiegać to posprzątam mu mieszkanie

Porozmawiać z nim. Gdzie prcujesz? Jaki masz zawód wyuczony? Czy do wspólnego budżetu jesteś w stanie wnosić tyle co on?

On Ci płaci, bo nie chce problemów z małolatami chcącymi coś więcej. Faceci dobrze usytuowani nie płacą za same usługi, tylko po to aby dziewczynka nie chciała od niego zobowiązań i poszła sobie po. Myślisz, że jak będziesz mu nadskakiwać, to on Cię pokocha? Życie to nie Pretty woman.

4 minuty temu, Gość Jan napisał:

Porozmawiać z nim. Gdzie prcujesz? Jaki masz zawód wyuczony? Czy do wspólnego budżetu jesteś w stanie wnosić tyle co on?

Tak ma 21 lat, on jest dużo starszy, ona jest jego prywatną prostytutką i wnosi tyle do budżetu co on, durniu. Oni nawet nie są w związku, więc o czym ty bredzisz, jaki budżet ?

31 minut temu, Gość Marika_21 napisał:

ale on mnie nie chce na stałe [...] zrobiłabym dla niego wszystko co robić proszę pomóżcie co mogę zrobić, aby mnie chciał?

Nic nie możesz zrobić. Nie zmusisz nikogo do miłości i związku, jeśli facet Cię nie chce, to najwyraźniej mu nie odpowiadasz.

31 minut temu, Gość Marika_21 napisał:

jest takim cudownym człowiekiem

Przeanalizuj, na ile stwierdzenie to wynika z realnych faktów, a na ile z Twojej subiektywnej percepcji, jako osoby, która pochodząc z patologicznej rodziny - zaniedbywana, bita, zastraszona - uzyskała w końcu uwagę, zainteresowanie i jako taką akceptację. Myślę, że nie żywisz do tego faceta większych uczuć ponad niezdrowe przywiązanie i wdzięczność za okazaną Ci ''łaskę''.

23 minuty temu, Gość Marika_21 napisał:

[...] opłacił mi tutaj mieszkanie, szkołę i znalazł pracę. Jest cudownym człowiekiem

Z kolei ja widzę sytuację inaczej. Gdyby naprawdę był taki ''cudowny'' i przyzwoity, to zamiast wykorzystywać Twoją złą sytuację - przekupując Cię i robiąc z Ciebie swoją zabawkę - pomógłby Ci bezinteresownie. Dałby Ci tym samym możliwość wyboru, czy w ogóle i w jaki sposób się mu odwdzięczysz. Tymczasem on wprost zażądał usług seksualnych.

23 minuty temu, Gość Marika_21 napisał:

[...] ojciec pije i bił mnie jak byłam mała [...]

Myślę, że w Twojej sytuacji warto zasięgnąć konsultacji z psychologiem, przeanalizować się i przepracować traumy, by w przyszłości uniknąć manipulacji i wykorzystywania oraz powielania destruktywnych schematów podświadomości. Istnieje ryzyko, że cierpisz na DDA i zamiast od razu się wypierać najlepiej, byś to rzetelnie zweryfikowała.

12 minut temu, Gość gość napisał:

durniu. 

Wydurniasz to się Ty. Pyta autorka poważnie, więc ja pytam poważnie. Kultura musi być, a nie jakbyś nastolatkę z kejefsi słyszała w odpowiedzi. Wiedzieć musimy na kogo się uczy, gdzie pcuje, ile zarabia i ile dzieci jest dla niego gotowa urodzić.

14 minut temu, Nenesh napisał:

w Twojej sytuacji warto zasięgnąć konsultacji z psychologiem, 

A zapłacisz jej 80/h za konsultacje? Takie luksusy to tylko dla bogatych. Poważny obywatel myśli za co ziemniaki plus mięso do obiadu kupić i szkołę opłacić, a nie czas tracić na depresje w samotności. Ona ma przyjaciela i może z nim o wszystkim pogadać.

Gdyby był uczciwym człowiekiem z zasadami, to owszem przygarnął by Cię , ale nie oczekiwałby  płatnych usług. Zwyczajnie , jest samotny , być może nie szuka nikogo na stałe, znalazł sobie Ciebie, taka " bidna" i sponsoruje za korzyści cielesne. Wpadłaś moja droga  z deszczu pod rynnę. To przykre, bo z 1 strony potrzebujesz finansowego wsparcia, ale z 2 on nie daje Ci żadnego wyboru- no chyba taki, że mogłabyś odejść w sina dal, ale zostalabys bez łatwych i szybkich środków do życia. On dał Ci rybę ,,, a Ty skorzystałas. Życie to nie film. Niestety.  Tu trzeba porady kogoś doświadczonego , bo inaczej ...olisz se całe życie. 

1 minutę temu, Gość Jan napisał:

A zapłacisz jej 80/h za konsultacje?

Z tego, co Autorka napisała wynika, że pracuje. A skoro tak, to ma szansę na konsultację z lekarzem specjalistą, której potrzebuje. Zdrowie jest najważniejsze, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

3 minuty temu, Gość Jan napisał:

Ona ma przyjaciela i może z nim o wszystkim pogadać.

Proszę nie nazywać ''przyjacielem'' osoby, która najwyraźniej wykorzystuje Autorkę. Tego typu sugestie są szkodliwe i pogrążają w patologii.

Pracuję w biurze, ja nawet nie mam matury...nie miałam warunków do nauki bo ojciec ciągle pił teraz uczę się zaocznie, chce iść za parę lat na studia, za mieszkanie ja nie płacę tylko on. Dzisiaj jestem u niego na weekend, właśnie sprzątam mu mieszkanie i wstawiłam pranie bo on taki trochę brudasek hihi i jeszcze nie wrócił pewnie zaraz będzie może pójdziemy gdzieś razem, on jest cudowny

i tak sporo zarabiam M powiedział, że bez matury nawet on mi nie załatwi więcej mam 2500zł co miesiąc, ale nie płacę za mieszkanie bo M płaci mi czasami też kupuje mi ubrania i zabiera do knajp

no i pojechał, a ja zostałam sama w domu  Nawet tu nie mam koleżanek ;(

13 minut temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

On dał Ci rybę ,,, a Ty skorzystałas. 

Lepsze takie co ryby jedzą od takich co tylko warzywa.

9 minut temu, Gość Marika_21 napisał:

mam 2500zł co miesiąc, ale nie płacę za mieszkanie bo M płaci mi czasami też kupuje mi ubrania i zabiera do knajp

Jak w Madrycie. Jak dużo z tej kwoty mogłabyś wkładać do wspólnego budżetu na mieszkanie, jedzenie, opłaty? Jest równouprawnienie i każdy w związku wkłada tyle samo, co świadczy o docenieniu poziomu kobiet i niezależności. Jak dużo dzieci jesteś chętna z nim mieć?

Tymi pseudo psychologami się nie przejmuj -jesteś w pełni zdrowa, jeżeli tak czujesz.

ja bym mu wszystko oddała byleby mnie chciał na zawsze, a nie tylko na weekendy, a dzieci jakby chciał to też bym się zgodziła.

16 minut temu, Gość Jan napisał:

Lepsze takie co ryby jedzą od takich co tylko warzywa.

Jak w Madrycie. Jak dużo z tej kwoty mogłabyś wkładać do wspólnego budżetu na mieszkanie, jedzenie, opłaty? Jest równouprawnienie i każdy w związku wkłada tyle samo, co świadczy o docenieniu poziomu kobiet i niezależności. Jak dużo dzieci jesteś chętna z nim mieć?

Tymi pseudo psychologami się nie przejmuj -jesteś w pełni zdrowa, jeżeli tak czujesz.

Jesteś jedynym pseudo psychologiem, każdy zaburzony powie że nic mu nie dolega, z tobą też coś nie halo skoro piszesz takie bzdury, całe szczęście wątek to provo

Dda i zakochanie 

Dobre 

Dda nie potrafi kochać i nie potrafi okazywać uczucia  bo DDA w domu tego nie nauczono 

Śmieszne jak dda pisze zakochałam się 

Skąd jesteś, autorko?

Może powiedz mu że się zakochałaś, na poważnie? Skoro on nie ma partenrki, to z jakiego niby powodu nie mógłby być z Tobą? 

Może warto przerobić program DDA ze sponsorką a nie sponsorem. Sporo o syndromie DDA i o zdrowieniu dowiedziałem się z bloga: http://blogdda.pl