Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maaamaaa

Noworodek ciągle wymaga dotyku

Polecane posty

Gość Maaamaaa

Drogie mamy

Mój noworodek ciągle wymaga dotyku. Kiedy trzymam go na rękach jest ok: śpi, patrzy z ciekawością, ale kiedy go tylko odłożę budzi się, zaczyna płakać. W nocy śpi miedzy moją reka a ciałem, inaczej się budzi i płacze puki go tak nie położę. W dzień albo na rękach albo muszę go jakoś dotykać, trzymać rączkę lub nóżkę. Nie wiem co robić, nawet sikac musze z dzieckiem na ręku. Jak jakoś uda się go odłożyć i się obudzi żąda zeby go przystawiac do piersi nawet jak dopiero co jadl. Byl taki czas ze chciał jeść co pół godziny, possał minutę, udało się go uśpić, wtałam i tak w kółko. 

Próbowałam opatulać ciasno kocykiem i pomagało, ale jak w taki upał zawijać dziecko jak tortille? Pediatra mówi, że moze mieć jakieś zaburzenia sensoryczne, ale na razie nie da się nic z tym zrobić. Jest tez strasznie wrażliwy na dźwięki - niemal na każdy dźwięk reaguje podnosząc rączki i wzdrygając się.

Dostaje od tego świra. Błagam doradzcie co zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

Chyba musisz trochę odczekać 😞 Gdy temperatura trochę spada, mocno otulaj, skoro piszesz, że to pomaga. W innym wypadku, może spróbuj sprawdzić, czy maluch nie uspokoi się sam po paru minutach, ale bądź obok. Lub spróbuj białego szumu? Albo dźwięku odkurzacza. Poprobuj, a nóż na Twojego malucha coś zadziała, to jest loteria 🙂 Powodzenia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektóre dzieci już tak mają że potrzebują stałego kontaktu z matką. Nawet ssać pierś tak naprawdę nie chodzi o głód tylko bliskość z matką. Musisz to najwyraźniej przeczekać bo zmusić do odzwyczajenie się nie zmusisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali

Miałam z synem to samo, nic nie działało. Potem już było z każdym dniem lepiej.  W nocy ze mna a za dnia spał w huśtawce bo odkładany do lozeczka zaraz się budził. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To normalne, z czasem ta potrzeba będzie się zmniejszać. W międzyczasie spróbuj noszenia w chuście, powinno mu się spodobac, a Ty zyskasz wolne ręce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja z moim przechodze to samo. Maly w lozeczku nie zasnie, musze go wziac na rece i jesze dac flache i nawet nie chodzi o to ze on chce jesc ale musi miec flache w buzi. Moj spi w rozki. W rozku w taki upal. Ale mu to pasuje. Jak nie ma rozka to nie zasnie. Przyyulony ok zasypia ale przy odkladaniu do lozka budzi sie jakby spadal na bungee. Tak maja noworodki. Ja jeszcze dodatkowo.przechodze kolki. Ogolnie coz moge napisac. Prze...e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×