Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Po co w marketach sa kasy dla ciezarnych skoro nikt tego nie respektuje?

Polecane posty

Gość Gosc

Nie rozumiem po co w marketach sa takie kasy skoro ustawiaja sie do nich tlumy ludzi, ktorzy nie przepuszczaja ciezarnych, mimo ze to kasy wlasnie dla nich. Ekspedientki rowniez nie reaguja. Po co mi taka kasa skoro ustawiam sie w wielka kolejke i i tak czekam na swoja kolej? A jak podchodze prosto do kasy to plebs sie awanturuje, ze ich nie obchodzi ze to kasa dla uprzywilejowanych, a wredna ekspedientka milczy. Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura

Tez uwazam ze to bezsens, do takich kas nie powinni byc dopuszczani ludzie pelnosprawni, nie w ciazy itd., bo ida na latwizne, tam gdzie najmniejsza kolejka, i ciezarna ma kazdy w powazaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wczoraj w lidlu otwarte  2 kasy, w tym 1 dla uprzywilejowanych. Rozumiem, że wg. ciebie powinna ona stać pusta, a wszyscy powinni stać w wielkiej kolejce do drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może jest takie prawo, że kasa dla ciężarnych musi być. A jak wiadomo, często prawo swoją drogą a praktyka swoją.

Po co plebs w ciąży przepuszczać? Dała radę zrobić dziecko, przyjść na zakupy, łazić po sklepie, to i da radę w kolejce postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem w 8 miesiacu ciazy, dookola coraz wiecej tabliczek, ze "kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia" szkoda tylko ze przez te 8 miesiecy nigdy nie zostalam poproszona pierwsza do kasy, chyba ze sama z grubej rury podchodzilam narazajac sie na klotnie i niezadowolenie reszty kolejki. Te tabliczki to moga sobie wsadzic gdzie ich miejsce, bo nawet obsluga sie tego postanowienia nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wczoraj w lidlu otwarte  2 kasy, w tym 1 dla uprzywilejowanych. Rozumiem, że wg. ciebie powinna ona stać pusta, a wszyscy powinni stać w wielkiej kolejce do drugiej?

Jesli nie umieja puscic uprzywilejowanych jak nalezy, i udaja ze to normalna kolejka to tak. Powinni stac wszyscy w jednej zebym ja kobieta na skraju 7 miesiaca ciazy mogla z trgo uprzywilejowania bez problemu skorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Laura napisał:

Tez uwazam ze to bezsens, do takich kas nie powinni byc dopuszczani ludzie pelnosprawni, nie w ciazy itd., bo ida na latwizne, tam gdzie najmniejsza kolejka, i ciezarna ma kazdy w powazaniu.

Tak. Ludzie mają ciężarne w poważaniu. A dlaczego mieliby nie mieć? Ciężarne też mają ludzi w poważaniu. Była tu ,niedawno dyskusja o L4 na ciążę - bo trzeba być ...ką, żeby pracować skoro można nie, więc lepiej oszukiwać. Roszczeniowe krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Może jest takie prawo, że kasa dla ciężarnych musi być. A jak wiadomo, często prawo swoją drogą a praktyka swoją.

Po co plebs w ciąży przepuszczać? Dała radę zrobić dziecko, przyjść na zakupy, łazić po sklepie, to i da radę w kolejce postać.

Nie, nie jestem w stanie postac w kolejce, ktora jest dedykowana dla takich jak ja.

Nigdy nie wpycham sie w kolejki w zwyklych sklepach, gdzie nie ma kasy dla uprzywilejowanych, bo wiem ze skoro wyszlam na ciuszki to i w kolejce moge postac. Za to w sklepach z zywnoscia, gdzie jakos zakupy musze zrobic, a dodatkowo dany market ma kase dla uprzywilejowanych to dlaczego mam czekac az jakis gosc kupi sobie czteropak zywca, skoro uprzywilejowany nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak. Ludzie mają ciężarne w poważaniu. A dlaczego mieliby nie mieć? Ciężarne też mają ludzi w poważaniu. Była tu ,niedawno dyskusja o L4 na ciążę - bo trzeba być ...ką, żeby pracować skoro można nie, więc lepiej oszukiwać. Roszczeniowe krowy.

Czego ty nie rozumiesz. To nie temat o wpychaniu sie ciezarnych w kolejke dla zwyklych smiertlenikow a wpychanie sie w plebsu w kolejke dla coezarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Basia

Ja mieszkam w kraju, gdzie nie przepuszcza się ciężarnych. Moim zdaniem dasz radę iść do sklepu to i dasz radę postać parę minut w kolejce. Ja do 7 miesiąca robiłam zakupy w supermarketach, później ciężko mi było, więc męża wysyłałam, później tylko koło domu.

Skoro macie takie stanowiska to korzystalabym z tego, ewentualnie wolała kierownika sklepu, że taka sytuacja ma miejsce i albo niech likwidują albo niech postępują kasjerski według zasad. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Tak napisał:

Jesli nie umieja puscic uprzywilejowanych jak nalezy, i udaja ze to normalna kolejka to tak. Powinni stac wszyscy w jednej zebym ja kobieta na skraju 7 miesiaca ciazy mogla z trgo uprzywilejowania bez problemu skorzystac.

No wiesz, ty ludzi masz gdzieś i każesz im stać w wielkiej kolejce, to ludzie tak samo mają  gdzieś ciebie i twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona

Omg... Gdzie Wy mieszkacie na zadupiu dolnym, czy górnym? Same patologie ci ludzie w waszych kolejkach. Strach z domu wychodzić 🙂Ja mieszkam w Toruniu na dużym osiedlu. Biedronka, Lidl, apteki, Rossmann, poczta itd  - jak mnie widzą to zwykle przepuszczaja, mimo że nawet o to nie proszę. Dziękuję wtedy z uśmiechem i korzystam. Natomiast co do tych marketów z kasami uprzywilejowanymi, albo kasjerkami udajacymi, że nie widzą - grzecznie zwracasz uwagę że jesteś w ciąży i nie możesz stać, jak nie pomaga to prosisz kierownika sklepu. 2 minuty i po problemie. Nikt mi w życiu nie zrobił afery w kolejce, ale może dlatego, że ich nie prowokuje, grzecznie pytam obsługi świadoma swoich praw i grzecznie dziękuję. Nie mam postawy roszczeniowej, krótka kolejka to czekam i mi wisi czy puszcza czy nie (zwykle puszczają albo otwierają dla mnie kasę która była zamknieta) a długa to się odzywam. Napewno częściej obsługa zwraca uwagę niż ludzie w kolejce, ale ludzie też bywają mili. Może wystarczy być lepszym człowiekiem, a nie nabzdyczoną, przepychajaca się ciężarna, która wszystkim opowiada jak to źle się czuje a w koszyku chipsy, Lech free, czekolada 🙂 Później biegnie taka kulkanpo parkingu do auta, śmiejąc się przez tel jak wariatka i już wygląda zdrowiej niż w kolejce- widziałam takie mamusie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem w 8 miesiacu ciazy, dookola coraz wiecej tabliczek, ze "kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia" szkoda tylko ze przez te 8 miesiecy nigdy nie zostalam poproszona pierwsza do kasy, chyba ze sama z grubej rury podchodzilam narazajac sie na klotnie i niezadowolenie reszty kolejki. Te tabliczki to moga sobie wsadzic gdzie ich miejsce, bo nawet obsluga sie tego postanowienia nie trzyma.

 Kasjerki mają ważniejsze rzeczy do roboty niż przyglądanie się czy kolejna osoba w kolejce jest w ciąży. Jak masz pierwszeństwo to z niego korzystaj ale nie oczekuj, że Cię zapraszać do skorzystania xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No wiesz, ty ludzi masz gdzieś i każesz im stać w wielkiej kolejce, to ludzie tak samo mają  gdzieś ciebie i twoje dziecko.

Nie. Ja nie kaze im stac w wielkiej kolejce, nie jestem kierownikiem sklepu, gdzie na 10 kas sa otwarte dwie, bo dla mnie to nienormalne. Ja tylko nie chce miec problemow z dostepem do kolejki, w ktorej mam pierszenstwo. Wiec albo niech sklepy szanuja swoje wlasne postanowienia albo niech zlikwiduja kolejki dla uprzywilejowanych i nie bedzie problemu. Wtedy bede godzila sie z tym ze ktos moze mnie puscic w kolejce pierwsza ale nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny

Jeśli w sklepie jest kolejka dla uprzywilejowanych, to podchodzicie do kasy i mówicie, że chcecie skorzystać z pierwszeństwa. Każdy może stanąć w tej kolejce, ale jeśli przyjdzie osoba niepełnoprawna/w ciąży, to ma obowiązek ustąpić. Wasze oczekiwania, że kasjerka będzie Was wypatrywać, są absurdalne.

Działa to na tej samie zasadzie, co miejsce w tramwaju dla matki z dzieckiem. Każdy może usiąść na tym miejscu, ale jeśli przyjdzie rodzic z dzieckiem, to trzeba mu ustąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janóż

chcą równouprawnienia we wszystkim to i w kolejce niech stoją po równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem w 8 miesiacu ciazy, dookola coraz wiecej tabliczek, ze "kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia" szkoda tylko ze przez te 8 miesiecy nigdy nie zostalam poproszona pierwsza do kasy, chyba ze sama z grubej rury podchodzilam narazajac sie na klotnie i niezadowolenie reszty kolejki. Te tabliczki to moga sobie wsadzic gdzie ich miejsce, bo nawet obsluga sie tego postanowienia nie trzyma.

Przez 8 miesięcy nie zstałaś obsłużona poza kolejnością? No straszne! Może powinnaś od 1 miesiąca machać wszystkim przed oczami testem ciążowym, żeby zauważyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość janóż napisał:

chcą równouprawnienia we wszystkim to i w kolejce niech stoją po równo

Ale jestes tepy, nie umiesz nawet watku ze zrozumieniem przeczytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przez 8 miesięcy nie zstałaś obsłużona poza kolejnością? No straszne! Może powinnaś od 1 miesiąca machać wszystkim przed oczami testem ciążowym, żeby zauważyli?

A ty moze powinnas dac sie wyruch** zeby ci cisnienie spadlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem w 8 miesiacu ciazy, dookola coraz wiecej tabliczek, ze "kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia" szkoda tylko ze przez te 8 miesiecy nigdy nie zostalam poproszona pierwsza do kasy, chyba ze sama z grubej rury podchodzilam narazajac sie na klotnie i niezadowolenie reszty kolejki. Te tabliczki to moga sobie wsadzic gdzie ich miejsce, bo nawet obsluga sie tego postanowienia nie trzyma.

Poproszona? 😄 Sama niedawno byłam w ciąży ale wymaganie od kasjerek ciągłego rozgladania się, bo a nuż przyszła ciężarna jest śmieszne. Mają ważniejsze rzeczy do roboty. Podchodzisz sama na początek i jesteś obsługiwana poza kolejnością. Mnie czasem same wylapywaly panie sprzedawczynie ale to było najczęściej w małych sklepikach a i tak uważam, że nie miały takiego obowiązku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czego ty nie rozumiesz. To nie temat o wpychaniu sie ciezarnych w kolejke dla zwyklych smiertlenikow a wpychanie sie w plebsu w kolejke dla coezarnych.

Ten plebs też kiedyś będzie ciężarny, albo był ciężarny. Obecne ciężarne też były kiedyś tym plebsem i będą tym plebsem, który miał lub ma w poważaniu ciężarne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czego ty nie rozumiesz. To nie temat o wpychaniu sie ciezarnych w kolejke dla zwyklych smiertlenikow a wpychanie sie w plebsu w kolejke dla coezarnych.

Ten plebs też kiedyś będzie ciężarny, albo był ciężarny. Obecne ciężarne też były kiedyś tym plebsem i będą tym plebsem, który miał lub ma w poważaniu ciężarne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem w 8 miesiacu ciazy, dookola coraz wiecej tabliczek, ze "kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia" szkoda tylko ze przez te 8 miesiecy nigdy nie zostalam poproszona pierwsza do kasy, chyba ze sama z grubej rury podchodzilam narazajac sie na klotnie i niezadowolenie reszty kolejki. Te tabliczki to moga sobie wsadzic gdzie ich miejsce, bo nawet obsluga sie tego postanowienia nie trzyma.

Poproszona? 😄 Sama niedawno byłam w ciąży ale wymaganie od kasjerek ciągłego rozgladania się, bo a nuż przyszła ciężarna jest śmieszne. Mają ważniejsze rzeczy do roboty. Podchodzisz sama na początek i jesteś obsługiwana poza kolejnością. Mnie czasem same wylapywaly panie sprzedawczynie ale to było najczęściej w małych sklepikach a i tak uważam, że nie miały takiego obowiązku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fiona, a wiesz, że połowa mieszkańców Torunia, to właśnie ludność napływowa z zadupia dolnego i zadupia górnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Fiona napisał:

Omg... Gdzie Wy mieszkacie na zadupiu dolnym, czy górnym? Same patologie ci ludzie w waszych kolejkach. Strach z domu wychodzić 🙂Ja mieszkam w Toruniu na dużym osiedlu. Biedronka, Lidl, apteki, Rossmann, poczta itd  - jak mnie widzą to zwykle przepuszczaja, mimo że nawet o to nie proszę. Dziękuję wtedy z uśmiechem i korzystam. Natomiast co do tych marketów z kasami uprzywilejowanymi, albo kasjerkami udajacymi, że nie widzą - grzecznie zwracasz uwagę że jesteś w ciąży i nie możesz stać, jak nie pomaga to prosisz kierownika sklepu. 2 minuty i po problemie. Nikt mi w życiu nie zrobił afery w kolejce, ale może dlatego, że ich nie prowokuje, grzecznie pytam obsługi świadoma swoich praw i grzecznie dziękuję. Nie mam postawy roszczeniowej, krótka kolejka to czekam i mi wisi czy puszcza czy nie (zwykle puszczają albo otwierają dla mnie kasę która była zamknieta) a długa to się odzywam. Napewno częściej obsługa zwraca uwagę niż ludzie w kolejce, ale ludzie też bywają mili. Może wystarczy być lepszym człowiekiem, a nie nabzdyczoną, przepychajaca się ciężarna, która wszystkim opowiada jak to źle się czuje a w koszyku chipsy, Lech free, czekolada 🙂 Później biegnie taka kulkanpo parkingu do auta, śmiejąc się przez tel jak wariatka i już wygląda zdrowiej niż w kolejce- widziałam takie mamusie. 

Wszystko fajnie tyle, ze ja nigdy nie mialam postawy rozczeniowej. Nigdy nie wymagam zeby mnie ktos przepuszczal tam gdzie nie ma takiego obowiazku. Nawet ostatnio w kasie dla uprzywilejowanych nie podbieglam z brzuchem prosto do kasy tylko grzecznie zaczepilam babe przede mna, ze to jest kasa dla uprzywilejowanych ja jestem w ciazy i czy moglaby mnie przepuscic, a w odpowiedzi na moja grzecznosc zostalam zjechana przez otyla pryszczata loche ze jej nie obchodzi co to za kasa i przepuszczac mnei nie bedziem wtedy juz akurat nie wytrzymalam i po prostu wpierdzielilam sie przed nia. Dodam ze kasjerka tylko sie przysluchiwala i zapytala ktora pania ma w koncu pierwsza obsluzyc. Brawa dla sklepu.

Wychodzi na to ze lepiej byc rozczeniowa ciezarna niz grzeczna ciezarna proszaca o pierszenstwo tylko tam gdzie teoretycznie powinna bez problemu je uzyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie. Ja nie kaze im stac w wielkiej kolejce, nie jestem kierownikiem sklepu, gdzie na 10 kas sa otwarte dwie, bo dla mnie to nienormalne. Ja tylko nie chce miec problemow z dostepem do kolejki, w ktorej mam pierszenstwo. Wiec albo niech sklepy szanuja swoje wlasne postanowienia albo niech zlikwiduja kolejki dla uprzywilejowanych i nie bedzie problemu. Wtedy bede godzila sie z tym ze ktos moze mnie puscic w kolejce pierwsza ale nie musi.

A otowrzylaś kiedyś paszczę, żeby poprosić o przepuszczenie cię w kolejce czy stoisz jak ta ...ka, czekasz aż ktoś zauważy że jesteś w ciąży i się ciskasz jak nienormalna jeśli jednak nie zauważy? Czy ja jako klientka, mam się ciągle oglądać za siebie i przyglądać brzuchom kobiet czy oby czasem nie są w ciąży, zastanawiać się czy w ciąży czy może jest taka gruba, a kasjer zamiast skanować artykuły, przyjmować pieniądze itd, obserwować czy nie zabliża się jakaś ciężarówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Dziewczyny napisał:

Jeśli w sklepie jest kolejka dla uprzywilejowanych, to podchodzicie do kasy i mówicie, że chcecie skorzystać z pierwszeństwa. Każdy może stanąć w tej kolejce, ale jeśli przyjdzie osoba niepełnoprawna/w ciąży, to ma obowiązek ustąpić. Wasze oczekiwania, że kasjerka będzie Was wypatrywać, są absurdalne.

Działa to na tej samie zasadzie, co miejsce w tramwaju dla matki z dzieckiem. Każdy może usiąść na tym miejscu, ale jeśli przyjdzie rodzic z dzieckiem, to trzeba mu ustąpić.

"Trzeba mu ustapic" ale nikt sam z siebie nie ustapi, czesto nawet po prosbie nie ustapi. Tak to wyglada.

Kasjerka nie musi wypatrywac, ale gdy widzi brzuch i nic nie mowi, a nad jej glowa jest tabliczka, kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia to chyba jest cos nie tak prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wszystko fajnie tyle, ze ja nigdy nie mialam postawy rozczeniowej. Nigdy nie wymagam zeby mnie ktos przepuszczal tam gdzie nie ma takiego obowiazku. Nawet ostatnio w kasie dla uprzywilejowanych nie podbieglam z brzuchem prosto do kasy tylko grzecznie zaczepilam babe przede mna, ze to jest kasa dla uprzywilejowanych ja jestem w ciazy i czy moglaby mnie przepuscic, a w odpowiedzi na moja grzecznosc zostalam zjechana przez otyla pryszczata loche ze jej nie obchodzi co to za kasa i przepuszczac mnei nie bedziem wtedy juz akurat nie wytrzymalam i po prostu wpierdzielilam sie przed nia. Dodam ze kasjerka tylko sie przysluchiwala i zapytala ktora pania ma w koncu pierwsza obsluzyc. Brawa dla sklepu.

Wychodzi na to ze lepiej byc rozczeniowa ciezarna niz grzeczna ciezarna proszaca o pierszenstwo tylko tam gdzie teoretycznie powinna bez problemu je uzyskac.

1) nie rozmawiasz z każdym klientem po kolei tylko od razu podchodzisz do kasy.

2) jak kasjerka ma jakiś problem to powołujesz się na kasę pierwszeństwa i ewentualnie prosisz kierownika.

Inna sprawa: czy jest to kasa tylko dla ciężarnych czy również dla osób starszych i niepełnosprawnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

"Trzeba mu ustapic" ale nikt sam z siebie nie ustapi, czesto nawet po prosbie nie ustapi. Tak to wyglada.

Kasjerka nie musi wypatrywac, ale gdy widzi brzuch i nic nie mowi, a nad jej glowa jest tabliczka, kobiety w ciazy obslugujemy poza kolejnoscia to chyba jest cos nie tak prawda? 

Niektóre kobiety wyglądają tak, że nie wiadomo czy są po prostu takie grube czy są w ciąży :-D Jak kasjerka zacznie wołać spasioną kobietę do kasy z pierszeństwem to dopiero będzie afera :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×