Co byście ponyślały na moim miejscu? Panowie, też proszę o odpowiedzi

Mam problem i nie wiem jak mam się zachowywać wobec znajomego. Bardzo wiele razy inicjował kontakt, zagadywał, patrzył w oczy tak długo że mnie to aż onieśmielało, kilka razy dotknął mojej ręki chyba nie przypadkiem? Chociaż nie jestem pewna. Mimo wszystko nie zaprosił mnie nigdzie, nie odezwał się jak nie widywaliśmy się kilka dni (mijamy się na zmianie) a mógł np napisac. Czekałam na jasny ruch tak żebym wiedziała co jest grane ale nie doczekałam się. Dlateho jestem obojętna tak jakby nie robił na mnie weażenia chociaż muszę to mocno udawać. Od jakiegoś czasu prawie nie rozmawiamy, jak się spotkamy zamienimy 2 zdania jak minąl dzień i na tym koniec. Nawet na mnie nie patrzy kilka razy zerknał z ukrycia.dlaczego tak jest? Co poszło nie tak? A może nigdy mu się nie podobałam tylko z samotności wydaje mi się ze mu się podobalam?

Może to jakiś präwik z kafe bez jaj? Sam nic nie zrobi ale ty też nie rób bo to porażka gdy kobieta się narzuca. Zwłaszcza takiemu. Od gapienia nic jeszcze się nie zrobiło. Zresztą ludzie patrzą na ludzi którzy im się podobają co nic nie znaczy. Jak obraz w muzeum.

Czeka na Twoj ruch,dziwie sie ze go nie zachecasz jak Tobie sie podoba,nastepna ksiezniczka.

Tak, może Ci się coś wydawać. A jesteś pewna, że ten znajomy to ona taki sam sam?

Mi kiedyś mężatka przejechała po rozporku chwytając długopis ze stołu, do dziś mnie to czasem zastanawia czy to przypadkiem?

Kto chce ten inicjuje dalszą znajomość, nie ma co czekać, spróbuj Ty.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może to jakiś präwik z kafe bez jaj? Sam nic nie zrobi ale ty też nie rób bo to porażka gdy kobieta się narzuca. Zwłaszcza takiemu. Od gapienia nic jeszcze się nie zrobiło. Zresztą ludzie patrzą na ludzi którzy im się podobają co nic nie znaczy. Jak obraz w muzeum.

Lecz się.

Odpowiedź jest bardzo prosta. Chłopak był wyraźnie zainteresowany, ale badał teren, czy działać. Nie doczekał się żadnego jakiegoś wyraźniejszego sygnału z twojej strony, więc nie zadziałał. Polki to często królewny z drewna, które nie potrafią normalnie okazać zainteresowania, a nawet wysłać pozytywnych sygnałów. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Lecz się.

Z powodu? 

Typowe dla kobiet, facet coś próbuje zrobić, wybadać, a ta udaje ze nie jest zainteresowana, no to kuxwa nic więcej nie robi a ta później płacz i pyta na forum o co chodzi.

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Odpowiedź jest bardzo prosta. Chłopak był wyraźnie zainteresowany, ale badał teren, czy działać. Nie doczekał się żadnego jakiegoś wyraźniejszego sygnału z twojej strony, więc nie zadziałał. Polki to często królewny z drewna, które nie potrafią normalnie okazać zainteresowania, a nawet wysłać pozytywnych sygnałów. 

W punkt.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

W punkt.

W punkt w punkt.

Nie jestem księżniczką tylko bałam się odrzucenia i ośmieszenia.

I nadal się boję choć kusi mnie żeby coś zmienić... 

A może on kogoś ma? Albo lubi lodrywać dla zabawy?

up up

mam coraz więcej wątpliwości. Chialabym mu dac do zrozumienia ze mi się podoba, ale nie mam odwagi i w kilku sytuacjach zachował się obojętnie, więc sama juz nie wiem co mam myśleć

A to duuuupa nie facet

Jeżeli  bym mu sie podobała i chciałby sie ze mną umowić to mogłby to powiedziec prawda? zaproponować wyjśćie. Mogłby też napisać jesli nie chce tak w 4 oczy, chociaż nakierować rozmowę na temat spotkania. 

Czy powinien to zrobić? Panowie, dlaczego tego nie zrobic?

Mi się wydaje, że jeśli mężczyźnie podoba się kobieta a jest np niesmiały to łatwiej jest odezwać się choćby przez komunikator? czy brak odezwu oznacza ze nei interesuję go?

Mogę mówić tylko za siebie. No więc...często pisałem i inicjowałem kontakt, ale zawsze czułem jakbym się narzucał. No i teraz tak czekam...

Na co czekasz? Aż ta kobieta sama się odezwie?

On do mnie nigdy nie napisał. ja bym się ucieszyła ipodtrzymała rozmowę

A jak odróżnić czy mu się faktycznie podobam czy może jest zwyczajnie miły? Moze mnie tylko lubi .

Skoro nie dazy do blizszej relacji, to chyba logiczne, ze jest tylko milyi nie zainteresowany toba jako potencjalna partnerka.

Dnia 18.06.2019 o 22:46, Gość Nie wiem co myśleć napisał:

Mam problem i nie wiem jak mam się zachowywać wobec znajomego. Bardzo wiele razy inicjował kontakt, zagadywał, patrzył w oczy tak długo że mnie to aż onieśmielało, kilka razy dotknął mojej ręki chyba nie przypadkiem? Chociaż nie jestem pewna. Mimo wszystko nie zaprosił mnie nigdzie, nie odezwał się jak nie widywaliśmy się kilka dni (mijamy się na zmianie) a mógł np napisac. Czekałam na jasny ruch tak żebym wiedziała co jest grane ale nie doczekałam się. Dlateho jestem obojętna tak jakby nie robił na mnie weażenia chociaż muszę to mocno udawać. Od jakiegoś czasu prawie nie rozmawiamy, jak się spotkamy zamienimy 2 zdania jak minąl dzień i na tym koniec. Nawet na mnie nie patrzy kilka razy zerknał z ukrycia.dlaczego tak jest? Co poszło nie tak? A może nigdy mu się nie podobałam tylko z samotności wydaje mi się ze mu się podobalam?

Może być kilka opcji. Po pierwsze facet jest zajęty, więc i nie pokrywa, po drugie chciał sprawdzić, czy trudno/łatwo Cię zdobyć, po trzecie facet może być niezdecydowany( unikać takich).

14 minut temu, Gość Pani_sobie napisał:

Może być kilka opcji. Po pierwsze facet jest zajęty, więc i nie pokrywa, po drugie chciał sprawdzić, czy trudno/łatwo Cię zdobyć, po trzecie facet może być niezdecydowany( unikać takich).

Dokładnie, mógł chciec sprawdzić jak działa na Ciebie, czy na niego lecisz i podpompowac sobie tym ego. 

Widocznie tak jest jak mówicie, bo też mam takie wrażenie.

a moze powodem byc moja oziębłość? która wynikała z braku pewności co do niego? moze to takie błedne koło?

Dnia 19.06.2019 o 00:22, Gość Nie wiem co myśleć napisał:

Nie jestem księżniczką tylko bałam się odrzucenia i ośmieszenia.

I nadal się boję choć kusi mnie żeby coś zmienić... 

A może on kogoś ma? Albo lubi lodrywać dla zabawy?

Jak jesteś taka strachliwa to daj sobie spokój z facetami. 

15 godzin temu, Gość Nie wiem co myśleć napisał:

Jeżeli  bym mu sie podobała i chciałby sie ze mną umowić to mogłby to powiedziec prawda? zaproponować wyjśćie. Mogłby też napisać jesli nie chce tak w 4 oczy, chociaż nakierować rozmowę na temat spotkania. 

Czy powinien to zrobić? Panowie, dlaczego tego nie zrobic?

Mi się wydaje, że jeśli mężczyźnie podoba się kobieta a jest np niesmiały to łatwiej jest odezwać się choćby przez komunikator? czy brak odezwu oznacza ze nei interesuję go?

Jeżeli  by ci się podobał i chciałabyś się z nim umówić to mogłabyś to powiedzieć prawda? zaproponować wyjście. Mogłabyś też napisać jeśli nie chcesz tak w 4 oczy, chociaż nakierować rozmowę na temat spotkania. 

Czy powinnaś to zrobić? Panie, dlaczego tego nie zrobić?

Mi się wydaje, że jeśli kobiecie podoba się mężczyzna a jest np nieśmiała to łatwiej jest odezwać się choćby przez komunikator? czy brak odzewu oznacza ze nie interesuje się nim?

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, mógł chciec sprawdzić jak działa na Ciebie, czy na niego lecisz i podpompowac sobie tym ego. 

Kolejna typowa polska debi lka.

2 godziny temu, Gość Nie wiem co myśleć napisał:

a moze powodem byc moja oziębłość? która wynikała z braku pewności co do niego? moze to takie błedne koło?

Wreszcie znalazłaś w sobie choć trochę winy hipokrytko, która wymagasz od kogoś czegoś, czego sama nie jesteś w stanie zrobić.