Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ela

Moja siostra jest w ciąży z chorym psychicznie

Polecane posty

Gość Gość
2 godziny temu, Gość Ela napisał:

Nie jest zbyt mądra? Ona zgłupiała całkowicie  :((!!!! Skończyła dobre studia, pracowała, była bardzo wybredna w stosunku do facetów. Każdy był zły i nie taki, wtedy poznała jego... Mają obydwoje fikcyjne umowy o pracę, tzn nie pracują, ale są zatrudnieni w jednej z firm ojca tego chłopaka. Czyli co miesiąc dostają przelewy za nic. Szanowny tatuś tak cieszy się z wnuka (liczy, że będzie "normalny" , że juz wydał 40 tys na wozek i wyprawkę, oczywiście byle czego nie kupił. I kto mi powie, ze to jest normalne?! Moja mama jest w takim szoku, że boję się o jej serce. Nasza rodzina poprostu nie wierzy w to co się dzieje. 

Zamiast pogadać na ten temat z kimś wykwalifikowanym oczekujesz odpowiedzi na forum? Nawet jeśli uzyskasz takie, które Cię usatysfakconują, jak masz zamiar przekonać siostrę by np. od niego odeszła? Póki co nic nie zrobisz, ani Ty, ani Twoja rodzina. Sama wróci jak ,,dostanie porządnie po tyłku,,. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Gość Udało napisał:

Siostra wie co robi ,niech się pobiorą i będzie ustawiona .Mądra i cwana dziewczyna a ty na wszystko musisz pracować a ona ma to za darmo. Kiedyś będzie mogła od niego odejść jak będzie chciała.

Chyba nie wiesz, co oznacza życie z chorym na ChAD. Nie będąc jego żoną również otrzyma alimenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość Udało napisał:

Siostra wie co robi ,niech się pobiorą i będzie ustawiona .Mądra i cwana dziewczyna 

Taka mądra, że obarczyła dziecko chorymi genami, a tego żadne pieniądze nie załatwią. 

Moja koleżanka była żoną schizofrenika, i ma z nim dziecko - teraz jej córka jest już dorosła, ale od paru lat ciągle na terapii, w szpitalach psychiatrycznych  itd. Szans na normalne życie żadnych. A matka opiekuje się 30-latką, i boi się wyjechać choćby na 2 dni, bo młoda ma próby samobójcze za sobą - i matka jej stale pilnuje. Super perspektywy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ask

Droga autorko.

Nie przetłumaczysz siostrze, zakochała się, nie myśli o tym, że coś może pójść źle. Ja uważam, że skoro jest dorosła, powinna mieć możliwość decydowania o sobie, w tym również popełniania błędów. Dziecko jest w drodze, a ona ma zostawić faceta i co dalej? Teraz już trochę za późno.. Próbowałaś ją ostrzec i tu Twoja rola się kończy. Ale jeśli jej świat się zawali to wtedy bądź przy niej, jak przystało na kochającą siostrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polanka
1 minutę temu, Gość Ask napisał:

Droga autorko.

Nie przetłumaczysz siostrze, zakochała się, nie myśli o tym, że coś może pójść źle. Ja uważam, że skoro jest dorosła, powinna mieć możliwość decydowania o sobie, w tym również popełniania błędów. Dziecko jest w drodze, a ona ma zostawić faceta i co dalej? Teraz już trochę za późno.. Próbowałaś ją ostrzec i tu Twoja rola się kończy. Ale jeśli jej świat się zawali to wtedy bądź przy niej, jak przystało na kochającą siostrę

Chyba oszalałaś, psychol będzie wychowywał dziecko? Mało dzieci zginęło z rąk wariata? Przykład z Mrowin niczego cię nie nauczył?! A autorka ma tylko tolerować, wspierać i bić pokłony, bo tamta się zakochała. W nim? W kasie? W podróżach? Autorko nie słuchaj tej nawiedzonej ...ki! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ask
4 godziny temu, Gość Polanka napisał:

Chyba oszalałaś, psychol będzie wychowywał dziecko? Mało dzieci zginęło z rąk wariata? Przykład z Mrowin niczego cię nie nauczył?! A autorka ma tylko tolerować, wspierać i bić pokłony, bo tamta się zakochała. W nim? W kasie? W podróżach? Autorko nie słuchaj tej nawiedzonej ...ki! 

A co niby ma zrobić? Tamta jest dorosłą kobietą, nie jest ubezwłasnowolnionia, nie jest niepełnosprawna psychicznie, nikt nie sprawuje nad nią władzy. Ja nie mówię, że ona ma bić pokłony ale najzwyczajniej w świecie być w pogotowiu bo nie może zrobić NIC więcej. Dziecko może próbować chronić ale tak naprawdę jako siostra ma związane ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polanka
9 godzin temu, Gość Ask napisał:

A co niby ma zrobić? Tamta jest dorosłą kobietą, nie jest ubezwłasnowolnionia, nie jest niepełnosprawna psychicznie, nikt nie sprawuje nad nią władzy. Ja nie mówię, że ona ma bić pokłony ale najzwyczajniej w świecie być w pogotowiu bo nie może zrobić NIC więcej. Dziecko może próbować chronić ale tak naprawdę jako siostra ma związane ręce

Ok, ale skoro jest taka dorosła to niech odpowiada za swoje czyny, także wtedy, gdy owocem będą ból i cierpienie. Według ciebie autorka ma natomiast "być w pogotowiu" i "być przy niej" jak związek / ukladzik się zawali ?! To siostra wybrała sobie życie z chorym psychicznie, ma w d. pie swoją rodzine i autorkę. Dopóki rodzina jest taka tolerancyjna to ona ma wszystko. Może właśnie powinni ograniczyć kontakt, żeby głupia dziewucha się opamietala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ask
8 godzin temu, Gość Polanka napisał:

Ok, ale skoro jest taka dorosła to niech odpowiada za swoje czyny, także wtedy, gdy owocem będą ból i cierpienie. Według ciebie autorka ma natomiast "być w pogotowiu" i "być przy niej" jak związek / ukladzik się zawali ?! To siostra wybrała sobie życie z chorym psychicznie, ma w d. pie swoją rodzine i autorkę. Dopóki rodzina jest taka tolerancyjna to ona ma wszystko. Może właśnie powinni ograniczyć kontakt, żeby głupia dziewucha się opamietala. 

A Ty byś potrafiła porzucić swojego męża/partnera bo inni Ci tak każą? Jeśli ona się zakochała to nie posłucha nikogo. Zresztą, niech robią co chcą - ja swojej siostry bym nie zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hodv

Moja mama ma chad I prowadzila normalne zycie, pracowala, ma meza i jest najwspanialsza mama, teraz mama jest na emeryturze, nauczyla sie rozpoznawac kiedy zbliza sie mania lub dol I radzi sobie z tym dobrze, inna sprawa, ze chlopak nie pracuje I zyje jak lekkoduch, to jest problem bo z chad mozna wiesc w miare normalne zycie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morgenstern

Nic nie poradzisz. Albo sama się na tym przejedzie i stwierdzi że nie chce z nim być albo będzie z nim czy wam się to podoba czy nie. Ja mam zaburzenia osobowosci, borderline, histrioniczna, jestem dużym dzieckiem. Trzeba mnie za rękę prowadzić. Mam faceta, mamy córkę. Dla niej jestem aniołem, serio. On ma ze mną przeje*ane. Po porodzie się trochę uspokoiłam. Ale w ciązy była największa masakra. Mieszkaliśmy jeszcze wtedy osobno i jakoś pociąg mu uciekł czy coś no i mówił ze rano przyjedzie. A mi odwaliło i stwierdziłam że idę do ciebie z buta, a to ze 30km jak nie więcej. Wzięlam ze sobą nóż. Doszlam tylko na stację bo zaczęlam atakować pracowników ochrony dworca. Facet taksówką przyjechał przestraszony co ja znowu nawojuję. A ile razy go pobiłam, podrapałam. Teraz jest lepiej, terapia, leki ale no jakby nie było trzeba mnie pilnować. Do kasy dostępu nie mogę mieć np, tylko wyliczone bo bym nakupiła nie raz jakiś bzdur, nie umiem się powstrzymać. Nie wiem jak jest przy tych zaburzeniach, czy można je dziedziczyć czy nie. Mam nadzieję że moją córkę to nie dopadnie, że nie będzie przechodzić takiego piekła sama ze sobą jak ja miałam. Terapis i leki pozwalają jakoś funkcjonować, po ogromnej radości, następuje płacz, gniew... I tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

lezaczek - ale ty pier.dolisz głupoty,  idz stad skoro nie potrafisz pisc na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorita

Po co sie produkujecie, skoro to prowokacja, autorka co jakis czas pisze historyjke "moja siostra i chory chlopak", zmienia tylko problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena
1 godzinę temu, Gość Seniorita napisał:

Po co sie produkujecie, skoro to prowokacja, autorka co jakis czas pisze historyjke "moja siostra i chory chlopak", zmienia tylko problem.

Seniorita, a co wg ciebie nie jest prowokacją? Radar masz jakiś? Wyobraź sobie, że coraz więcej osób ma choroby psychiczne - zobacz ile osób odpisalo mówiąc o sobie lub bliskich. Nie podoba się to spadaj, nic nie wnosisz do tematu. Załóż kolejny temat o teściowej albo kuone niemowlaka i jaraj się proszę bardzo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena

*kupce niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, nic nie zrobisz. Twoja siostra wybrała takie życie i to jej decyzja. Odcinając się od niej nie wpłyniesz na nią i niczego nie zmienisz. Poza tym jest juz za późno, bo ona jest w ciąży. Czy odejdzie teraz czy za kilka lat, to niczego nie zmieni.

Mojej koleżanki mąż ma chad. Nie jest agresywny, choć życie z nim to koszmar i dzieci się go wstydzą i mają go dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×