Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zadowolony z życia

Mam 38 lat wszyscy w tym wieku mają rodziny i dzieci, ale to nie dla mnie

Polecane posty

Gość Zadowolony z życia

Nie myślę o innych ludziach, nie interesuje mnie miłość, mam też wiele pasji i zainteresowań i temu się całkowicie oddaję. Bardzo różnie się zatem od zwykłych ludzi. Czasem lubię sobie spędzić cały dzień w parku czytając książkę. Śmieszą mnie codzienne problemy ludzi ,a ja nie mam żadnych. Mogę sobie pojechać, gdzie chcę i kiedy chce. Nawet na weekend, albo w domu sobie siedzieć. Z ludźmi rozmawiam poznaje ich więc nie jest tak źle. Żyje też w mieście więc zawsze coś soę dzieje.

Żyję w czasach pokoju, więc z tego się cieszę. Nie giną moi znajomi. Mam dostęp do wiedzy. Mam rozrywki. Czas dla siebie bo nie musze pracowac po 12 godzin no i nikt na mnie nie krzyczy i nie mam dziwnych obowiązków jak pamiętanie by przyjechać po dzieci ze szkoły. Jestem z tych co by po prostu zapomnieli o takim czymś. A o posiadaniu dziecka bym sobie przypomniał pewnie po miesiacu. Taki przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Bo masz 38 lat. Będziesz miał 58 to inaczej zaśpiewasz. Ape będzie za późno. Ktoś cię skrzywdził, nie potrafił wychować, bo to co napisales świadczy o twoim niedostosowaniu społecznym, niedojrzalosci emocjonalnej i skrajnym zaslepieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
2 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Bo masz 38 lat. Będziesz miał 58 to inaczej zaśpiewasz. Ape będzie za późno. Ktoś cię skrzywdził, nie potrafił wychować, bo to co napisales świadczy o twoim niedostosowaniu społecznym, niedojrzalosci emocjonalnej i skrajnym zaslepieniu. 

Ha ha ha!!!!! Co za bzdet.... ktoś komuś zazdrości fajnego życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widz
1 minutę temu, Gość Kobieta napisał:

Bo masz 38 lat. Będziesz miał 58 to inaczej zaśpiewasz. Ape będzie za późno. Ktoś cię skrzywdził, nie potrafił wychować, bo to co napisales świadczy o twoim niedostosowaniu społecznym, niedojrzalosci emocjonalnej i skrajnym zaslepieniu. 

Moim zdaniem można to tak tłumaczyć ale co powiesz o parach które są po ślubie wiele lat i nie mają potomstwa? Uważam że to są dopiero odpady społeczeństwa i skrzywdzeni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widz
1 minutę temu, Gość Xxx napisał:

Ha ha ha!!!!! Co za bzdet.... ktoś komuś zazdrości fajnego życia:)

Nie ma czego zazdrościć, każdy ma to na co zasługuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
5 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Bo masz 38 lat. Będziesz miał 58 to inaczej zaśpiewasz. Ape będzie za późno. Ktoś cię skrzywdził, nie potrafił wychować, bo to co napisales świadczy o twoim niedostosowaniu społecznym, niedojrzalosci emocjonalnej i skrajnym zaslepieniu. 

Rozmawiam i spotykam się normalnie z ludźmi. W przeszłości też. Niegdy mnie nie interesowało ,,normalne i nudne życie". Dla jednych celem jest stworzenie rodziny. Dla mnie celem jest rozwijanie się i poznawanie świata. Jestem specyficznym typem człowieka. W sumie nie mam nad czym ubolewać bo bo nad czym niby? Nie cierpię na żadną chorobę, mam co robić, mam wiele rzeczy z których cierpoe radość. Po prostu nie żyję jak zwykły człowiek i mam inne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
7 minut temu, Gość Widz napisał:

Moim zdaniem można to tak tłumaczyć ale co powiesz o parach które są po ślubie wiele lat i nie mają potomstwa? Uważam że to są dopiero odpady społeczeństwa i skrzywdzeni ludzie

Nie do końca jeśli ich celem było być raze to nie zmarnowali oni życia. Po mają kogoś z kim np. mogą spędzać czas. Ja lubię i ciszę i spokój i dlatego wolę mieszkać i przebywać sam, ale czasem się spotykam ze zwykłymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieskazitelny

O to właśnie chodzi by się cieszyć z tego co się ma i czerpać radość z tego co dla nas najważniejsze np. nauka, rodzina, imprezowanie, sport, sztuka, gry i zabawy itp. Są różne typy ludzi i każdy z tych typów ma jakieś cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora
5 minut temu, Gość Nieskazitelny napisał:

O to właśnie chodzi by się cieszyć z tego co się ma i czerpać radość z tego co dla nas najważniejsze np. nauka, rodzina, imprezowanie, sport, sztuka, gry i zabawy itp. Są różne typy ludzi i każdy z tych typów ma jakieś cele.

W punkt! Ludzie którzy wyrażają pseudo-żal i troskę o takie osoby, tak naprawdę wcale nie życzą dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv

Zapewne twoje życie jest wspaniałe jak piszesz lecz po co taki temat na foru ,jeżeli tak uważasz?.Widocznie czegoś Ci brakuje w życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elom

Kogo to obchodzi..  prawda jest taka ze dzieci sa jak nasze odbicie.. i najwiekszym celem zycia(choc sam ich nie mam) sa wlasnie dzieci.. i nie chodzi mi tu o personalne predyspozycje a o  podswiadome dzialanie kazdego gatunku zwierzat... z dziecmi jest czesto tak ze jesli ktos ich za mlodu nie zrobii to pozniej czesto jakby to nazwac mieknie.. skupia sie na sobie pasjach i nie mowie ze to zle. Kiedys ludzie mysleli o dzieciach ciagle bo jakby to ladnie napisac.. wojny glod choroby.. jednym slowem smierc..  Zyjesz w miescie poznajesz ludzi.., tylko dla tyvh wszytskich ludzi jestes nikim.. tylko wlasne dziecko spojrzy na cb bezinteresowna miloscia.. tylko wlasne dziecko mozna kochac.. tzn osobiscie uwazam ze adoptowane tez.. i choc nie mam dzieci to wiem to i rozumiem ze ci moze nie przeszkadzac brak dzieci i to ze inni ludzie po powrocie maja swoje rodziny zycia a ty jestes dla nich tylko ot takim glupkiem to pogadania jednak skoro ci z tym dobrze to po co tym sie dzielisz zamiast po prostu zyc tym swoim zyciem.. wiesz ja nie mam dzieci bo jestem mlody i planuje je okolo 36 a nawet 38 roku zycia, ale czasem jak widze tate na basenie z maly dzieckiem albo mame w autobusie  jak przeglada ...enki z corka.. az serce sie raduje.. i ty myslisz ze tacy ludzie nie ciesza sie chwila i nie majamgdzies problemow... rozumie ze chofzi ci o odpowiedzialnosc ale po tobie twoich ksiazkach nie zostanie nic.. doslownie nic..  nigdy nie doswiadczysz uczucia jak corka lapie cie za reve a ty jako jej tata jestes dla niej ja super bohater bo z nia spisz jak ma koszmary itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elom

Jednakze pisanie o tych ktorzy nie maja potomstwa ze sa odpadami to wrecz.. zasluguje na przyslowiowe spoliczkowanie.. nie mozesz miec dzieci to adoptuj.. nie pasuje ci to kup psa zyj szukaj alternatyw.. ale  nie wmawiam innym ze ludzie majacy dzieci sa gorsi bo martwia sie rachunkami a ty na wyjebce czytasz ksiazke bo to zupelnie tak nie dziala.. rownie dobrze ktos z dzieckiem powie.. czlowieku myslisz ze czytasz ksiazke i jestes szczesliwy albo jak palisz jointa.. nic nie wiesz o rodzinie i szczesciu.. ps.. uwazam ze ludzie szczesliwi piszacy o swoim szczesciu sa tak w sumie nie szczesliwi.. ale co ja tam wiem elo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Bo masz 38 lat. Będziesz miał 58 to inaczej zaśpiewasz. Ape będzie za późno. Ktoś cię skrzywdził, nie potrafił wychować, bo to co napisales świadczy o twoim niedostosowaniu społecznym, niedojrzalosci emocjonalnej i skrajnym zaslepieniu. 

I kolejna wariatka wciskajaca ludziom swój światopogląd...żałosne. Facet jest szczęśliwy i o to w życiu chodzi. Forum jest od tego żeby sobie pisać. Dlaczego ktoś kto napisze że jest zadowolony z życia od razu jest linczowany podczas gdy napisze jakas baba zmęczona życiem to od razu słowa wsparcia. Może już w przedszkolu planuj przyszła ciążę jedna z drugą bo przecież kiedyś będziesz mieć 60 lat o olaboga bez potomka będziesz nikim. Rzygam tymi opowieściami o sensie życia który mogą nadać tylko bombelki i ich uśmiech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadawolony z życia
8 minut temu, Gość vvv napisał:

Zapewne twoje życie jest wspaniałe jak piszesz lecz po co taki temat na foru ,jeżeli tak uważasz?.Widocznie czegoś Ci brakuje w życiu....

Odpowiedź jest bardzo prosta. Trafiłem na to forum przypadkiem i zauważyłem,że dominują to tematy o tym jakie życie jest złe itp. A ja chciałem wam pokazać, że wcale tak źle nie jest. Wielu z was cierpi z powodu miłości z tego co zauważyłem. W skrócie wyznaczyło sobie cel by znaleźć miłość. Wyznaczenie celubto jednak połowa sukcesu bo trzeba też przejść do działania i pozbyć się blokad, które nam niepozwalają tego celu osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa

i co? Chwalisz się nomalnym żywotem? Jak byś miał wyjątkowy to by można było napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadawolony z życia
15 minut temu, Gość Elom napisał:

Jednakze pisanie o tych ktorzy nie maja potomstwa ze sa odpadami to wrecz.. zasluguje na przyslowiowe spoliczkowanie.. nie mozesz miec dzieci to adoptuj.. nie pasuje ci to kup psa zyj szukaj alternatyw.. ale  nie wmawiam innym ze ludzie majacy dzieci sa gorsi bo martwia sie rachunkami a ty na wyjebce czytasz ksiazke bo to zupelnie tak nie dziala.. rownie dobrze ktos z dzieckiem powie.. czlowieku myslisz ze czytasz ksiazke i jestes szczesliwy albo jak palisz jointa.. nic nie wiesz o rodzinie i szczesciu.. ps.. uwazam ze ludzie szczesliwi piszacy o swoim szczesciu sa tak w sumie nie szczesliwi.. ale co ja tam wiem elo

Nic nie pisałem,że tacy ludzie są odpadami. Oni idą swoją ścieżką, a ja swoją. Każde działanie pozostawia po sobie zawsze ślad np. nakarmiłem bezdomnego kota, który cierpiał z głodu i teraz ma on potomstwo, zasadziłem jakieś kwiatki w ogrodzie, komuś coś doradziłe i ta zmiana zmieniła jego życia, ktoś napiszę książka i ona spowoduje zmiany w życiu i myśleniu kogoś, zapoznam ze sobą 2 osoby i te osoby się w sobie zakochają,można tak w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Owa napisał:

i co? Chwalisz się nomalnym żywotem? Jak byś miał wyjątkowy to by można było napisać.

Ty się pochwal gowniakiem ze się zesral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty się pochwal gowniakiem ze się zesral.

Rzeczywiście, niekulturalni nie powinni mieć dzieci, bo strach pomyśleć co by wyrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ari

Wiesz dlaczego takie tematy dominuja.. bo ludzie majacy problem szukaja wyscia, wyzalenia itd a ludzie szczesliwi po prostu ciesza sie szczesciem.. wielu z was cierpi itd itd... no i widzisz i wychodzi to co zawszwe. Napisales to zeby poczuc sie lepszym.. gdyz masz swoj cel i jestes szczesliwi a inni cierpia.. masakra ale w sumie kogos na to zlapiesz... a tak na marginesie ludzie cierpiacy na forum  poza nim moga byc bardzo szczesliwi.. i to bardziej niz ty czytajacy ksiazke 😉 wielu ludzi cierpi.. uwierz mi nie z powodu milosci czy jej braku.. poza tym pokazales tylko ze siedzac samemu mozna spedzac czas normalnie..l ale chyba tylko ... tego nie wie.. jednak z dluzszej perspektywy jest to kompletnie bez sensu.. wracasz do pustego domu jesli mieszkasz sam.. dostajesz kilka pozdrowien na urodziny od ludzi ktorzy maja cie w dupie.. taka prawda zreszta ty powinienes to rozumiec bo ciebie inni nie interesuja.. czytasz ksiazki , odpoczywasz ale nie masz osoby ktora bez powodu napisalabg ci kocham jak twoje dziecko czy ukochana.. nikt ci nie da buziaka w policzek i nie powie kocham cie tato.. nie podziekuje ci za zycie.. nie doceni teho jak starales sie dla niej.. tak jakbys byl ale wlasciwie cie nie ma..smutne.. moze kiedys odnajdziesz sie i zrozumiesz ze to nie dzieci sa celem ani milosc a specyficzne relacje wrecz mityczne ktore lacza np matke z dzievkiem ktore nosi pod sercem.. ojca z corka kiedy czuje ze dla niej by przeplyna caly ocean... nawet pania ktora kocha swojego psa, czy chociazby kobiete ktora cale zycie pmaga innym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
12 minut temu, Gość Owa napisał:

i co? Chwalisz się nomalnym żywotem? Jak byś miał wyjątkowy to by można było napisać.

Każdy żywot jest wyjątkowy na swój sposób. Poza tym co rozumiesz jako słowo ,,wyjątkowe życie" ? Bogactwo nie jest wyjątkowe czasem powoduje problemy, bycie bohaterem jak konserwator co uchronił ludzi przed strzelaniną niebjest pisane każdemu, pomaganie innym raczej powinno być wykonywane przez każdego,  nie każdy osiąga sukcesy sportowe lub naukowe.

Poza tym po co się chwalić? Najlepiej udowodnić jakim człowiekiem się jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Owa napisał:

Rzeczywiście, niekulturalni nie powinni mieć dzieci, bo strach pomyśleć co by wyrosło.

Myślę że ci którym by wyrosło coś ciekawego najczęściej dzieci nie mają. Ot taki paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Celem każdego organizmu biologicznego jest przetrwanie. Aktualnie można to osiągnąć tylko poprzez przekazanie genów osobnikowi potomnemu i ukształtowanie go by mógł w przyszłości stworzyć kolejnego osobnika potomnego. Inne plany życiowe sprowadzają do bezrefleksyjnego podtrzymywania swojego życia siłą rozpędu, eskapistyczną ucieczkę w przyjemnostki, które w dłuższej perspektywie nic nie dają poza kolejną dawką dopaminy. Potem człowiek umiera nie pozostawiając po sobie nic poza nawozem historii. Ale część ludzi i tak sobie nic z tego nie robi bo bal na Tytaniku musi trwać do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Celem każdego organizmu biologicznego jest przetrwanie. Aktualnie można to osiągnąć tylko poprzez przekazanie genów osobnikowi potomnemu i ukształtowanie go by mógł w przyszłości stworzyć kolejnego osobnika potomnego. Inne plany życiowe sprowadzają do bezrefleksyjnego podtrzymywania swojego życia siłą rozpędu, eskapistyczną ucieczkę w przyjemnostki, które w dłuższej perspektywie nic nie dają poza kolejną dawką dopaminy. Potem człowiek umiera nie pozostawiając po sobie nic poza nawozem historii. Ale część ludzi i tak sobie nic z tego nie robi bo bal na Tytaniku musi trwać do końca.

Smutne musisz mieć życie . Jak twój Nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
11 minut temu, Gość Ari napisał:

Wiesz dlaczego takie tematy dominuja.. bo ludzie majacy problem szukaja wyscia, wyzalenia itd a ludzie szczesliwi po prostu ciesza sie szczesciem.. wielu z was cierpi itd itd... no i widzisz i wychodzi to co zawszwe. Napisales to zeby poczuc sie lepszym.. gdyz masz swoj cel i jestes szczesliwi a inni cierpia.. masakra ale w sumie kogos na to zlapiesz... a tak na marginesie ludzie cierpiacy na forum  poza nim moga byc bardzo szczesliwi.. i to bardziej niz ty czytajacy ksiazke 😉 wielu ludzi cierpi.. uwierz mi nie z powodu milosci czy jej braku.. poza tym pokazales tylko ze siedzac samemu mozna spedzac czas normalnie..l ale chyba tylko ... tego nie wie.. jednak z dluzszej perspektywy jest to kompletnie bez sensu.. wracasz do pustego domu jesli mieszkasz sam.. dostajesz kilka pozdrowien na urodziny od ludzi ktorzy maja cie w dupie.. taka prawda zreszta ty powinienes to rozumiec bo ciebie inni nie interesuja.. czytasz ksiazki , odpoczywasz ale nie masz osoby ktora bez powodu napisalabg ci kocham jak twoje dziecko czy ukochana.. nikt ci nie da buziaka w policzek i nie powie kocham cie tato.. nie podziekuje ci za zycie.. nie doceni teho jak starales sie dla niej.. tak jakbys byl ale wlasciwie cie nie ma..smutne.. moze kiedys odnajdziesz sie i zrozumiesz ze to nie dzieci sa celem ani milosc a specyficzne relacje wrecz mityczne ktore lacza np matke z dzievkiem ktore nosi pod sercem.. ojca z corka kiedy czuje ze dla niej by przeplyna caly ocean... nawet pania ktora kocha swojego psa, czy chociazby kobiete ktora cale zycie pmaga innym..

Dla wielu to coś ważnego by usłyszeć te słowa. Dla nie, życzenia na urodziny zawsze były dla mnie czymś sztucznym, więc nawet nie ogłaszam innym że mam urodziny itp. Dzień jak każdy inny. Dzieci nie są moim celem i nigdy nie były. Teraz młode pokolenie jest zepsute, więc ukochane dziecko może wejść na złą drogę pod wpływem innych (uczniów, znajomych). Zamiast posiadać kogoś kto nas będzie wspierał otrzymamy kogoś kto nas zrani w przyszłości. Nawet jak wychowamy dziecko na dobrego człowieka. Taki przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autor jest dziwny a wręcz chyba chory.  Z resztą tekst "Nie pamietalbym o odebraniu dzieci że szkoly" mówi sam za siebie.  Próbuje nam na siłę wmówić że ma fajne życie A co wcale nie ma.  Taki męski odpowiednik singielki która za wszelką cenę wmawia wszystkim jakie ma super życie.

No i oczywiście jak ktoś ma dzieci i rodzinę to nie może nigdzie wyjechać w weekend, żyje w świecie wojny, ma szlaban na wiedze A znajomi omijają go szerokim kołem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
11 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Celem każdego organizmu biologicznego jest przetrwanie. Aktualnie można to osiągnąć tylko poprzez przekazanie genów osobnikowi potomnemu i ukształtowanie go by mógł w przyszłości stworzyć kolejnego osobnika potomnego. Inne plany życiowe sprowadzają do bezrefleksyjnego podtrzymywania swojego życia siłą rozpędu, eskapistyczną ucieczkę w przyjemnostki, które w dłuższej perspektywie nic nie dają poza kolejną dawką dopaminy. Potem człowiek umiera nie pozostawiając po sobie nic poza nawozem historii. Ale część ludzi i tak sobie nic z tego nie robi bo bal na Tytaniku musi trwać do końca.

Cel rozwiniętych organizmów np. ludzi nie jest taki jak zwierząt. Zwierzęta mają za cel przetrwanie. Człowiek jest czymś innym człowiek kreuję, tworzy i rozwija się. Potomstwa jest ważne, ale nie jest obowiązkowe. Czasem ktoś kto nie miał potomstwa może zrobić coś co przyspieszy rozwój innych np. wynalazek, wpływ na kulturę, styl muzyczny, poglądy filozoficzne, pomoc w podjęciu decyzji innych, od których zależy życie innych. Dodatkowo jak ktoś wierzy w reinkarnację nie musi się przejmować potomstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Autor jest dziwny a wręcz chyba chory.  Z resztą tekst "Nie pamietalbym o odebraniu dzieci że szkoly" mówi sam za siebie.  Próbuje nam na siłę wmówić że ma fajne życie A co wcale nie ma.  Taki męski odpowiednik singielki która za wszelką cenę wmawia wszystkim jakie ma super życie.

No i oczywiście jak ktoś ma dzieci i rodzinę to nie może nigdzie wyjechać w weekend, żyje w świecie wojny, ma szlaban na wiedze A znajomi omijają go szerokim kołem. 

Właśnie z powodu mojego podejścia do życia uważam, że potomstwo byłoby dla mnie obciążeniem. Nawet jakbym miał żonę i by rodziła w szpitalu to bym się nawet tym nie przejął. Dzieci gdybym miał to bym zapomniał je odebrać ze szkoły itp. nawet bym się nie przejmował za bardzo ich życiem np. nie interesowało by mnie ile mają lat, z zadaniami domowymi bym im oczywiście pomógł. Mój sposób bycia jest specyficzny dlatego wiem, że ludziom to nie pasuje. Odrzucałem z tego powodu liczne zaloty kobiet i próby wejścia w związek z ze mną. Nie chciałem wpływać szkodliwie na inne osoby. Bo normalna kobieta by nie udźwignęła związku z ze mną. Ja bym też się tym związkiem i małżeństwem zbytnio nie przejmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loli

Ja mam 10 lat mniej, jestem kobieta ale mam takie samo podejscie do zycia. Nie zamienilabym sie z moimi kolezankami, ktore nienawidza wracac do domu bo zmeczone po pracy musza wysluchiwac narzekan meza i wrzaskow gromadki dzieci. Skonczylam studia za granica, mam dobra prace i to mi wystarczy. Najwazniejszy w zyciu jest swiety spokoj. 

Zaraz pojawia sie komentarze, ze pewnie nikt mnie nie chce. Moze tak jest. Ale w zyciu nie mozna miec wszystkiego i ja sie z tym pogodzilam. Wole byc sama niz szukac kogos kto mnie laskawie zaakceptuje a potem bedzie obnizal moja samoocone, zdradzal mnie. Po co to wszystko ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Autor jest dziwny a wręcz chyba chory.  Z resztą tekst "Nie pamietalbym o odebraniu dzieci że szkoly" mówi sam za siebie.  Próbuje nam na siłę wmówić że ma fajne życie A co wcale nie ma.  Taki męski odpowiednik singielki która za wszelką cenę wmawia wszystkim jakie ma super życie.

No i oczywiście jak ktoś ma dzieci i rodzinę to nie może nigdzie wyjechać w weekend, żyje w świecie wojny, ma szlaban na wiedze A znajomi omijają go szerokim kołem. 

Na weekend mogę samemu wyjechać, żyje w świecie pokoju, nie mam z nikim konfliktów, wiedza jest wszechobecna, a znajomi przychodzą i odchodzą, nic nie trwa wiecznie. Więzi nie są trwałem. Żona i dzieci są ograniczeniem dla tych dla których celem nie było stworzenie rodziny. 

Podsumowując jestem na pierwszy rzut oka bezdusznym człowiekiem, ale jak ktoś czasem potrzebuję pomocy to jej udzielę, a na codzień jakoś nie przejmuję się ludźmi. Dokarmiam za to często zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony z życia
10 minut temu, Gość Loli napisał:

Ja mam 10 lat mniej, jestem kobieta ale mam takie samo podejscie do zycia. Nie zamienilabym sie z moimi kolezankami, ktore nienawidza wracac do domu bo zmeczone po pracy musza wysluchiwac narzekan meza i wrzaskow gromadki dzieci. Skonczylam studia za granica, mam dobra prace i to mi wystarczy. Najwazniejszy w zyciu jest swiety spokoj. 

Zaraz pojawia sie komentarze, ze pewnie nikt mnie nie chce. Moze tak jest. Ale w zyciu nie mozna miec wszystkiego i ja sie z tym pogodzilam. Wole byc sama niz szukac kogos kto mnie laskawie zaakceptuje a potem bedzie obnizal moja samoocone, zdradzal mnie. Po co to wszystko ? 

I bardzo dobrze. Sami sobie wyznaczamy własną ścieżkę, nikt nie musi być taki jak cała reszta. Są ludzie, którzy po prostu wolą mieć spokój i skupić się na swojej pracy, na sobie, na pasjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×