Wygląd możecie łatwo poprawić, osobowość też sobie wypracować

A jak będziecie mieć jedno i drugie to pieniądze, samochód i własne mieszkanie wam nie będą potrzebne.

Czasem nawet wyglądu nie potrzebujecie.

Sprawiajcie wrażenie ciekawych, z poczuciem humoru i inteligentnych ludzi co potrafią być asertywni. Nie dajcie sobie niczego wmówić że jesteście gorsi.

Tak możecie zaimponować kobiecie !

... prawda. Bez wyglądu nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Kobiety nie są zainteresowane poznaniem nas, więc nie mamy jak nadrobić charakterem.

Przed chwilą, Gość szkoda gadać napisał:

... prawda. Bez wyglądu nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Kobiety nie są zainteresowane poznaniem nas, więc nie mamy jak nadrobić charakterem.

*Goovno prawda.

12 minut temu, Gość szkoda gadać napisał:

... prawda. Bez wyglądu nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Kobiety nie są zainteresowane poznaniem nas, więc nie mamy jak nadrobić charakterem.

Bzdura. Ja zakochałam się w kimś bardzo brzydkim. 

28 minut temu, Gość Xxx napisał:

Bzdura. Ja zakochałam się w kimś bardzo brzydkim. 

Bo go poznałaś. A mnie żadna nie chce poznać. Gdyby chciała, to bym ją do siebie przekonał i też może by się zakochała.

zdjęcia nie wysyłaj ,tylko płacz na kafę,może któraś Cię przygarnie

bo się Wam nie chce  zapie**alać w robocie .

dorobić ,zarobić na dobre auto ,mieszkanko ,na prezenciki dla kobiety.

Lepiej z mamusią w ciasnej klitce  siedzieć i płakać na forum. To obraz współczesnego faceta.Wstyd.Powiadam.Żenada.

20 minut temu, Arystoteles napisał:

kobiety wystarczy , ze mają JAKO TAKI wygląd..., ja już nie mówię, że mają być minimum 9/10 du.perką, tylko po prostu.. nie za gruba, nie za chuda, ładna twarz, taka normalna-przeciętna spoko dziewczyna, których miliony na ulicach..

i taka laska wystarczy, ze wlasnie wyglada jak wyglada i juz ma zycie ustawione.., bo zawsze wokol nich kreca się faceci, ona wtedy moze wybierac.., i zapewne wybierze tego najbardziej ustawionego, z kasa, pozycja itp.. i taka laska tym sposobem w zyciu sie nic nie natrudzi

 

facet z kolei, aby cokolwiek miec z zycia to nie dosc, ze musi miec jakiś tam wyglad (w przypadku kobit to chyba najwazniejsze aby byl wysoki, czyli co cos my w ogole nie mamy wplywu, to jest najbardziej zalosne z ich strony)  no i przede wszystkim musi byc ustawiony, musi miec dobra prace, dobra pozycje i dobra kase.. najlepiej z wlasnym domem lub mieszkaniem i dobrym samochodem..   czyli juz naprawde bardzo ciezka sprawa

to jest ta nierownosc

Mam 178 cm wzrostu i zakochałam się w kimś 10 cm niższym, kto zarabia 2 razy mniej niż ja. Kocham jego dobro, głos, jego piosenki, które nagrywa. Niestety nie możemy być jeszcze teraz razem, ale znów widzimy się na Woodstocku. Mam zamiar przepięknie tam wyglądać, zrobię sobie warkoczyki doczepiane, kupię piękne ...enki z lat 70’ w stylu vintage... to nie wygląd faceta się liczy, tylko ,,to coś”;)

 Leżaczek nie poddawaj się .

być modelem - pstryknij parę fot ,wklej na jakis portal dla modeli .bedzie pytać o modeling -pokażesz stronę ze swoimi fotami,jak bedzie pytać czy pracujesz jako model,powiesz ,ze dusiłeś się wśród tych wszystkich ludzi ,którzy nie dostrzegali twej duszy....itd [cool]

2m ,nie wychodz z auta ,laska niskiego wzrostu nie zauwazy.

wystarczy wujek google i opcja ''kopiuj wklej''

po 40tce to Ty juz bedziesz po rozwodzie!

1 godzinę temu, Arystoteles napisał:

tak tylko, zazwyczaj "to coś" co przyciąga kobiety to wlasnie to kim jest facet.., czyli ten sam gosc ale np pracujący na kasie w markecie bedzie nieatrakcyjny dla kobiety, ale doslownie TA SAMA POSTAC Z TYM SAMYM WYGLADEM, ale bogaty..., nagle jest atrakcyjny ;)

"to coś" dla kobiet to pozycja i kasa faceta, i tyle

rzadko sie zdraza, ja nawet sie nie spotkalem i nigdy nie widzialem, aby przecietniak byl z fajna dziewczyna.. to nierealne

Chyba obracamy się wśród zupełnie innych ludzi - moje znajome to fajne, miłe dziewczyny, żadne materialistki, ja też nigdy moim partnerom nie zaglądałam do portfela, ale chyba po prostu nie musiałam, bo sama umiem sobie na wszystko zarobić i mam mieszkanie - nie chcę się absolutnie chwalić, po prostu myślę że laski które są zaradne i pracowite nie muszą szukać jelenia, żeby go wydoić. A ten brzydal który mi skradł serce ma normalną pracę za 4 tys. i mieszkanie, żaden bogacz.