Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tosia

moja teściowa jest ...ana sprząta 7 razy dziennie a i tak ma bałagan

Polecane posty

Gość Tosia

wszędzie walają się jakieś duperele, ciągle jej sie coś psuje mimo, że ma kupowane nowe co roku co dwa. kobieta nie ma jeszcze 60 lat a taka kaleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie bądź jak ona. Bądź inna. Lepsza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

Jestem, ale ona jest nie do ogranięcia, nie ma 60 lat a zachowuje się jak stara kaleka, nie umie posortować śmieci do wyrzucenia, pierze 3 razy dziennie bo wszystko jej się brudzi non stop, cokolwiek jej się kupi pralkę czy czajnik to już za rok ma zepsute. co za nieogar. tylko chodzi sprząta z mopem odkurzaczek a ma syf jak w rupieciarni mimo że ma wszystko nowe co pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

ja mam czajnik np. 5 lat a jest jak nowy mimo, że robie sobie szklankę herbaty co 30 minut, a ta jeden spaliła i dwa jej się zepsuły w ciągu 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Tosia napisał:

Jestem, ale ona jest nie do ogranięcia, nie ma 60 lat a zachowuje się jak stara kaleka, nie umie posortować śmieci do wyrzucenia, pierze 3 razy dziennie bo wszystko jej się brudzi non stop, cokolwiek jej się kupi pralkę czy czajnik to już za rok ma zepsute. co za nieogar. tylko chodzi sprząta z mopem odkurzaczek a ma syf jak w rupieciarni mimo że ma wszystko nowe co pare lat.

A moze ma nerwicę natręctw, depresję lub inną chorobę? Dlaczego ja obrazasz, skoro widaC,ze cos jest nie tak? Bądź dobra synów i pomóż. Zainteresuj sie. A to wyżej to była ironia. Jestes bezczelna, obrazasz kobiete, a spróbuj byc lepsza. Nie jesteś. To tobie sie tylko tak wydaje. Ona Cię od małe i raczej nie wyzywa, a Ty pozyjesz 60 i żona zobaczymy czy bedziesz blyskotliwa, zaradna i poukładana, czy zmienisz sie w kaleke,... i nieogara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Tosia napisał:

ja mam czajnik np. 5 lat a jest jak nowy mimo, że robie sobie szklankę herbaty co 30 minut, a ta jeden spaliła i dwa jej się zepsuły w ciągu 5 lat.

Ja mam taką znajoma, ale jest na obserwacji psychiatry. Super babka, o wielkim sercu, ale potrafi mieszkanie zalać, bo nie zakręcić wody, żelazka nie wyłącza, pralkę przeladuje i spali. Poza tym o czajnik masz problem? No zepsuł się, kredytu na to brać nie trzeba, bo nie kosztuje wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A moze ma nerwicę natręctw, depresję lub inną chorobę? Dlaczego ja obrazasz, skoro widaC,ze cos jest nie tak? Bądź dobra synów i pomóż. Zainteresuj sie. A to wyżej to była ironia. Jestes bezczelna, obrazasz kobiete, a spróbuj byc lepsza. Nie jesteś. To tobie sie tylko tak wydaje. Ona Cię od małe i raczej nie wyzywa, a Ty pozyjesz 60 i żona zobaczymy czy bedziesz blyskotliwa, zaradna i poukładana, czy zmienisz sie w kaleke,... i nieogara

Ale ona nie da sobie pomóc, można jej np. posrtować śmieci przez miesiąc, a ona i tak sama sobie tego niezrobi, tak samo ma dwa odkurzacze ale oba już rozwaliła i żaden już nie odkurza normalnie jeden ma uwaloną rurę drugi kabel, rzadko mnie ludzie denerwują i się czepiam ale ta kobieta to taka ofiara, że szkoda gadać, tak samo niby ogląda jakiś program, że niedługo świat to będzie góra śmieci a ona i tak psuje urządzenia elektryczne, ubrania ogólnie wszystko co sie da. cały czas coś dłubie sprząta a efekt jest jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja mam taką znajoma, ale jest na obserwacji psychiatry. Super babka, o wielkim sercu, ale potrafi mieszkanie zalać, bo nie zakręcić wody, żelazka nie wyłącza, pralkę przeladuje i spali. Poza tym o czajnik masz problem? No zepsuł się, kredytu na to brać nie trzeba, bo nie kosztuje wiele

ja znam osoby z depresją i róznymi chorobami ale żadne tak nie rozpieprzają rzeczy jak ona, w odwiedzinach polała mi kilka bluzek wybielaczem i prała rzeczy mimo, że już jej powiedziałam, że ma mi nic nie robić. tak samo wie, że mam celiakię i mi ugotuje, tak że niewiadomo nic widać w jedzeniu a potem mam okropne bóle brzucha, a mówi że nic a nic pszenicy nie było,że czytała i pytała się. przykro mi ale jest mało ludzi których ja tak mam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Tosia napisał:

ja znam osoby z depresją i róznymi chorobami ale żadne tak nie rozpieprzają rzeczy jak ona, w odwiedzinach polała mi kilka bluzek wybielaczem i prała rzeczy mimo, że już jej powiedziałam, że ma mi nic nie robić. tak samo wie, że mam celiakię i mi ugotuje, tak że niewiadomo nic widać w jedzeniu a potem mam okropne bóle brzucha, a mówi że nic a nic pszenicy nie było,że czytała i pytała się. przykro mi ale jest mało ludzi których ja tak mam dosyć.

Wprowadź sie I żyj jak na dorosła osobę przystało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wprowadź sie I żyj jak na dorosła osobę przystało

ale my z nią nie mieszkamy, tylko odwiedzamy co pare tygodni na weekend czy jakieś świeta i szlag mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

najgorsze, że im więcej ją widzę tymbardziej przenoszę tą złość na męża i wydaje mi się, że on zaczyna się robić taki jak ona ciągle mu coś się popsuje i ja mam w głowie obrazy, że przypala coś, albo upuszcza urywa jak ofiara losu a nawet nie wiem czy tak jest czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goschh
2 minuty temu, Gość Tosia napisał:

najgorsze, że im więcej ją widzę tymbardziej przenoszę tą złość na męża i wydaje mi się, że on zaczyna się robić taki jak ona ciągle mu coś się popsuje i ja mam w głowie obrazy, że przypala coś, albo upuszcza urywa jak ofiara losu a nawet nie wiem czy tak jest czy nie.

Wedlug mnie twoj skowyt zmeczylby mnie szybciej niz jej segregacje, niech segreguje jak chce, jej ciuchy, jestes toksyczna larwą i co z toba mam zrobic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia
13 minut temu, Gość Tosia napisał:

Ale ona nie da sobie pomóc, można jej np. posrtować śmieci przez miesiąc, a ona i tak sama sobie tego niezrobi, tak samo ma dwa odkurzacze ale oba już rozwaliła i żaden już nie odkurza normalnie jeden ma uwaloną rurę drugi kabel, rzadko mnie ludzie denerwują i się czepiam ale ta kobieta to taka ofiara, że szkoda gadać, tak samo niby ogląda jakiś program, że niedługo świat to będzie góra śmieci a ona i tak psuje urządzenia elektryczne, ubrania ogólnie wszystko co sie da. cały czas coś dłubie sprząta a efekt jest jaki jest.

chodzi o to, że moja matka ma prawie 70 i jest zaradna mimo, że nie potrafi obsłużyć smartfona i obsługuje pralkę z instrukcją obłsugi to nie jest ofermą, ma wszystko poukładane, sprząta dwa razy w tygodniu i ma czysto, pochowane, żaden sprzęt jeszcze jej się nie zepsuł sam z siebie, chyba tylko jakiś stary blender ale zaniosła do serwisu i jej naprawili za darmo bo nie z jej winy, ma jeszcze sokowirówkę z czasów komuny i wszystko chodzi jak we szwajcarskim zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

nocu

1 minutę temu, Indija napisał:

Co Cię obchodzi jaka jest, mieszkasz z nią? Piszesz, że nie. Może lubi swój bałagan.Źle się czujesz jak do niej zawitasz, to mogę zrozumieć. 

 

nocuję u niej z chłopem, co pare tygodni bo u nich taki zwyczaj, że dzieci przyjeżdżają i wymieniają się na weekend żeby miała towarzystwo, a ona zawsze coś ...oli, polała mi bluzki warte 1000 złotych które miałam z 5 lat wybielaczem wyglądały jak nowe i były pamiątką z wakacji, i jeszcze ciągle coś gotuje na siłe wie, że nie mogę jeść pszenicy to kłamie, że panierka np. kukurydziana a nie jest, ja potem przez 3 dni umieram z bólu. jakim trzeba być ...anym żeby robić komuś przysługi takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

jakbym wiedziała, że na coś jest uczulona, to bym jej wsadziła w żarcie żeby się posrała i spuchła 😞 jak ja jej nienawidze 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

jak ją odwiedzamy i np. pójdziemy z meżem na spacer to ona wchodzi to pokoju gdzie mamy rzeczy i wszystko sobie układa po swojemu a mi bierze rzeczy brudne i pierze, np. zawsze mam wszystkie majtki i staniki pofarbowane bo nie wiem co ona robi, albo poprute ciuchy bo ona nastawia wszystko na wirowanie po praniu, tak samo odkurza i coś strąci na podłogę np biżuterię czy coś i wciąga to odkurzaczem 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia
3 minuty temu, Indija napisał:

Tosia zabierz sobie swoje jedzenie jak już musicie bywać u teściowej.

Skoro jej nie lubisz to nie odwiedzaj jej. 

muszę bo taki mają zwyczaj, a mój chłop to najstarszy synek czyli najb. ukochany :(((( ja chyba sobie coś zrobię, jak ja mam dosyć tej nieudacznicy 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

jak tam mam jechać to mnie boli brzuch już organizm tak się przyzwyczaił mam wrażenie że ona mi podkłada mąkę we wszystko nawet w głupią herbatę żebym sie rozchorowała 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

nawet jej kupiłam mąkę kukurydzianą bo ona się upiera, żebyśmy razem zjedli obiad w niedzielę, to kupiłam jej żeby mi robiła panierkę z tego do kotleta, i ona mówiła że zrobiłą z kukurydzianą, a potem aż przeszukałam szafkę i zobaczyłam że była nieotwarta 😞 czy to nie jest kawał cholery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia

podejrzewam, że ma jakąś lekka chorobę psychiczną ale ona jest do tego po prostu z...a gentycznie, oferma i kaleka bo inaczej się tegoe nie da wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Tosia napisał:

jak ją odwiedzamy i np. pójdziemy z meżem na spacer to ona wchodzi to pokoju gdzie mamy rzeczy i wszystko sobie układa po swojemu a mi bierze rzeczy brudne i pierze, np. zawsze mam wszystkie majtki i staniki pofarbowane bo nie wiem co ona robi, albo poprute ciuchy bo ona nastawia wszystko na wirowanie po praniu, tak samo odkurza i coś strąci na podłogę np biżuterię czy coś i wciąga to odkurzaczem 😞

Tosia jeśli już musisz teściową  odwiedzać, to zaopatrz się w kłódkę taką z sześciocyfrowym kodem i zamykaj wszystkie  swoje rzeczy w walizce. Rzeczy trzymaj dodatkowo w workach, bo przypadkiem może się okazać, że zalała ci teściowa wybielaczem torbę. Zapisz sobie gdzieś kod, obyś nie zapomniała :) Albo jest złośliwa albo po prostu taka jest, jak jest. Jak wrócisz do chaty sprawdź czy walizka nie została "ruszana",  jeśli tak to zwykła złośnica z niej.  Weź też poprawkę na te szyfry bo łatwo je złamać... ja z zamkniętymi oczyma odgadłam zapomniany przeze mnie kod własnej kłódki trzycyfrowej. Kup lepszą kłódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

ale my z nią nie mieszkamy, tylko odwiedzamy co pare tygodni na weekend czy jakieś świeta i szlag mnie trafia

Skoro z nią nie mieszkasz, to co cię obchodzi, ile razy ona sprząta we własnym domu??? Zajmij się swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×