Dlaczego trzeba żyć według schematu sąsiadów?

Ja i córka mamy poważny problem.Najpierw zaprzyjaźniłyśmy sie z naszymi sąsiadkami.

Potem ta relacja sie nam znudziła i zmieniłyśmy styl życia.

Zaczęłyśmy spotykać sie z mężczyznami.

Nasz nowy styl życia nie pasuje do schematu sąsiadek.

Babska nas znienawidziły.

A ja pytam - dlaczego trzeba żyć według schematu sąsiadów aby była zgoda??? 

Dlaczego nie wolno żyć po swojemu?

Tak to jest jak sie zaczniesz przyjaxnić.Dałaś im prawo do siebie i masz.

4 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Same sobie je chyba uzurpowały, chciałaś powiedzieć.

Po co sie zadawaly z tymi moherami? Mogły sie z nimi nie poznawać.Zawsze tak jest że poznasz sie i trzeba sie wstrzelić w towarzystwo.Najpierw sie wstrzeliły potem sie im odwidziało i te stare sie obraziły.Jeszcze one facetów se sprowadziły to już koniec.Jest takie przysłowie wchodzisz we wrony musisz krakać jak one.Ja na szczeście nie mam nic z sąsiadami i nikt mi sie nie miesza.

Kochana!

Jak sie wprowadzicie do nowego mieszkania to nie wtajemniczajcie ludzi w wasze sprawy.

Takie wtajemniczanie kończy sie tym co u was jest czyli tym że sąsiedzi mącą w waszym życiu.

Pozwalacie im żyć waszym życiem.

Jak zrobicie coś co sie nie spodoba sąsiadom to macie z nich wroga i zaczyna sie wojna.

A wszystko przez to że same wtajemniczacie ich w swoje życie.

To normalne że jak gdzieś mieszkasz i chcesz należeć do wspólnoty to poniekąd musisz żyć podobnie jak inni lokatorzy.Jeśli żyjesz inaczej niż inni lokatorzy to nie należysz do wspólnoty i wtedy jesteś dla nich jakby niewygodnym lokatorem.

2 minuty temu, Gość Ktoś napisał:

To normalne że jak gdzieś mieszkasz i chcesz należeć do wspólnoty to poniekąd musisz żyć podobnie jak inni lokatorzy.Jeśli żyjesz inaczej niż inni lokatorzy to nie należysz do wspólnoty i wtedy jesteś dla nich jakby niewygodnym lokatorem.

Żart? Podobnie żyć to się powinno we wspólnocie religijnej ale nie w bloku haha. Widocznie te przyjacioleczki to jakieś stare panny albo dewoty zamezne i boli je to że inna może żyć inaczej. Ot zwykła zazdrość i zawiść a nie żadna wspólnota. Co to kúrwa komuna? 

Komuna pełną gębą. Ja muszę być heteroseksualny silnym pracownikiem.budowy z 3 dzieci bo tak chce państwo .  A i co niedziela do kościółka. A chcialbym biegać sobie z chłopakiem pod rękę z piorkiem w d....

W różowych stringach i tęczowej aureoli to mnie od zboczeńców wyzywaja.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Komuna pełną gębą. Ja muszę być heteroseksualny silnym pracownikiem.budowy z 3 dzieci bo tak chce państwo .  A i co niedziela do kościółka. A chcialbym biegać sobie z chłopakiem pod rękę z piorkiem w d....

W różowych stringach i tęczowej aureoli to mnie od zboczeńców wyzywaja.

A co to ma do tematu? Każdy ma prawo być sobą nawet jeśli wiąże się to z piórem w dupie. Lepszy szczęśliwy gej niż nieszczęśliwy hetero z pseudorodzina której tak naprawdę nigdy nie chciał ale uległ presji na zaręczyny i dziecko na które naciskała baba bo lata jej lecą.

pierdu pierdu będzie wiosna

Bo homo to wynaturzenie precz z lgbt. Trzeba walczyć o prawdziwe rodziny i bronić je przed próbą znaczenia tego co polskie przez zachód i ich podważanie jedynego związku jakim jest kobietą  mężczyzna. Przez promocje lgbt chcą zniszczyć polski naród

Moim idolem jest Borat. Ale jak to powiedziec mojej rodzinie? Jak powiedzieć ojcu że mieszkam z chłopakiem i to już na poważnie? Że myślimy o założeniu rodziny 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Moim idolem jest Borat. Ale jak to powiedziec mojej rodzinie? Jak powiedzieć ojcu że mieszkam z chłopakiem i to już na poważnie? Że myślimy o założeniu rodziny 

Gdybyś miał inteligentnego ojca z otwartym umysłem to mógłbyś powiedzieć mu normalnie. I przestań trolu wciskać kity że geje tak bardzo pragną zakładać rodziny z dziećmi bo oni sami się z tego śmieją. To że jakaś grupka takich istnieje nie znaczy że większość.

Ale ja właśnie należę do tej grupki. Chcialbym miec synka i wychowywać go po swojemu tak jak to robią rodziny heteroseksualne

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdybyś miał inteligentnego ojca z otwartym umysłem to mógłbyś powiedzieć mu normalnie. I przestań trolu wciskać kity że geje tak bardzo pragną zakładać rodziny z dziećmi bo oni sami się z tego śmieją. To że jakaś grupka takich istnieje nie znaczy że większość.

Odezwała się ta z "normalnej" rodziny 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale ja właśnie należę do tej grupki. Chcialbym miec synka i wychowywać go po swojemu tak jak to robią rodziny heteroseksualne

ale synek by tego nie chciał ty zboku... 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Odezwała się ta z "normalnej" rodziny 

Twój żałosny śmiech nie zmieni mojej rodziny w patologiczna.

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ludzie nigdy nie przestaną mnie w...iać swoją głupotą  Strażnicy moralności spoglądający pod pościel. Są bardziej obleśni niż ci, których oceniają. Społeczny mechanizm obłudy.

Co uważasz za moralne a co nie?

3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ludzie nigdy nie przestaną mnie w...iać swoją głupotą  Strażnicy moralności spoglądający pod pościel. Są bardziej obleśni niż ci, których oceniają. Społeczny mechanizm obłudy.

ty robisz to samo tylko na internecie  

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ja właśnie należę do tej grupki. Chcialbym miec synka i wychowywać go po swojemu tak jak to robią rodziny heteroseksualne

No to musisz obejść się smakiem i przyjąć na klatę że nie wszystkie pragnienia w życiu będzie ci dane zrealizować w obecnym wcieleniu przedstawiciela małej grupki familijnych gejów. Ale to oczywiście niemożliwe gdyż jesteś zwykłym tępym heterykiem żyjącym w ciasnych horyzontach swojego umysłu który właśnie nieudolnie próbuje trolowac.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Twój żałosny śmiech nie zmieni mojej rodziny w patologiczna.

Nie bardziej żałosny niż twoje pedo/filskie fantazje. Wykolejeńcu. Mój śmiech nic nie musi zmieniać bo twoja rodzinka i ty sama właśnie tacy jesteście. Normalni ludzie tak się nie zachowują jak ty czy oni. Sama zresztą słusznie użyłaś słowa "patologia". Nie ja. Głodnemu chleb na myśli Rubacho.

no choćby twoje posty w tym temacie, w których oceniasz innych, chociaż niby tak gardzisz innymi którzy oceniają

Przed chwilą, Gość tyu napisał:

no choćby twoje posty w tym temacie, w których oceniasz innych, chociaż niby tak gardzisz innymi którzy oceniają

zakamuflowana wieczorna z jej wiecznym dopiërdalaniem się do ludzi z kowbojek 

Ale ja nie jestem zwykłym tępym heterykiem tylko jednym z uciśnionych odmiennej orientacji której większość nie chce uszanować i zaakceptować moich potrzeb i pragnień. Żyjemy w Europie i to normalne że panstwo powinno pozwolić zaspokajać moje potrzeby. Chce wziąć ślub kościelny z moim ukochanym, czy to tak wiele?

no

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Te obłudne baby? Fakty nie są ani oceną, ani opinią.

te obłudne baby, czepiając się kogoś, też tylko stwierdzają fakty 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie bardziej żałosny niż twoje pedo/filskie fantazje. Wykolejeńcu. Mój śmiech nic nie musi zmieniać bo twoja rodzinka i ty sama właśnie tacy jesteście. Normalni ludzie tak się nie zachowują jak ty czy oni. Sama zresztą słusznie użyłaś słowa "patologia". Nie ja. Głodnemu chleb na myśli Rubacho.

Latasz za mną w każdym temacie. Żałosna jesteś lecz tym razem nie zamierzam bawić się z Tobą w gownoburze bo zwyczajnie mnie nudzisz. Tak że daruj sobie i nie zasmiecaj tematów wlasnymi u czysto subiektywnymi zastrzeżeniami wobec mojej rodizny bo nikogo oprócz ciebie one nie interesują. Na przyszłość popracuj nad nową  formą manipulacji mająca na celu wywołanie wieczi z lasu bo ta na pisanie wypowiedzi których autorstwo przepisuje mnie jest stara niemodna i do dúpy niepodobna. Dla CIEBIE  na dziś dobranoc co bys za chwile w wielkiej podniecie nie napisała że przecjesz się zegnalas rubacho a nadal tu jesteś. Jak to mowio twoje kolegi pråwiki karaczany lubujace się w anime sajonara

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ja nie jestem zwykłym tępym heterykiem tylko jednym z uciśnionych odmiennej orientacji której większość nie chce uszanować i zaakceptować moich potrzeb i pragnień. Żyjemy w Europie i to normalne że panstwo powinno pozwolić zaspokajać moje potrzeby. Chce wziąć ślub kościelny z moim ukochanym, czy to tak wiele?

a po co pedziom ślub kościelny ?  przecież i tak ich związek jest grzeszny 

Przed chwilą, Gość W punkt napisał:

Latasz za mną w każdym temacie. Żałosna jesteś lecz tym razem nie zamierzam bawić się z Tobą w gownoburze bo zwyczajnie mnie nudzisz. Tak że daruj sobie i nie zasmiecaj tematów wlasnymi u czysto subiektywnymi zastrzeżeniami wobec mojej rodizny bo nikogo oprócz ciebie one nie interesują. Na przyszłość popracuj nad nową  formą manipulacji mająca na celu wywołanie wieczi z lasu bo ta na pisanie wypowiedzi których autorstwo przepisuje mnie jest stara niemodna i do dúpy niepodobna. Dla CIEBIE  na dziś dobranoc co bys za chwile w wielkiej podniecie nie napisała że przecjesz się zegnalas rubacho a nadal tu jesteś. Jak to mowio twoje kolegi pråwiki karaczany lubujace się w anime sajonara

Ten komentarz najlepiej obrazuje twoją kondycję psychiczną. Czy raczej jej brak.  To że się zawsze żegnasz po sto razy a potem jednak zostajesz i wykłócasz się o nocy z bólem tego niekształtnego odwłoka to fakt. Podobnie jak to jaką patologię stanowisz. Dobrze że spuściłaś z tonu w obliczu braku argumentów. Ale z głową to  widzę po tych twoich elaboratach że dalej masz nie teges. Ciekawe czy tym razem widzisz we mnie Tygrysa, Nimfę czy Broken. 

No bo ja chcę żeby to właśnie tata dał mi ślub

*do nocy

2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Pytanie tylko, dlaczego je obchodzi to , robi ktoś.  Ja nikomu życia nie uprzykrzam.

ale lubisz sobie ponarzekać na ludzi w internecie? stare baby też lubią, tylko że w realnym świecie, co jest bardziej uciążliwe dla otoczenia no ale co mają zrobić skoro nie umieją obsłużyć komputera, muszą wygadać swoje pierdy wśród sąsiadów