Spotkanie znajomego na basenie i panika !Tez tak macie

Wczoraj byłam na basenie i spotkałam swojego szefa .Nie jestem gruba ani nie mam garba ale mam jakieś tam swoje kompleksy i niekoniecznie chciałam żeby ktoś mnie z pracy widział w bikini.Widzialam ze on tez się uśmiechnął przywitał ale czuł się chyba niekomfortowo .W końcu powiedziałam ze umowa jest taka „ze jak ktoś chce wyjść z wody to wychodzi gdy ta druga osoba akurat płynie w druga stronę „zebysmy nie czuli się niezręcznie .Powiedzial ze ok super pomysł ..Moja koleżanka powiedziała ze jestem przewrażliwiona czy wy tez czułbyście się niezręcznie .

Ja zawsze czuje się niezręcznie.

Jak mi stojąca faja wystaje z majtek i jak mi się skurczy do rozmiaru frytki.

Jak mnie chwała i jak mnie krytykują.

A jak nic nie mówią to mnie denerwują.

Tak samo jak wtedy kiedy mówią

Jak mi się coś udaje to się czuje winny tak samo jak mi się nie udaje.

Jak powiem "cześć" to mi tak samo niezręcznie jak kiedy nie powiem.

Także akurat mnie jest wszystko jedno

Przesadzasz nie jedna by była tym podjadana 

Pływanie z rekinem w wodzie jest co najmniej mało stosowne

Raczej jesteś przewrażliwiona

jakie problemy sobie niektórzy potrafią wymyślić to przekracza ludzkie pojęcie

wam się naprawdę z tego dobrobytu w doopach przewraca

Skoro krępujecie się kusych strojów to dlaczego nie kupujecie tych bardziej zabudowanych? Ja tak robię i wtedy mam spokój  Zamiast stanika - taki bardziej top lub tankini. Zamiast majtek - szorty lub spódniczka. No i zawsze są jednoczęściowe.