Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona w swoich myślach

Dalej go kocham

Polecane posty

Gość Zagubiona w swoich myślach

Nie wiem już co ze sobą zrobić dalej kocham byłego chłopaka....Czas niby jest zbawieniem i leczy rany ale nie w moim przypadku😞😒😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela

Może jest szansa na ponowne zejście się chociaż próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach
1 minutę temu, Gość Marcela napisał:

Może jest szansa na ponowne zejście się chociaż próbowałaś?

Problem w tym że od rozstania nie zmieniliśmy ani jednego słowa zachowujemy się jakbyśmy się w ogóle nie znali.Zachowanie jak dwoje 14-letnich gówniarzy a jesteśmy dorośli.Boje się że nic z tego nie będzie jak się pierwsza odezwę.Zarówno strach i tęsknota mną targają w dzień w dzień jeszcze w pracy gdy go widzę to serce mi bije w szalone tępo takie że w końcu wysiądzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja nie mam takiego problemu, moj zawsze pierwszy odzywa sie po kazdym rozstaniu. Nie lubił gdy pierwsza sie odzywalam , bo byl wtedy niemily i wypominał a jak robie totalną zlewke to zawsze sie odezwie. Zrob totalny zlew, jesli kocha to sie odezwie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hgddjhgf

Daj sobie spokój.Olej głąba nie ten to następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach

Łatwo powiedzieć olej jak ja nadal go kocham😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Twój Były

Ja ciągle czekam na ciebie i wyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach
2 godziny temu, Gość Gość Twój Były napisał:

Ja ciągle czekam na ciebie i wyjaśnienia.

Przestań się nabijać😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franca1329

Jak długo nie jesteście razem?

On ma już kogoś czy jest sam?

Często go widujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach
5 minut temu, Gość Franca1329 napisał:

Jak długo nie jesteście razem?

On ma już kogoś czy jest sam?

Często go widujesz?

Rozstaliśmy się 4 miesiące temu.Z tego co mi wiadomo nie ma nikogo jest sam.Czy często go widuje😒 praktycznie codziennie w pracy nie pracujemy bezpośrednio ze sobą ale widzę go z innego stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franca1329

Czy on próbował nawiązać jakiś kontakt czy zlewka totalna? Może spróbuj jakoś zagadać do niego poproś o spotkanie powiedz o swoich uczuciach do niego.Może jeszcze jest jakaś szansa na powrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach

Nie próbował.Odciął się całkiem ode mnie.Chciałabym się odezwać ale strach przed odrzuceniem z jego strony mnie blokuje.Boje się że powie mi że nie chce powrotu drugich szans i związku ze mną.Jestem beznadziejna jak ta cała sytuacja między nami😳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franca1329

Wiem że to ciężkie dla ciebie ale mimo to spróbuj.Będziesz bynajmniej pewna a tak się męczysz.Myślisz tęsknisz cierpisz.Powodzenia przełam strach.Trzymam kciuki za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach

Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Von Brein

Facet cie ma w důpsku i tyle w temacie.Odpuść sobie nic nie poradzisz że cie nie chce.Może ma inną na oku albo problem jest w tobie.Jeśli facet nie zwraca uwagi nie szuka kontaktu nawet nie mówi cześć to nic nie czuje do ciebie.Jest ci źle ciężko i tak dalej ale jeśli nie weźmiesz się w garść to dziewczyno zwariujesz albo zrobisz jakąś głupotę.Z każdym dniem będzie lepiej zobaczysz zapomnisz o nim tylko nie zadręczaj się myślami o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda

Myślałaś nad zamówieniem rytuału u wróżki?Dużo osób z tego korzysta po zerwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w swoich myślach
7 minut temu, Gość Miranda napisał:

Myślałaś nad zamówieniem rytuału u wróżki?Dużo osób z tego korzysta po zerwaniu.

Nie myślałam o takich rzeczach.To naprawdę działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda

Jeśli wierzysz w magię spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N....a

Ja tez właśnie sobie uświadomiłam że nadal kocham byłego😑I po co się pojawił tam gdzie ja....Znów wszystko we mnie odżyło😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N....a

Złośliwość losu pieprzona😒

Teraz nie mogę przestać myśleć o nim o tych jego oczach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miłości kupić się nie da i też nikogo do nie nie zmusimy. Trzeba przeczekać ten czas, wypłakać, nie myśleć o nim za dużo, a samo przejdzie. Moim sposobem na rozstania była praca. Zarzucałam się nią tak mocno, że padałam zmęczona i zasypiałam. I tak dzień za dniem.

Autorko też dasz radę tyko nie myśl o nim zz dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Variat
5 minut temu, PustaButelka napisał:

Miłości kupić się nie da i też nikogo do nie nie zmusimy. Trzeba przeczekać ten czas, wypłakać, nie myśleć o nim za dużo, a samo przejdzie. Moim sposobem na rozstania była praca. Zarzucałam się nią tak mocno, że padałam zmęczona i zasypiałam. I tak dzień za dniem.

Autorko też dasz radę tyko nie myśl o nim zz dużo.

Czy to jest sposób czy ucieczka? Przecież Ty nie potrafisz kochać. To Twoje słowa. Miłość jest piękna i okrutna, ale jest. Bez niej jesteśmy nikim. Może dawajmy więcej niż bierzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Variat napisał:

Czy to jest sposób czy ucieczka? Przecież Ty nie potrafisz kochać. To Twoje słowa. Miłość jest piękna i okrutna, ale jest. Bez niej jesteśmy nikim. Może dawajmy więcej niż bierzmy.

Uciekam i co? Mogę robić ze swoim życiem, co chcę. Dobrze przygotowałeś się, studiując moje wpisy.

Jak myślisz dlaczego ludzie, którzy kochali, po pewnym czasie zaczynają wątpić w prawdziwe uczucie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Variat
1 minutę temu, PustaButelka napisał:

Uciekam i co? Mogę robić ze swoim życiem, co chcę. Dobrze przygotowałeś się, studiując moje wpisy.

Jak myślisz dlaczego ludzie, którzy kochali, po pewnym czasie zaczynają wątpić w prawdziwe uczucie? 

Może nie studiując a czytając. Lubię drapieżne kobiety. Oczywiście, nie umrę za Ciebie, więc nie mam prawa mówić jak masz żyć. Co do miłości, jest po prostu benzyną, siłą napędową. Warto z niej rozumnie korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Variat

Ale przecież Ty nie potrafisz kochać, czyli te problemy są Ci obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Variat napisał:

Może nie studiując a czytając. Lubię drapieżne kobiety. Oczywiście, nie umrę za Ciebie, więc nie mam prawa mówić jak masz żyć. Co do miłości, jest po prostu benzyną, siłą napędową. Warto z niej rozumnie korzystać.

Deficyt miłości nie musi być zaspokojony w tylko w relacji damsko- męskiej. Można go zaspokoić przelewając ją na inne osoby: przyjaciół, rodzinę. Osoby samotne też kochają, tak mi się zdaje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Variat napisał:

Ale przecież Ty nie potrafisz kochać, czyli te problemy są Ci obce.

Ale może kochałam i znam ten problem od podszewki? Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko jakie były przyczyny rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Variat
1 minutę temu, PustaButelka napisał:

Deficyt miłości nie musi być zaspokojony w tylko w relacji damsko- męskiej. Można go zaspokoić przelewając ją na inne osoby: przyjaciół, rodzinę. Osoby samotne też kochają, tak mi się zdaje. 

Miłość miłości nierówna mimo tej samej nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Variat
2 minuty temu, PustaButelka napisał:

Ale może kochałam i znam ten problem od podszewki? Hm?

Nie neguję. Miło czyta się to co piszesz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×