Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja rodzina nie chce żebym kogoś miała. Ma ktoś podobnie?

Polecane posty

Gość gość

Zalezy im tylko na mojej karierze, żadnego z moich facetów nie lubili, choć w zasadzie nie mieli powodu. Ojciec kiedyś mi powiedział, że "samemu też mozna byc szcześliwym", a babcia niedawno , że własciwie to nie powinnam wyjeżdzac do większego miasta tylko zostać z mamą bo ona jest po rozwodzie z ojcem i samotna. 

Z kolei matka martwiła się, ze " jak wyjadę do miejscowości X za  moim facetem to juz koniec i przepadnę" oraz, że nie pogodze tego z kariera

Nie za wiele ode mnie oczekują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to skoro Tobie ojciec tak powiedział, to po co on się żenił, mógł zostać starym kawalerem i wtedy byłby szczęśliy. A babcia skoro tak twierdzi, to mama też powinna być szczęśliwa z tego powodu, a skoro nie jest, to wychodzi na to, że jednak nie można być szczęśliwy będąc samemu. "Zrobić karierę" ma wiele znaczeń, karierę można zrobić zakładając szczęśliwą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
12 godzin temu, Gość gość napisał:

Zalezy im tylko na mojej karierze, żadnego z moich facetów nie lubili, choć w zasadzie nie mieli powodu. Ojciec kiedyś mi powiedział, że "samemu też mozna byc szcześliwym", a babcia niedawno , że własciwie to nie powinnam wyjeżdzac do większego miasta tylko zostać z mamą bo ona jest po rozwodzie z ojcem i samotna. 

Z kolei matka martwiła się, ze " jak wyjadę do miejscowości X za  moim facetem to juz koniec i przepadnę" oraz, że nie pogodze tego z kariera

Nie za wiele ode mnie oczekują?

Nie rodzina ma o tym decydować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skyen

Niejedna rodzina ich poglądy i wtrącanie się w życie dorosłych dzieci zniszczyły związek.Rodzina ma się kochać i wspierać a nie niszczyć.Mama i tato czasami nie rozumieją że ich syn czy córka mają swoje życie i chcą je przeżyć po swojemu.Nie rozumieją że życie jest tylko jedno.Mogą wyrazić zdanie na temat związku ich dzieci ale nie ingerować.Uszanować decyzję pociechy nawet jeśli wybór partnera/partnerki nie jest ich zdaniem najlepszy.Każdy ma prawo być z kim chce.Nikt życia za nas nie przeżyje a wsparcie najbliższych jest najlepsze co może dać rodzina 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona

Za bardzo Tobą manipulują. Wiem coś o tym. Ja nigdy nie usłyszałam od rodziny, że jestem atrakcyjna, mądra, że zasługuję na porządnego mężczyznę. Za to było ośmieszanie, uwypuklanie wad charakteru i wyglądu. Nie miałam u nich wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość ona napisał:

Za bardzo Tobą manipulują. Wiem coś o tym. Ja nigdy nie usłyszałam od rodziny, że jestem atrakcyjna, mądra, że zasługuję na porządnego mężczyznę. Za to było ośmieszanie, uwypuklanie wad charakteru i wyglądu. Nie miałam u nich wsparcia.

Mnie niby czasem mówią miłe rzeczy, ale z drugiej strony chcą sterowac moim zyciem, ustawiać mi je... Pewnie dlatego, że jestem jedynaczką i boją się mnie stracić, ale chyba nie jest to normalne?

Niby nie zabraniają mi mieć kogoś, zresztą nie mogą mi zabronic, jednak boli mnie ich podejście bo nie akceptowali nigdy żadnego mojego faceta nawet tych zupełnie w porządku.

A słowa babci mnie kompletnie wkurzyły, tak wymanewrowała brata mojego ojca, który jest po rozwodzie i nadal z nią mieszka, dlatego mnie też doradza,że powinnam siedzieć przy mamie całe życie, choc jest zdrowa i ma dopiero 55 lat.

I tak ich nie posłucham, ale kiedy robie po swojemu to wiecznie mnie krytykują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Lech73 napisał:

"Zrobić karierę" ma wiele znaczeń, karierę można zrobić zakładając szczęśliwą rodzinę.

No właśnie moja matka twierdzi, że pewnie tego nie pogodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo

No tak, z tą karierą to ludzie już powariowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość lolo napisał:

No tak, z tą karierą to ludzie już powariowali.

Masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierze
6 godzin temu, Gość ona napisał:

Za bardzo Tobą manipulują. Wiem coś o tym. Ja nigdy nie usłyszałam od rodziny, że jestem atrakcyjna, mądra, że zasługuję na porządnego mężczyznę. Za to było ośmieszanie, uwypuklanie wad charakteru i wyglądu. Nie miałam u nich wsparcia.

U mnie to samo.a kuzynka 50 stara panna bez dziecka faceta a miala super faceta. Mama jej z domu nie wypuszczala. 0 22 w domu kobieta miala 40 lat. Matka rzadzi. Ojca juz nie ma to jest jescze bardziej tlamszona boo mama biedna I opieka trzeba. Zajmowala sie babcia od 19 roku bo matka byla "zmeczona "a teraz matke nianczy. I ma dziewczyna po zyciu. Dlatego ja od rodziny sie odcielam I jest suuuuuper. I wiecie co? Nagle wszystko sie uklada w zyciu. A wczesniej depresja itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Wierze napisał:

U mnie to samo.a kuzynka 50 stara panna bez dziecka faceta a miala super faceta. Mama jej z domu nie wypuszczala. 0 22 w domu kobieta miala 40 lat. Matka rzadzi. Ojca juz nie ma to jest jescze bardziej tlamszona boo mama biedna I opieka trzeba. Zajmowala sie babcia od 19 roku bo matka byla "zmeczona "a teraz matke nianczy. I ma dziewczyna po zyciu. Dlatego ja od rodziny sie odcielam I jest suuuuuper. I wiecie co? Nagle wszystko sie uklada w zyciu. A wczesniej depresja itd .

Niestety to głównie wina kuzynki bo sobie na to pozwoliła.

Autorko- rozumiem, że rodzina może negatywnie na Ciebie wpływać, ale skoro to widzisz to pierwszy krok do sukcesu i tego żeby zyć po swojemu. Wiele osób tego nie potrafi, ale są też tacy, którzy przeciwstawili się rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 godzin temu, Gość gość napisał:

 

ale są też tacy, którzy przeciwstawili się rodzinie

tzn że zerwali kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moi rodzice też martwią się, że nikogo nie mam i co będzie jeśli oni umrą, bo są już starszymi osobami. A ja już teraz nikogo nie chcę, chociaż czasem jest mi smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

……..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×