Szwagierka wszystko powtarza teściowej, nie ufam jej za grosz

Cześć. Dziewczyny, nie mogę tego pojąć. Moja szwagierka jest 3 lata odemnie starsza (ja 28 ona 31). Jesteśmy więc w podobnym wieku. Nawet na podobnym etapie życia- młode mężatki. Ona mieszka na wsi, a my w mieście ok 120 km od niej. Widujemy się raz w miesiącu, czasami rzadziej. Niestety ma taką tendencje, że jak ja ją zaproszę to ona później narzuca się niemiłosiernie i wpadalaby w każdy weekend. Z tego powodu nie wychylam się, bo nie potrzebuje spędzać z nią tyle czasu. Tym bardziej, że ona wszystko zapamiętuje i wszystko opowiada ze szczegółami teściowej. Po jej wizycie moja teściowa wie jak byłam obrana, jaki kolor maja kwadraty na nowym dywanie, co podalismy na obiad. One później siedzą sobie razem i analizują. Mam na to dowody, bo później o czymkolwiek z teściowa mówimy to ona już wszystko wie. Więcej niż powinna. Niedawno urodziłam dziecko, a moja szwagierka chce wpaść z wizytą. Tydzień po porodzie! Najpierw bez teściowej bo teściowa na wycieczce. Odmowilismy, że za wszesnie to jest teraz wielki foch. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że ona będzie miała kolejny powód do analizy- moje macierzyństwo. Czy któraś z was ma taką szwagierkę? Narzekacie na teściowe ale ja mam chyba gorzej bo u mnie teściowa jest zdublowana, czuję się jakbym miała 2!

Nie zaprasza i tyle, to jakiś ...us bez swojego życia 

Szwagierki są gorsze od teściowych? Powiedzcie bo nie mam to nie wiem

A co w tym złego że rozmawia z matką? Naprawdę nie masz prawdziwych zmartwień i na siłę sobie szukasz?

8 minut temu, Gość gość napisał:

A co w tym złego że rozmawia z matką? Naprawdę nie masz prawdziwych zmartwień i na siłę sobie szukasz?

A niech sobie rozmawia! Dlaczego tylko zagląda mi we wszystkie kąty i nadaje jak radio Maryja na mój temat?! Teściowa wie jakie mam perfumy, jakich podpasek używam, gumek pewnie też. Jakie mam garnki, gdzie była plama i czy się krzywo uśmiechnęłam. Czy maz miał wyprasowana koszule. Raz mi do szuflady franca zajrzała! Wszystko k. rwa musi wiedzieć. Nie zaproszę raz na jakiś czas to będę ta zła co od brata odcina. 

3 minuty temu, Gość Beata napisał:

A niech sobie rozmawia! Dlaczego tylko zagląda mi we wszystkie kąty i nadaje jak radio Maryja na mój temat?! Teściowa wie jakie mam perfumy, jakich podpasek używam, gumek pewnie też. Jakie mam garnki, gdzie była plama i czy się krzywo uśmiechnęłam. Czy maz miał wyprasowana koszule. Raz mi do szuflady franca zajrzała! Wszystko k. rwa musi wiedzieć. Nie zaproszę raz na jakiś czas to będę ta zła co od brata odcina. 

I co w tym złego, niech sobie wie jak ją to interesuje. Nie masz innych zmartwień? 

Jak jej nie lubisz to jej nie zapraszaj. Niech ją brat zaprasza i z nią siedzi Ty nie musisz jak nie chcesz.