Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pinezka

Beznadziejna sytuacja

Polecane posty

Gość Pinezka

Nie wiem co mam zrobić nie da się tak żyć. Mówię coś do mojego męża a on jakby bujał w obłokach nic do niego nie trafia po czasie pyta co mówiłam albo o co chodzi. Np wczoraj opowiadałam mu z 10 min. że szukałam w markecie odpowiedniego działu żeby kupić skrobak bo nasz się wysłużył. Udawał że słucha. A dzisiaj przed obiadem go wyjmuję a on na to: o kupiłaś nowy skrobak? I tak jest ciągle i że wszystkim. Zaraz potem pyta czy jest majeranek bo jak nie to pojedzie do sklepu. Mówię że majeranek jest ale nie ma liści laurowych a są potrzebne. Poszedł oglądać telewizję, pytam go więc to jedziesz do tego sklepu? A on pyta po co... Kompletnie mnie olewa mam ochotę wylać na niego wrzątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinezka
25 minut temu, Leżaczek napisał:

Też tak mam mama gada a ja nawet nie wiem o czym 😮 faceci tak mają 👌😄

Faceci tak mają? Chyba gbury tylko! To jest całkowity brak szacunku obrzydliwy charakter tego się nie da zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Może to objawy jakiejś choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za dużo mówisz. To są (pardon) pierdoły. 10 minut ględzic o poszukiwaniu skrobaka? I ja bym nie wytrzymała , i zamknęła się w sobie. Nie brzęcz jak radio, cisza jest też potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak po prostu

Nooo przeglądaj mu się dobrze bo on jest zakochany nie koniecznie w tobie,albo zmęczony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój mąż tak samo, niby słucha co mówię, a na koniec potrafi tylko powtórzyć moje ostatnie zdanie.Zawsze mnie to denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja jestem kobietą ale jak ktoś gledzi 10 minut o tak prozaicznej czynności jak kupno skrobaka to tez się wyłączam i nie słucham. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola

Kobieto zawracasz dupę mężowi przez 10 min o jakiś pieprzony skrobak to się nie dziw że ucieka . ..lepiej czasem pobyć w milczeniu bo takie gderanie za uchem jest męczące ..nie masz innych tematów do rozmowy....skrobak i majeranek....poza tym problemy z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinezka

Skoro wogole nie rozmawiamy to chyba dobry i temat skrobak. Nie nadaje jak radio. Praktycznie wcale się do siebie nie odzywamy. I to jest właśnie efekt tego że mnie kompletnie nie słucha. Przestałam się z nim komunikować bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinezka
27 minut temu, Arystoteles napisał:

Daj mu tyłka to Cię będzie słuchał 

Może ty mu daj bo mojego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinezka
Przed chwilą, Arystoteles napisał:

Czyli sugerujesz ze jest p3dalem?

Niczego nie sugeruje, pod uwagę biorę wszystko. Nic już nas nie łączy a on nadal upiera się że jest wszystko ok i chce ze mną być, beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinezka

Ma 34 lata twierdzi że ludzie w tym wieku już nie robią takich rzaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola

To problem jest dużo głębszy...Masz kilka opcji:   szczera rozmowa na powaznie, nie daj się zbyć że jest ok skoro dla ciebie nie jest. Zaproponuj terapię małżeńską. Może wyjedzcie gdzieś we dwójkę jak macie możliwość, oderwijcie się chociaż na chwilę od rutyny dnia codziennego. Jak mężowi nagle spadło libido to do lekarza...podłoże tego może być naprawdę różne. Jak wszystkie zabiegi i próby nie dadzą rezultaty to pomyśl o swoim szczęściu...nikogo nie uszczęśliwisz na siłę ani nie zmienisz jak sam tego nie chce. No chyba że w grę wchodzi zauroczenie inna kobietą...za mało informacji. . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja tez tak mam. Jak ktos mi opowiada o czyms nudnym to sie kompletnie zacinam. 10 minutowa rozmowa o skrobaku jest nudna chyba, ze ktos ma dar do opowiadania i z szukania skrobaka zrobi poszukiwanie zlota. Tylko, ze ja mam zaburzenia koncentracji i nie robie tego celowo. Za to w przeciwienstwie do twojego meza statam sie sluchac i przepraszam jak potem zapomne

 

Z tego co mowisz to on w ogolw sie toba nie interesuje pod zadnym wzgledem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×