Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Kobietaniezalezna

Dlaczego większość kobiet z silnym charakterem lubią dominujących facetów?

Polecane posty

Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Hmmm....najczęściej słyszę o sobie że mam strasznie wysokie ego.  No ale to tak na marginesie. 

Mam, nie wiem dlaczego, wpojony taki model rodziny, związku. Kobieta która dba o dom i sferę uczuciowa, a mężczyzna zajmuje się sprawami materialnymi.

Z wojowniczka byłem związany i źle się z tym czułem. W życiu nie pozwoliła sobie na okazywanie uczuć, nawet rozmawiała ze mną używając biznesowego języka.  Generalnie to facet w spódnicy był.  I chyba nie tylko ja tak sądzę, bo od 4 lat jest samotna. 

Na pewno płacze po Tobie. 

Nie rozumiesz tego co napisalam, przeczytaj uważnie jeszcze raz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Piaskun napisał:

Wolę uległe kobiet. Walkę na kły i pazury starczy mi w pracy. W domu chcę wypocząć a nie zaczynać kolejną wojnę i tym razem o pietruszkę. 

Niech se dominujące biorą te ciapy, które nie mają pomysłu na siebie.

Nie rozumiesz słowa uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale to nie ważne czy płacze czy nie. Ja jestem szczęśliwy a ona raczej nie.  W każdym bądź razie, chciała mieć dziecko przed 40, teraz ma 41 i nawet kandydata na ojca brak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dominujaca to tak raz na jakiś czas. Lubię damskie stopy.  :))

Ale na codzień to noway

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Uległej kobiety szukają ciapy męskie,  by się dowartościować.  

Dokładnie. To jest widoczne aż nadto, zwłaszcza w tego typu dyskusjach. Tacy faceci są często zakompleksieni i sfrustrowani i we władzy nad kobietą szukają właśnie podleczenia samooceny.

Silna osoba nie będzie tak naprawdę ani uległa ani dominująca. Tylko tak po środku. IMO partnerskie związki są najzdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Hmmm....kiedyś też tak myślałam. Dzisiaj wiem że uległe kobiety mają w życiu lepiej.  Takie moje przemyślenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Hmmm....kiedyś też tak myślałam. Dzisiaj wiem że uległe kobiety mają w życiu lepiej.  Takie moje przemyślenie. 

Liczy się godność w życiu, tylko coraz mniej ma zwolenników. Żadne luksusy nie są warte poniżenia i podporządkowania się facetowi, mężczyzna nie będzie tego potrzebował ani wymagał

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Źle mnie zrozumiałaś. Nie chodzi o żadne dobra materialne itp.  Po prostu widzę że mężczyźni inaczej traktują kobiety uległe.  I nie mówię tutaj o patologii, ale tzw normalnych ludziach. Mój były facet znalazł sobie kobiete która można nazwać uległa, i traktuje ja tak jak ja zawsze chciałam żeby traktował mnie. Długo się zastanawiałam dlaczego wobec niej jest inny niż był wobec mnie.  W pracy też mam wielu kolegów, i też widzę że Ci których ja uznaje za atrakcyjnych wolą kobiety uległe.  Więc takie są moje obserwacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja mysle, ze to tez od wygladu zalezy. Ja wygladam jak sierota - cos mam takiego w wygladzie, ze ludzie staraja sie zeby mi przykrosci nie zrobic. Do tego jestem emocjonalna, latwo placze itd. Wcale nie przeszkadza mi to w byciu asertywna i dominujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Źle mnie zrozumiałaś. Nie chodzi o żadne dobra materialne itp.  Po prostu widzę że mężczyźni inaczej traktują kobiety uległe.  I nie mówię tutaj o patologii, ale tzw normalnych ludziach. Mój były facet znalazł sobie kobiete która można nazwać uległa, i traktuje ja tak jak ja zawsze chciałam żeby traktował mnie. Długo się zastanawiałam dlaczego wobec niej jest inny niż był wobec mnie.  W pracy też mam wielu kolegów, i też widzę że Ci których ja uznaje za atrakcyjnych wolą kobiety uległe.  Więc takie są moje obserwacje. 

Takich facetów nie szanuję, są mało męscy, skoro potrzebują uległych kobiet wymagając od nich podporzadkowania się, udawania i wyparcia się siebie. Nie mogłabym bym byc z takim facetem,  nie  z powodu konieczności podporządkowania się mu a dlatego, że on tego potrzebuje, by czuć się męskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Źle mnie zrozumiałaś. Nie chodzi o żadne dobra materialne itp.  Po prostu widzę że mężczyźni inaczej traktują kobiety uległe.  I nie mówię tutaj o patologii, ale tzw normalnych ludziach. Mój były facet znalazł sobie kobiete która można nazwać uległa, i traktuje ja tak jak ja zawsze chciałam żeby traktował mnie. Długo się zastanawiałam dlaczego wobec niej jest inny niż był wobec mnie.  W pracy też mam wielu kolegów, i też widzę że Ci których ja uznaje za atrakcyjnych wolą kobiety uległe.  Więc takie są moje obserwacje. 

Co to za bzdury? Wiadomo nie od dziś, że najlepiej traktują kobiety piękne, a ich charakter ma mało do tego 😄 Jak jesteś przeciętna, to możesz być uj wie jak delikatna itd. ale i tak będą cię traktować normalnie. Natomiast znam piękną dominująca, to latają za nią jak psy i usługują jej, nawet te wszystkie alfy itd. 😄 

Przeanalizuj jeszcze raz te wszystkie swoje znajome pod katem urody, radzę Ci  😄 

Z resztą, już pomijając to, ja jestem za równouprawnieniem i zupełnie gdzieś mam to "dobre traktowanie" przez płeć męską.  Mi zależy przede wszystkim na wysokim szacunku i respekcie. Wolę być uznawana za inteligentną, mądrą i zaradną i taką z której zdaniem warto się liczyć, niż za uległą dziunię, która sobie średnio radzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

JaChyba jesteście wszystkie jeszcze bardzo młode, a w każdym razie nie jesteście w poważnych związkach. Co ma wspólnego uznawanie za mądra i inteligentna w sytuacji jeden na jednego?  Twój mąż czy chłopak wie jaka jesteś, Tobie też chyba średnio zależy co sobie pomyśli, nie wiem Twój kot, bo zapewne w czterech ścianach mieszkacie sami bez kibiców którzy będą was za kogoś uznawali lub nie. 

Nie chodzi mi o biurowe romanse i że faceci skaczą wokół pięknych kobiet. Chodzi mi o sytuacje jeden na jednego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Kobieta napisał:

JaChyba jesteście wszystkie jeszcze bardzo młode, a w każdym razie nie jesteście w poważnych związkach. Co ma wspólnego uznawanie za mądra i inteligentna w sytuacji jeden na jednego?  Twój mąż czy chłopak wie jaka jesteś, Tobie też chyba średnio zależy co sobie pomyśli, nie wiem Twój kot, bo zapewne w czterech ścianach mieszkacie sami bez kibiców którzy będą was za kogoś uznawali lub nie. 

Nie chodzi mi o biurowe romanse i że faceci skaczą wokół pięknych kobiet. Chodzi mi o sytuacje jeden na jednego. 

Pisalas ogolnie o relacjach wiec o tym tez mowimy.

Co do sytuacji jeden na jednego - to zalezy czy ktos cie kocha. Proste. Nie wiem jak ty chcialabysnbyc traktowana i jak twok byly traktuje obecna partnerke wiec o tym sie nie wypowiadam. 

Mowie za siebie i swoja sytuacje. Moj maz sam uwaza, ze mam dominukacy charakter i tendencje do uwazania, ze wszystko sama ogarne najlepiej. Tylko tego nie oczekuje. Decyzje podejmujemy razem i nie ma wojen o nie. I mimo to nie brakuje mu czulosci czy takich zachowan "zawine cie w kocyk bo zmarzniesz". Mozna o kogos dbac i jednoczesnie szanowac jako partnerke, a nie narzucac swoje zdanie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uległa kobieta po prostu bardziej pasuje do wizji kobiety z fantazji facetów. Czyli jest najczęściej miła bezkonfliktowa a w facecie widzi to co oni chcą żeby widziała nawet jeśli oni tych cech tak naprawdę nie mają. Oprócz tego mężczyźni widzą przed oczami babochlopa gdy mowa o silnych kobietach więc to już brzmi aseksualnie a co dopiero być z taką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figi

poczucie bezpieczeństwa.Większość kobiet podświadomie chce być zdominowana przez facetów,daje im to poczucie bezpieczeństwa.Chodzi rzecz jasna o dominację która ich nie niszczy.

Miłość czy tam związki nie są dla słabeuszy,osoby samotne to na ogół osoby słabe psychicznie.Ale nie tylko rzecz jasna by nie uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbn

z własnego doswiadczenia wiem że powierzanie im kierowniczych stanowisk jest błędem. W branżach typowo męskich gdzie wymagana jest siła charakeru kobiety się nie nadają po prostu - rozumują emocjonalnie,plotkują,nieraz pod wpływem emocji są w stanie kogoś zwolnić tylko za to że tego kogos nie lubią.Firmy na tym tracą.

Miałem kiedyś przełożoną ( jakieś na oko miała 20 lat - sic!) którą zrobili podrzędnym kierownikiem za ładną buzię i bycie krewniaczką wyżej postawionej zakładowej szychy (facet rzecz jasna). Skutek? Całą robotę trzeba było robić za nią,nic nie ogarniała,jak były kontrole zewnętrzne wpadała w popłoch - ratowała ją tylko ładna buzia (większosć chłopaków na zakładzie chciała ją po prostu przelecieć bo była łądna stąd tacy byli chętni by jej pomagać.) Tyle jej szczęścia że jej pomagali bo brzydszej dziewczynie by na pewno nie pomogli:)Skutek jednak był taki że wiekszosć załogi poszła na l4 lub sie pozwalniała bo już miałą dosyć robienia roboty za kogos kto dostawał wyższą pensję.Ja też.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redborak

kobieta musi być chodź odrobinę uległa by mieć związek bo inaczej będzie sama. Znam te twarde i niezależne kobiety i wszystkie są same. Żaden facet nie pozwoli się zdominować w związku bo to tak jakby zmuszać kobietę by obsługiwała dzwig lub młot pneumatyczny. Wszystkie kobiety co żyją w szczęśliwych związkach są chodź odrobinę uległe ( nie bez przesady rzecz jasna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xddddjgg

Ja ....... Same są te z lękmi i problemami. Słabe psychicznie. Tak samo faceci. Nie zależy to od uległości wogole. 

       Te naprawdę silne i dominujące zawsze kogoś maja. Patrz Małgorzata Rozenek Kinga Rusin, doda,  i wiele innych....   

Zaburzenia i problemy z zaufaniem to nie jest dominacja... Choć często tak jest to postrzegane. W...jace jak ludzie nie znający się na psychologii oceniają osoby np chore jako silne. . Zawsze mnie to rozwala.   

                        Od doby nazwarazliwe są np często agresywne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xddddjgg

Ja ....... Same są te z lękmi i problemami. Słabe psychicznie. Tak samo faceci. Nie zależy to od uległości wogole. 

       Te naprawdę silne i dominujące zawsze kogoś maja. Patrz Małgorzata Rozenek Kinga Rusin, doda,  i wiele innych....   

Zaburzenia i problemy z zaufaniem to nie jest dominacja... Choć często tak jest to postrzegane. W...jace jak ludzie nie znający się na psychologii oceniają osoby np chore jako silne. . Zawsze mnie to rozwala.   

                        Od doby nazwarazliwe są np często agresywne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xddddjgg

Ja ....... Same są te z lękmi i problemami. Słabe psychicznie. Tak samo faceci. Nie zależy to od uległości wogole. 

       Te naprawdę silne i dominujące zawsze kogoś maja. Patrz Małgorzata Rozenek Kinga Rusin, doda,  i wiele innych....   

Zaburzenia i problemy z zaufaniem to nie jest dominacja... Choć często tak jest to postrzegane. W...jace jak ludzie nie znający się na psychologii oceniają osoby np chore jako silne. . Zawsze mnie to rozwala.   

                        Od doby nazwarazliwe są np często agresywne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2019 o 11:47, Gość Kobietaniezalezna napisał:

 

Ja tego nie rozumiem. Ja też mam silny charakter i lubię rządzić w związku. Lubię jak wszystko jest po mojej myśli, lubię mieć wszystko pod kontrolą. Nie wyobrażam sobie żeby facet mną rządził, od razu bym go wywaliła na zbity ryj. Poza tym kobiety generalnie są bardziej odpowiedzialne, bardziej rozgarnięte, a faceci prawie zawsze kierują się tzw. męską dumą i emocjami. W ogóle wydaje mi się że faceci powinni uznać wyższość kobiet, powinna panować feministyczna dyktatura, właściwie to nie wiem czy feminizm to dobre słowo w tym przypadku, bo feminizm to równouprawnienie, a ja myślę że przez pewien czas kobiety powinny rządzić we wszystkich instytucjach, bo z facetów trzeba wykorzenić tą ich zwierzęcość, kierowanie się instynktem rozmnażania. Poza tym tych wszystkich macho i mizoginów pokroju Cejrowskiego, Ziemkiewicza czy Jakiego powinno się bić oczywiście w imię Boże 😂

Co sądzicie drogie Panie? Zakładamy Partię Matriarchalną? 

Zgadzam sie, uwazam ze to kobiety powinny rzadzic facetami bo po prostu sa silniejsze i madrzejsze. Faceta trzeba trzymac krotko zeby znal swoje miejsce. Kiedy facet slucha kobiety, wszystko w zwiazku zazwyczaj gra jak nalezy.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Korwin dał przykład takiej kobiecej partii, do której wstąpił tylko 1 facet.

Bardzo szybko dostawał stanowiska przywódcze coraz wyższego szczebla.

Niewiele brakowało, a zostałby jako rodzynek szefem całej partii.

Ale jakieś rozwiązanie to mu bloknęło, i to zdaje się, bo nie pamiętam dobrze, spoza kobiet z tej partii.

Jakaś decyzja urzędnicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×