Fajnie macie tam w tej Częstochowie, że w biały dzień w autobusie baba siedzi z cycami na wierzchu jak gdyby nigdy nic.

Kumpel, który mieszka w Częstochowie właśnie wysłał mi zdjęcia, które zrobił w autobusie jak wracał z pracy po 14. Nieźle, nieźle. Częstochowa - głowna siedziba polskiego katolicyzmu a tu taki cyrk. Z tego, co pisał to nikt nawet nie zareagował na to, wszyscy przechodzili obok jakby to był najnormalniejszy widok. Wrzuciłem zdjęcia imgura, może ktoś laskę rozpozna :D imgur.com/a/f3GMXLy

Zgaduję, że te cycki to sztuczne, gumowe imitacje na szelkach a całość to element jakiegoś większego "pranka" bądź "eksperymentu społecznego" w wykonaniu pato-youtubera, który liczy na wywołanie szumu po uj wie co.

Patrząc po stylu jej ubioru oraz symbolach, które ma wydziarane na łapach, pomyśleć można iż to jakaś słuchaczka metalu, czyli w skrócie pospolita ćpunka. Pewno za ostro dała w żyłę i straciła kontakt z rzeczywistością, czego efekty mógł obserwować ten "kumpel autora tematu".

Miasto nie ma nic do rzeczy, tam są setki tysiecy ludzi, ale jeśli mowa do samej babie to chyba przygód szuka 

9 godzin temu, Gość Ann napisał:

Miasto nie ma nic do rzeczy, tam są setki tysiecy ludzi, ale jeśli mowa do samej babie to chyba przygód szuka 

 

 

Setki tysięcy ludzi w Częstochowie? Może ze dwie, abo trzy. 

6 godzin temu, Kusza Myślivski napisał:

Setki tysięcy ludzi w Częstochowie?

Dokładnie +-220 000

19 godzin temu, Gość Babuchonozorod napisał:

Zgaduję, że te cycki to sztuczne, gumowe imitacje na szelkach a całość to element jakiegoś większego "pranka" bądź "eksperymentu społecznego" w wykonaniu pato-youtubera, który liczy na wywołanie szumu po uj wie co.

możliwe, że faktycznie sztuczne i to jakiś eksperyment społeczny, choć dość naturalnie wyglądają, więc może naturalne. Tramwaj był pusty, uniosła na chwilę i odwróciła głowę a jej chłopak jej cyknął. Jest nie do rozpoznania. Pewnie teraz mają ubaw, że ludzie patrzą

Trzeba mieć coś poważnie nie tak z garem, żeby czerpać radość ze świadomości tego, że ludzie widzieli publicznie nagi biust twojej dziewczyny. Większość ludzi spojrzy na taką delikwentkę, pomyśli, iż pewnie jakaś -świzdu gwizdu- w główkę, odwróci wzrok i wróci do swoich spraw, zapominając po pięciu minutach o całym zdarzeniu. Ale cóż, jak widać (pod)ludzi z kuku na muniu nie brakuje.

nie znaleziono strony, gdzie masz te zdjęcia?

Link działa, zdjęcia się ładują. A wracając do tematu to ja także mam jakieś nieodparte wrażenie, iż to nie są prawdziwe piersi a, jak ktoś wyżej określił, "gumowe imitacje".

Łolaboga, stulejarz zobaczył gołe piersi i już lamentuje i aferę kręcić próbuje xD No i co z tego, farfoclu zakichany, że jakaś dziewczyna pokazała swój biust w pełnej okazałości?! Czym tu się niby tak podniecać?! Cycki to tylko worki tłuszczu. Jak na jakiejś plaży, parku bądź w miejskiej fontannie obleśny Janusz lat 40+ eksponuje swój piwny kałdun to też całe miasto mieszasz z błotem za wybryk jednej osoby spośród kilkuset tysięcy?!