Jak postawić na swoim przy wyborze imienia dla córki ?

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A mężowi podoba się Łucja, więc logiczne że chce tak nazwać córkę 

Dobrze ale to nie mąż jest w ciąży, to nie mąż czuję ból porodowy to nie mąż odwala największą robotę, a nazwać dziecko imieniem które kojarzy się tak jednoznacznie to zniszczy dziecku życie.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dobrze ale to nie mąż jest w ciąży, to nie mąż czuję ból porodowy to nie mąż odwala największą robotę, a nazwać dziecko imieniem które kojarzy się tak jednoznacznie to zniszczy dziecku życie.

Jedynie tobie  to imię kojarzy się w taki sposób, więc dlaczego to miałoby zniszczyć dziecku życie? 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wiem jak teraz ale kilka lat temu połowa dziewczynek nazywano Maja, dlatego teraz to symbol pospolitości i braku  własnej inwencji

No nawet gdyby 90 % dziewczyn miało na imię Maja to nie zmienia faktu że to imię mi się podoba od bardzo dawna, a Łucja to jakieś dziwaczne imię pokroju Dżesiki czy Samanty.

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to że mój mąż za bardzo wtrąca się przy wyborze imienia dla dziecka, a nasze upodobania są zupełnie inne, mi podoba się imię Maja a mojemu mężowi Łucja, podczas gdy dla mnie imię Lucja jest jakieś dziwaczne a dla mojego męża imie Maja za bardzo pospolite.

No to dwa

7 minut temu, GośćAnia napisał:

Haha ja tez bede miala druga coreczke, problem z wyborem imienia jest tzn. Kilka pomysłów ale słucham propozycji męża i córki. Do wyboru mamy Hania, Helenka albo Amelka i też nie wiem....

Helenka

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Jedynie tobie  to imię kojarzy się w taki sposób, więc dlaczego to miałoby zniszczyć dziecku życie? 

Dobrze nawet gdybym była jedyną osobą na świecie której by się to tak kojarzyło ja do dziecka nie zamierzam mówić tak dziwacznym imieniem.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No nawet gdyby 90 % dziewczyn miało na imię Maja to nie zmienia faktu że to imię mi się podoba od bardzo dawna, a Łucja to jakieś dziwaczne imię pokroju Dżesiki czy Samanty.

Przepraszam, ale jestes taka dziwna jak tak od wszetecznic.  Lucja jest imieniem znanym i uzywanym w Polsce od dosyc dawna podczas gdy te ktore wymieniasz sa nowa moda wiec wrzucanie ich do tego samego worka dla nikogo tutaj nie jest logiczne.

Twoj maz po prostu probuje ratowac twoja corke przed pospolitym i beznadziejnym imieniem.  Jak postawic na swoim- wziasc rozwod, wyprowadzic sie na czas porodu w nieznane miejsce, wyslac w delegacje i nie poinformowac, ze dziecko mu sie rodzi itp

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dobrze nawet gdybym była jedyną osobą na świecie której by się to tak kojarzyło ja do dziecka nie zamierzam mówić tak dziwacznym imieniem.

To zawrzyj z mężem kompromis, bo tak to powinno działać 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Przepraszam, ale jestes taka dziwna jak tak od wszetecznic.  Lucja jest imieniem znanym i uzywanym w Polsce od dosyc dawna podczas gdy te ktore wymieniasz sa nowa moda wiec wrzucanie ich do tego samego worka dla nikogo tutaj nie jest logiczne.

Twoj maz po prostu probuje ratowac twoja corke przed pospolitym i beznadziejnym imieniem.  Jak postawic na swoim- wziasc rozwod, wyprowadzic sie na czas porodu w nieznane miejsce, wyslac w delegacje i nie poinformowac, ze dziecko mu sie rodzi itp

Dla mnie Maja to najlepsze imię na świecie, Łucja natomiast napisalam z czym mi się kojarzy. Ja nie zamierzam mówić do dziecka imieniem które kojarzy mi się wiadomo z czym.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie Maja to najlepsze imię na świecie, Łucja natomiast napisalam z czym mi się kojarzy. Ja nie zamierzam mówić do dziecka imieniem które kojarzy mi się wiadomo z czym.

Wiec poradzilam ci co zrobic.  Maz moze zrobil to dziecko i bedzie utrzymywal, ale nie masz zamiaru liczyc sie z jego opinia i isc na kompromis wiec po prostu powiedz mu to.  

Nie na temat, ale podobają się wam takie imiona jak Adela, Aurelia czy Rozalia ?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie na temat, ale podobają się wam takie imiona jak Adela, Aurelia czy Rozalia ?

Tak

32 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie porownuj Lucji do Mai- jedna od lat w pierwszej 10-tce, a Lucja w trzeciej dziesiatce i dopiero nabiera rozmachu.

A co to ma za znaczenie skoro za chwilę Łucja będzie tak samo oklepana jak Maja? Tu na kafe co chwilę się to imię przewija.

Łucja bardzo ładnie 

7 minut temu, Gość gość napisał:

A co to ma za znaczenie skoro za chwilę Łucja będzie tak samo oklepana jak Maja? Tu na kafe co chwilę się to imię przewija.

Poniewaz nie mozesz zagwarantowac, ze stanie sie tak oklepana jak Maja.  Niech Lucja najpierw wejdzie do tej pierwszej 10-tki zanim zaczniemy gadac o oklepaniu czyli mozliwosci utrzymania sie w tej pierwszej 10tce kilka dobrych lat.

Jak z mężem wybieraliśmy imię dla syna też nie mogliśmy się dogadać. Już nie pamiętam, ale ktoś z zewnątrz powiedział, że co za różnica i tak liczy się nazwisko.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Poniewaz nie mozesz zagwarantowac, ze stanie sie tak oklepana jak Maja.  Niech Lucja najpierw wejdzie do tej pierwszej 10-tki zanim zaczniemy gadac o oklepaniu czyli mozliwosci utrzymania sie w tej pierwszej 10tce kilka dobrych lat.

Ale z czym ty masz problem? Dla mnie to imię jest oklepane, opatrzone i co mi zrobisz? Napisałam też, że jeśli rodzice się nie mogą co do imienia zgodzić, niech wybiorą trzecie, które podpasuje obojgu, a ty się odniosłaś do tego, że oklepane i tworzysz problem z du/py.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Ale z czym ty masz problem? Dla mnie to imię jest oklepane, opatrzone i co mi zrobisz? Napisałam też, że jeśli rodzice się nie mogą co do imienia zgodzić, niech wybiorą trzecie, które podpasuje obojgu, a ty się odniosłaś do tego, że oklepane i tworzysz problem z du/py.

No właśnie. My też mieliśmy kompletnie inne typy imion, ale po prostu tak długo dyskutowaliśmy i szukaliśmy, aż znaleźliśmy "wspólny mianownik". Imion jest masa, wystarczy odrobina dobrej woli obu stron i problem znika.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak z mężem wybieraliśmy imię dla syna też nie mogliśmy się dogadać. Już nie pamiętam, ale ktoś z zewnątrz powiedział, że co za różnica i tak liczy się nazwisko.

No jednak nie do końca, bo w życiu codziennym to imię słyszymy częściej, niż nazwisko

Niech każde z was napisze listę trzech do pięciu ulubionych imion i wybierzcie jedno z tej puli, ktore wam obojgu będzie w miarę  pasować

To też jego dziecko, więc co to znaczy, że się wtrąca?

Znajdźcie inne imię, które spodoba się obojgu. Kompromis.

Osobiście wolałabym się nazywać Łucja niż Maja. Jak słyszę Maja, to od razu mam przed oczami pszczółkę Maję. Poza tym strasznie oklepane imię, tak samo jak Kornelia, Amelia czy inna Oliwia. Ale cóż, zawsze dziecko może zmienić imię jak dorośnie.

Jakto wtrąca? To chyba też jego dziecko i ma takie same prawo jak ty przy wybieraniu imienia. Może niech na pierwsze ma Maja a na drugie Łucja? Albo odwrotnie

Ty nosilas pod sercem ty urodziłam ty jej daj imię 

Oba straszne ,jak będą na nią zdrobniake mówić Lucujka,Majusia?ty to słyszysz,weźcie oboje kalendarz i poszukajcie razem z mezem normalnego imienia żeby się potem dziewczyna w szkole i w zyciu nie wstydziła,

Jestem tego samego zdania,a tych Maj to od 5 lat co 3ia dziewczynka ma na imię już nie dają tak ,przesyt.

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale z czym ty masz problem? Dla mnie to imię jest oklepane, opatrzone i co mi zrobisz? Napisałam też, że jeśli rodzice się nie mogą co do imienia zgodzić, niech wybiorą trzecie, które podpasuje obojgu, a ty się odniosłaś do tego, że oklepane i tworzysz problem z du/py.

Nic ci nie zrobie oczywiscie.  Dla ciebie niebo moze byc zolte i trawa fioletowa rowniez i co z tego?  Nazywasz Maje z ponad 8 tysiacami nadan co roku od lat z Lucja, ktora ma ~ 1700 nadan i dopiero w 2014 przekroczyla pierwszy raz 1000 nadan.

Ja rowniez powiedzialam, ze powinni isc na kompromis i co?  Autorka nie chce slyszac poniewaz jest to nie na temat- ona chce sposoby jak zmusic meza do nadania imienia, ktore one wybrala wiec rowniez nie jest na temat.

uważam, że mama powinna mieć więcej do powiedzenia przy wyborze imienia. W końcu to ona chodzi w ciąży, rodzi, a po ojcu a juz nazwisko. Uważam rownież, ze Łucja to dużo ładniesze niz Maja. Maja...co to za imię, dla mnie nawet nie brzmi jak imie.

Mnie zaproponowano imię Zofia (rzyg jak dla ciotki dewotki zocha blee) na szczęście byłam twarda i jest Jessica. Moja Jesi 

Urodziłam się w 89 r i na drugie imię nadano mi Łucja. Miało to być pierwsze imię, jednak tata bardzo protestował. W szkole wstydzilam się tak bardzo tego wtedy dla mnie dziwnego, niespotykanego imienia, że jak odbierałam świadectwo, zakrywalam je tak, aby nikt nie widział mojego drugiego imienia. 

Teraz uważam, że imię łucja jest przepiękne. Jestem dumna, że mam tak na drugie imię. Mam syna, ale gdyby była córka, to z mężem byśmy rozważali Łucję albo Laurę. Oba te imiona mają w sobie dla mnie jakąś szlachetność. 

Maja to dla mnie osobiście imię straszne, niepoważne zupełnie. Mają-jama. Nigdy bym tak nie nazwała dziecka. 

Mnie sie podoba imie Maja. Ma w sobie lekkosc. Imie Lucja jest dla mnie takie...nudne, pretensjonalne, brzydkie. Jest to jednak kwestia upodoban indywidualnych. Dla innych to najpiekniejsze imie na swiecie. Cos czuje, ze juz wkrotce stanie sie najnowszym krzykiem mody.  Ach juz wiem z czym mi sie kojarzy imie Lucja- z zakonnica. Siostta Lucja. Pewnie spotkalam sie z tym w jakiejs ksiazce albo artykule i mi utkwilo. 

Idzcie na kompromis, ani Maja ani Lucja. Cos zupelnie innego. Albo nadajcie oba i tylko dogadajcie sie ktore pierwsze. 

Mnie przy synu maz ustapil ale to chyba dlatego, ze tez podobalo mu sie imie ktorego chcialam. Z corka poszlismy na kompromis.