Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bilans zysków i strat

Rachunek sumienia....

Polecane posty

Gość Bilans zysków i strat

Ostatnio łapie się na tym że często myślę o swoim życiu.Wlaśnie teraz leżąc w cieniu na łące pod dużym klonem rozmyślam......Wiek zbliża się prawie do 30...I w sumie nic w życiu nie osciągnięte.Szkoła skończona na etapie wykształcenia średniego studia niestety nie zrobione.Praca średnio płatna w każdy razie nie najgorsza i ma parę plusów.Mieszkanie no z tym szału nie ma.W niedużym bloku w którym mieszka 5 rodzin.Kuchnia łazienka dwa średnie pokoje i jeden mały metraż nie jest zły ale wystrój nie za bardzo.Nie stać mnie na nowoczesny styl jak w telewizji.Auto mam starego grata który jeszcze się trzyma.Życie rodzinne towarzyskie i uczuciowe hmmm to już mieszkanka porażek strat kłótni i samotności.Ile skrzywdziłam ludzi?Ile ludzi skrzywdziło mnie? Jak o tym pomyślę to podsuwa mi się na myśl konkretne słowa piosenki Budki Suflera ,,znowu w życiu mi nie wyszło..."

Czy wszystko robiłam uczciwie?Ile razy kłamałam i po co? Ciężki temat i ciężki rachunek sumienia.Chyba wezmę kartkę i długopis bo trochę tego jest.

Czy wy też czasem macie takie myśli o sobie o swoim życiu co chcielibyście zmienić czego żałujecie z czego jesteście zadowoleni.Jak ktoś się nudzi i też ma takie myśli niech się podzieli jeśli ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałata

Też czasem się zastanawiam nad swoim życiem.Przeważnie gdy w samotności sobie coś mocniejszego wypije.Te życie to nie jest za rewelacyjne😕Małe mieszkanie auto trup który jeszcze czasem coś zatrybi kredyt w banku praca w dużym zakładzie na produkcji zarobki średnio na jeża.Dwoje dzieci nieudane małżeństwo zakończone rozwodem miłości w życiu brak.Z rodziną od czasu do czasu na święta parę słów zamienię.Znajomi jest ich niewielu ale są wporządku.Parę nałogów mam też i mimo powtarzania że koniec z nimi to coś nie wychodzi.Parę rzeczy zrobiłem w życiu złych ale rozgrzeszenie raczej dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
34 minuty temu, Gość Bilans zysków i strat napisał:

Ostatnio łapie się na tym że często myślę o swoim życiu.Wlaśnie teraz leżąc w cieniu na łące pod dużym klonem rozmyślam......Wiek zbliża się prawie do 30...I w sumie nic w życiu nie osciągnięte.Szkoła skończona na etapie wykształcenia średniego studia niestety nie zrobione.Praca średnio płatna w każdy razie nie najgorsza i ma parę plusów.Mieszkanie no z tym szału nie ma.W niedużym bloku w którym mieszka 5 rodzin.Kuchnia łazienka dwa średnie pokoje i jeden mały metraż nie jest zły ale wystrój nie za bardzo.Nie stać mnie na nowoczesny styl jak w telewizji.Auto mam starego grata który jeszcze się trzyma.Życie rodzinne towarzyskie i uczuciowe hmmm to już mieszkanka porażek strat kłótni i samotności.Ile skrzywdziłam ludzi?Ile ludzi skrzywdziło mnie? Jak o tym pomyślę to podsuwa mi się na myśl konkretne słowa piosenki Budki Suflera ,,znowu w życiu mi nie wyszło..."

Czy wszystko robiłam uczciwie?Ile razy kłamałam i po co? Ciężki temat i ciężki rachunek sumienia.Chyba wezmę kartkę i długopis bo trochę tego jest.

Czy wy też czasem macie takie myśli o sobie o swoim życiu co chcielibyście zmienić czego żałujecie z czego jesteście zadowoleni.Jak ktoś się nudzi i też ma takie myśli niech się podzieli jeśli ma ochotę.

Chcesz prawdę? Mnie nie daje spokoju czy musiałem mieć zaliczonych grubo ponad 50 kobiet /ani jednej prostytutki/?? Dlaczego mi nie wystarczyło 5 a może tylko JEDNA?? Pracę, samochód, mieszkanie mam nie najgorsze. Kobiety brak, choć już od dawna jak ją mam to nie zdradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bilans zysków i strat
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chcesz prawdę? Mnie nie daje spokoju czy musiałem mieć zaliczonych grubo ponad 50 kobiet /ani jednej prostytutki/?? Dlaczego mi nie wystarczyło 5 a może tylko JEDNA?? Pracę, samochód, mieszkanie mam nie najgorsze. Kobiety brak, choć już od dawna jak ją mam to nie zdradzam.

z tymi kobietami to poszalałeś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szałwia

Życie ogarnięte w nieciekawy sposób...

Wszystko bym w nim zmieniła.Złe decyzję czyny wybory.Brak wyższej szkoły.Dziecko w wieku lat 19.Szybki ślub potem rozwód.Średnio płatna praca.Utrzymanie siebie i dziecka mimo ciągłej pracy nadgodzin ciagle brakuje.Życie towarzyskie zerowe o jakiś głębszych uczuciach nie ma co myśleć na rozwódke z dzieckiem pies z kulawą nogą nie popatrzy...Kredyt brak samochodu.Z rodzicami słaby kontakt.Najbardziej żałuję małżeństwa i braku czasu na dokształcenie się od 20 roku życia zarabianie na życie a w sumie nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×