Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Konkubinat kojarzy mi się z patologią

Polecane posty

Gość gość

tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Mnie sie z patologia kojarza takie komentarze. Najgorzej jak sie doly spoleczne dorwaly do internetu i teraz im sie nudzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

9 miesięczne  dziecko  zatłoczone i zgwałcone prze konkubenta matki

3 miesięczne  pobite przez konkubenta matki 

10 latka zgwałcona i zabita przez konkubenta matki

tak konkubinat to najczęściej patologia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Najwiecej przemocy dzieje sie w malzenstwach. Przemoc fizyczna i ekonomiczna, gwalty malzenskie, znecanie sie nad dziecmi. I wszystko pod oslona aktu malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

Nie, może dlatego, że mieszkam w kraju, w którym konkubinat jest chyba popularniejszy od małżeństwa i może nieść za sobą wszelkie następstwa prawne, Jak małżeństwo. A jak ktoś jest patologiczny, To i ślub mu w tym nie przeszkadza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka

A przydupas? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak :) i mam z tego ubaw bo sama tak żyje - to się teraz nazywa związek partnerski 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gładko

Tak.Najczesciej przemoc jest tam gdzie nie mają ślubu, bo często zmieniają partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gładko napisał:

Tak.Najczesciej przemoc jest tam gdzie nie mają ślubu, bo często zmieniają partnerów.

😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

O prosze- MALŻENSTWO zakatowało swoją 9- miesięczną córkę, do tego była  wykorzystana seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oni nie sa małżeństwem

ten facet ktory znęcał  sie nad dzieckiem to konkubent matki. . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania

Hahaha śmieszna jesteś autorko:) To zamień sobie w swoim słowniku słowo konkubinat na związek partnerski. Tak się składa, że znam mnóstwo kobiet żyjących w związkach bez ślubu, szczesliwe, pracujące, mają dzieci. Każda z nich ma swój powód dlaczego ślubu nie chce i ma prawo. Znam też morze rozwodnikow i patologicznych małżeństw. Rozumiem jednak, że masz ból tyłka i będziesz bronić swoich racji, a kłócić mi się nie chce bo mam ciekawsze zajecia:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam

Popracujcie  sobie  w opiece  to zobaczycie ,ze najwięcej patologi jest w konkubinacie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość co napisał:

O prosze- MALŻENSTWO zakatowało swoją 9- miesięczną córkę, do tego była  wykorzystana seksualnie

Konkubent matki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 222
1 godzinę temu, Gość Gość co napisał:

Nie, może dlatego, że mieszkam w kraju, w którym konkubinat jest chyba popularniejszy od małżeństwa i może nieść za sobą wszelkie następstwa prawne, Jak małżeństwo. A jak ktoś jest patologiczny, To i ślub mu w tym nie przeszkadza 

100% prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludziom to wszystko wie z patologia kojarzy. Mieć więcej dzieci niż 3-patologia. Kobieta zajmująca się domem, dziećmi, nie pracujaca-patologia. Konkupinat-patologia. 

Czy w dzisiejszych czasach naprawdę jest jakiś "wzór" pod który każda rodzina musi się ustawiać a jak nie to PATOLOGIA? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nieprawda, ze jak ktos jest patologiczny to mu slub w tym nie przeszkadza. Bardzo często własnie przeszkadza. Ja osobiscie uwazam, ze sa chyba tylko dwa powody dlaczego ludzie zyja w konkubinacie, jeden to pobieranie zasiłków, i udawanie samotnych rodziców, najczesciej matek. a drugi powód to to, ze człowiek po prostu nei jest pewnen tego partnera, czy aby na pewno z nim chce byc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość gosc napisał:

Nieprawda, ze jak ktos jest patologiczny to mu slub w tym nie przeszkadza. Bardzo często własnie przeszkadza. Ja osobiscie uwazam, ze sa chyba tylko dwa powody dlaczego ludzie zyja w konkubinacie, jeden to pobieranie zasiłków, i udawanie samotnych rodziców, najczesciej matek. a drugi powód to to, ze człowiek po prostu nei jest pewnen tego partnera, czy aby na pewno z nim chce byc. 

A ja znam jeszcze jeden powód. Mianowicie mamy lepsze powody do wydawania ciężko zarobionej kasy niż jakiś ślub. Nie da się tego zrobić za mniej niż kilka tysięcy nawet bez wesela. W nosie mam taki interes a już na pewno księdzu nie dam zarobić 2 tysiaczki za godzinę roboty jeszcze mnie nie pogięło 😆 i w nosie mam co kto sobie gada, wolę dziecko gdzieś wysłać na wakacje, zrobić remont w domu czy na działce w górach, kupić nowsze auto itp itd... 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jasne, i dlatego 3 lata po ślubie i rok po urodzeniu babelka jest zalew postów pt.maz mnie zdradza, piję,bije, nie pomaga przy dziecku, jest pracoholikiem, jest maminsynkiem....przecież kiedyś był inny! Albo ona myslala,że dziecko wszystko zmieni....Slub nie ma nic do rzeczy. No i jest różnica pomiędzy związkiem partnerskim trwającym 10 lat,a znajomością może 12 miesięczna. A i tu,i tu jest to konkubinat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nieprawda, ze jak ktos jest patologiczny to mu slub w tym nie przeszkadza. Bardzo często własnie przeszkadza. Ja osobiscie uwazam, ze sa chyba tylko dwa powody dlaczego ludzie zyja w konkubinacie, jeden to pobieranie zasiłków, i udawanie samotnych rodziców, najczesciej matek. a drugi powód to to, ze człowiek po prostu nei jest pewnen tego partnera, czy aby na pewno z nim chce byc. 

Przeszkadza? Serio? Przykładni katolicy, ze ślubami, mało tego- że swiętojebliwej partii rządzącej, a napieprzają swoje żony i dzieci i to nie jest patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jasne, i dlatego 3 lata po ślubie i rok po urodzeniu babelka jest zalew postów pt.maz mnie zdradza, piję,bije, nie pomaga przy dziecku, jest pracoholikiem, jest maminsynkiem....przecież kiedyś był inny! Albo ona myslala,że dziecko wszystko zmieni....Slub nie ma nic do rzeczy. No i jest różnica pomiędzy związkiem partnerskim trwającym 10 lat,a znajomością może 12 miesięczna. A i tu,i tu jest to konkubinat. 

No jednak ma, ale to sa jakies statystyki, ze po prostu pary zyjące w konkubinacie sa czesciej patologiczne niz małzeństwa. Jak wiadomo sa liczne nieudane małżeństwa jak i porządne pary co maja konkubinat. I taka skrajna patola to juz prawie zawsze konkubinat, tak jak ktos tu cytował te rózne naglówki, ze ktos sie upił i zamordował, itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Malzenstwo kojarzy mi sie z mordercami, tez tak macie.  Jozef Stalin byl po slubie i zdradzal zony, bil, dziecmi sie nie interesowal.  Adolf Hitler po slubie, ale sa wskazowki, ze swoja pol-siostrzenice nastoletnia posuwal, no i te wszystkie morderstwa tez.  Jozef Mengele po slubie, ale bardzo lubil ciac, kroic, zarazac, mrozic itp dzieci i doroslych.  Wszyscy najgorsi masowi mordercy mieli zony- kompletna patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez sie zle kojarzy i kazdemu, dlatego teraz uzywa sie slowa narzeczony/narzeczona, mimo ze slubu nigdy nie bedzie.Nikt nie powie np, jedziemy z konkubentem na wakacje za granice, a znaczenie to samo.Jak ktos nie chce brac slubu, to ma w zamiarze dobrze sie zabawic i zwiac jak partnerka/partner sie znudzi, zbrzydnie czy powaznie zachoruje.Rozwody tez sa, ale przeciez nikt ich nie planuje, tak jak wypadku sie nie planuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 godzin temu, Gość gość napisał:

Oni nie sa małżeństwem

ten facet ktory znęcał  sie nad dzieckiem to konkubent matki. . 

Nazwano ich malzenstwem i maja obydwoje nazwisko na W. wiec chyba mezus z zonusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kon
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A ja znam jeszcze jeden powód. Mianowicie mamy lepsze powody do wydawania ciężko zarobionej kasy niż jakiś ślub. Nie da się tego zrobić za mniej niż kilka tysięcy nawet bez wesela. W nosie mam taki interes a już na pewno księdzu nie dam zarobić 2 tysiaczki za godzinę roboty jeszcze mnie nie pogięło 😆 i w nosie mam co kto sobie gada, wolę dziecko gdzieś wysłać na wakacje, zrobić remont w domu czy na działce w górach, kupić nowsze auto itp itd... 😎

Kilka tysi? Przecież to raptem 100 zł w urzędzie (nie pamiętam już dokładnie ile wynosi opłata) a księdzu co łaska (my daliśmy 150 zł hah). I juz. Wesela nie robiliśmy bo nie o wesele nam chodziło. ...enke kupiłam używana. Garnitur mój mąż miał. Obrączki robiliśmy z sygnetu dziadka więc dodatkowy setryment 😊 To nie jest wielki wydatek pod warunkiem że chcesz wziąć ślub a nie robić wesele 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kon

To nie to że ludzie żyją bez ślubu się źle kojarzy a samo nazewnictwo konkubinat. Ale fakt jest taki że na całym świecie małżeństwo ma wyższa range niż konkubinat. Każdy niech żyje tak jak chce. Jeśli wam nie przeszkadza nazewnictwo to nie rozumiem o co jest ten szum. Związek jak związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fakt, że najwięcej złych rzeczy typu molestowanie dzieci czy zabicie było właśnie w konkubinacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4
10 godzin temu, Gość gosc napisał:

No jednak ma, ale to sa jakies statystyki, ze po prostu pary zyjące w konkubinacie sa czesciej patologiczne niz małzeństwa. Jak wiadomo sa liczne nieudane małżeństwa jak i porządne pary co maja konkubinat. I taka skrajna patola to juz prawie zawsze konkubinat, tak jak ktos tu cytował te rózne naglówki, ze ktos sie upił i zamordował, itp. 

Są kłamstwa małe, duże i statystyka. Są gwałty w małżeństwach, w statystykach nie uwzględniane, bo przecież żona na mężulka nie doniesie, bo mu ślubowała w kościółku, co powie ksiądz dobrodziej i co powie babcia, jeszcze zawału dostanie, bo w tej rodzinie nigdy rozwodów nie było, zresztą Jadzia z Podkarpacia robi na taśmie za najniższą krajową to gdzie pójdzie? Sama jestem mężatką, ale zakładanie sto razy podobnych tematów byle sobie nawrzucać i udowodnić, że moja racja jest mojsza niż twoja to dopiero patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Gosc4. Chyba najmadrzejszy komentarz w tym watku. Popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×