Macie też tak?

Moje dziecko jest STRASZNIE podobne do ojca. Zawsze myślałam, ze będzie mnie to cieszyc, ze moje dziecko jest podobne do mojej "milosci", ale jednak coś kuje kiedy mówią ludzie "No cały tata", a później z tekstem "i dobrze... Będzie piekna". Wtedy sobie myślę... Aha... Byłaby podobna do mnie to by byla brzydka? Mój z tym tekstem tak samo, ze podobna do niego to będzie piękna... Nigdy te os nie mówily mi ze jestem brzydka, albo nie wiadomo co, Ale każdy tak mówi do ojca więc będzie piękna. Trochę jednak mnie to boli, ze jedyne co po mnie ma to podobno nos, szkoda ze nie jest do mnie podobna. Kiedy się mojemu bratu urodziło dziecko to łatwiej je było pokochać, bo też na początku była podoba do niego i wiadomo ze z naszej rodziny, teraz już nagle jest podobna do jego żony. 

To jest taki przesąd... że jak córka podobna do ojca to będzie mieć powodzenie

Jaka Ciebie to tak denerwuje to się ich zapytaj czy jakby była podobna do Ciebie czy byłaby brzydka według nich i że Cię wkurzają takie teksty

A moja córka jest moja kopia. Nie jestem brzydka, ale mam swoje kompleksy i się trochę boję, że ona będzie miała takie same. Za to mąż nie może przeżyć tego, że jedyne co po nim ma to karnacja. Ja jestem biała jak ściana, mąż ma w sobie trochę genów z Hiszpanii i jest ciemny i córka też już opalona po tym jednym miesiącu jak mulatka wygląda. Jednak cała reszta zdjęta że mnie. Mąż ciągle zaprzecza, że podobna do mnie, raz się na swoją mamę obraził jak powiedziała, że zglupial, że jej wnusia to cała synowa

Raczej mieć powodzenie, a być pięknym to dwie różne kwestie. Znam osoby brzydkie które mają powodzenie, taki zonk. 

A moje są podobne do teściowej, także tego...

2 minuty temu, Gość Stella napisał:

A moje są podobne do teściowej, także tego...

Haha a jak facet podobny do teściowej to od niej dziecko tez

37 minut temu, Gość Mama napisał:

 

1 godzinę temu, Gość Bonla napisał:

Moje dziecko jest STRASZNIE podobne do ojca. Zawsze myślałam, ze będzie mnie to cieszyc, ze moje dziecko jest podobne do mojej "milosci", ale jednak coś kuje kiedy mówią ludzie "No cały tata", a później z tekstem "i dobrze... Będzie piekna". Wtedy sobie myślę... Aha... Byłaby podobna do mnie to by byla brzydka? Mój z tym tekstem tak samo, ze podobna do niego to będzie piękna... Nigdy te os nie mówily mi ze jestem brzydka, albo nie wiadomo co, Ale każdy tak mówi do ojca więc będzie piękna. Trochę jednak mnie to boli, ze jedyne co po mnie ma to podobno nos, szkoda ze nie jest do mnie podobna. Kiedy się mojemu bratu urodziło dziecko to łatwiej je było pokochać, bo też na początku była podoba do niego i wiadomo ze z naszej rodziny, teraz już nagle jest podobna do jego żony. 

 

A moja podobam do swojej cioci, matki chrzestnej, siostry mojego meza. Normalnie mała kopia. Te same ruchu gesty sposób uśmiechu uroda figura no wszytko. Poprostu taka mała ona...  

Moj syn do ojca i dobrze. Mąż jest wysoki ma piękne rzęsy jest szczupły i dobrze zbudowany. Mam nadzieję że dziecko też będzie ładne. Ja raczej niska korpulentna mam jasne brwi rzesy waskie usta i spory nos. Cieszę się że moje dziecko jest podobne do ojca.