Ponoć faceci czują się dyskryminowani... Wiem jak im pomóc

W Polsce aż się roi od meninistów, maskulinistów czy jak tam was zwą... 

Więc ja mam kilka propozycji dla was, zalegalizujmy gwałty, seks tylko po ślubie, zalegalizujmy bicie kobiet w imię Boże, wprowadźmy obowiązek chodzenia do kościoła, aha i przywróćmy polowanie na czarownice.... 

A teraz serio. Mizoandria to fantazja macho buco mizoginów. Polki są cholernie uległe, w Polsce normą jest że facet szarpie kobietę w kłótni, w wielu krajach (nie mówię o Szwecji, ale np. o niektórych krajach Ameryki Południowej - mieszkałam w Argentynie i mam wielu znajomych latynosów) kobieta od razu rzuci faceta i pójdzie na policję. 

Dziewczyny ogarnijcie się. Bez faceta da się żyć. Faceci są nam potrzebni jak rybie rower cytując klasyk... 

A ja bez faceta nie mogłabym żyć.  W sensie że bez miłości.

A różnice między plciami uważam za bardzo ekscytujące i nie ma co za bardzo z tym rownouprawiniem przesadzać. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja bez faceta nie mogłabym żyć.  W sensie że bez miłości.

A różnice między plciami uważam za bardzo ekscytujące i nie ma co za bardzo z tym rownouprawiniem przesadzać. 

Ta tylko że w Polsce równouprawnienie jest tylko jak kobieta ma za siebie płacić,ale jak ja facet goni do garów,krzyczy i szarpie to już jest cacy 

Jak faceci czuje się dyskryminowani to niech zaczną rodzić dzieci ,przecież to szowinizm że tylko kobiety mogą zdychac z bólu faceci też by chcieli , a i raz w miesiącu kop w jaja żeby poczuli ból jaki czuje kobieta w mensteuacji która się zwija 

A tak naprawdę polscy faceci to leniwe szuje , chcieliby żeby baba zarabiała w domu jak chłop ale żeby miała na głowie wszystkie obowiązki domowe jak kobieta

Ja nie jestem za rownouprawiniem. Lubię być traktowana jak kobieta, że wszystkimi tego plusami  jak i minusami.  Tzn jestem w stanie te minusy przełknąć bo wiem że mężczyźni też nie mają łatwo. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja nie jestem za rownouprawiniem. Lubię być traktowana jak kobieta, że wszystkimi tego plusami  jak i minusami.  Tzn jestem w stanie te minusy przełknąć bo wiem że mężczyźni też nie mają łatwo. 

Jasne tylko teraz kawa przez polaczkow jest uważana za sponsoring xD i że musisz za ta kasę dac doopy bo ci nikt 10 zł nie będzie za darmo płacił, Polacy to dno i wodorosty

A co do latynosek to prawda , facet musi zawsze za nie płacić i to bez dyskusji ale jak przychodzi do konfliktu to się potrafią z facetem nawalac albo nasyla swoich braci albo policja, polki serio sobie dają wchodzic na głowę 

Na pierwszej randce mozna wyróżnić dwa rodzaje dziewczyn.  Zapraszasz ja gdzieś na kawę, przychodzi i na pytanie czego się napijesz odpowie że wody, albo kawy. Dla niej głównym gwoździem programu jest sama rozmowa z Tobą.  Drugi typ, to taki który często sam wybiera miejsce bo gdzieś dawno nie była lub dawno czegoś nie jadła, po otrzymaniu karty od kelnera informuje Cię że jest taka głodna bo od rana nic nie jadła. I wtedy już wiesz że to nie ta. :))

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na pierwszej randce mozna wyróżnić dwa rodzaje dziewczyn.  Zapraszasz ja gdzieś na kawę, przychodzi i na pytanie czego się napijesz odpowie że wody, albo kawy. Dla niej głównym gwoździem programu jest sama rozmowa z Tobą.  Drugi typ, to taki który często sam wybiera miejsce bo gdzieś dawno nie była lub dawno czegoś nie jadła, po otrzymaniu karty od kelnera informuje Cię że jest taka głodna bo od rana nic nie jadła. I wtedy już wiesz że to nie ta. :))

To nie ta bo jest głodna? Jesteś uposledzony 

No tak bo polska to kraj gdzie kobieta ma być jak niewolnik posłusznie pracować gotować,dawać doopy a nie daj boże żeby coś chciała albo wymagała, toż to zbrodnia że kobieta może cokolwiek chcieć 

18 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Ta tylko że w Polsce równouprawnienie jest tylko jak kobieta ma za siebie płacić,ale jak ja facet goni do garów,krzyczy i szarpie to już jest cacy 

No właśnie. W Polsce nie ma feminizmu, nawet Szczuka opowiadała w wywiadzie jak swojemu facetowi usługuje, on ją w zamian gdzieś podwiezie - pfff wielki mi wyczyn. Ja mam w nosie taki związek, mam mu robić za darmową sprzątaczkę, kucharkę, praczkę i jeszcze żeby było mało wyglądać jak seksbomba bo inaczej se znajdzie inną i wtedy też oczywiście moja wina bo nie dbam o siebie, za mało czasu mu poświęcam itd ja jestem zła bo mnie głowa boli, a czego się spodziewa facet? Jak od dnia do nocy zapieprzam jak wół, pracuję w pracy i jeszcze w domu, jeszcze dzieci mam niańczyć bo go stale głowa boli. Dlatego ja nie mam dzieci ani faceta, już faceci mi dali wystarczająco w kość. Mam się wyniszczać tylko po to żeby ludzie nie mówili że mam syndrom starej panny? W dupie to mam. I tak kobieta zawsze ta zła. Masz dużo dzieci to puszczalska, nie masz dzieci to egoistka albo wredna jędza i żaden chłop z tobą nie wytrzymuje. A miłość? Facet nie potrafi kochać. Chyba że gej. Bo większość facetów to tylko widzą cycki, gapią się pod spódnicę. Niech lepiej pilnują swoich węży. A wiernych facetów nie ma, każdy facet zdradza, a jak nie fizycznie to mentalnie. A poza tym nikt mi nie powie że jak facet gdzieś jedzie z atrakcyjną kobietą to śpią w oddzielnych łóżkach. 

Tak. To nie ta bo wymagam aby na randkę że mną przyjść w miarę przygotowanym.  Nie chce być zapchaj dziura. Kimś z kim spotykasz się w locie między praca A jakimiś innymi zajęciami.  Jak była głodna to po drodze mogła coś zjeść.  

Poza tym, i nie mówię tu o randkach ale ogólnie, kobieta która na moich oczach wsuwa duża ilość i pokarmu jest oblesna. Powinna co najwyżej jakaś sałatkę sobie dlubac A nie jeść jak Górnik z kopalni. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Na pierwszej randce mozna wyróżnić dwa rodzaje dziewczyn.  Zapraszasz ja gdzieś na kawę, przychodzi i na pytanie czego się napijesz odpowie że wody, albo kawy. Dla niej głównym gwoździem programu jest sama rozmowa z Tobą.  Drugi typ, to taki który często sam wybiera miejsce bo gdzieś dawno nie była lub dawno czegoś nie jadła, po otrzymaniu karty od kelnera informuje Cię że jest taka głodna bo od rana nic nie jadła. I wtedy już wiesz że to nie ta. :))

Oczywiście bo wy faceci pokrzywdzeni i dyskryminowani. Masz rację. Proponuję odwrócenie ról raz na pewien czas. Wtedy pogadamy 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak. To nie ta bo wymagam aby na randkę że mną przyjść w miarę przygotowanym.  Nie chce być zapchaj dziura. Kimś z kim spotykasz się w locie między praca A jakimiś innymi zajęciami.  Jak była głodna to po drodze mogła coś zjeść.  

Poza tym, i nie mówię tu o randkach ale ogólnie, kobieta która na moich oczach wsuwa duża ilość i pokarmu jest oblesna. Powinna co najwyżej jakaś sałatkę sobie dlubac A nie jeść jak Górnik z kopalni. 

1 minutę temu, Gość KobietaNiepodległa napisał:

No właśnie. W Polsce nie ma feminizmu, nawet Szczuka opowiadała w wywiadzie jak swojemu facetowi usługuje, on ją w zamian gdzieś podwiezie - pfff wielki mi wyczyn. Ja mam w nosie taki związek, mam mu robić za darmową sprzątaczkę, kucharkę, praczkę i jeszcze żeby było mało wyglądać jak seksbomba bo inaczej se znajdzie inną i wtedy też oczywiście moja wina bo nie dbam o siebie, za mało czasu mu poświęcam itd ja jestem zła bo mnie głowa boli, a czego się spodziewa facet? Jak od dnia do nocy zapieprzam jak wół, pracuję w pracy i jeszcze w domu, jeszcze dzieci mam niańczyć bo go stale głowa boli. Dlatego ja nie mam dzieci ani faceta, już faceci mi dali wystarczająco w kość. Mam się wyniszczać tylko po to żeby ludzie nie mówili że mam syndrom starej panny? W dupie to mam. I tak kobieta zawsze ta zła. Masz dużo dzieci to puszczalska, nie masz dzieci to egoistka albo wredna jędza i żaden chłop z tobą nie wytrzymuje. A miłość? Facet nie potrafi kochać. Chyba że gej. Bo większość facetów to tylko widzą cycki, gapią się pod spódnicę. Niech lepiej pilnują swoich węży. A wiernych facetów nie ma, każdy facet zdradza, a jak nie fizycznie to mentalnie. A poza tym nikt mi nie powie że jak facet gdzieś jedzie z atrakcyjną kobietą to śpią w oddzielnych łóżkach. 

Niestety większość to prawda, polska to kraj gdzie nie ma feminizmu, to już nawet w Rosji jest większy bo Rosjanka mi mówiła że tam prawie wszystkie kobiety palą i ze jak Rosjanka gotuję to facet prawie za wszystko płaci a ona swoją wypłatę ma na siebie , w Polsce kobiety żyją jak niewolnice a  faceci to.ich PASOZYTY bo wykorzystywanie kobiety do prac domowych i wychowania dzieci przy pracy zawodowej na cały etat to pasozytnictwo

Ja nie twierdzę że faceci są pokrzywdzeni. Tu nawet nie chodzi o pieniądze. Nie chce po prostu kobiety dla której jestem dodatkiem do innych, wg niej, fajniejszych rzeczy.  Albo jestem najważniejsza rzecza/osoba w jej życiu albo to nie ma sensu.  I żeby nie było, ja też chciałbym spotkać taka która będzie najważniejsza rzeczą w moim życiu. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak. To nie ta bo wymagam aby na randkę że mną przyjść w miarę przygotowanym.  Nie chce być zapchaj dziura. Kimś z kim spotykasz się w locie między praca A jakimiś innymi zajęciami.  Jak była głodna to po drodze mogła coś zjeść.  

Poza tym, i nie mówię tu o randkach ale ogólnie, kobieta która na moich oczach wsuwa duża ilość i pokarmu jest oblesna. Powinna co najwyżej jakaś sałatkę sobie dlubac A nie jeść jak Górnik z kopalni. 

Skoro mamy równouprawnienie polski BARANIE to co w tym złego że kobieta je jak Górnik w kopalni ?pracuje to je , jakby miała faceta który ja by utrzymywał to by pewnie jadła i zachowywała się jak księżniczka,ale życie ja zahartowalo

Jakich my tu światowych ludzi mamy.  Koleżanki z Rosji, z Argentyny. Fiu,  fiu

Dlatego ja chce taka która nie jest za rownouprawiniem, życie jej nie zahartowalo, i będzie moja księżniczka.

Wyzwolona, zahartowane, super ekstra itp niech sobie zostaną dla innych. 

Polaczki to ohydny niedorozwiniety podgatunek mężczyzn, chcą żeby kobieta zachowywała się jak delikatna gejsza męża milionera ale żeby tym samym ciorala na dom jak wół i wszystkie ciężary życia brała na siebie 

14 minut temu, Gość Ooo napisał:

No tak bo polska to kraj gdzie kobieta ma być jak niewolnik posłusznie pracować gotować,dawać doopy a nie daj boże żeby coś chciała albo wymagała, toż to zbrodnia że kobieta może cokolwiek chcieć 

Polska to jeden z najbardziej szowinistycznych krajów ŚWIATA. Polskie "równouprawnienie" z perspektywy społecznej porównać można gdzieś do Arabii Saudyjskiej. Polska kultura stawia kobietę gdzieś pomiędzy służącą a maszyną do seksu. Podczas gdy w innych krajach robi się np. kampanie przeciwko molestowaniu ulicznemu, my w Polsce debatujemy nad "kryzysem męskości". Polscy faceci myślą że są jakimś ósmym cudem świata. A w większości są bardzo nieatrakcyjni i aseksualni. Nie mówiąc już o tym że wielu ma problemy z higieną. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jakich my tu światowych ludzi mamy.  Koleżanki z Rosji, z Argentyny. Fiu,  fiu

Nie każdy żyje na wsi jak ty , chociaż wy też pewnie macie Ukraińców na polach 

feministko. po prostu wyjdź. nie prowokuj tygrysicy. przeproś. obiecaj poprawę. wyjdź. wyjdź wyjdź

Ty, a dlaczego nie poderwalas żadnego Argentynczyka, albo Rosjanina albo kogo tam chcesz.  My się naprawdę nie obrażony

7 minut temu, Gość Xxxxxx napisał:

Niestety większość to prawda, polska to kraj gdzie nie ma feminizmu, to już nawet w Rosji jest większy bo Rosjanka mi mówiła że tam prawie wszystkie kobiety palą i ze jak Rosjanka gotuję to facet prawie za wszystko płaci a ona swoją wypłatę ma na siebie , w Polsce kobiety żyją jak niewolnice a  faceci to.ich PASOZYTY bo wykorzystywanie kobiety do prac domowych i wychowania dzieci przy pracy zawodowej na cały etat to pasozytnictwo

Polska to druga Arabia Saudyjska. Brakuje tylko odebrania praw wyborczych. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dlatego ja chce taka która nie jest za rownouprawiniem, życie jej nie zahartowalo, i będzie moja księżniczka.

Wyzwolona, zahartowane, super ekstra itp niech sobie zostaną dla innych. 

ja byłabym księżniczką nawet gdybym była feministką a jestem lliberalną konserwą

a życie mnie wydupcyło już

Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

feministko. po prostu wyjdź. nie prowokuj tygrysicy. przeproś. obiecaj poprawę. wyjdź. wyjdź wyjdź

Nie będę przepraszać bo nie mam za co. Nie żałuję niczego z tego co tu napisałam. 

Kiedyś pracowałam na fabryce i to było naprawdę smutne że wszystkie ciężkie rzeczy nosily polki same a jak przyjechały ukrainki to się zbuntowaly że nie będą tego nosić bo chlopy są od tego , masz rację polki to są traktowane ząbek gorzej od arabek , bo tam chociaż facet ma obowiązek zarobić na ich życie a w polsce bycie maszynka do seksu , popychadlem na które menzulek się drze i do tego jeszcze musi sama na siebie zarobić bo jak zachowuje to będzie musiała na kolanach o kasę na podpaski prosić 

Komuś tu żal dooopy ściska. Mam dla Ciebie radę.  Bądź bardziej delikatna, mila, kobieca, nie jak gornik, a zaczną podrywac Cię lepsi faceci.