Co zrobić jeśli dziecku się ciężko odbija?

Moj synek ma problemy z odbijaniem. O 19 go karmiłam dopiero teraz spokojnie zasnał po 3 solidnych beknieciach. Nie mam juz sil i przypuszczam ze moje dziecko rowniez. Bo gdy faktycznie juz z niego wszystko ujdzie momentalnie odlatuje wykonczony. Gdy po karmieniu odbije mu sie klade go do lozeczka ale steka macha lapkami i nozkami i juz wiem ze musi mu sie jeszcze odbic. Dzis ten proces trwal 3 h dopiero po tym czasie dziecko spokojnie usnelo. Zazwyczaj jest tak codziennie. W nocy to koszmar 1h trwa karmienie bo po wypiciu 20-40 ml zasypia i zapomina o butelce po czym probuje go wybudzic i tak w kolko. Potem noszenie trwa 1h a i to nie zawsze mu sie odbije. Co zrobic bysmy oboje sie mniej meczyli? Juz nie dajemy rady. Dziecko ma 3 tygodnie i dzis w dzien nie przrspalo nawet 15 min bo tez mu cos nie gralo.

Daj probiotyk i espumisan.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Daj probiotyk i espumisan.

Dicoflor stosowalismy. U mojego dziecka to powoduje zaparcia a espumisan tez stosowalismy ale nie zauwazylam zmian. Stosowalam to na zaparcia i ostatecznie robote zrobila herbatka z koperku.

Ja bym w nocy nie wzbudzała jak zaśnie przy jedzeniu. Po co się męczysz dodatkowo. 

Może dziurka w smoczki za duża i łyka przy ssaniu za dużo powietrza?

7 minut temu, Gość Iubire napisał:

Ja bym w nocy nie wzbudzała jak zaśnie przy jedzeniu. Po co się męczysz dodatkowo. 

Może dziurka w smoczki za duża i łyka przy ssaniu za dużo powietrza?

Wtedy budzi sie po 40 minutach a ja chodze jak zombie. Butelki avent antykolkowe.

Nic się u mnie nie sprawdzało, pediatra powiedziała, że nie każde dziecko odbija i już. Młoda zaczęła bekac normalnie dopiero  jak skończyła 6 miesięcy. Ja się bałam się że ona się udławi jak nie beka, ale przetrwałam, musiałam bo nic nie pomagało, butelki też avent i espumisan i noszenie w różnych pozycjach. Współczuję bo moja córka też się przebudzała, jęczała i wyginała się, koszmar, nic raczej z tym nie zrobisz. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nic się u mnie nie sprawdzało, pediatra powiedziała, że nie każde dziecko odbija i już. Młoda zaczęła bekac normalnie dopiero  jak skończyła 6 miesięcy. Ja się bałam się że ona się udławi jak nie beka, ale przetrwałam, musiałam bo nic nie pomagało, butelki też avent i espumisan i noszenie w różnych pozycjach. Współczuję bo moja córka też się przebudzała, jęczała i wyginała się, koszmar, nic raczej z tym nie zrobisz. 

Kiedy jeszcze nie wiedzialam ze to od braku odbicia nie przesypialam nawet jednej godziny w ciagu nocy i odsypialam w dzien pomiedzy pampersem a karmieniem. Myslalam wtedy ze odbije sie raz i starczy a tu nie. U mojego konczy sie zazwyczaj po 3 odbiciu. Tez zaczynam myslec ze nic nie pomoze. Podczas dnia nosze go ile sie da by zmniejszyc ryzyko takich sytuacji w nocy i chyba tylko to mi pozostalo.

Może spróbuj nosidlo

4 godziny temu, Gość Koala napisał:

Może spróbuj nosidlo

 

Mam mozna zaczac uzywac od 3 mż

Herbatka z koperku, może wolniejsze podawanie pokarmu/mleka, probiotyk w płynie lepiej (a nie liofilizowany czyli suszony bo czasem takie maja za duza koncentracja bakterii i powoduje zatwardzenia/zaparcia) - dla takich maluszków jedno lub kilku szczepowy a od 3 lat moze juz byc wieloszczepowy koncentrat probiotyczny). Ale generalnie chyba tu pomoże wolniejsze picie pokarmu i może z jedna krotka przerwa na oddech :). Powodzenia.