Widziałem dziś moją najdroższą

Tylko wszedłem do pracy i nasz spojrzenia.się spotkaly, a zaraz za chwilę poszla do domu

Straszne historie przeżywacie tutaj.

Ja dzisiaj mojego ślicznego nie widziałam, smutno mi 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Straszne historie przeżywacie tutaj.

Teraz weekend i okropna tęsknota

Przed chwilą, Gość Zniszczony uczuciowo napisał:

Teraz weekend i okropna tęsknota

A ukochana nie wie o twoim istnieniu poza dzień dobry. Typowe tutaj. Nudni jesteście. 

Moja wie!!!

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ukochana nie wie o twoim istnieniu poza dzień dobry. Typowe tutaj. Nudni jesteście. 

Wie, udało nam się trochę poznać, porozmawiać. Nie jest mi obca.

21 minut temu, Gość Zniszczony uczuciowo napisał:

Wie, udało nam się trochę poznać, porozmawiać. Nie jest mi obca.

A wiesz już kto ją będzie bzykał w ten ciepły wikend? Aż mu się jaja zapocą?

11 minut temu, Gość Gość napisał:

A wiesz już kto ją będzie bzykał w ten ciepły wikend? Aż mu się jaja zapocą?

Niby kto, chyba w Twojej wyobraźni

Ale jesteście niegrzeczni 

Ale taka jest brutalna prawda.

Mężczyzna tak mówi o kobiecie kiedy mu bardzo na niej zależy. Jak to możliwe, że uczucie Cię zniszczyło?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale taka jest brutalna prawda.

Gów/no prawda. Życie to nie tylko du/pa, wyjdzie z piwnicy

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale taka jest brutalna prawda.

Nie wiem jaka jest prawda i kogo wy tam bzykcie, ale uważajcie na tyfus 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mężczyzna tak mówi o kobiecie kiedy mu bardzo na niej zależy. Jak to możliwe, że uczucie Cię zniszczyło?

Niszczy mnie to że nie mogę dotknąć, objąć, zapytać co ją martwi

I to że myśli że mi nie zależy..

Janusz ją wyczochra w sobotnią noc, to przestanie sie martwić...

a w ponienidziałek wbiegnie jak sarenka na halę.

Sam zobaczysz.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Janusz ją wyczochra w sobotnią noc, to przestanie sie martwić...

a w ponienidziałek wbiegnie jak sarenka na halę.

Sam zobaczysz.

Nie wiem czy jest z kimś. 

Pewnie niedługo jakiś urlop a ja się zapłaczę

A ją Janusz zarocha

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A ją Janusz zarocha

Zamknij twarz

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ją Janusz zarocha

Spadaj gościu z takimi tekstami! Jeszcze sie nie zdarzyło żeby jakiś Janusz jakąś Karyne zarochał!!! Tzn. w znaczeniu "zamęczył" - bo wyrochać, przerochać, zarochać sobie... to tak.

Dnia 5.07.2019 o 18:57, Gość Zniszczony uczuciowo napisał:

Pewnie niedługo jakiś urlop a ja się zapłaczę

Nie rozumiem Panów , czemu jej nie powiesz co czujesz???

Dnia 5.07.2019 o 18:57, Gość Zniszczony uczuciowo napisał:

Pewnie niedługo jakiś urlop a ja się zapłaczę

Nie płacz skarbie, urlop chce z tobą.

Zaplanujcie wspólnie Sylwestra.