Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozsądek przedewszystkim

Za moich czasów takie cos było niedopomyslenia. Czy to jest stroj galowy?

Polecane posty

Gość rozsądek przedewszystkim

Mieszkam w dużym miescie, trwa sesja. Dzisiaj studenci to się nawet ubrac nie potrafią. wyszłam dziś do CH, i takie oto przykłady widziałam na ulicy:

- chłopak który zamiast białej koszuli miał zwyczajny biały t-shirt

- dziewczyna, która zamiast balerinek miała białe adidasy

-dziewczyna w ostrym makijażu i mini, wygladala jak tania prostytutka

A teraz hit:

dziewczyna, w białej bluzce z cekinami z wielkim dekoldem, wystawał jej czerwony koronkowy biustonosz. Tipsy chyba 10 cm, wymalowana, do tego granatowa mini, rajstopy kabaretki i buty na conajmniej 12 cm obcasie. Akurat przechodziłam obok budynku uczelni, a ona tam zmierzała. Ja bym takiej nawet nie wpuściła. A tym bardziej nie pozwoliła moim dzieciom tak się ubrać. Syn zakłada pełny garnitur i krawat, córka czarną spódnicę do kolan i białą, elegancką bluzkę na zakończenie roku. Żadnych ekstrawagancji, wstyd mi by było jako matce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi sie ten strój galowy z komuną kojarzy. Tak samo te sztywne zakończenia roku, wierszyki, przemówienia, kwiaty...Tylko tej srebrnej folii do bukietów brakuje. Może i twoje hity to przegięcie, ale ja nie uznaje stroju galowego. Brzydkie to i juz. Mój syn na zakończenie roku idzie w ciemnych jeansach i koszuli z kołnierzykiem zielonej w kratkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko osoby kompletnie pozbawione własnego życia zakładają na forum temat o ubiorze innych ludzi. Znajdź sobie jakieś hobby i przestań się przyglądać obcym ludziom na ulicy. Dla mnie mogą nawet w bikini chodzić albo w dresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dodam że za moich czasów tez chodziłam do szkoly w koksrdach, biała bluzka, czarna spódniczka, białe rajstopy i lakierki. Jak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na uczelni nie ma zakończenia roku. Po drugie, czasy pełnych garniturów i spódnic do kolan minęły. Mamy obecnie tyle możliwości ubrania się elegancko ale także praktycznie, wygodnie, modnie, młodzieżowo że nie trzeba się ograniczać do ww zestawów. Mój mąż na chrzcie naszego syna miał koszule granatową w drobne wzroki, musztardowe spodnie i granatową kamizelkę. Wyglądał elegancko i młodzieżowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Na uczelni nie ma zakończenia roku. Po drugie, czasy pełnych garniturów i spódnic do kolan minęły. Mamy obecnie tyle możliwości ubrania się elegancko ale także praktycznie, wygodnie, modnie, młodzieżowo że nie trzeba się ograniczać do ww zestawów. Mój mąż na chrzcie naszego syna miał koszule granatową w drobne wzroki, musztardowe spodnie i granatową kamizelkę. Wyglądał elegancko i młodzieżowo. 

I granatową marynarkę a nie kamizelkę miało być 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie ma to jak uczennice ubierające się jak małoletnie prostytuty 😄 Ja ostatnio widziałam nastolatkę  która szła na zakończenie roku w białej galowej bluzce + kusych spodenkach odsłaniających 1/3 doopy 😄 czaicie to? Jak można tak się ubrać? Co za wiocha, swoją drogą.

Jak rodzice mogą pozwolić dziecku ubierać się jak galerianka? Nie pojmuję tego. W życiu nie pozwoliłabym tak ubierać się niepełnoletniej córce do szkoły. I pełnoletniej z resztą też. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość rozsądek przedewszystkim napisał:

A teraz hit:

dziewczyna, w białej bluzce z cekinami z wielkim dekoldem, wystawał jej czerwony koronkowy biustonosz. Tipsy chyba 10 cm, wymalowana, do tego granatowa mini, rajstopy kabaretki i buty na conajmniej 12 cm obcasie

jezu, co za kicz i tandeta 🤣🤣🤣  no ale to pewnie byla typowa karyna 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kusy strój to akurat nigdzie nie przystoi ale adidasy i zwykle koszulki? czemu nie? A co to jest ta cała sesja niby? To nie komuna. Studiowałam na UJ w latach 2004-2009 i jakoś nie kojarzę żebyśmy się na galowo ubierali z powodu sesji. Ważne co kto ma w głowie, a nie na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ma to jak uczennice ubierające się jak małoletnie prostytuty 😄 Ja ostatnio widziałam nastolatkę  która szła na zakończenie roku w białej galowej bluzce + kusych spodenkach odsłaniających 1/3 doopy 😄 czaicie to? Jak można tak się ubrać? Co za wiocha, swoją drogą.

Jak rodzice mogą pozwolić dziecku ubierać się jak galerianka? Nie pojmuję tego. W życiu nie pozwoliłabym tak ubierać się niepełnoletniej córce do szkoły. I pełnoletniej z resztą też. 

Oj,ja w grupie przedszkolnej syna mam takie mamusie, ktore ubieraja sie jak by w kabarecie występowały i najważniejsze to udane selfie z niuniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość rozsądek przedewszystkim napisał:

dziewczyna, która zamiast balerinek miała białe adidasy

wiesz co? ja noszę rozmiar 42 i w takim rozmiarze balerin nie ma. a już na pewno nie było w czasach, gdy kończyłam szkołę. to byly czasy, kiedy internet dzialal na modemy dial-up, a o sklepach internetowych w ogole malo kto słyszał. i co, miałam na boso iść?

a Ty pewnie szkoły nie skończyłaś w ogóle, bo kto dorosły pisze "niedopomyslenia" nie będąc analfabetą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość rozsądek przedewszystkim napisał:

Mieszkam w dużym miescie, trwa sesja. Dzisiaj studenci to się nawet ubrac nie potrafią. wyszłam dziś do CH, i takie oto przykłady widziałam na ulicy:

- chłopak który zamiast białej koszuli miał zwyczajny biały t-shirt

- dziewczyna, która zamiast balerinek miała białe adidasy

-dziewczyna w ostrym makijażu i mini, wygladala jak tania prostytutka

A teraz hit:

dziewczyna, w białej bluzce z cekinami z wielkim dekoldem, wystawał jej czerwony koronkowy biustonosz. Tipsy chyba 10 cm, wymalowana, do tego granatowa mini, rajstopy kabaretki i buty na conajmniej 12 cm obcasie. Akurat przechodziłam obok budynku uczelni, a ona tam zmierzała. Ja bym takiej nawet nie wpuściła. A tym bardziej nie pozwoliła moim dzieciom tak się ubrać. Syn zakłada pełny garnitur i krawat, córka czarną spódnicę do kolan i białą, elegancką bluzkę na zakończenie roku. Żadnych ekstrawagancji, wstyd mi by było jako matce.

 

Nie rozumiem. Poszłaś do galerii i oczekiwałaś, że ludzie wyglądający na wiek studencki będą mieli stroje galowe jak w podstawówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Baleriny nie każdy może nosić (ja nie mogę, większości "eleganckich" butów też nie), to raz.

Dwa: nie tylko każdy wydział, ale każdy profesor może mieć swój "dress code", i może akurat ci studenci wiedzieli, że danej osobie jest obojętne czy ktoś przychodzi w glanach czy w szpilkach, bo to co ważne ma mieć w głowie?

Trzy: nie każdy student zdaje dziś egzaminy, może przychodzili tylko po papier czy pieczątkę. A z "zakończeniem roku" wyskoczyłaś jak filip z konopi :D

Cztery: może warto by uczyć dzieci, że są różne rodzaje eleganckich ubrań, w tym dla panów (polecam kanał Dandycore na youtube np.), na pewno nie musi to być garniak jak na pogrzeb.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

baleriny to buty dla kobiet bez gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komentujący

Studenci to dorośli ludzie, a nie dzieci, żeby rodzice decydowali, co mają na siebie założyć wychodząc z domu. Jeśli nie mieszkają z rodzicami, przed każdym wyjściem mają dzwonić i pytać, w co mają się ubrać? Przecież to śmieszne.

Zresztą skąd wniosek, że ci wszyscy młodzi ludzie akurat są studentami i biorą udział w sesji? Nie każdy studiuje, nie każdy też wygląda na swój wiek (więc ci potencjalni studenci równie dobrze mogli być i młodsi, i starsi) i nie każdy ubiera białą bluzkę, koszulę czy t-shirt i spódniczkę z powodu jakiegoś egzaminu. Jest gorąco, więc ludzie zakładają jasne ubrania, szorty, spódnice. Nie wiem, czego spodziewałaś się idąc do galerii handlowej w czasie upałów - ludzi ubranych jak pracownicy biurowi? 

Nie wiem, ile lat mają twoje dzieci, że jeszcze pozwalają matce dyktować, co mają założyć, ale z całą pewnością kiedyś przestaną się tak dostosowywać. Do końca życia nikt swoich dzieci ubierać nie będzie, one dorastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

baleriny to buty dla kobiet bez gustu

No to widocznie ikona piękna, elegancji i stylu; Audrey Hepburn, która je wylansowała nie miała gustu za to ty masz hahaha 😄

Jesteś takim samym tłukiem jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

baleriny to buty dla kobiet bez gustu

Odezwał się specjalista modowy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

No to widocznie ikona piękna, elegancji i stylu; Audrey Hepburn, która je wylansowała nie miała gustu za to ty masz hahaha 😄

Jesteś takim samym tłukiem jak autorka.

No niestety ale balerinki na stopie wyglądają fatalnie, do tego zdrowe dla nich też nie są. Lepiej się kierować zdrowiem i odbiciem w lustrze niż ślepą wiarą, że jak założymy balerinki to nagle będziemy mieli wdzięk i styl  Audrey Hepburn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

baleriny to buty dla kobiet bez gustu

ja na codzien na ulicy i w pracy za duzo tego gustu nie widuje,a kazdy o nim gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

No niestety ale balerinki na stopie wyglądają fatalnie, do tego zdrowe dla nich też nie są. Lepiej się kierować zdrowiem i odbiciem w lustrze niż ślepą wiarą, że jak założymy balerinki to nagle będziemy mieli wdzięk i styl  Audrey Hepburn.

A możesz uzasadnić dlaczego baleriny nie są zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka

"Dekolt" nie "dekold", tłuku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i super. Każdy jak lubi. Ja nie znosiłam jak kazali dziewczętom zawsze nosić spódnice do galowego stroju.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Aka napisał:

"Dekolt" nie "dekold", tłuku. 

Jak madka to dekold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosct

Nigdy w zyciu nie ubralam sie galowo na zaden egzamin/zakonczenie roku, a mam blisko 30 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie podobają mi się baleriny. Pomijam już to, że nie do każdej sylwetki się nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

A możesz uzasadnić dlaczego baleriny nie są zdrowe? 

Brak amortyzacji - płaska podeszwa więc nie nadają się na chodniki, a bardziej na bieganie po trawie. Z tego powodu źle wpływają na cały kręgosłup aż po szyję. Do tego deformują stopę, powodują haluksy i odciski. Wymieniać można długo. Generalnie to dość głośny temat od paru lat więc można sobie wygooglować i poczytać o szczegółach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Papierosy i alkohol tez nie jest zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja dzięki dokoltowi zdałam niejeden egzamin w latach 1999-2004 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
50 minut temu, Gość gosc napisał:

baleriny to buty dla kobiet bez gustu

Popieram!!!! Jestem kobieta i nie zalozylabym tego paskudztwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Do postu powyzej mozna dodac jeszcze nienaturalne ulozenie stopy za kazdym razem kiedy stawiasz krok - zeby but sie trzymal trzeba inaczej ukladac stope, przez co zle rozklada sie ciezar. Juz lepiej jest chodzic calkowicie na boso. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×