Czy to prawda, że mężczyźni bardziej pragną dziewicy?

to proste i nikt tego oficjalnie głośno nie powie. Na dziewczynę, kochanke , przelotny romans to najlepiej doświadczoną ( wie co i jak i z niejednego kociołka jadła) ale na żonę matkę swoich dzieci to tylko dziewice. Wynika to z wielu spraw o których pisze się : kobiecie najbardziej utkwi do konca życia ten pierwszy to zrobił ( będzie pamiętać gdzie, kiedy i jak) , wpływ płynów fizjologicznych jednego człowieka na drugiego ma znaczenie ( poszukajcie to się zdziwicie jaki duży) , widok twarzy pierwszego zapamięta na zawsze bo wytwarzają się odpowiednie związki podczas .... , czy lubicie jedzenie wcześniej przerzute przez innego ? Dziewczyny szanujcie się , nie ulegajcie manipulacją : byle jak, byle gdzie, byle z kim, byle zaliczyć i ewentualnie byle dziecko miało tatę - bankomat.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

to proste i nikt tego oficjalnie głośno nie powie. Na dziewczynę, kochanke , przelotny romans to najlepiej doświadczoną ( wie co i jak i z niejednego kociołka jadła) ale na żonę matkę swoich dzieci to tylko dziewice. Wynika to z wielu spraw o których pisze się : kobiecie najbardziej utkwi do konca życia ten pierwszy to zrobił ( będzie pamiętać gdzie, kiedy i jak) , wpływ płynów fizjologicznych jednego człowieka na drugiego ma znaczenie ( poszukajcie to się zdziwicie jaki duży) , widok twarzy pierwszego zapamięta na zawsze bo wytwarzają się odpowiednie związki podczas .... , czy lubicie jedzenie wcześniej przerzute przez innego ? Dziewczyny szanujcie się , nie ulegajcie manipulacją : byle jak, byle gdzie, byle z kim, byle zaliczyć i ewentualnie byle dziecko miało tatę - bankomat.

Kobiet to ty nie szanujesz porównując je do żarcia. Kobieta to człowiek a szacunek do niej nie polega na tym że gloryfikuje się jej dziewictwo. Całkowicie bezzasadnie zresztą. Jeśli masz romanse przelotne i kochanki to później dziewicy smiesz szukać? Nie osmieszaj się hipokryto.

Dnia 30.06.2019 o 12:34, Gość takie pytanie napisał:

Najlepiej byloby posluchac opinii Panow.Mam nadzieje,ze bedziecie szczerzy, w koncu jestesmy anonimowi.Jak myslicie?

Fajnie by było taką mieć, ale nie konieczność.

6 godzin temu, Gość gość napisał:

to proste i nikt tego oficjalnie głośno nie powie. Na dziewczynę, kochanke , przelotny romans to najlepiej doświadczoną ( wie co i jak i z niejednego kociołka jadła) ale na żonę matkę swoich dzieci to tylko dziewice. Wynika to z wielu spraw o których pisze się : kobiecie najbardziej utkwi do konca życia ten pierwszy to zrobił ( będzie pamiętać gdzie, kiedy i jak) , wpływ płynów fizjologicznych jednego człowieka na drugiego ma znaczenie ( poszukajcie to się zdziwicie jaki duży) , widok twarzy pierwszego zapamięta na zawsze bo wytwarzają się odpowiednie związki podczas .... , czy lubicie jedzenie wcześniej przerzute przez innego ? Dziewczyny szanujcie się , nie ulegajcie manipulacją : byle jak, byle gdzie, byle z kim, byle zaliczyć i ewentualnie byle dziecko miało tatę - bankomat.

Ja bym się brzydziła takiego faceta, który z niejedną panią te płyny fizjologiczne wymieniał.

I dlatego wolę być sama do końca życia.

Nie związałbym się z dziewicą. Niestety relacje z dziewicami na dłuższą metę nie miały żadnego sensu. Lubię kobiety z wyobraźnią, fantazją i świadome swoich potrzeb. Dziewica, to takie dziecko we mgle. Musisz jej wszystkiego uczyć, niczym Cię nie zaskoczy, bo wszystko co lubi, o czym myśli w tych sprawach, to tak na prawdę Twoje upodobania i potrzeby. Po za tym, to w dużej mierzę przenosi się na relację po za łóżkowe. "Dziecko we mgle" kurczowo trzyma się swojego przewodnika, nie ma własnego zdania itp. 

To co napisałem opieram na własnych doświadczeniach i obserwacjach. Może ktoś spotkał inne dziewicę? Nie wykluczam tego. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Nie związałbym się z dziewicą. Niestety relacje z dziewicami na dłuższą metę nie miały żadnego sensu. Lubię kobiety z wyobraźnią, fantazją i świadome swoich potrzeb. Dziewica, to takie dziecko we mgle. Musisz jej wszystkiego uczyć, niczym Cię nie zaskoczy, bo wszystko co lubi, o czym myśli w tych sprawach, to tak na prawdę Twoje upodobania i potrzeby. Po za tym, to w dużej mierzę przenosi się na relację po za łóżkowe. "Dziecko we mgle" kurczowo trzyma się swojego przewodnika, nie ma własnego zdania itp. 

To co napisałem opieram na własnych doświadczeniach i obserwacjach. Może ktoś spotkał inne dziewicę? Nie wykluczam tego. 

Opisz więcej.

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kobiet to ty nie szanujesz porównując je do żarcia. Kobieta to człowiek a szacunek do niej nie polega na tym że gloryfikuje się jej dziewictwo. Całkowicie bezzasadnie zresztą. Jeśli masz romanse przelotne i kochanki to później dziewicy smiesz szukać? Nie osmieszaj się hipokryto.

Męska i kobieca seksualność działa inaczej. Inne są nasze role społeczne. Facet który gwarantuje rodzinie byt ma prawo oczekiwać czystej dziewiczej żony.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Męska i kobieca seksualność działa inaczej. Inne są nasze role społeczne. Facet który gwarantuje rodzinie byt ma prawo oczekiwać czystej dziewiczej żony.

Co ma piernik do wiatraka? Nie żyjemy w średniowieczu. Poza tym znaczna ilość przelotnych partnerkę by potem szukać dziewicy jest żenująca hipokryzja. Rolę społeczne też się zacierają. Zresztą co ma rola spoleczna do żądania czystości gdy samemu jest się seksualnym ochlapem? Zejdź na ziemię.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Opisz więcej.

Nie ma tu co opisywać.  Z moich prywatnych doświadczeń mogę powiedzieć, że dziewicę dopasowywały się jak brakujący puzel ale nie mialy własnych pomysłów, a w życiu chodziły jak małpki na sznureczkach. 
Z obserwacji związków zewnętrznych widzę, że fajne dziewczyny są z doopkami, którzy ich nie szanują, tylko dlatego, że byli ich pierwszymi w łóżku. 

Oczywiście że wolą dlatego zamierzam poddać się rekonstrukcji błony dziewiczej. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ma piernik do wiatraka? Nie żyjemy w średniowieczu. Poza tym znaczna ilość przelotnych partnerkę by potem szukać dziewicy jest żenująca hipokryzja. Rolę społeczne też się zacierają. Zresztą co ma rola spoleczna do żądania czystości gdy samemu jest się seksualnym ochlapem? Zejdź na ziemię.

Mężczyzna jak sporo zalicza to jest macho. Kobieta w takim samym układzie to ścierka. To wynika też z fizjologii. Z tego że przyjmuje spermę itd. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mężczyzna jak sporo zalicza to jest macho. Kobieta w takim samym układzie to ścierka. To wynika też z fizjologii. Z tego że przyjmuje spermę itd. 

Pieprzac te bzdury pokazujesz jedynie swoją hipokryzję. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Zresztą co ma rola spoleczna do żądania czystości gdy samemu jest się seksualnym ochlapem?

U mężczyzn posiadanie wielu partnerów to jest potwierdzenie samczości, u kobiet szmacenia się i tego nie zmienisz. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pieprzac te bzdury pokazujesz jedynie swoją hipokryzję. 

Ty tak na serio? Hipokryzją jest twoim zdaniem stwierdzenie że mężczyźni i kobiety się od siebie różnią? To ty jesteś hipokrytką bo zrównujesz całkowicie inną płciowość i role społeczne kobiet i mężczyzn. Wynaturzone lewackie myślenie masz i bronisz własnego gościnnego kroku. Trzeba było się szanować.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma tu co opisywać.  Z moich prywatnych doświadczeń mogę powiedzieć, że dziewicę dopasowywały się jak brakujący puzel ale nie mialy własnych pomysłów, a w życiu chodziły jak małpki na sznureczkach. 
Z obserwacji związków zewnętrznych widzę, że fajne dziewczyny są z doopkami, którzy ich nie szanują, tylko dlatego, że byli ich pierwszymi w łóżku. 

Ale chyba o to chodzi? W normalnej rodzinie mąż jest autorytetem i wzorem męskości dla żony i głównym decydentem.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

U mężczyzn posiadanie wielu partnerów to jest potwierdzenie samczości, u kobiet szmacenia się i tego nie zmienisz. 

Facet też się szmaci. To jedynie marna wymówka chłopa żeby bzykal co się naiwnie. Chyba nie myślisz że taki ktoś to target dla dziewicy i że któraś takiego zechce. Za hajs może jakiś małolata.

A jakie ma znaczenie czy to dziewica czy nie dziewica Seks jest super Jeśli ktoś chce być dziewicą to niech nie będzie jak nie chcę I chcę korzystać z życia to niech robi jak mu w duszy gra po co się w to wtrącać a miłość to seks i koniec ludzie którzy uprawiają seks potrafią kochać i ci którzy go nie uprawiają też są fajne ale miłość trwa w mózgu tylko 6 lat więc wiązanie się na stałe w świecie obecnej wiedzy naukowej jest po prostu zabobonem

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Facet też się szmaci. To jedynie marna wymówka chłopa żeby bzykal co się naiwnie. Chyba nie myślisz że taki ktoś to target dla dziewicy i że któraś takiego zechce. Za hajs może jakiś małolata.

Naprawdę nie widzisz różnic między kobietami a mężczyznami? Może ty problemy ze wzrokiem masz? Czy lewactwo całkiem na głowę padło? Jesteśmy inni i inne rzeczy się każdej płci wybacza. Nikt się nie oburza na płaczącą czy niepracującą kobietę. Facet w takiej samej sytuacji to przegryw. Ale w seksie też funkcjonujemy inaczej. 

Facet może się szmaci wtedy, gdy ma 100 partnerek i regularnie zbiera z trasy przydrożne tirówki. To wówczas faktycznie się szmaci. Natomiast samo w sobie doświadczenie z kobietami jest u mężczyzny zaletą. Mężczyzna ma wprowadzać kobietę w świat seksu. Która kobieta by chciała prawiczka? No niestety. Tego nie zmienisz (tak jak i dziewictwa sobie nie przywrócisz sztuczną rekonstrukcją błony). Dziewica to zaleta. Prawiczek to wada. I na odwrót. Babka gościnna w kroku to dno. Ale facet casanova już większość kobiet pociąga. Nie zmienisz tego choćbyś się z/e/s/r/a/ł/a. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie myślisz że taki ktoś to target dla dziewicy i że któraś takiego zechce.

No właśnie tak. Dziewice chcą doświadczonego poważnego partnera który je wszystkiego nauczy.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Naprawdę nie widzisz różnic między kobietami a mężczyznami? Może ty problemy ze wzrokiem masz? Czy lewactwo całkiem na głowę padło? Jesteśmy inni i inne rzeczy się każdej płci wybacza. Nikt się nie oburza na płaczącą czy niepracującą kobietę. Facet w takiej samej sytuacji to przegryw. Ale w seksie też funkcjonujemy inaczej. 

Facet może się szmaci wtedy, gdy ma 100 partnerek i regularnie zbiera z trasy przydrożne tirówki. To wówczas faktycznie się szmaci. Natomiast samo w sobie doświadczenie z kobietami jest u mężczyzny zaletą. Mężczyzna ma wprowadzać kobietę w świat seksu. Która kobieta by chciała prawiczka? No niestety. Tego nie zmienisz (tak jak i dziewictwa sobie nie przywrócisz sztuczną rekonstrukcją błony). Dziewica to zaleta. Prawiczek to wada. I na odwrót. Babka gościnna w kroku to dno. Ale facet casanova już większość kobiet pociąga. Nie zmienisz tego choćbyś się z/e/s/r/a/ł/a. 

Co za bzdury. Zresztą nie popadajmy w skrajności ..między prawiczkiem a gościem który miał 100 kobiet jest przepaść. I tylko zdaje ci się że kobiety na to nie zwracają uwagi no ale to zależy w jakim środowisku się obracasz i w jakim wieku. O jednym takim znajomym...swego czasu mówiłyśmy z koleżankami ten zużyty...i wcale nie miał aż 100 kobiet

4 minuty temu, Gość gość napisał:

No właśnie tak. Dziewice chcą doświadczonego poważnego partnera który je wszystkiego nauczy.

Nie wypowiadaj się za kobiety będąc mężczyzną.

Nie uogólniaj też wypowiedzi  znajomych Ci  kobiet na wszystkie kobiety na ziemi.

Mnie byś obrzydzał i od niejednej kobiety słyszałam podobnie.

20 minut temu, Gość gość napisał:

Ale chyba o to chodzi? W normalnej rodzinie mąż jest autorytetem i wzorem męskości dla żony i głównym decydentem.

Co kto lubi. Ja obok siebie mam życiową partnerkę. nie chciałem trzymać przy sobie, cielęcia, które całe życie będę musiał prowadzić za rękę. 

46 minut temu, Gość gość napisał:

Męska i kobieca seksualność działa inaczej. Inne są nasze role społeczne. Facet który gwarantuje rodzinie byt ma prawo oczekiwać czystej dziewiczej żony.

Może najpierw przejrzyj wątki na tym chociażby  forum, aby przekonać się, że czasy kiedy facet gwarantował byt rodzinie

odszedł w niebyt. Kobieta niepracująca zawodowo to dla Was pasożyt, a pasożyta nie chce nikt.

Tradycyjnych ról społecznych już nie ma. To wszystko się wymieszało.

Co ciekawe w czasach, gdy mężczyzna rzeczywiście gwarantował byt rodzinie, to często był wierny żonie i idąc do ślubu

był "czysty".

W obecnych czasach, gdy panowie szmacą się na potęgę i odpowiedzialność za byt rodziny dzielą z żoną,

bajdurzą coś o tradycyjnych rolach społecznych,w które i tak nie zamierzają wchodzić w sposób tradycyjny.

Dnia 30.06.2019 o 22:19, pat.1995 napisał:

Ja wolę dziewice. Jakoś lepiej mi z myslą że nikt przede mną tam nie był i będe jej pierwszym. A po drugie nie ma porównania. Nie pomysli sobie że  " jej były miał większego i ogólnie bylo lepiej". To tak jak z telefonem. Wolimy nowy zafoliowany niż używany☺

Nie pomyśli bo zamiast tego pójdzie po czasie do innego. Rzygać mi się chce na was i wasz chory tok rozumowania. Sami jesteście oblesni i się gzicie gdzie popadnie a później chcecie chúj się czego i jeszcze sobie geby brudne demagogia o rolach społecznych wycieracie. A ty Arystoteles milcz bo jesteś typowym przedstawicielem stulei który pluje się w związku z kobietami bo żadna go kijem nie chce tknac. Myślicie że różnicie się od puszczalskiej baby? Otóż w ogóle. Jak można wyzywać kobietę o szmat gdy się ja bzyka? 

Odpisujecie trollowi. Niech stanie na ulicy i szuka odpowiedzi u przechodzących przechodniów.

9 godzin temu, Gość gość napisał:

to proste i nikt tego oficjalnie głośno nie powie. Na dziewczynę, kochanke , przelotny romans to najlepiej doświadczoną ( wie co i jak i z niejednego kociołka jadła) ale na żonę matkę swoich dzieci to tylko dziewice. Wynika to z wielu spraw o których pisze się : kobiecie najbardziej utkwi do konca życia ten pierwszy to zrobił ( będzie pamiętać gdzie, kiedy i jak) , wpływ płynów fizjologicznych jednego człowieka na drugiego ma znaczenie ( poszukajcie to się zdziwicie jaki duży) , widok twarzy pierwszego zapamięta na zawsze bo wytwarzają się odpowiednie związki podczas .... , czy lubicie jedzenie wcześniej przerzute przez innego ? Dziewczyny szanujcie się , nie ulegajcie manipulacją : byle jak, byle gdzie, byle z kim, byle zaliczyć i ewentualnie byle dziecko miało tatę - bankomat.

Nie pamietam czlowieku zadnego pierwszego, nawet nie pamietam teraz czy to byl x czy y, w ogole nie chce sobie przypominac ich twarzy, cala przeszlosc w liczbie kilku oceniam jako pomylke, i mizerne uniesienia, bez porownania z ostatnia miloscia, takiej namietnosci to nigdy nie mialam, a uczuciowo bedzie juz prawie z pol zycia z nim

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Odpisujecie trollowi. Niech stanie na ulicy i szuka odpowiedzi u przechodzących przechodniów.

Otóż to :)

Tyle, że takich trolli to jest pół świata...

9 godzin temu, Gość gość napisał:

to proste i nikt tego oficjalnie głośno nie powie. Na dziewczynę, kochanke , przelotny romans to najlepiej doświadczoną ( wie co i jak i z niejednego kociołka jadła) ale na żonę matkę swoich dzieci to tylko dziewice. Wynika to z wielu spraw o których pisze się : kobiecie najbardziej utkwi do konca życia ten pierwszy to zrobił ( będzie pamiętać gdzie, kiedy i jak) , wpływ płynów fizjologicznych jednego człowieka na drugiego ma znaczenie ( poszukajcie to się zdziwicie jaki duży) , widok twarzy pierwszego zapamięta na zawsze bo wytwarzają się odpowiednie związki podczas .... , czy lubicie jedzenie wcześniej przerzute przez innego ? Dziewczyny szanujcie się , nie ulegajcie manipulacją : byle jak, byle gdzie, byle z kim, byle zaliczyć i ewentualnie byle dziecko miało tatę - bankomat.

brednie koniotrzepa

Jesteście śmieszni,kobieta nie musi być dziewica, też nie musi się puszczać, to zależy jak się w życiu ułożyło. Facet chce dziewicy, ale sam miał dużo kobiet.. Oczekuj tego od kobiety czego oczekiwał byś od siebie. Nie czujmy się gorsze, bo nam nie wyszło. Śmiać mi się chce z takich facetów, dla każdej kobiety było kiedyś ważne bycie dziewica, ale w dzisiejszych czasach mimo stanu zakochania ciężko przewidzieć, czy coś będzie trwało wiecznie, a mówiąc, że nie dziewica to jest brudna ma wyda jest mało dojrzałe, więc mogę myśleć, że pisze to intelektualny 12 latek. Jeśli Panowie boicie się porównywania to wasz problem równie dobrze kobieta może dopiero przy drugim partnerze poczuc satysfakcję,co z kobietami, które zostały zgwałcone, też mają czuć się brudne? 

Dla normalnego faceta nie ma to żadnego znaczenia czy dziewica czy nie. To jakiś wydumany problem gimbazy.