Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to prawda że rodząc koniecznie trzeba dać się położyć?

Polecane posty

Gość Gość

Jak wyżej,ostatnio rodziła moja przyjaciółka ktora bardziej była skłonna do rodzenia "w kucki" o czym mowila jej nawet babka na szkole rodzenia ze takie pozycje są lepsze bo działa grawitacja i jest po prostu łatwiej.Niestety,w szpitalu trafiła chyba na inną zmianę i tam kazali jej od razu położyć się na łóżku,nikt nie zezwolił na pozycje wertykalne i powiedzieli jej że położyć się musi bo tak będzie im łatwiej i ze nikt się extra gimnastykował nie będzie zeby sprawdzać jak postępuje porod. Jak to jest? Faktycznie trzeba położyć się na łóżku w ostatecznej fazie porodu? Nie ma innych opcji? Sama niedługo rodzę i jestem ciekawa jak to wygląda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja dopiero 3 poród miałam na poduchach i było dużo lepiej niż na łóżku. Ale położna powiedziała mi, że poza łóżkiem rodzą tylko te kobiety przy, których mają pewność, że ochronią krocze. Ja przy pierwszym miałam 20 szwów, nacięcie i w środku, przy drugim pękłam ale tylko na 2 szwy, przy 3 w ogóle, pomimo, że położna mi go obracała, bo był źle ułożony.

W kucki napewno łatwiej ale przy pierwszym porodzie są duże szanse, że pękniesz, w tej pozycji nikt cię nie natnie, a pęknięcia idą w stronę odbytu, więc średnio to wygląda 😉 wg mnie trochę ryzyk fizyk, może w prywatnej klinice by na to poszli, ale normalnie to może być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zależy jaki szpital, jakie położne, lekarz. Ja rodziłam w szpitalu w którym to rodząca była najważniejsza i jej komfort uważam że powinno tak być wszędzie ale nieststy realia są inne. Mogłam przybierać wszystkie pozycje do rodzenia miałam dostęp do wszelkich pomocy ( piłki,drabinki itp). I tak skończyłam na plecach bo miałam bóle krzyżowe i i o dziwo na leżąco było mi najlepiej. Ogólnie od lekarza lub położnej powinnaś dostać plan porodu do wypełnienia i tam gdzieś zaznaczyć lub dopisać że jeśli będzie taka możliwość to żebyś mogła rodzić jak ci wygodnie o ile w twoim szpitalu w ogóle patrzą na plan porodu bo czasem ciężarna wypełni przyniesie a oni i tak to rzucą w kat i nawet nie patrzą na to jakie uwagi ma rodząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfyfyfyf

Ja rodzilam dwa razy i nie lezalam wcale. Za pierwszym razem porod na takim taborecie do rodzenia, a za drugim razem po prostu kucalam, za mna na sofie siedzial maz i opieralam plecy o niego. Oba porody byly naturalne, za pierwszym razem lekko peklam i mialam 3 szwy, za drugim razem wszystko bylo ok. Wiec da sie 🙂 tyle ze ja rodzilam w uk, w szpitalu ale na oddziale  tzw birth place - to taki oddzial gdzie pokoje wygladaja jak w domu sofa, fotele, przyciemnione swiatlo, muzyka itd , nie ma lozek szpitalnych, dopiero jak cos sie dzieje nie tak to moga zabrac cie pietro nizej na normalny oddzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×