Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Autorko wątku codzienny Sex napisz tutaj

Polecane posty

Gość Gosc

Napisz tutaj jak się sprawy potoczyły bo tamten wątek Ci jakieś osły popsuły i na pewno nie masz czasu na przeczytanie 42 stron kłótni. Wiele osób interesuje się co u Ciebie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juz nie nmoge

Co tu pisać. Okazało się, że mąż nie jest taki głupi jak myślałam. Poszedł do mojego giną i zapytał jak to jest z tym zagrożeniem ciąży. Tamten dureń powiedział mu prawdę, że seks w niczym nie zagraża mojej ciąży, a wprost przeciwnie, jest jak najbardziej wskazany, by utrzymać elastyczność mięśni pochwy. Natomiast szkodliwy może być wysiłek fizyczny, taki na polu, w ogrodzie czy przy obrządku przy zwierzętach. Oczywiscie ten mój knur od razu to wykorzystał. Teraz poszedł do roboty, a ja cieszę się, że mam obie nogi razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka już nie mogę

Nie wiem co to za podszyw wyżej 😄

tak jak pisałam mąż wierzy że to ciąża zagrożona. Mam spokój. Stał się czulszy i nie wymaga ode mnie gotowości na każde wezwanie. Wysypiam się. Dziecko też jest lepiej zaaopiekowane i zauważyłam że z małego nerwuska robi się spokojnym fajnym dzieckiem, ja mam lepsze nastawienie co skutkuje.

teraz seks jest głównie wtedy kiedy ja chcę i jest dużo delikatniejszy. Mąż wyręcza mnie prawie we wszystkim. Wreszcie czuje się jak kobieta a nie jak worek na wiecie co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Juz nie nmoge napisał:

Co tu pisać. Okazało się, że mąż nie jest taki głupi jak myślałam. Poszedł do mojego giną i zapytał jak to jest z tym zagrożeniem ciąży. Tamten dureń powiedział mu prawdę, że seks w niczym nie zagraża mojej ciąży, a wprost przeciwnie, jest jak najbardziej wskazany, by utrzymać elastyczność mięśni pochwy. Natomiast szkodliwy może być wysiłek fizyczny, taki na polu, w ogrodzie czy przy obrządku przy zwierzętach. Oczywiscie ten mój knur od razu to wykorzystał. Teraz poszedł do roboty, a ja cieszę się, że mam obie nogi razem.

A w tej bajce były smoki? Podaj nazwisko tego lekarza to sama chętnie zapytam go dlaczego wysiłek fizyczny, umiarkowany, bo np praca w ogrodzie nie musi być ciężka, jest niewskazany. I chętnie zapytam czy faktycznie powiedział, że codzienny seks jest wskazany. Więc czekam na dane lekarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gghh
3 minuty temu, Rosa napisał:

W którym miesiącu ciąży jest autorka ?

W pierwszym 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Autorka już nie mogge
39 minut temu, NaugthyBitch napisał:

A w tej bajce były smoki? Podaj nazwisko tego lekarza to sama chętnie zapytam go dlaczego wysiłek fizyczny, umiarkowany, bo np praca w ogrodzie nie musi być ciężka, jest niewskazany. I chętnie zapytam czy faktycznie powiedział, że codzienny seks jest wskazany. Więc czekam na dane lekarza. 

Widać masz niewielkie pojęcie o pracy na wsi, jeśli piszesz o umiarkowanym wysiłku fizycznym. Samo pielenie to orka ( spróbuj przez parę godzin to zobaczysz ). A do tego karmienie i pojenie zwierząt. Ledwie skończą się sianokosy, to niedługo będą żniwa. Jestem tak zmęczona, że nie mam siły na seks raz w tygodniu, a co dopiero codziennie, jak chciałby ten knur, mój mąż. On może sobie sam zwalić, a zwierzęta same się nie nakarmią, ani siano samo się nie zawiezie do stodoły.  Danych lekarza ci nie podam, bo jest to właściwie weterynarz, który u nas we wsi zastępuje ginekologa, chirurga, dentystę i wszystkich lekarzy. Ale jest naprawdę dobry. W zeszłym roku wyleczył krowę Stefanowej spod lasu, chociaż wszyscy mówili, że nic już z niej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknota

Facet z ktorym sie spotykam nie wie co to czulosc :/ mam wrazenie, ze wszaytkiego musze go uczyc - zle sie czuje w tej roli. Seks jakis taki mechaniczny - az zatesknilam za bylym bo pod tym  wzgledem byl super :( a obecny... o ile wczesniej lubilam seks i sprawial mi on przyjemnosc, nigdy nie odmawialam a nawet sama aranzowalam zblizenia tak teraz trace cierpliwosc i wole miec spokoj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gghh
6 godzin temu, Gość Tesknota napisał:

Facet z ktorym sie spotykam nie wie co to czulosc :/ mam wrazenie, ze wszaytkiego musze go uczyc - zle sie czuje w tej roli. Seks jakis taki mechaniczny - az zatesknilam za bylym bo pod tym  wzgledem byl super :( a obecny... o ile wczesniej lubilam seks i sprawial mi on przyjemnosc, nigdy nie odmawialam a nawet sama aranzowalam zblizenia tak teraz trace cierpliwosc i wole miec spokoj :(

A mówiłaś mu o tym. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka

Nie chce go katstrowac. Mówiłam o grze wstępnej jak krowa na rowie musiałam powiedzieć że też chciałabym mieć orgazm, bo sam się chyba nie domyśli 😒poprostu robi swoje i sam ma chyba problem z dojściem ( trwa to za długo), ale gdyby mu się to udało to pewnie na tym koniec. Nie pomyślałby, że ja też oczekuje na finał🤦‍♀️ Kiedyś dziwiłam się tym, że coś tam może nie grać ale od kiedy trafiłam na niego już wiem co to znaczy, że w łóżku jest kiepsko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
19 minut temu, Gość Tesknotka napisał:

Nie chce go katstrowac. Mówiłam o grze wstępnej jak krowa na rowie musiałam powiedzieć że też chciałabym mieć orgazm, bo sam się chyba nie domyśli 😒poprostu robi swoje i sam ma chyba problem z dojściem ( trwa to za długo), ale gdyby mu się to udało to pewnie na tym koniec. Nie pomyślałby, że ja też oczekuje na finał🤦‍♀️ Kiedyś dziwiłam się tym, że coś tam może nie grać ale od kiedy trafiłam na niego już wiem co to znaczy, że w łóżku jest kiepsko. 

A może zamiast robić wykład o grze wstępnej, powiedz mu konkretnie, co ma robić w danej chwili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

BezSenna- dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

BezSenna- dziękuję.

Nie musiałeś:) Bardzo ważną radę dałeś w tych kilku słowach.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

A może zamiast robić wykład o grze wstępnej, powiedz mu konkretnie, co ma robić w danej chwili. 

W ten sposób można uniknąć wielu nieporozumień. I najważniejsze..mieć dobry seks;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, BezSenna napisał:

Nie musiałeś:) Bardzo ważną radę dałeś w tych kilku słowach.

W ten sposób można uniknąć wielu nieporozumień. I najważniejsze..mieć dobry seks;)

No cóż, nie odkryłem w ten sposób żadnej Ameryki. To raczej oczywisty sposób postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

No cóż, nie odkryłem w ten sposób żadnej Ameryki. To raczej oczywisty sposób postępowania.

Jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka
10 minut temu, Rescator555 napisał:

A może zamiast robić wykład o grze wstępnej, powiedz mu konkretnie, co ma robić w danej chwili. 

1) nie żaden wykład. To chyba oczywista oczywistość. 2) Mieć wyczucie i nie tracić erekcji ( za często zmienia pozycje) czego konsekwencja jest utrata wzwodu a może to jest pierwsze i dlatego ciagle je zmienia w tym czasie ja stygne bo niby jak mam mieć satysfakcjonujący seks skoro co chwile jest z tego powodu przerywany? Ja mam to mówić mężczyźnie po 30? 🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka
8 minut temu, BezSenna napisał:

Nie musiałeś:) Bardzo ważną radę dałeś w tych kilku słowach.

W ten sposób można uniknąć wielu nieporozumień. I najważniejsze..mieć dobry seks;)

Radę? :D dobre sobie. Nie przesadzaj chyba nie rozumiesz że nie o to tu chodzi - rozmawiamy na ten temat ale problem wydaje się bardziej złożony być może natury anatomicznej wiec nie mam na to większego wpływu być może obje mamy znikomy wpływ. Rozmowa noe załatwia sprawy. On się stara ale to nie wychodzi tak jakbyśmy chcieli. Niestety dzięki poprzedniemu partnerowi mam porównanie i wiem jak kiepsko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka
7 minut temu, BezSenna napisał:

Jak najbardziej.

Ludzie - Myślicie, że nie rozmawiamy? Zachwujecie się kak byście Amerykę odkryli oczywiście ze rozmawiamy ale konkretne działania nie przynoszą efektów i obawiam się ze możemy być niedopasowani tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnajs

I co teraz mędrkowie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Tesknotka napisał:

Ludzie - Myślicie, że nie rozmawiamy? Zachwujecie się kak byście Amerykę odkryli oczywiście ze rozmawiamy ale konkretne działania nie przynoszą efektów i obawiam się ze możemy być niedopasowani tyle 

Łączy Was tylko seks, czy coś jeszcze? Bo jeśli chodzi Wam tylko o dobre piep/rzenie i nie możecie sobie z tym poradzić, to dajcie sobie spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka
4 minuty temu, BezSenna napisał:

Łączy Was tylko seks, czy coś jeszcze? Bo jeśli chodzi Wam tylko o dobre piep/rzenie i nie możecie sobie z tym poradzić, to dajcie sobie spokój. 

Nie tylko - chłop bardzo się stara, milo spędzamy czas tylko w łóżku nie gra :/ a to rzutuje na resztę, bo dla mnie to, że większość zbliżeń nie kończy się orgazmem nie jest normalne. Nie ma tego stanu beztroski i błogości wręcz przeciwnie po każdym nieudanym seksie czuje się bardziej zdołowana i  sfrustrowana :/ jak można po tak nieudanym niesatysfakcjonujący seksie przejść do porządku dziennego i udawać ze jest ok? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesknotka

Dla mnie seks jest ważny to on scala ludzi I zbliza do siebie, reszta tez jest bardzo istotna natomiat jestem zdania ze seks musi grac, bo na dluzsza mete to nie ma sensu :/ w poprzednim zwiazku on dodawal mi energii a teraz... dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
18 minut temu, Gość Tesknotka napisał:

Nie tylko - chłop bardzo się stara, milo spędzamy czas tylko w łóżku nie gra 😕 a to rzutuje na resztę, bo dla mnie to, że większość zbliżeń nie kończy się orgazmem nie jest normalne. Nie ma tego stanu beztroski i błogości wręcz przeciwnie po każdym nieudanym seksie czuje się bardziej zdołowana i  sfrustrowana 😕 jak można po tak nieudanym niesatysfakcjonujący seksie przejść do porządku dziennego i udawać ze jest ok? 😞

A dlaczego po prostu nie zrobi ci porządnej minetki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
55 minut temu, Rescator555 napisał:

A dlaczego po prostu nie zrobi ci porządnej minetki ?

Pewnie  z tego samego powodu dla którego ty masz w dupie orgazm żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Pewnie  z tego samego powodu dla którego ty masz w dupie orgazm żony.

Do obory krowo 🐄 dupodajko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

Do obory krowo 🐄 dupodajko.

Dupodajki i krowy sobie w domu poszukaj. Z łatwością znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dupodajki i krowy sobie w domu poszukaj. Z łatwością znajdziesz.

Do obory krowo 🐮 dupodajko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Gość nnajs napisał:

I co teraz mędrkowie? 

No co medrku? Dlaczego nie robi jej porządnej minetki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Do obory krowo 🐮 dupodajko.

Możesz poszukać jej też w oborze. Może poszła tam spać, żeby nie spać z wieprzem w chlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Możesz poszukać jej też w oborze. Może poszła tam spać, żeby nie spać z wieprzem w chlewie.

Pochwał się lepiej dupodajko, na jakiej trasie stoisz i dajesz kierowcom TIR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Pochwał się lepiej dupodajko, na jakiej trasie stoisz i dajesz kierowcom TIR.

Myslisz mnie ze swoją zoną Res. To ona daje dupy jak sam pisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×