Pieprzony egoista

Mam dosyć pieprzenia, ze jak dziewczyna rzuci chłopaka to jego świat się zawala, ze on nie ma nerwów ze stali! Co z tego, ze ja rzuciłam faceta bo miałam go już dosyć, zwłaszcza po tym jak próbował mi wmówić, ze to jak się na mnie darł chwile wcześniej to wytwór mojej wyobraźni? Mnie ten sam facet, kroregk teraz rzuciłam zostawił wcześniej 2 razy, 2 RAZY! Ale na pieprzonej kafeterii wszyscy wmawiają mi, ze to ja jestem nienormalną bo nie można od tak kogoś zostawić, bo chłopakowi zawalił dwie świat, a mnie dwa razy świat się nie zawalił? Tylko facetowi wolno rzucić dziewczynę? 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Mam dosyć pieprzenia, ze jak dziewczyna rzuci chłopaka to jego świat się zawala, ze on nie ma nerwów ze stali! Co z tego, ze ja rzuciłam faceta bo miałam go już dosyć, zwłaszcza po tym jak próbował mi wmówić, ze to jak się na mnie darł chwile wcześniej to wytwór mojej wyobraźni? Mnie ten sam facet, kroregk teraz rzuciłam zostawił wcześniej 2 razy, 2 RAZY! Ale na pieprzonej kafeterii wszyscy wmawiają mi, ze to ja jestem nienormalną bo nie można od tak kogoś zostawić, bo chłopakowi zawalił dwie świat, a mnie dwa razy świat się nie zawalił? Tylko facetowi wolno rzucić dziewczynę? 

Laska ogarnij sie  nie doczytałem wcześniej tego, że to on Cię zostawiał  W związku jeśli ludzie, chcą być razem, to w ogóle nie powinni się rozstawać tylko pracować nad związkiem. PO takich akcjach jak były u was, to warto po prostu pójść w swoją stronę i się nie obracać. 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Laska ogarnij sie  nie doczytałem wcześniej tego, że to on Cię zostawiał  W związku jeśli ludzie, chcą być razem, to w ogóle nie powinni się rozstawać tylko pracować nad związkiem. PO takich akcjach jak były u was, to warto po prostu pójść w swoją stronę i się nie obracać. 

Wybacz, ale zdenerwowałam się, nie jesteś pierwsza osoba która twierdzi, ze ja zniszczyłam mu życie, mój były tez tak twierdzi i to mnie boli, ze sam zrobił to samo ale nie może przeboleć, ze ja jednak postanowiłam sama podjąć taka decyzje 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wybacz, ale zdenerwowałam się, nie jesteś pierwsza osoba która twierdzi, ze ja zniszczyłam mu życie, mój były tez tak twierdzi i to mnie boli, ze sam zrobił to samo ale nie może przeboleć, ze ja jednak postanowiłam sama podjąć taka decyzje 

Chcesz pogadać na priv? Nick Looper, możesz napisać. 

... spotkałam się kiedyś z podobnym stwierdzeniem jak znajoma zerwała ze swoim narzeczonym bo ten miał problem alkoholowy, a zdaniem niektórych osob w takiej chwili nie należy zostawiać chorego... tym bardziej, że byli parą prawie dekade