Nie pasuję do dzisiejszych czasów

czy ktoś odczuwa podobnie?

ja

czemu?

nie lubie obrabiac dup.y ludziom w pracy..

Ludziska kiedyś to było. Sami wicie, rozumicie, za okupacji, zaborów, krucjat, dżumy to dopiero były czasy, ale się działo, że ho ho. Same bale magnackie, służba, edukacja i opieka zdrowotna dostępna od ręki. Jako szlachcic mówię wam, tak właśnie było. A teraz? A teraz to czasów ni ma!

Mam tak samo.

A do jakich pasujesz? Antyku czy średniowiecza w których dane było ci żyć i masz porównanie

Ale bredzisz ,jakbyś żyła w czasach naszych babek to byś miała super , dzircko w wieku 16 lat i maz by orał toba pole 

Ja mam podobnie. Dziś poprawność polityczna sprawia, że ludzie już nie są ze sobą szczerzy. Każdy mówi do siebie wierszem tak, by nie urazić drugiej osoby, przez co nikt niczego nie rozumie, lub rozumie jak chce.

Ja jestem innym. Wale prosto z mostu, czasami nawet w dość arogancki sposób. Wcześniej ludzie to doceniali. Nie raz słyszałem- Dlatego z Tobą o wszystkim rozmawiam, bo wiem, że nie będziesz owijał w bawełnę i powiesz mi prawdę. Ludzie nawet za to dziękowali.

Dziś praktycznie, nie mam przez to znajomych. 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam podobnie. Dziś poprawność polityczna sprawia, że ludzie już nie są ze sobą szczerzy. Każdy mówi do siebie wierszem tak, by nie urazić drugiej osoby, przez co nikt niczego nie rozumie, lub rozumie jak chce.

Ja jestem innym. Wale prosto z mostu, czasami nawet w dość arogancki sposób. Wcześniej ludzie to doceniali. Nie raz słyszałem- Dlatego z Tobą o wszystkim rozmawiam, bo wiem, że nie będziesz owijał w bawełnę i powiesz mi prawdę. Ludzie nawet za to dziękowali.

Dziś praktycznie, nie mam przez to znajomych. 

e nie, cham zawsze był chamem i nikt nie doceniał. A jest  cienka granica między szczerością a chamstwem

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam podobnie. Dziś poprawność polityczna sprawia, że ludzie już nie są ze sobą szczerzy. Każdy mówi do siebie wierszem tak, by nie urazić drugiej osoby, przez co nikt niczego nie rozumie, lub rozumie jak chce.

Ja jestem innym. Wale prosto z mostu, czasami nawet w dość arogancki sposób. Wcześniej ludzie to doceniali. Nie raz słyszałem- Dlatego z Tobą o wszystkim rozmawiam, bo wiem, że nie będziesz owijał w bawełnę i powiesz mi prawdę. Ludzie nawet za to dziękowali.

Dziś praktycznie, nie mam przez to znajomych. 

Wiesz, mój partner jest właśnie tego typu człowiekiem. Jak mu coś nie pasuje to od razu wyjaśnia, jest szczery gdy ktoś pyta go o opinię itd.Jakoś ma znajomych, w pracy też bardzo go za te cechy cenią. Widocznie pomyliłeś bycie szczerym z chamstwem/prostactwem/wtrącaniem się w nie swoje sprawy itd. i dlatego wszyscy się do Ciebie odwrócili.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Wiesz, mój partner jest właśnie tego typu człowiekiem. Jak mu coś nie pasuje to od razu wyjaśnia, jest szczery gdy ktoś pyta go o opinię itd.Jakoś ma znajomych, w pracy też bardzo go za te cechy cenią. Widocznie pomyliłeś bycie szczerym z chamstwem/prostactwem/wtrącaniem się w nie swoje sprawy itd. i dlatego wszyscy się do Ciebie odwrócili.

Albo poznawałem ludzi, którzy nie potrafili tego docenić. W pracy nie mam z tym problemu i ludzie mnie lubią. Mam powiedzmy 5 bliskich znajomych. 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Albo poznawałem ludzi, którzy nie potrafili tego docenić. W pracy nie mam z tym problemu i ludzie mnie lubią. Mam powiedzmy 5 bliskich znajomych. 

Nikt nie docenia arogancji, bo to nie jest coś co należy doceniać.

Znowu jakieś płaczliwe mameje, które swoje nieudacznictwo tłumaczą sobie niby tym, że gdzieś nie pasują. Żałosne.

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu jakieś płaczliwe mameje, które swoje nieudacznictwo tłumaczą sobie niby tym, że gdzieś nie pasują. Żałosne.

Bo ci żyła w doopie pięknie, forum jest od tego żeby rozmawiać 

1 godzinę temu, Gość Akasha napisał:

Bo ci żyła w doopie pięknie, forum jest od tego żeby rozmawiać 

Kolejna mameja. Nie rozpłacz się.