Czy to że córka tańczyła na kolonii z chłopakiem bez balonika to powód do wezwania rodziców?

Czy to że córka tańczyła na kolonii z  kolegą bez balonika to powód do wezwania rodziców? Córka 4 kl. podstawówki. Mieli zorganizowaną dyskotekę kolonijną. Córka tańczyła z jakimś chłopcem i wyjęła balonik spomiędzy nich. Kierowniczka mówi że mam po nią przyjechać. Co jak nie przyjadę? To 3 dzień kolonii z 14stu. Nie zwrócą mi przecież pieniedzy jak ją odbierzemy?

Nie wykonała polecenia więc moim zzdaniem, chociaż to absueralne maja prawo ją wrócić do domu

co 

Tak, to powód żebyś ją zabrała, byle szybko bo wygląda na to, że kierowniczka jest poj*eana. 

Ten balonik miał jakiś podtekst seksualny?

Miał przyzwyczajać do tańca kiedy już jej urosną cycki?

Ale ta dzisiejsza "kultura" absurdy wytwarza.

jaki ku;r;f;a balonik

17 minut temu, Gość Honotu napisał:

Ten balonik miał jakiś podtekst seksualny?

Miał przyzwyczajać do tańca kiedy już jej urosną cycki?

czmu nie mogę tego polajkować

Bez baloników nie lajkujemy

Lajkujemy trzymając w ręku balonik.

Krótko mówiąc musisz kliknąć balonikiem w myszkę

balonik między biodrami żeby się nie dotykać

To jakiś absurd! Nie daj się. Powiedz, żeby przysłały Ci regulamin kolonii z zaznaczonym fragmentem, że dzieci nie mogą tańczyć bez balonika. Powiedz tej ...ce wprost, że nie dość, że nie zabierzesz dziecka z kolonii, to jeśli dowiesz się, że Twoja córka jest w jakikolwiek sposób nękana, wniesiesz sprawę do sadu o prześladowanie dziecka. Postrasz ją też, że zgłosisz sprawę w kuratorium w tamtym regionie. Co to w ogóle za kolonia? 

Ja pitolę, że co? 

Co?! Szczerze mówiąc, jakaś je****ta ta kierowniczka kolonii. To jest absurd, po co od razu wzywać rodziców skoro nic ta dziewczynka nie zrobiła złego? No chyba że ta pani miała jakieś zboczone myśli,ale to już jej problem. W wieku 9 lat jeszcze powątpiewam, żeby ktokolwiek interesował się ,, kudłatymi" sprawami Jeśli córa dobrze się bawi to nie odbieraj jej z kolonii, a z tą kierowniczką porozmawiaj na spokojnie wyjaśnij sprawę, może rzeczywiście coś źle zrozumiała Pozdrawiam 

Osobiście nie zostawiłabym tak tej sprawy. Wyobrażam sobie jak musiała wobec dziewczynki zareagować ta dewota. Zapewne miała do małej pretensje, może na nią nakrzyczała, wpędziła ją w poczucie winy i wstydu. Sama wygenerowała problem w sytuacji, którą dziewczynka zapewne postrzegała zupełnie inaczej.

Najpierw zadzwoniłabym do dziecka i wypytała o całą sytuację, następnie porozmawiała spokojnie z ową kierowniczką i powiedziała jakie wobec niej wyciągnę konsekwencje.

Jaki qrwa balonik???? Od kiedy to dzieci nie mogą tańczyć normalnie? W życiu o czymś takim nie słyszałam....

Haha , aż  Nie wiem co powiedzieć. Pewnie bym zadzwoniła do nich i zapytała czy oni sobie jaja robią. Nie jechalabym w żadnym wypadku po dzieckp

A mnie się wydawało, że 9letnie dzieci tańczą trzymając się za rączki. Albo mając nawzajem ręce  na ramionach, a nie obejmując się, żeby był potrzebny balonik, aby chłopcu nie stanął. Chyba że taniec z , to była forma zabawy w stylu weselnym. 

kolonia to nie jest miejsce do przytalania sie z chłopcamie

Ale że o seks bez gumy chodzi, czy jaka cholera ???!!!!

niech powie Twoja córa, że to był balonik napompowany helem i sam jakoś tak uciekł a ona z uwagi na uczucia chłopaka nie chciała przerywać zabawy aby nie czuł się odtrącony

Co za czasy, ze 9letnie dzieci w trakcie tańca musi dyscyplinować balonik :O bo inaczej się obściskują i zachowują nieprzyzwoicie ;/

Balonik? Serio? Czy kogos juz kompletnie poje...lo? Postrasz jeszcze kierowniczke kuratorium, sanepidem i na koniec sadem. Zrob jej taka jazde by balonika potrzebowala by sie uspokoic. Najlepiej z prezerwatywy. 

No nie wierze, ze sie takie rzeczy dzieja. 

Zabierz ją z tego wariatkowa, tym bardziej, że to początek. Żadne pieniądze nie są warte tego, aby Twoje dziecko nabawiło sie traumy, bo nie wiadomo co ten oszołom jeszcze wymyśli.

Ja sama jakieś 10 lat temu byłam na kolonii z kościoła, gdzie na 4 opiekunów jeden to był ksiądz, drugi katecheta, a trzecia była zakonnicą. I tylko jedna opiekunka nie miała nic z kościołem wspólnego. I dyskoteki były codziennie, ale tańczyło się normalnie, bez żadnych baloników .

Słabe prowo