Nie wiem czy być dumna z syna czy to powód do wstydu?

Mój syn ma 22 lata, długi okres czasu był bezrobotny. Potem z ciekawości zapisał się do partii politycznej a po jakimś czasie dostał pracę w mediach. W szkole średniej, w liceum ogólnokształcącym w ogóle się nie uczył. Nie zdał matury z języka angielskiego i matematyki. Od roku uczy się innego języka, który jak to powiedział lepiej potrafi przyswoić. Jak mi powiedział, że dostał pracę w mediach to od razu razem z rodziną spytaliśmy się czy będzie tam sprzątać. Trochę wstyd mi za niego ponieważ córki mojego brata studiują prawo, syn mojej siostry medycynę, drugi jej syn architekturę a ja co mam. Nieuka bez szkoły, który po szkole parę miesięcy dorabiał dorywczo. Raz mu nawet powiedziałam, że jest taki sam jak jego ojciec ale on się tym nie przejął.

Młody człowiek, jeszcze za wcześnie żeby oceniać jego dorobek. No niemniej jest to trochę wstyd nie zdać matury w dzisiejszych czasach.

On mi powiedział, że to nie jest wstyd. Nawet dostał różne propozycję pracy. W chwili obecnej ma dwie. Jako asystent posła plus pomoc w mediach. Ale ja wiem, że to nie są przyszłościowe prace, tylko chwilowe.

tez nie mam matury , mam 33lata, orace która lubie i pracuje na stanowisku na rowni z dziewczynami po studiach, zaden wyczyn. Wiem duzo, mysle szybko, ale nauka zawsze ciezko mi szla, z lenistwa. nie oceniajcie ludzi po papieru, bo teraz studia koncza mega głaby

Syn jest dorosły i to jego decyzje. Może kiedyś zrozumie swoje błędy i naprawi co będzie mógł. Na szkołę nigdy nie jest za późno. Co do języków też nie mam talentu do angielskiego i mimo lat nauki i przykładania się nigdy się go nie nauczyłam, za to język niemiecki wchodził mi do głowy bez nauki i to z niego po zaledwie 4 latach nauki w technikum zdałam maturę z całkiem dobrym wynikiem. Nie ma co patrzeć na innych bo to jest największy problem matek. Najpierw bo jakieś dziecko szybciej chodzi, mówi, liczy, a kończy się właśnie na studiach, jakości pracy, rodzinie. To nie ma sensu. Syn ma swój rozum i to on będzie się później męczył w życiu bez wykształcenia i stałej pracy. Nikt, nawet matka za niego nic nie zrobi jeżeli sam nie pojmie na czym świat stoi. Daj na luz. Na wychowywanie jest trochę za późno. Teraz musi go wychować życie.

Jak sie kreci koło posłów to sobie poradzi. Spojrzcie na takiego Misiewicza

Badz dumna, ze zaczal pracowac, nie przestawaj zachecac go do uzupelnienia wyksztalcenia. Moze jak mu sie spodoba praca z mediami to zrozumie, ze tu juz jakas szkole musi skonczyc by moc tam dalej pracowac ale na wyzszym stanowisku. Trzymam za Was kciuki. 

Ja nigdy nie chciałam, żeby on zajmował się polityką. Jeśli chodzi o media to różnie to bywa, jest asystentem reżysera w danym dniu, obsługuje sprzęt, kamery, aparaty, itp. Nie wiem do końca o co w tym chodzi. Nawet dostał propozycję prezentera i usłyszał, że do tego mu wyższe wykształcenie nie jest potrzebne. On musi sobie jedynie wyrobić nazwisko. 

1 minutę temu, Gość matka nieuka i kombinatora napisał:

Ja nigdy nie chciałam, żeby on zajmował się polityką. Jeśli chodzi o media to różnie to bywa, jest asystentem reżysera w danym dniu, obsługuje sprzęt, kamery, aparaty, itp. Nie wiem do końca o co w tym chodzi. Nawet dostał propozycję prezentera i usłyszał, że do tego mu wyższe wykształcenie nie jest potrzebne. On musi sobie jedynie wyrobić nazwisko. 

pomysl tak , ze gdyby był ambitny jak dzieci Waszych braci i sióstr to siedziałby na Waszym garnuszku do 30rż:D CO fajniejsze, zarówno prawo , jak i medycyna to zawody , gdzie kilkuletnie parzerwa w pracy eliminuje cie z rynku pracy w tych zawodach na zawsze 

Znam duzo osób bez matury a na kierowniczych stanowiskach .gdy odchodziłam z pracy , na moje miejsce(kierownik ds logistyki ) przyszła właśnie taka dziewczyna i radzi sobie super. 

7 minut temu, Gość gośćiu1 napisał:

tez nie mam matury , mam 33lata, orace która lubie i pracuje na stanowisku na rowni z dziewczynami po studiach, zaden wyczyn. Wiem duzo, mysle szybko, ale nauka zawsze ciezko mi szla, z lenistwa. nie oceniajcie ludzi po papieru, bo teraz studia koncza mega głaby

Moze i głąby, nie przeczę, ale przynajmniej oni wlozyli jakis wysilek w to , zeby zdac mature i dostac sie na te studia. Uwazam ze nie zdac matury nawet na minimum w dzisiejszych czasach to dopiero wyczyn. Tutaj trzeba byc dopiero głąbem albo miec szkole w glebokim powazaniu. 

Co taka osoba 14-18 letnia ( czyli kiedy jest szkola srednia) ma lepszego do roboty oprócz nauki ? Do pracy sie nie chodzi, rodzice utrzymują, brak problemow zycia codziennego- nie trzeba sie martwić ze dzieci płaczą. 

Ja bym takim " leniom" przykrecila kurek z kasa i nagle lenistwo by przeszlo jak ręka odjal. Nie kazdy musi miec prestiżowy zawod, nie kazdy jest alfa i omega, ale zdac mature to jest ich zas.. obowiazek. 

Jak nie chca matury to niech ida do zawodowki i problem z glowy. I nie blokuja miejsc ludziom w liceach i technikach. 

Syn skończył prywatne liceum o profilu humanistycznym. Więc nikomu miejsca nie blokował.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Moze i głąby, nie przeczę, ale przynajmniej oni wlozyli jakis wysilek w to , zeby zdac mature i dostac sie na te studia. Uwazam ze nie zdac matury nawet na minimum w dzisiejszych czasach to dopiero wyczyn. Tutaj trzeba byc dopiero głąbem albo miec szkole w glebokim powazaniu. 

Co taka osoba 14-18 letnia ( czyli kiedy jest szkola srednia) ma lepszego do roboty oprócz nauki ? Do pracy sie nie chodzi, rodzice utrzymują, brak problemow zycia codziennego- nie trzeba sie martwić ze dzieci płaczą. 

Ja bym takim " leniom" przykrecila kurek z kasa i nagle lenistwo by przeszlo jak ręka odjal. Nie kazdy musi miec prestiżowy zawod, nie kazdy jest alfa i omega, ale zdac mature to jest ich zas.. obowiazek. 

Jak nie chca matury to niech ida do zawodowki i problem z glowy. I nie blokuja miejsc ludziom w liceach i technikach. 

 

Tylko może

syn autorki po zawodówie

nie mialby szans na to

by zostać asystentem posla. A tak srednie ma, to może nim być a ty pekasz z zazdrości.

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Moze i głąby, nie przeczę, ale przynajmniej oni wlozyli jakis wysilek w to , zeby zdac mature i dostac sie na te studia. Uwazam ze nie zdac matury nawet na minimum w dzisiejszych czasach to dopiero wyczyn. Tutaj trzeba byc dopiero głąbem albo miec szkole w glebokim powazaniu. 

Co taka osoba 14-18 letnia ( czyli kiedy jest szkola srednia) ma lepszego do roboty oprócz nauki ? Do pracy sie nie chodzi, rodzice utrzymują, brak problemow zycia codziennego- nie trzeba sie martwić ze dzieci płaczą. 

Ja bym takim " leniom" przykrecila kurek z kasa i nagle lenistwo by przeszlo jak ręka odjal. Nie kazdy musi miec prestiżowy zawod, nie kazdy jest alfa i omega, ale zdac mature to jest ich zas.. obowiazek. 

Jak nie chca matury to niech ida do zawodowki i problem z glowy. I nie blokuja miejsc ludziom w liceach i technikach. 

 

przeciez do matury mozna podchodzić X razy, a prywatne uczelnie przyjmuja na studia bez matury i warunek taki, ze dyplom ukonczenia otrzymaja dopiero po zdanej maturze.. Wez przestan, z reszta matura jest na takim poziomie, ze ja teraz siadam i pisze bez przygotowania na minimum 30%  

Szkoda lat straconych. Podczas gdy oni zaczynaja w wieku 28lat szukac pierwszej pracy, ja juz siedze za biurkiem menagera.

A u mnie z maurą było trosze inaczej niz sobie wyobrazasz, bo ja nie miałąm mzliwosci jej zdać , 

5 minut temu, Gość gośćiu1 napisał:

przeciez do matury mozna podchodzić X razy, a prywatne uczelnie przyjmuja na studia bez matury i warunek taki, ze dyplom ukonczenia otrzymaja dopiero po zdanej maturze.. Wez przestan, z reszta matura jest na takim poziomie, ze ja teraz siadam i pisze bez przygotowania na minimum 30%  

Szkoda lat straconych. Podczas gdy oni zaczynaja w wieku 28lat szukac pierwszej pracy, ja juz siedze za biurkiem menagera.

A u mnie z maurą było trosze inaczej niz sobie wyobrazasz, bo ja nie miałąm mzliwosci jej zdać , 

Ja mam 30 lat. Jestem po technikum i mysle o zdawaniu matury teraz, możesz mi podac nazwe takiej uczelni.. 

Przed chwilą, Gość po technikum napisał:

Ja mam 30 lat. Jestem po technikum i mysle o zdawaniu matury teraz, możesz mi podac nazwe takiej uczelni.. 

wpisz w google studia bez matury i poszukaj gdzie masz najblizej. 

dajcie na luz, niech zyje w zgodzie z samym soba jesli takie zycie mu odpowiada, sam musi wszystko zrozumiec

zaakceptuj jego wybory i szanuj jego decyzje, jak tu juz ktos wspomnial- za pozno na wychowywanie

i nie patrz na innych tylko ciesz sie tym co masz

22 minuty temu, Gość ola oleńka też bez matury napisał:

Tylko może

syn autorki po zawodówie

nie mialby szans na to

by zostać asystentem posla. A tak srednie ma, to może nim być a ty pekasz z zazdrości.

 

A nie przyszło ci do głowy, że może ta patria nie patrzy na wykształcenie, a zaangażowanie się danej osobo w poglądy , które ta partia szerzy?

Pracuję w mediach od 15 lat. Tutaj ludzie z dużymi nazwiskami i ogromnym dorobkiem tracą pracę z dnia na dzień. Młody chłopak bez studiów ma słabe szanse się utrzymać w tej branży, a do tego jeszcze dostać uczciwą umowę i godne pieniądze. Rynek się kurczy, chętnych jest dużo. Młodym mydli się oczy, że robią wszystko dla prestiżu, więc płaci się im mało. Nie twierdzę, że syn nie ma szans, ale raz, że to bardzo trudne, dwa - tutaj nigdy nie można być pewnym swojej przyszłości.

1 godzinę temu, Gość matka nieuka i kombinatora napisał:

Ja nigdy nie chciałam, żeby on zajmował się polityką. Jeśli chodzi o media to różnie to bywa, jest asystentem reżysera w danym dniu, obsługuje sprzęt, kamery, aparaty, itp. Nie wiem do końca o co w tym chodzi. Nawet dostał propozycję prezentera i usłyszał, że do tego mu wyższe wykształcenie nie jest potrzebne. On musi sobie jedynie wyrobić nazwisko. 

Poza tym, z tego, co piszesz syn pracuje jako techniczny. Każdy by chciał być prezenterem, ale na zdrowy rozum - konkurencja, powtarzam, jest ogromna, a poza tym ilu prezenterów jest potrzebnych? Niewielu w porównaniu z zapotrzebowaniem na reporterów, researcherów, asystentów itp. Gdyby jeszcze miał doświadczenie jako reporter - umiał stworzyć własny materiał, który byłby pokazywany na wizji, wiadomo by było, jak wypada przed kamerą, jak zachowuje się w nieprzewidzianych sytuacjach na żywo. A tak? Na jakiej podstawie w ogóle można ocenić, czy nadaje się na prezentera?

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Poza tym, z tego, co piszesz syn pracuje jako techniczny. Każdy by chciał być prezenterem, ale na zdrowy rozum - konkurencja, powtarzam, jest ogromna, a poza tym ilu prezenterów jest potrzebnych? Niewielu w porównaniu z zapotrzebowaniem na reporterów, researcherów, asystentów itp. Gdyby jeszcze miał doświadczenie jako reporter - umiał stworzyć własny materiał, który byłby pokazywany na wizji, wiadomo by było, jak wypada przed kamerą, jak zachowuje się w nieprzewidzianych sytuacjach na żywo. A tak? Na jakiej podstawie w ogóle można ocenić, czy nadaje się na prezentera?

Maja nad tym popracować. Tak przynajmniej obiecał mu jego przełożony., który jest kolegą posła u którego pracuje. 

40 minut temu, Gość gość napisał:

A nie przyszło ci do głowy, że może ta patria nie patrzy na wykształcenie, a zaangażowanie się danej osobo w poglądy , które ta partia szerzy?

41 minut temu, Gość gość napisał:

A nie przyszło ci do głowy, że może ta patria nie patrzy na wykształcenie, a zaangażowanie się danej osobo w poglądy , które ta partia szerzy?

Ale po szkole zawodowej nie miałby szans na pracę w biurze posła, który na 100% ma wyższe wykształcenie.

Jesteś matką roku. Jak można się wstydzić własnego dziecka, nikogo nie zabił ani nie okradł, po prostu nie zdał matury. Weź się kobieto j e b n i j w łeb bo stara jesteś a głupia. 

1 godzinę temu, Gość Matka nieuka i kombinatora napisał:

Maja nad tym popracować. Tak przynajmniej obiecał mu jego przełożony., który jest kolegą posła u którego pracuje. 

Nie wiem, co to są za media, ale jeśli takie, w których posłowie decydują o etatach, to nie warto. Przyjdą wybory, zmieni się układ sił, wszyscy z polecania posłów polecą i nikt nie będzie pytał, czy są dobrzy w tym, co robią.

1 godzinę temu, Gość Matka nieuka i kombinatora napisał:

Maja nad tym popracować. Tak przynajmniej obiecał mu jego przełożony., który jest kolegą posła u którego pracuje. 

Nie wiem, co to są za media, ale jeśli takie, w których posłowie decydują o etatach, to nie warto. Przyjdą wybory, zmieni się układ sił, wszyscy z polecania posłów polecą i nikt nie będzie pytał, czy są dobrzy w tym, co robią.

1 godzinę temu, Gość kfrt napisał:

 

Ale po szkole zawodowej nie miałby szans na pracę w biurze posła, który na 100% ma wyższe wykształcenie.

Byś się zdziwiła, bo najpierw chłopak zapisał się do partii, a potem podłapał robotę u posła. Nie widzisz zależności? Ja bym się bardziej wstydziła, że syn tak bardzo angażuje się w jakiś radykalizm, niż jego nieuctwa.  Co do braku wykształcenia u posła, to my już mieliśmy prezydenta po szkole zawodowej, zapomniałaś?

A obecnie 38posłów nie posiada wysztaucenia wyższego

Dlaczego ma być Ci za niego wstyd? Ważne jakim jest człowiekiem, synem...A Ty zaraz płaczesz że ktoś tam studiuje prawo czy medycynę. Mój mąż, cudowny, inteligentny facet bez matury, oczytany itp też był wyśmiewany w rodzinie tymczasem... jego brat lekarz, pijak i hazardzista, żona zabrała dzieci i odeszła, siostra prawnik, samotna, z padniętym biznesem i ogromnymi długami. Zawsze się wysmiewali wszyscy z mojego męża, dokuczali między wierszami a teraz to my mamy fajne życie. Twój syn ma dopiero 22 lata, coś tam jednak robi, nie do konca NIC. Chyba malo znasz życie albo patrzysz co ludzie powiedzą?!!

*Wykształcenia. Nie wiem, skąd mi się to "u' wzięło.

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Moze i głąby, nie przeczę, ale przynajmniej oni wlozyli jakis wysilek w to , zeby zdac mature i dostac sie na te studia. Uwazam ze nie zdac matury nawet na minimum w dzisiejszych czasach to dopiero wyczyn. Tutaj trzeba byc dopiero głąbem albo miec szkole w glebokim powazaniu. 

Co taka osoba 14-18 letnia ( czyli kiedy jest szkola srednia) ma lepszego do roboty oprócz nauki ? Do pracy sie nie chodzi, rodzice utrzymują, brak problemow zycia codziennego- nie trzeba sie martwić ze dzieci płaczą. 

Ja bym takim " leniom" przykrecila kurek z kasa i nagle lenistwo by przeszlo jak ręka odjal. Nie kazdy musi miec prestiżowy zawod, nie kazdy jest alfa i omega, ale zdac mature to jest ich zas.. obowiazek. 

Jak nie chca matury to niech ida do zawodowki i problem z glowy. I nie blokuja miejsc ludziom w liceach i technikach. 

 

No maja duzo lepszego do roboty. Czemu kazdy mysli ze jak chodzi do szkoły to nie ma sie problemów? Ja bym porównała chodzenie do szkoły np do pracy biurowej.