Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malkontent

nie chodzę do pracy żeby jej nie spotkać

Polecane posty

Gość zlemysli
6 minut temu, Gość Zastanawiamnieto napisał:

Też się tak go wstydzę podoba mi się bardzo i mnie kręci ale jest zajęty i nic z tym nie robię i też rzadko się widzimy w pracy i też jak go widzę po dłuższej przerwie mnie rozsadza jest przepiękny inteligentny mądry i nie wiem co powiedzieć jak go widzę zatyka mnie, tylko przy nim ciężko jest już zrobiłam wszystko żeby odrzucić to uczucie ale niestety jest dalej, przyzwyczaiłam się 

Blodyna to może się umówimy 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

Czasem jestem wredna dla niego ale liczę wtedy ze mi przejdzie nie wiem jak sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

I też ponad rok to jest jakaś kara wiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
4 minuty temu, Gość zlemysli napisał:

Blodyna to może się umówimy 😋

Już lecę 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli

A ja biegnę skąd jesteś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
Przed chwilą, Gość zlemysli napisał:

A ja biegnę skąd jesteś 

A po co Ci to wiedzieć kolego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli
Przed chwilą, Gość Zastanawiamnieto napisał:

A po co Ci to wiedzieć kolego? 

Jak wyglądasz, masz zdjęcia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
Przed chwilą, Gość zlemysli napisał:

Jak wyglądasz, masz zdjęcia 

Tak z twojego pogrzebu 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ile

Ile jeszcze będziecie p i e r d o l i ć o niczym w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
1 minutę temu, Gość No ile napisał:

Ile jeszcze będziecie p i e r d o l i ć o niczym w tym temacie.

Idę po śrubokręt bo widzę że się rozkrecasz 😂

lubisz czytać o niczym? Wow to się nazywa mieć szerokie horyzonty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli
7 minut temu, Gość Zastanawiamnieto napisał:

Tak z twojego pogrzebu 😂😂😂

Oj niedobra jesteś bo mi będzie smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
1 minutę temu, Gość zlemysli napisał:

Oj niedobra jesteś bo mi będzie smutno

Ktoś musi być wesoly a ktoś smutny balans to podstawa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkontent

do zakochanej nie masz co startować, jesteś bez szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja mam podobną sytuację z kolegą z pracy. Po obu stronach ciężko jakiś krok do przodu zrobić. Dobrze że możemy się codziennie widzieć, ale minus jest taki, że zwykle ludzie z pracy zamiast skupić się na robocie szukają sensacji. Pomiędzy innymi pozajmowanymi osobami w biurze bywa pełno flirtów i nawet kontaktu fizycznego i nie ma problemu, a jak ja z kolegą niewinnie zamieniliśmy słowo że zbliża się weekend, to miałam wrażenie że wszyscy mają nas na celowniku i widzą że mamy się ku sobie. Jak ja z nim rozmawiam, to mam wrażenie że jest tylko on i ja i napięcie między nami, ale z zewnątrz chyba tak tego nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli

Smutny to tu jest autor a my powinniśmy go pocieszyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
2 minuty temu, Gość malkontent napisał:

do zakochanej nie masz co startować, jesteś bez szans

Masz rację nikt mnie nie interesuje tylko on, widzę że coś czuję ale tak się dziwnie zachowuje jakby mu nie zależało. Na jedno dobrze bo ja niechce tego choć ciężko, zasady moralne to podstawa, ciężki temat. W dodatku nigdy nie byłam zakochana to moja pierwsza miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkontent
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ja mam podobną sytuację z kolegą z pracy. Po obu stronach ciężko jakiś krok do przodu zrobić. Dobrze że możemy się codziennie widzieć, ale minus jest taki, że zwykle ludzie z pracy zamiast skupić się na robocie szukają sensacji. Pomiędzy innymi pozajmowanymi osobami w biurze bywa pełno flirtów i nawet kontaktu fizycznego i nie ma problemu, a jak ja z kolegą niewinnie zamieniliśmy słowo że zbliża się weekend, to miałam wrażenie że wszyscy mają nas na celowniku i widzą że mamy się ku sobie. Jak ja z nim rozmawiam, to mam wrażenie że jest tylko on i ja i napięcie między nami, ale z zewnątrz chyba tak tego nie widać.

jeżeli ludzie są zakochani to nie umknie nikomu i zwraca uwagę, same a gratulacji a, mowa ciała, atmosfery a gęstnieje, my też staramy się na siebie nie patrzeć gdy jest małe pomieszczenie i ludzie dookoła, zwłaszcza jacyś znajomi to zaraz by się poznali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

Autorze też myślisz o niej 24 na dobe to jest gorzej niż obsesja. Teraz i tak lepiej ale z pół roku temu dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

To jest jakaś patologia 😂😂😂

Czasem jestem mocno już tym wszystkim zmęczona, z jednej strony chciałabym się chociaż zaprzyjaźnić ale po mnie tak widać i ja wiem ze on wie. Więc tak mi głupio bo jest zajęty. 

Po nim też widać że się miota ale ja mu związku nie rozwale choćbym z miłości umierała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

Zrób to samo jeśli naprawdę kochasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto

Podoba mi się od samego początku ale chudy to on nie jest, gruby też nie, ma fajny brzuszek 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkontent
9 minut temu, Gość Zastanawiamnieto napisał:

Autorze też myślisz o niej 24 na dobe to jest gorzej niż obsesja. Teraz i tak lepiej ale z pół roku temu dramat

myślę chciałbym żeby była obok przez cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
Przed chwilą, Gość malkontent napisał:

myślę chciałbym żeby była obok przez cały czas

Ja się zastanawiam czy się nie zwolnić, bo ciężko, już dwa razy chciałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli
3 minuty temu, Gość Zastanawiamnieto napisał:

Podoba mi się od samego początku ale chudy to on nie jest, gruby też nie, ma fajny brzuszek 😁

Pewnie chleje piwsko całymi dniami 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiamnieto
1 minutę temu, Gość zlemysli napisał:

Pewnie chleje piwsko całymi dniami 😂😂😂😂

Mówił że nie pije ale wiem że sciemnial 😁 w ogóle kłamie cały czas moje przeciwieństwo ja jestem szczera do bólu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli
1 minutę temu, Gość Zastanawiamnieto napisał:

Mówił że nie pije ale wiem że sciemnial 😁 w ogóle kłamie cały czas moje przeciwieństwo ja jestem szczera do bólu 

Jak taki kłamca to co ty w nim widzisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli
2 minuty temu, Gość zlemysli napisał:

Jak taki kłamca to co ty w nim widzisz 

Nie wiem ciągnie mnie coś do niego od samego początku i trwa to już tyle, zamiast slabnac to przybiera na sile, mam w planach się zwolnić bo nie wytrzymam. Najgorsze jest to, że zawsze marzyłam o miłości a tu taki zawód. Zdradza mnie wszystko, wiem że widzi wiem że wie i tak mnie to blokuje że zamiast być lepiej to coraz gorzej, achch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli

Piszesz pod moim nickiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli

Kto się podszywa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlemysli

Autor poszedł topic smutki w alkoholu nie zapij się na smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×