Jak przełamać się do uprawiania seksu bez miłości

4 minuty temu, Gość ... napisał:

Ja też nie wyobrażam sobie seksu bez uczucia. Nie potrafiłbym pójść do łóżka z kobietą, której nie kocham...

No to już są dwie kafeteryjne cioty.

34 minuty temu, Gość gość napisał:

No to już są dwie kafeteryjne cioty.

Coś ci się pomyliło z pojęciami kolego. "Cioty" to jest określenie facetów, co pedalą się z innym facetami. A to że komuś sprawia przyjemność uprawiania seksu z kobietą którą się kocha, a niesmak z kobietą do której nic nie czuje, to uważam że to cnota prawdziwego mężczyzny, która jest zaletą.

Jeśli chcesz spróbować seksu to twoja sprawa. Pamiętaj tylko, że ta dziewczyna może sobie za dużo wyobrazić. Lepiej "przed" uzgodnij z nią, że to tylko seks. Dowiesz się czy jej taki układ także odpowiada. Wiesz, żeby potem nie było tak, że pójdziecie do łóżka kilka razy, potem zostaniecie parą, potem rodziną, urodzą się dzieci a Ty nadal jej nie będziesz kochał. A istnieje szansa, że kiedyś naprawdę się zakochasz i obyś z kilka lat nie trafił ponownie na to forum z pytanie "Kocham inną kobietę, ale nie chce zostawiać żony i dzieci". Przemyśl to jeszcze wszystko. Pozdrawiam

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Coś ci się pomyliło z pojęciami kolego. "Cioty" to jest określenie facetów, co pedalą się z innym facetami. A to że komuś sprawia przyjemność uprawiania seksu z kobietą którą się kocha, a niesmak z kobietą do której nic nie czuje, to uważam że to cnota prawdziwego mężczyzny, która jest zaletą.

"..." to także określenie na taką bezpłciową, męską pipkę bez jaj.

11 minut temu, Gość gość napisał:

"..." to także określenie na taką bezpłciową, męską pipkę bez jaj.

No właśnie, a na tym temacie, to nikogo takiego nie ma. Grzesiek i inni są 100% mężczyznami z jajami i bez pipki. Pipkę mają transformatory.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie, a na tym temacie, to nikogo takiego nie ma. Grzesiek i inni są 100% mężczyznami z jajami i bez pipki. Pipkę mają transformatory.

Niejaki Grzesiek i ta druga męska cipcia to właśnie idealne przykłady na miękkie i płaczliwe faje o zniewieściałych charakterach.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Niejaki Grzesiek i ta druga męska cipcia to właśnie idealne przykłady na miękkie i płaczliwe faje o zniewieściałych charakterach.

No tak bo macho musi mieć zużytego ogóra, najlepiej jeszcze hpv i zero moralności. Je/bał pies takiego je/ba/kę. 

Grzesiek to porządny facet

10 godzin temu, Gość Tralala napisał:

No tak bo macho musi mieć zużytego ogóra, najlepiej jeszcze hpv i zero moralności. Je/bał pies takiego je/ba/kę. 

Kolejna Kłoda drewniana

Buhehe degenerat związał się z baba dla seksu i teraz żałuje dobrze ci tak pajacu

Grzesiek nie zmieniaj swoich poglądów Jesteś super facet oby więcej takich Powiedz nam jak poszła wczoraj randka z tą kobietą

ale cYpa z niego

14 godzin temu, Gość Tralala napisał:

No tak bo macho musi mieć zużytego ogóra, najlepiej jeszcze hpv i zero moralności. Je/bał pies takiego je/ba/kę. 

Niekoniecznie maczo, ale zdrowy, normalny facet. Jakieś jękliwe cipki, które zamiast dogodzić kobiecie mają rozterki jak baba to największa porażka. 

19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Coś ci się pomyliło z pojęciami kolego. "Cioty" to jest określenie facetów, co pedalą się z innym facetami. A to że komuś sprawia przyjemność uprawiania seksu z kobietą którą się kocha, a niesmak z kobietą do której nic nie czuje, to uważam że to cnota prawdziwego mężczyzny, która jest zaletą.

4 godziny temu, Gość Basia napisał:

Grzesiek nie zmieniaj swoich poglądów Jesteś super facet oby więcej takich

Brawo. Oby więcej takich kobiet, które potrafią docenić wartościowych, kochających mężczyzn.

To nie jest mój wymysł,dlatego dotąd tak myślałam gdyż takie myślenie wynikło wlasnie z rozmów z mezczyznami.Jak dotąd słyszałam jedynie że uczucia są niepotrzebne, tylko komplikuja, wystarczy się sobie podobać. Wypowiedzi usłyszałam różne ale sprowadzamy się właśnie do tego jednego.Stad  wzięło się takie myslenie  u mnie.Wyglada że jednak są wyjątki zarówno po stronie kobiet które zbliżenie traktują jako przyjemne spędzenie czasu jak i u mężczyzn którym potrzebne jest uczucie.Wiec po wcześniejszych rozmowach nieco zaszufladkowalam.

Dwie męskie pipki-cipki tutaj niech sobie dorobią cycki, bo to są jakieś płaczliwe baby a nie mężczyźni.

Bo wszystkie Grzeski to są Cześki. 

Dnia 4.07.2019 o 12:31, Gość Grzesiek napisał:

To nie jest moja dziewczyna to koleżanka którą znam około pół roku ostatnio sama się na mnie rzuciła i zaczęła mnie całować ma ochotę na seks ze mną z tym że mi jest ciężko tak z kimś kogo nie kocham

To jej to powiedź a nie wypisuj na forum.

32 minuty temu, Gość gość napisał:

Dwie męskie pipki-cipki tutaj niech sobie dorobią cycki, bo to są jakieś płaczliwe baby a nie mężczyźni.

Rajcują cię takie męskie pipki-cipki, co? Którego chciałbyś pierwszego przelecieć? Przyznaj się macho? Jakby cię nie rajcowali, to byś się tak nie wczuwał.

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

Dnia 4.07.2019 o 18:36, Gość Gość napisał:

Coś ci się pomyliło z pojęciami kolego. "Cioty" to jest określenie facetów, co pedalą się z innym facetami. A to że komuś sprawia przyjemność uprawiania seksu z kobietą którą się kocha, a niesmak z kobietą do której nic nie czuje, to uważam że to cnota prawdziwego mężczyzny, która jest zaletą.

dzialaj facet taka okazja!

16 minut temu, Gość Grzesiek napisał:

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

Jeśli czujesz ,że nie chcesz tego to nic na siłę . A co będzie jak konar zawiedzie . Jeśli długo seksu nie miałeś to wiesz co się dzieje.

25 minut temu, Gość Grzesiek napisał:

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

Powiedz jej to jeszcze raz. I chyba powinieneś ograniczyć z nią kontakty bo laska się nakręciła mocno. Możesz odmówić grzecznie ale dosadnie. Przecież cię nie zgwałci. 

22 minuty temu, Gość Grzesiek napisał:

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

Rozwinę temat dalej, jak ja taki przycisk włączyłem. Najpierw zdecyduj, jeżeli jest fajna odpowiedzialna dziewczyna, to jak się z nią ożenisz, to będziesz miał super. Przecież powiedziała Ci że nic się nie stanie i jak będziesz gotowy, to na Ciebie poczeka. Ja zanim zdecydowałem się na seks ze swoją to kręciłem z nią pół roku, bo chciałem mieć pewność że to nie jest zwykłe zauroczenie, tylko prawdziwa miłość. Obroniłem się nawet przed tzw.100% okazją, bo wtedy jeszcze nie byłem jej pewny. Nie wiem jak to się stało, że po jednej z randek uciekł mi ostatni autobus, chciałem iść do domu na pieszo, ale ona prosiła mnie, żebym przenocował w jej pokoju a ona pódzie do siostry. Tylko pod tym warunkiem się zgodziłem. Zrobiła mi kolację, pościeliła mi swoje łózko, ubrała piżamę, ale nie szła do siostry spać, tylko siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Byłem zmęczony i śpiący, nie chciałem jej na siłę wyganiać, bo nie chciałem być nieuprzejmy. W końcu położyłem się w ubraniach, a ona przytuliła się do mnie. Rano gdy się obudziłem powiedziała mi, że nie spała całą noc.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Rajcują cię takie męskie pipki-cipki, co? Którego chciałbyś pierwszego przelecieć? Przyznaj się macho? Jakby cię nie rajcowali, to byś się tak nie wczuwał.

nie pajacuj błaźnie

1 godzinę temu, Gość Grzesiek napisał:

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

ale z ciebie cipcia

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Rozwinę temat dalej, jak ja taki przycisk włączyłem. Najpierw zdecyduj, jeżeli jest fajna odpowiedzialna dziewczyna, to jak się z nią ożenisz, to będziesz miał super. Przecież powiedziała Ci że nic się nie stanie i jak będziesz gotowy, to na Ciebie poczeka. Ja zanim zdecydowałem się na seks ze swoją to kręciłem z nią pół roku, bo chciałem mieć pewność że to nie jest zwykłe zauroczenie, tylko prawdziwa miłość. Obroniłem się nawet przed tzw.100% okazją, bo wtedy jeszcze nie byłem jej pewny. Nie wiem jak to się stało, że po jednej z randek uciekł mi ostatni autobus, chciałem iść do domu na pieszo, ale ona prosiła mnie, żebym przenocował w jej pokoju a ona pódzie do siostry. Tylko pod tym warunkiem się zgodziłem. Zrobiła mi kolację, pościeliła mi swoje łózko, ubrała piżamę, ale nie szła do siostry spać, tylko siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Byłem zmęczony i śpiący, nie chciałem jej na siłę wyganiać, bo nie chciałem być nieuprzejmy. W końcu położyłem się w ubraniach, a ona przytuliła się do mnie. Rano gdy się obudziłem powiedziała mi, że nie spała całą noc.

męska cipa do kwadratu

1 godzinę temu, Gość Grzesiek napisał:

Byliśmy wczoraj na kawie i dzisiaj. Generalnie wczoraj ona pierwsza mnie pocałowała, ja ogolnie się zastanawiałem nad całą tą relacją, dużo myślałem wczoraj.

Dziś jej powiedziałem że nic do niej nie czuję i nie jestem w stanie zgodzić się na seks bo to nie jest zgodne ze mną i lepiej jak znajdzie kogoś kto ją pragnie, ona powiedziała, żę nie stanie się jej krzywda bo ma na mnie ochotę i mam jej dać znać czy zmieniam zdanie do niedzieli.

I co tu zrobić ? Nie wiem jak jej grzecznie odmówić

Jesteś uroczy

7 minut temu, Gość Ggg napisał:

Jesteś uroczy

... a nie uroczy