Czy w trakcie ciąży musiałyście zaliczyć pobyt w szpitalu? Z jakich powodów?

Pytam bo mam jakąś fobię szpitalną, wiadomo na sam koniec wyjścia nie ma, ale niekoniecznie chciałabym tam przebywać w trakcie ciąży. Moje znajome masowo dostają skierowania: a to ciśnienie, a to jakaś dziwna infekcja, powody różne i mnóstwo. Nie znam chyba nikogo kto by takiego pobytu nie zaliczył. 
Jak było z wami?

Nadciśnienie i wielowodzie- 2 tyg w szpitalu

Przestałam czuć ruchy pewnego dnia. Pojechałam sprawdzić co się dzieje. Wszytsko było ok ale zostawili na 4 dni dla świętego spokoju. Bylo to w 26 tc.

Krwawienia- 4 pobyty po tygodniu każdy.

Nie byłam ani razu. 

Moja mama leżała tydzień z powodu silnych wymiotów - niestety wymiotowała całą ciążę 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie byłam ani razu. 

Problem z czytaniem? Ona pyta kobiety, który były w szpitalu i dlaczego 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Problem z czytaniem? Ona pyta kobiety, który były w szpitalu i dlaczego 

 

Chyba ty masz problem z czytaniem. Jak jest ankieta, a w niej pytania: "Czy bierzesz leki? Jeśli tak to jakie?  To należy odpowiedzieć. "Nie". Pytanie nie jest tylko do biorących leki. Kumasz downie? 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Problem z czytaniem? Ona pyta kobiety, który były w szpitalu i dlaczego 

 

"czy w trakcie ciąży musialyscie zaliczyć pobyt w szpitalu?" chyba Ty masz problemy z czytaniem że zrozumieniem 

tak, byłam z powodu krwawienia w 13 tc, wyszłam pod 3 dniach 

Krwotok z powodu krwiaka poczatek ciąży 6 tydzień , byłam parę dni 

Nie, ja nie bylam. Ale faktycznie, wiele ciezarnych w moim otoczeniu bylo (krwawienia, kiepskie wyniki morfologii, jedna przewrocila sie w ciazy i uderzyla w brzuch wiec zostala na obserwacji, inna z kolei przelezala w ciazy blizniaczej prawie 4 m-ce w szpitalu bo miala jakas powazna wade lozyska).

53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie byłam ani razu. 

Nic nie wnosi twoja odpowiedz 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nic nie wnosi twoja odpowiedz 

następna mądra inaczej

5 minut temu, Gość gosc napisał:

następna mądra inaczej

A co wnosi? Od razu widać, że pytanie jest zadane pod te które były w szpitalu 

W pierwszej ciazy nie a w

drugiej ciazy 2 x w 9miesiacu byłam na obserwacji bo dziecko się owinęło pępowina. Przez to

musialam mieć cesarkę 9

dni przed terminem 

Tak, 5 dni leżałam na patologii ciąży, byłam w 33 tygodniu. Powód - rozwarcie, bez skurczy, podejrzenie uszkodzenia mózgu u dziecka. Po 5 dniach wypisałam się do domu. Urodziłam 10 dni później, dziecko zdrowe ale z hipotrofią. 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

A co wnosi? Od razu widać, że pytanie jest zadane pod te które były w szpitalu 

Załóż swój temat i tam możesz spróbować się rządzić. Ale to forum otwarte i każdy może napisać wszędzie. To nie Twój temat i to autorka uzna, które odpowiedzi są jej pomocne a które nie. 

15 minut temu, Gość gamer napisał:

Załóż swój temat i tam możesz spróbować się rządzić. Ale to forum otwarte i każdy może napisać wszędzie. To nie Twój temat i to autorka uzna, które odpowiedzi są jej pomocne a które nie. 

J\e/bać ulane k*ur*wy!!!!!!!!

Ja bylam bo wyszla toksoplazmoza. Poszerzone boczne komory mozgu, robili badania. Lezakam tydzien!

U mnie dziecko na polowkowym USG dziecko mialo 3 razy pepowine wokół szyji i nikt mnie z tego powodu nie kładł do szpitala a urodzil sie zaplatany tez 3 razy i mowilam o tym przrd porodem a urodziłam sn

3 godziny temu, Gość ola napisał:

Pytam bo mam jakąś fobię szpitalną, wiadomo na sam koniec wyjścia nie ma, ale niekoniecznie chciałabym tam przebywać w trakcie ciąży. Moje znajome masowo dostają skierowania: a to ciśnienie, a to jakaś dziwna infekcja, powody różne i mnóstwo. Nie znam chyba nikogo kto by takiego pobytu nie zaliczył. 
Jak było z wami?

Ja nie byłam ani razu.Dwie ciąże.

A może dlatego,ze rodzilam mlodo.

Moje starsze koleżanki po 30-ce miały problemy.

W 13 tygodniu miałam pobierane wycinki z szyjki macicy- podejrzenie raka. Byłam 2 dni. 

2 godziny temu, Gość Fdcc napisał:

Ja bylam bo wyszla toksoplazmoza. Poszerzone boczne komory mozgu, robili badania. Lezakam tydzien!

U mnie dziecko na polowkowym USG dziecko mialo 3 razy pepowine wokół szyji i nikt mnie z tego powodu nie kładł do szpitala a urodzil sie zaplatany tez 3 razy i mowilam o tym przrd porodem a urodziłam sn

To masz się czym chwalić ze z łatwością przysłałas na to ze dziecko Ci się może udusić. Mi się zapętliło 3,5 tygodnia przed terminem i od tego czasu miałam 2xdziennje ktg codziennie usg i kilka razy dziennie sprawdzanie pulsu dziecka. No ale ja chodziłam do cenionego lekarza, ordynatora i wszyscy nad moim dzieckiem skakali i nie chcieli ryzykować życia mojego dziecka chociaż byłam największym przeciwnikiem cc jakiego chyba widzieli ale zrobili cc żeby się nie udusił 

W pierwszej ciąży z powodu krwiaka przez kilka dni, teraz grozi mi położenie z powodu infekcji pęcherza, niestety  nie ma poprawy po antybiotykach

W pierwszej ciąży dwa razy. Pierwszy z powodu silnych wymiotow przy wirusie   a miałam cukrzycę ciążową. A drugi raz z powodu małoplytkowosci. W drugiej ciąży udało się ,że ani razu.

W każdej z trzech ciąż, mam niewydolną szyjkę macicy, kiniecxna była obserwacja, 2x zakładany pessar.

Przeforsowałam się w 22 tyg i rano nie mogłam wstać z łóżka z powodu bólu brzucha. W szpitalu byłam 3 dni. Skróciła mi się szyjka i miałam ryzyko przedwczesnego porodu. Po wyjściu ze szpitala mój lekarz założył mi pessar, który miałam do 38 tyg. 10 dni przed terminem poród zaczął się odejściem wód. 

Błąd. W szpitalu byłam 5 dni a nie 3..

Moje dziecko w 38 tygodniu przestało sie ruszać na 3 dni. W szpitalu okazało się, że wszystko ok, ale nie wypuścili mnie aż do porodu.

Ja w pierwszej leżałam tydzień na patologii. Od 41 tc do 42 tc, bo czekali az poród zacznie się sam, bo tak zdrowiej mimo że wiadomo było że będzie CC, a omal nie zrobili mi z dziecka rośliny

W drugiej tylko 1-2 dni tuż przed terminem CC. Mialam bardzo słabą.morfologie, grozili mi transfuzja krwi jak nie poprawia się wyniki po tabsach. Dzięki Bogu poszły w górę.