Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beti

Mój facet ma problem z alkoholem :/

Polecane posty

Gość Beti

Dzisiaj dostał wypłatę i od razu musiał się napić. Nie wiem gdzie, nie wiem z kim. Mieliśmy się zdzwonić koło 21. Gdy o 22 się nie odzywał zadzwoniłam ja - nie odebrał. Oddzwonił prawie godzinę później i slyszę, że bełkocze mi do telefonu. Pytam czy coś pił, to jawnie zaprzecza i ze mnie ...kę robi. Twierdzi, że nic nie pił, tylko po prostu zasnął na kanapie. Po minucie rozmowy mówi, że zaraz odzwoni, bo musi do toalety i już się nie odezwał. Gdy zadzwoniłam po jakimś czasie, już nie odbiera. Przypuszczam, że nawalony poszedł spać. Po glosie slyszałam, że to nie były 3 piwa, on był po prostu nawalony tak, że ledwo gadał. Masakra. 

Gdy jesteśmy razem wszystko jest pięknie. Gdy się nie widzimy przez kilka dni, to takie akcje. Nie miałabym mu za złe gdyby mi powiedział, że chce się napić z kolegą od czasu do czasu. Mówiłam mu jedynie, że nie toleruję kłamstwa, bo to niszczy zaufanie w związku i najgorsza prawda jest lepsza niż kłamstwo. Za każdym razem gdy wytrzeźwieje to w końcu mówi prawdę i mnie przeprasza, mówi że mu wstyd, że sie znowu napił i dlatego mnie okłamał,  że nienawidzi siebie i że mam go nie zostawiać, że to się wiecej nie powtórzy. A ja glupia wybaczam. I dzisiaj znowu to samo.... Nie mam już siły. On ma ewidentny problem z alkoholem, ale temu zaprzecza. Najgorsze jest, że nie wiem co tak naprawdę się wydarzyło, czy pił sam w domu, czy gdzieś wyszedł? Czy to taki problem powiedzieć byłem na piwie z kolegą? Nie wiem co gorsze w sumie - czy chlać w knajpie z kolegą czy samotnie w domu. Po co te bajki, kłamstwa, kombinacje? Jutro będzie znowu błagał o wybaczenie... On zapewne nawalony śpi, a ja znowu mam nocke z głowy i się zastanawiam co mam jutro zrobić, bo mieliśmy plany, ale odechciało mi się wszystkiego. On zapewne jutro będzie mieć konkretnego doła i pytać czy go zostawię. Nie wiem co mam robić. Wiem, że on mnie kocha i wstydzi się tego, że pije, dlatego to ukrywa, bo się boi, że go zostawię. Ale przecież ja nie jestem glupia i widzę co się z nim dzieje. Nie wiem sama co robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Uciekać. Nie odbierać telefonu , udawać nieobecna. Lubisz problemy ?. On bełkocze do telefonu, nie oddzwania do Ciebie, a Ty chcesz zbawić świat i ratować pijaka? Wiesz ile było takich tematów z pytaniem - " co mam zrobić " ?( w takiej sytuacji ) Po co brniesz na siłę w bagno ? Czy nie możesz mieć normalnego ,fajnego życia z kimś przyjemnym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×