Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lęk

Mówię przez nos i ludzie mnie nie rozumieją !

Polecane posty

Gość Lęk

Z tego powodu jestem nieśmiały. Próbowałem kiedyś rozmawiać i zagadywać do kobiet i nawet nie wiedziały do kogo mówię. Jak rozmawiam ze znajomymi to muszę czasem 2 razy coś powtarzać bo mnie nie rozumieją. Co robić? Jak z tym żyć? Czy ktoś taki jak ja ma szansę na dziewczynę? 

Nawet nie macie pojęcia co to za cierpienie, czuję się beznadziejnie. W przeszłości byłem obiektem drwin z tego powodu. Dziś też mam z tego powodu wiele problemów. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka jestem dość przystojny to przez mój głos odpadam w przedbiegach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vene

a dlaczego mówisz przez nos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lęk
4 minuty temu, Gość Vene napisał:

a dlaczego mówisz przez nos?

Nie mam pojęcia. Mam tak od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przerąbane! Mam tak samo. Od gimnazjum się ze mnie śmiali gdy mówiłem, szczególnie dziewczyny... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejny

Jestem niski (164 cm wzrostu), mówię przez nos, mam stulejkę, nigdy nie całowałem żadnej dziewczyny i jestem 23 letnim prawiczkiem, dodatkowo nie mam znajomych i wszyscy się z ze mnie śmieją, jestem typowym fajtłapą. Przebijcie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Byłeś kiedyś u laryngologa? Może to z powodu krzywej przegrody nosowej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Beznadziejny napisał:

Jestem niski (164 cm wzrostu), mówię przez nos, mam stulejkę, nigdy nie całowałem żadnej dziewczyny i jestem 23 letnim prawiczkiem, dodatkowo nie mam znajomych i wszyscy się z ze mnie śmieją, jestem typowym fajtłapą. Przebijcie to...

Mam 158 cm, 50 kg, żałosne cycki w rozmiarze A i od lat 4 jestem notorycznie odrzucana przez faceta w ocenie moich koleżanek 3/10, którego kocham na zabój. Jeszcze sobie jaja ze mnie robi, mówi mi że chce ze mną być a pózniej zrywa kontakt, tak średnio co miesiąc. Jestem kobiecym przegrywem. Niemożliwe a jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

operację zrób przegrody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam 158 cm, 50 kg, żałosne cycki w rozmiarze A i od lat 4 jestem notorycznie odrzucana przez faceta w ocenie moich koleżanek 3/10, którego kocham na zabój. Jeszcze sobie jaja ze mnie robi, mówi mi że chce ze mną być a pózniej zrywa kontakt, tak średnio co miesiąc. Jestem kobiecym przegrywem. Niemożliwe a jednak.

tyłek chyba masz jakiś a cycki to nie będą ci wisieć jak będziesz starsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lęk
4 minuty temu, Gość gość napisał:

operację zrób przegrody

Da się to jakoś naprawić bez operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Lęk napisał:

Da się to jakoś naprawić bez operacji?

nie wiem ale do lekarza idż z tym to powie co i jak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Lęk napisał:

Da się to jakoś naprawić bez operacji?

Masz do końca, życia nie dostawać odpowiedniej ilości powietrza bo boisz się operacji? Jest jakiś powód, czy po prostu jesteś taki bojaźliwy?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psik!

albo zatoki wiecznie zawalone, idz do rodzinnego da ci skierowania do laryngologa i na przeswietlenie,

jak moza sie tak zaniedbac, rób z tym cos i nie zostawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Lęk napisał:

Z tego powodu jestem nieśmiały. Próbowałem kiedyś rozmawiać i zagadywać do kobiet i nawet nie wiedziały do kogo mówię. Jak rozmawiam ze znajomymi to muszę czasem 2 razy coś powtarzać bo mnie nie rozumieją. Co robić? Jak z tym żyć? Czy ktoś taki jak ja ma szansę na dziewczynę? 

Nawet nie macie pojęcia co to za cierpienie, czuję się beznadziejnie. W przeszłości byłem obiektem drwin z tego powodu. Dziś też mam z tego powodu wiele problemów. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka jestem dość przystojny to przez mój głos odpadam w przedbiegach.

Do laryngologa a nie na forum! Moze masz przerosniety trzeci migdal? Maly zabieg i bedzie ok, nie mazgaj sie tylko zrob cos z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×